Jak szybko udalm sie zajść w ciąże po łyzeczkowaniu?
-
WIADOMOŚĆ
-
A mi w szpitalu tez nikt nic nie powiedzial. Tylko ze ze staraniami to poczekac tak chociaz ze dwa miesiace, ze pierwsza miesiaczka pojawi sie za okolo miesiac i ze wtedy mam sie zglosic do swojego lekarza na kontrole. Nic o wspozyciu itp. A na wypisie jedyne zalecenie to "oszczedny tryb zycia".
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 23:41
11.02.2016r Aniołek
-
Paolina91, tak jak pisałam kilka postów wstecz- niestety miałam zabieg w 10tc, ciąża nie rozwijała się prawdopodobnie już od 6tc. Więc sam początek.
Tak jak mi tłumaczono, to przecież często po porodzie od razu zachodzą w ciążę jak tylko płodność wróci i jedyne ryzyko to jak jest po cesarce, że blizna pójdzie. Sam zabieg łyżeczkowania aż tak nie rani macicy- bo to nie jest ostre (podobno) i że największe ryzyko to rozszerzanie szyjki- ja dostałam dopochwowo tabletki na otwarcie szyjki, żeby aż tak mechanicznie nie działać. Czytałam też zagraniczne fora i strony, i podobno już się właśnie odchodzi od czekania takiego, no chyba, że coś poszło nie tak to wiadomo. No nie wiem, co ma być to będzie. Ja i sobie i Wam wszystkim życzę wszystkiego co najlepsze i trzymam za Nas wszystkie kciuki.Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.
29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
04.06.16 - [*] 4/5tc -
Paolina91 wrote:No to jestesmy w mega podobnej sytuacji. Kurcze ciekawi mnie teraz jeszcze bardziej co mi powie ten lekarz, ale to dopiero 1 kwietnia
Trzymam kciuki za zielone światło dla Ciebie!
Ja trochę się czuję jak w pierwszej ciąży- ale nie wiem cy schizuję, czy hormony płatają mi figla czy coś jest na rzeczy. Staram się totalnie nie nastawiać. Ale mam znowu tak intensywne sny (które zniknęły mi jak ciąża obumarła, chociaż ja skojarzyłam dopiero po fakcie, to dało mi do myślenia, że jest coś nie tak). Wrażliwe piersi, dużo białego śluzu (biało wodnistego, w sumie nie umiem go nazwać) no i cały czas coś tam czuję w podbrzuszu. Ale na razie za wcześnie na testowanie. Jeszcze kilka dni.
Wiem, że testy już mi wychodziły negatywne- więc wnioskuję, że beta spadła stąd mogło w ogóle dojść do owulacji (bo beta ją blokuje raczej).
Eh, szkoda, że czas tak wolno mija...
Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.
29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
04.06.16 - [*] 4/5tc -
Ja jechałam wczoraj odebrać (bo po 21 dniach) ale jeszcze nie było, poczekam kilka dni i zadzwonię aby się dowiedzieć czy już jest żeby nie jechać bez sensu. ale też się nie nastawiam, że cokolwiek tam będzie napisane ad. przyczyny.Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.
29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
04.06.16 - [*] 4/5tc -
Witam nowe dziewczyny. Przykro mi,że do nas dołączacie, ale witam was serdecznie.
W hist pacie nie bedziecie mialy przyczyny niepowodzen. Nie temu służy to badanie. Sprawdza sie czy tkanki sa prawidłowe, czy nie ma rozrostu nowotworowego itd. Przyczyne poronienia musialby ustalac juz ginekolog.
Ja jestem juz po wizycie u gin. Zielone swiatło mam co do staran po 1 normalnym okresie. Tylko jakos nie moge wyłapac swojej owulacji, moja gin stwierdzila po usg, że albo juz byla albo bedzie za jakies 2 dni. Trzymajcie kciuki zeby nam sie udalo!
aniołek 01.02.2016r -
Dziewczyny mówiłam,że nie bede robic testow.. że nie polece do gina tak od razu... i wiecie co...najchetniej juz bym robila test a dopiero co obstawiam ze byla owu!!! powariowalam chyba ;/ tak strasznie bym chciala zeby tym razem sie udalo zeby bylo bez problemow...
jak u was? ktos juz ma sluszna owulke w ktora stara sie zalapac? czy jeszcze czekacie?
aniołek 01.02.2016r -
laila_25 a kiedy obstawiasz, że miałaś owu ?
ja miałam prawdopodobnie - wnioskuję po bólu i śluzie - 12/13.03 owulacje. (temp nie mierzę w tym cyklu). przytulania były w obu dniach.
więc dziś jest 9dpo - teoretycznie. piersi pobolewają, podbrzusze też- nie wiem czy mam się nakręcać czy hormony mi figle płatają tylko przed @. ja nie wtrzymałam zrobiłam test- doskonale wiedząc, że nawet jesli to za wcześnie i zrobiłam, nie wiem czego się miałabym po nim spodziewać, oczywiście negatywny. może po łyżeczkowaniu skróciła mi się faza lutealna i @ będzie lada moment? no i codziennie mi się coś śni w pierwszej ciąży też tak miałam. no i wczoraj przy przytulani Mój powiedział, że tam jest u mnie strasznie gorąco.
zastanawiam się ad ślinotoku, dużo jest inf, że to objaw- ale może to głupio zabrzmi ale jak mam rozumieć ślinotok? że się ślinie i aż mi kapie czy mam dużo śliny w buzi- ale aż tak dużo żebym zauważyła czy jak ?
i zastanawiam się nad drugą sprawą - przed @ są suche dni tak? bo ja już nie pamiętam w sumie, nie zwracałam na to uwagi, wcześniej się nie staraliśmy, ostatni @ miałam w grudniu wiec nie pamiętam. ale sucho w środku, że nie ma śluzu? ja chyba mam dzis taki jakiś dzień z durnymi pytaniami...Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.
29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
04.06.16 - [*] 4/5tc -
nick nieaktualnyJa prawdopodobnie miałam owu, nie mierzyłam tempki, ale był dobry śluz i kłucie jajnika. Czekam na @. Jeśli nie przyjdzie w ciągu następnych 10-14 dni to się zmartwię. Chciałabym mieć regularne cykle (przed drugą ciążą były nieregularne) i zacząć staranka po tej normalnej @. Żal mi każdego miesiąca... moje dziecko urodziłoby się we wrześniu, teraz zachodząc w ciążę łapałabym się na grudzień... A potem styczeń, luty.... ile lat mi stuknie!
-
Moje tez na wrzesień i tez prawie na moje urodziny. Dziewczyny moze nastepnym razem tez uda nam sie zgrac z terminami i razem bedziemy sie cieszyly. Tym razem napewno nam sie uda! Musi!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2016, 13:46
Elaria lubi tę wiadomość
11.02.2016r Aniołek
-
Marilyn27 obstawiam 20-22 tez nie mierzylam temp. prowadze zebyt nieregularny tryb zycia by to sie u mnie sprawdzilo. Mierze wyrywkowo o losowych porach itd. Ślinotok byś poczula jakbys miala
Elaria poczekaj spokojnie ja tez w 1 cyklu mialam wyrazna owu i tak jak ty zalowalam wtedy silnie... pozniej jest juz lepiej..
i moje mialo byc na wrzesien... ;(
aniołek 01.02.2016r -
laila_25 wrote:Dziewczyny mówiłam,że nie bede robic testow.. że nie polece do gina tak od razu... i wiecie co...najchetniej juz bym robila test a dopiero co obstawiam ze byla owu!!! powariowalam chyba ;/ tak strasznie bym chciala zeby tym razem sie udalo zeby bylo bez problemow...
jak u was? ktos juz ma sluszna owulke w ktora stara sie zalapac? czy jeszcze czekacie?
A jeśli się nie uda w tym cyklu to jadę na usg 3d/4d w celu wykluczenia wad macicy,bo coś mi się wydaje że u mnie gdzieś tu tkwi problem...bardzo żałuję ,że nie pojechałam miesiąc temu.. -
choć nie nastawiam się za bardzo bo endo było kiepskie:(
też byłabym wrzesniową mamusią i marcową teraz to jest w tym wszystkim najgorsze -
Arleta wrote:choć nie nastawiam się za bardzo bo endo było kiepskie:(
też byłabym wrzesniową mamusią i marcową teraz to jest w tym wszystkim najgorsze
Kiepskie tzn. Ile mm?Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.
29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
04.06.16 - [*] 4/5tc