Magiczny Wątek - Czarowna Jesień
-
WIADOMOŚĆ
-
marzusiax wrote:Wiele dziewczyn na tym forum zachodzi w ciaze i sie zmywa, albo sporadycznie zagladaja. Przegladam rozne watki i niestety jest to nagminne
nagle znikaja bez pozegnania. Dopuki w trakcie staran maja wsparcie to sa a jak juz dostana co chca to sie zmywaja. Nie mowie ze Alicja tak zrobila ale niestety pare przykladow mogla bym podac.
Nikt nie mowi ze niewiadomo ile bedziemy siedzialy na tym forum ale jak sie ludzie rowno staraja, to dobrze dotrzymac twoarzystwa, jak sie nie uda kolezance to pocieszyc wiecie o co chodzi...
staraczki tez sie zmywają, wpiszą się na liste i potem nie odzywają
często muszę je odszukać na ovu ich wykresy zeby w ogole zobaczyć czy ciotka jest czy test zrobiony bo nie raczą tu nawet potem zajrzeć i poinformować
Kto jest to jest, wiaodmo praca, dzieci, urlopy, zasięg.... Nie każda dwa razy dziennie czy 3 ma czas tu wejść.
Osobiście powiem coś co się też może niespodobać ale ostatnio odczułam że też zostałam zepchnięta, Raz, drugi trzeci post, owszem jakiegoś lajka dostane ale nikt nie odpisuje. Trochę rozumiem, bo co mają starające się odpisać zaciążonej, która narzeka na nudności bo by chętnie te nudności z fasolką chętnie przejęły i powinnam się cieszyć a nie narzekać.
Mimo to, że odczułam to że zostałam zepchnięta ostatnio, dalej czytam, śledze, staram się wspierać.
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
Stópka wrote:Cześć dziewczyny
My z M. właśnie zaczynamy nasze kolejne starania. 04.07 6d6t straciliśmy nasze maleństwo, na szczęście obyło się bez zabiegu.
Początkowo bardzo chciałam zacząć starać się możliwie jak najszybciej, później nachodziły mnie takie myśli, że "chce chyba zastąpić swojego aniołka, następnym..." wiem, może to głupie, ale takie miałam myśli... Na szczęście jak pojawiła się @ jakoś te myśli ulotniły się
Tak więc właśnie zaczynamy powoli nasze serduchowania Trzymajcie kciuki za nas Będę tu do was w miarę możliwości zaglądać, bo od jakiegoś czasu śledzę Wasze historie.
Oczywiście gratulacje dla pucek
Ja wierzę że to ta sama duszyczka do mnie wróciła, gdzieś opisałam swoją historię tutaj ;*
Trzymam kciuki
ilonia1984, Stópka lubią tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
Stópka wrote:Ja się jakoś do tych testów owulacyjnych przekonać nie mogę... Bardziej bazuję na wykresie i na obserwacji śluzu.
tylko że po poronieniu Twój organizm będzie przypominał obce ciało, Twoje obserwacje mogą nie wystarczyć
Mi się wszystko poprzestawiało, śluz, kłucia, nastroje. Gdyby nie testy owulacyjne w życiu bym nie wiedziała że ovu mi się przesuneła na 21 dzien cyklu
ilonia1984, Agnieszka0812, pucek lubią tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
Justys nikt Cię nie spycha. Ja to czasami czekam aż się odezwiesz
Ty jesteś czarownica i dobrze wróżysz, a ze zaciazona to tylko się cieszyć. Jasne ze każda o swoich problemach pisze. Ale my, a przynajmniej ja się zawsze ciesze Wami zaciążonymi i doszukuje się Waszych objawów. A tak w ogóle to idzies, jakoś do lekarza niebawem? Bo nie wiem czy mówiłaś. Ciężko czasami nadążyć tyle napisane.
Agnieszka0812, Justine M, pucek lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Wiesz czemu tak jest,bo rzadko tu bywasz kochanie i takie masz odczucie,ale wiem,ze wszystkie czekaja tu na Ciebie,az napiszesz bo wiem po sobie,ze jestes jedna z nielicznych ktora potrafi tak zajebiscie wspierac drugiego czlowieka,wszystkie wiemy,ze pracujesz ciezko i nie mozesz tu siedziec tak ja ja np,bo opiepszam sie calymi dniami :)a teraz to juz wogole,jak mam lezec to czuje sie odseparowana od spoleczenstwa ;)Tez kiedys sie zastanawialam nad tym czy dziewczyna ktore nie zaszly nie jest przykro jak pisze o ciazy,bo bardzo bym tego nie chciala i je rozumiem,ale mysle,ze jestesmy od poczatku tu zajebista paczka i kazda jest tu potrzebna i nie wazne czy jest w ciazy czy dopiero bedzie zaraz czy za miesiac,nie wyobrazam sobie zeby ktorejs z ekipy tu braklo...bylam na zakupach,o kurwa co sie dzieje na miescie ludzie poszaleli,parkingow braklo,w sklepach sie tratuja....zrobilismy zakupy i do poniedzilku leze pod drzewkiem,rozpalam grilka i pije bezalkocholowe driny z parasolka poznajdowalam w necie z arbuzem orzezwiajoce i duzo innych nakupowalam produktow i bede robic:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 12:31
Agnieszka0812, pucek lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa zawsze czytam Twoje wpisy, a lajków nikomu przeważnie nie daje bo jakos tak nie mam fazy na to ;*Justine M wrote:staraczki tez sie zmywają, wpiszą się na liste i potem nie odzywają
często muszę je odszukać na ovu ich wykresy zeby w ogole zobaczyć czy ciotka jest czy test zrobiony bo nie raczą tu nawet potem zajrzeć i poinformować
Kto jest to jest, wiaodmo praca, dzieci, urlopy, zasięg.... Nie każda dwa razy dziennie czy 3 ma czas tu wejść.
Osobiście powiem coś co się też może niespodobać ale ostatnio odczułam że też zostałam zepchnięta, Raz, drugi trzeci post, owszem jakiegoś lajka dostane ale nikt nie odpisuje. Trochę rozumiem, bo co mają starające się odpisać zaciążonej, która narzeka na nudności bo by chętnie te nudności z fasolką chętnie przejęły i powinnam się cieszyć a nie narzekać.
Mimo to, że odczułam to że zostałam zepchnięta ostatnio, dalej czytam, śledze, staram się wspierać.
Agnieszka0812, Justine M lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Justine M wrote:tylko że po poronieniu Twój organizm będzie przypominał obce ciało, Twoje obserwacje mogą nie wystarczyć
Mi się wszystko poprzestawiało, śluz, kłucia, nastroje. Gdyby nie testy owulacyjne w życiu bym nie wiedziała że ovu mi się przesuneła na 21 dzien cyklu
Ja się obawiam, że i tak będzie ciężko z trafieniem w Ovu, bo zawsze miałam nieregularne cykle, dopiero po duphastonie to się unormowało na 34 dni... Zobaczymy jak to będzie.
Co chwilę trafiam na pamiętniki dziewczyn, które po stracie w I lub w II cyklu zaszły ponownie w ciąży, mam cichą nadzieję, że może i nam się uda tak prawie od razu...
Agnieszka0812, Justine M lubią tę wiadomość
Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
nick nieaktualnyJa też mam nieregularne i bardzo się martwiłam, że jak trzeba bedzie poczekać według lekarzy to będzie to trwało wieczność przez moje cykle... Choć i tak bysmy sie nie zabezpieczali, bo może jakimś cudem miałabym ovu... Ale na szczęście odrazu w 1cpp zaczynamy stymulację znów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 13:01
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
A musialam jechac bo to zakupy na 3 dni a moj chlop polowy by nie kupil potem bym sie wsciekala,ale juz leze i sie obijamMajówka90 wrote:IlonIa Ty leż na dupie a nie po sklepach łazisz babo!
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
ilonia1984 wrote:A musialam jechac bo to zakupy na 3 dni a moj chlop polowy by nie kupil potem bym sie wsciekala,ale juz leze i sie obijam
Ech, to ja mam z moim super, jest lepszy w zakupach niż ja... Prędzej ja o czymś zapomnę niż on, a już czy coś jest drogie czy nie to nigdy nie umiem powiedzieć. Gotuje też mój mąż.
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Eeeee nie no co ty ja tylko paluszkiem pokazywalam co kupujemy,zakupy wtachal moj chlop,dzie on teraz to juz na nic mi nie pozwala,wszystko mam pod nos,dzis z pracy wrocil posprzatal,pomyl gary,ale co do zakupow,on ich nie robi bo nie ma na nie czasu,pozatym to bylo zawsze moje ulubione zajecie,uwielbiam zakupy,najlepiej bez mojego chlopa,bo on ich nie cierpi,najlepoej szybko by zrobil i spiepszal a ja zbowu lubie polazic poogladac,no niestety teraz mi juz zostaje jezdzenie tylko z nim wiec musze sie przestawic,chwilowo...niezapominajka wrote:I powiedz jeszcze, ze je do chaty wtachałaś...
zreszta ja nie umiem robic list ide po dzialach i kupuje to co uwazam i na co mam chec,taki typ i akurat to wole zrobic sama...a reszte niech robi jak tak bardzo chce heh
Agnieszka0812, Renia7910, Justine M lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Moj chlop tez dobrze gotuje,ale on pracuje od 5 do 17 a nieraz jak ma fuchy to do 20...tak,ze niestety rzadko to robikehlana_miyu wrote:Ech, to ja mam z moim super, jest lepszy w zakupach niż ja... Prędzej ja o czymś zapomnę niż on, a już czy coś jest drogie czy nie to nigdy nie umiem powiedzieć. Gotuje też mój mąż.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 13:48
kehlana_miyu, Justine M lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
nick nieaktualnyIlonka to widzę że robimy zakupy tak samo Ja też jak się nie przejdę między półkami i nie zobaczę wszystkiego to jestem w stanie zapomnieć że jeszcze to czy tamto... w wkurza mnie niesamowicie jak muszę chłopa gonić bo on lata tylko miedzy tymi półkami które go interesują...
Kurde jakieś cycki dziwne mam... Brodawki dalej powiększone trochę jaśniejsze a wokołosutka to tak jasne, że prawie białe
ilonia1984, Justine M, pucek lubią tę wiadomość
-
Ooo ile ja sie nieraz nakurwowalam,jak on z wozkiem kij wie gdzie a ja w reku z 5 rzeczami i go szukam,a on ze przecirsz po 3 rzeczy weszlismy a ja pol koszyka i pretesjie heh naprawde to akurat lubie robic sama i na spokojnie,no ale jak trzeba to bede robic z nim,wyjscia nie mam,jakos przexyje ;)Co do cyckow to hormony moze szaleja,czy co
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 14:16
Agnieszka0812, Justine M lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Justine no co Ty! Jak na to wpadłaś to nie w wiem, ja np w ciągu dnia zajrzę widzę 3 strony, czasem uda mi się przeczytać 1 czasem 2 na raz, nie zawsze coś napiszę, po prostu teraz mam taki czas. Jutro idę do szpitala na usg to na bank już w drodze powrotnej będę skrobała.Teraz też wróciłam z miasta, szybko obiad, potem jeszcze wieczorem na mszę popogrzebowa za wujka...będę w domu, będę bardziej czasowa Ilonia jak napisałaś, że chłop z wózkiem gdzieś na sklepie, a Ty rzeczy na rękach, to normalnie jakbyś opisała mnie i mojego chłopa na zakupach
dzisiaj byłam z chłopakami to wszyscy się umeczyliśmy, upałem, tłumami...a że rzadko piszę to nie znaczy że gdzieś się rozplynęłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 14:46
ilonia1984, Justine M, Renia7910 lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
No wspolczuje,teraz to dopiero godziny szczytu,wszyscy dzis prawie wolne dlatego taki mexyk No Aga jak ja tego wlasnie nie nawidze,tyle razy go wyzywalam za to,ale nie dociera dalej zapiepsza przed siebie i nie widzi,ze ja wlazlam gdzies za czyms,po cos,choc dzis np sam sciagal wszystko z pulek,ja tylko pokazywalam co i takie pierdolki wrzucalam to nasze zakupy wkoncu wygladaly normalnie,jednak jak sie chce to mozna ale bym sie piwka napila takiego redsika zurawinowego lodowatego hehe ale niestety,pije kotaji z arbuza i lodu i syropu klonowego ale brakuje jakiejs 50 siony do tego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 15:03
Agnieszka0812, Justine M lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
