X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Magiczny Wątek - Czarowna Jesień
Odpowiedz

Magiczny Wątek - Czarowna Jesień

Oceń ten wątek:
  • Justine M Autorytet
    Postów: 787 1025

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka0812 wrote:
    Justine ja tak z mdlosciami miałam w ciązach i też cola mnie ratowała,czasem mandarynki, tak mandarynki mogłam pochlaniac kilogramami, lodówkę otwierałam z koszulka na nosie, a najgorszy to był transport zbiorowy autobusy i tramwaje nie do przeżycia, mocne perfumy starszych babek, masakra. Bio Oil stosowałam od drugiego trymestru, bo w pierwszym nie wskazany... :/


    a pytałyśmy o to połążną zkoleżanką na jej wizycie, poweidziała że nie ma żadnych medycznych przeciwskazań żeby bio oil stosować że producent chyba pisze od 2 bo tak naprawde dopiero wtedy brzuch zaczyna rosnąć.
    Ja mam zwyklą oliwke bez zapachową i tylko tym mogę i musze inaczej sie zadrapie

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

    Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od czego by tu zacząć. Czuje że ta cała złość Justin to we mnie poszło. Ani raz nie napisałam że to na tym akurat wątku dziewczyny olewają temat. Miałam na myśli te które np. ja osobiście wspierałam, zaciążyły i się zmyły z forum bez nawet "pocałuj mnie w dupe" a potem się człowiek zastanawia jak się kobieta czuje, czy w ciaży wszytko ok czy jak? Każdy ma swoją "robotę" czy się pracuje czy jest się kurą domową. To że ja akurat miewam w tym tyg więcej czasu to taki zbieg okoliczności. Nie martwcie się od jutra zaczynam sajgon więc nie będę miała już tyle czasu, a potem przyjdzie listopad i mimo braku ciąży i tak będę rzygać na ślubne sukienki (robię zdjęcia na weselach). Ja akurat postów nie lajkuje bo tego nie lubię. Jak na fb tak i tu. Justine mimo wszystko uśmiałam się z twojego postu. Ja byłam w ciąży i nie miałam dosłownie żadnych objawów oprócz rosnącego brzucha i zgagi w 3 trymestrze. Nie wiem co to znaczy "ciążowe mdłości". Ja o swojej ciąży mogę powiedzieć "stan błogosławiony" ale u ciebie to "błogosławieństwo pełną gębą" :)

    Ilonia ty byś się z moją mama dogadała. Ona też jest "sklepowym macaczem" - tak ją nazywam :) U nas to mój mąż pcha wózek i chodzi za mną i co chwile się pyta "co jeszcze" a ja jak nie zrobię listy to zawsze wychodzę z "jakimś brakiem".

    niezapominajka popchnij ten deszcz na południe bo u mnie tak sucho że z trawy się zrobiło siano a schną nawet 15letnie drzewa.

    Agnieszka bio oil nie wskazany w 1 trymestrze? Musze doczytać.

    Justine M, ilonia1984, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine M wrote:
    oj tak wiem na pewno aż boje się że bliźniaki
    mama miała i jej siotra więc ryzyko mam :(
    nie wiem ile to prawdy ale podobno ciąże mnogie dziedziczą się w co 2 pokoleniu. Ale nie wiem... Jak ja bym miała bliźniaki to było by jakieś potwierdzenie reguły :)

    Justine M lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzusia - "nie martwcie sie od jutra zaczynam Sajgon wiec nie będę miała juz tyle czasu" - to zabrzmiało jakbyś tutaj byla zbędna i komuś przeszkadzala..? Przynajmniej ja to tak zrozumiałam.

    Justine M, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

  • Justine M Autorytet
    Postów: 787 1025

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dlaetgo z jednej strony ciesze sie z objawów, dodaja mi skrzydel ze jest dobrze, zdrowo, tak jak za 1 ciążą

    w 2 dobrze sie czulam i zle sie skonczylo

    wiec taka troche sobie wysnulam teorie na swoj temat i dlatego teraz jestem spokojna ze wszystko idzie dobrze :)

    Agnieszka0812, pucek lubią tę wiadomość

    Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie jarnelam,mam ciezki zaplon...marzusia kopne Cie w dupe zaraz,jak to sajgon bedziesz miec i czasu dla nas nie bedzie....masz sie tu meldowac wariacie w przerwie na kawe chociazby ;)

    Justine M, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Troszkę się tak poczułam po wpisie Justin ale nie mam jej za złe bo biedna nie wie w co ręce włożyć. Tak mi się też głupio zrobiło, że ostatnio tak często tu zaglądam, że mam czas a reszta taka zapracowana..

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine M wrote:
    dlaetgo z jednej strony ciesze sie z objawów, dodaja mi skrzydel ze jest dobrze, zdrowo, tak jak za 1 ciążą

    w 2 dobrze sie czulam i zle sie skonczylo

    wiec taka troche sobie wysnulam teorie na swoj temat i dlatego teraz jestem spokojna ze wszystko idzie dobrze :)
    Ja to wsumie tak wysłuchiwałam - "a mdłości masz" - jakie mdłości, "a nogi ci puchną" - że co robią?, jak by nie to że mnie dziecko w brzuchu kopało i nie było @ to byłabym gotowa sobie myśleć że ja wogóle nie jestem w ciąży. Wszyscy mi mówili że wyglądam kwitnąco ale ja naprawde cudownie się czułam. Ja w 7 miesiącu w szpilkach na rodzinnej imprezie tancowałam tak się dobrze czułam. Tak szczerze to ci współczuje "takiej jazdy", ale jeżeli cię to uspakaja to oby tak dalej

    Justine M, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Justine M Autorytet
    Postów: 787 1025

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Troszkę się tak poczułam po wpisie Justin ale nie mam jej za złe bo biedna nie wie w co ręce włożyć. Tak mi się też głupio zrobiło, że ostatnio tak często tu zaglądam, że mam czas a reszta taka zapracowana..

    ja tez Cie zaraz kopne w tyłek, jak mam czas to też tu siedze non stop, odświeżam co 5 min hehe
    jak nie mam to wpadam i melduje, mam robote napisze za dwa dni - przynajmniej staram sie :)
    Wiadomo nie jest forum obowiązkowe, kto chce zostaje, kto nie idzie. No nie ma cyrografu, ale masz racje jak już ktoś sporo był a potem wsiąkł na amen to smutno.

    No ale my tu pitu pitu a tu sierpniowa lista jak wygląda?! Pucek czemu sie nie dopisałaś?! teraz same @ tam ;( a może worek rowiązalabyś jak Majówka nam lipcówkom ;)

    pucek lubi tę wiadomość

    Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Troszkę się tak poczułam po wpisie Justin ale nie mam jej za złe bo biedna nie wie w co ręce włożyć. Tak mi się też głupio zrobiło, że ostatnio tak często tu zaglądam, że mam czas a reszta taka zapracowana..
    No co Ty! Powiem Ci szczerze ze chyba żadna z nas na tym wątku nie przezyla takiej tragedii jak Ty. Poronienie w I trymestrze a porod martwego dziecka i czekanie pól roku na starania to prawdziwa szkola życia.
    Ja tez zajmuje sie domem, obecnie nie pracuje i ktos może sobie pomyśleć ze jestem jakimś leniem ale mam to gdzieś. Miałam wybór- ciaza albo praca, wybrałam ciążę, więcej bym nie udzwignela. Odchowam malucha z rok i pojde do pracy. Niestety, moja psychika tytanem nie jest...
    Nie czuj sie tak. Nie masz powodów. Z mężem podejmujecie decyzje i nikomu nic do tego ;*
    Twoje wpisy sa naprawde bardzo wartościowe ;-) jesteś nam potrzebna ;-)

    Justine M, Agnieszka0812, s1985 lubią tę wiadomość

  • Justine M Autorytet
    Postów: 787 1025

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ej kobiety ja 4 lata siedzialam w domu, w ramach dorabiania dzieci do opieki wzielam , takie mini przedszkole w domu otworzyłam
    Dopiero od początku tego roku wzięłam się za fotografię za kase :)
    Wyjść z domu, pasją się zająć, no i nie koliduje mi to z opieką nad dzieckiem i dzidziusiem bo głównie weekendowa to praca
    a potem w domu przed kompem wiec dalej dzieci pod okiem mam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 17:22

    Agnieszka0812, pucek lubią tę wiadomość

    Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jestem leniem i pitoli mnie to,po poronieniu nawet nie pomyslalam zeby do roboty wrocic,w dupie to mialam,narobilam sie przez 6 lat,ze zygac sie chcialo,nalezy mi sie odpoczynek haha dlugiiiii odpoczynek,Marzusiu dobrze,ze ktos ma czas tu ze mna siedziec i skrobac,bo z kum bym tu pisala :) oj cipki cipki co ja sie z wami mam i co ja bym bez was zrobila :) lovciam,tez jestem okropnir sentymentalna ptzez ta ciaze i jestescie bardzo wazna czastka mego zycia :)

    Agnieszka0812, monilia84 lubią tę wiadomość

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tamtyk roku w 7 miesiącu jeszcze na weselu z aparatem goniłam. W jednej ręce trzymałam aparat w 2 trzymałam się za brzuch (tak odruchowo bo mi podskakiwał). Dziś jak na to patrze to głupia byłam, ale jak praca nagrana rok wcześniej to się tak nie da odmówić, a ja i tak się super czułam.

    A tym razem to ty majówka dostajesz kopa w tylek ode mnie bo się pobeczałam przez ciebie...

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chętnie Wam babołki oddałabym tego deszczu, żeby Wam ulżyć, ale u nas tylko postraszyło, spadło kilka kropel i to byłoby na tyle, znowu słońce praży, ze z domu się wychodzić nie chce.
    Ju,z powoli myślę o powrocie. Ale mi się nie chce... Powrót do szarej rzeczywistości po takim nieróbstwie będzie bardzo bolał. A najbardziej to boli, ze znowu sama tam będę :( A dopiero przyjedzie pod koniec października :/

    Justine, u mnie z kolei było o odwrotnie. Przy ciąży z Młodym miałam mdłości tylko raz, w dzień kiedy zrobiłam test, z emocji chyba. A przy tej poronionej mdliło mnie od 4 tyg non stop, cycki bolały do 8 i jak zaczęła się cieszyć, ze to koniec, to się okazało dlaczego... Każda ciąża inna, jak widać.

    ilonia1984 lubi tę wiadomość

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilonia1984 wrote:
    A ja jestem leniem i pitoli mnie to,po poronieniu nawet nie pomyslalam zeby do roboty wrocic,w dupie to mialam,narobilam sie przez 6 lat,ze zygac sie chcialo,nalezy mi sie odpoczynek haha dlugiiiii odpoczynek,Marzusiu dobrze,ze ktos ma czas tu ze mna siedziec i skrobac,bo z kum bym tu pisala :) oj cipki cipki co ja sie z wami mam i co ja bym bez was zrobila :) lovciam,tez jestem okropnir sentymentalna ptzez ta ciaze i jestescie bardzo wazna czastka mego zycia :)
    Ja też na samą myśl o powrocie do pracy miałam panikę w oczach. Dyr poinformował nawet rodziców moich uczniów, ze nie wrócę do ich matury... i to w tygodniu, kiedy miałam zabieg. Byłam na zakończeniu roku i najgorsze było, gdy wszyscy mnie pytali jak się czuję, bo w ciąży to różnie bywa... Myślałam, ze będzie mi z tymi pytaniami gorzej, ale im dalej od poronienia, tym łatwiej to znosiłam. Cieszę się w sumie, że poszłam wtedy do pracy, przynajmniej we wrześniu już nikt nie będzie się nade mną rozczulał.

    ilonia1984, Agnieszka0812, pucek lubią tę wiadomość

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzusiax wrote:
    Ja w tamtyk roku w 7 miesiącu jeszcze na weselu z aparatem goniłam. W jednej ręce trzymałam aparat w 2 trzymałam się za brzuch (tak odruchowo bo mi podskakiwał). Dziś jak na to patrze to głupia byłam, ale jak praca nagrana rok wcześniej to się tak nie da odmówić, a ja i tak się super czułam.

    A tym razem to ty majówka dostajesz kopa w tylek ode mnie bo się pobeczałam przez ciebie...
    I dobrze! Trzeba pobeczec znaczy ze moja słowa do Ciebie dotarly ;* trzeba pisac o wszystkim a nie tylko cukierkowe rzeczy!
    Ty nadal masz zadrę w serduchu po Krzysiu, spotkala Cie niesprawiedliwość i niektóre słowa wydają Ci się skierowane do Ciebie bo po prostu w takim jesteś jeszcze stanie. Może nawet jakies poczucie wartości Ci spadlo. Psychika ludzka ma niesamowite reakcje obronne z których nie zdajemy sobie czasem sprawy.
    Może zbyt dlugo juz nie plakalas? Placz pomaga. Nie musisz byc zawsze silna!

    Justine M, ilonia1984, Agnieszka0812, pucek lubią tę wiadomość

  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majówka90 wrote:
    I dobrze! Trzeba pobeczec znaczy ze moja słowa do Ciebie dotarly ;* trzeba pisac o wszystkim a nie tylko cukierkowe rzeczy!
    Ty nadal masz zadrę w serduchu po Krzysiu, spotkala Cie niesprawiedliwość i niektóre słowa wydają Ci się skierowane do Ciebie bo po prostu w takim jesteś jeszcze stanie. Może nawet jakies poczucie wartości Ci spadlo. Psychika ludzka ma niesamowite reakcje obronne z których nie zdajemy sobie czasem sprawy.
    Może zbyt dlugo juz nie plakalas? Placz pomaga. Nie musisz byc zawsze silna!
    Teraz to i ja łezkę uroniłam. Nie wyobrażam sobie przez co musiała przejść marzusiax... Ale dobrze, że walczysz dalej Kochana:)

    Justine M, ilonia1984, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie przeszła koszmar i powinna tutaj wywalać wszystko z siebie bo czasem można się uśmiechać a w środku miec krwawiące rany...

    Justine M, ilonia1984, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    Ja też na samą myśl o powrocie do pracy miałam panikę w oczach. Dyr poinformował nawet rodziców moich uczniów, ze nie wrócę do ich matury... i to w tygodniu, kiedy miałam zabieg. Byłam na zakończeniu roku i najgorsze było, gdy wszyscy mnie pytali jak się czuję, bo w ciąży to różnie bywa... Myślałam, ze będzie mi z tymi pytaniami gorzej, ale im dalej od poronienia, tym łatwiej to znosiłam. Cieszę się w sumie, że poszłam wtedy do pracy, przynajmniej we wrześniu już nikt nie będzie się nade mną rozczulał.
    Moja kuzynka uczy w szkole średniej. Praktycznie do wakacji jeszcze pracowała by w lipcu urodzić martwego Krzysia w terminie. Wróciła do pracy. Nie pytałam jej o to ale na pewno pytania były. Przed młodymi ludźmi nic się nie ukryje.

    majówka "poczucie wartości" a co to takiego? Ja od stycznia jestem wyrzutkiem społeczeństwa, zgniłym jajkiem którego się nie rusza, bo zaczyna śmierdzieć. Rodzina od strony męża ani razu nie zapytali się jak się czuję. Moja rodzina daje nam oparcie. Na chwile zrobiło się głośno o martwych porodach po tej sytuacji w Zabrzu. To jak na innym forum pani dziennikarka, wykrztałcona kobieta z tvn nie potrafiła odróżnić poronienia od porodu martwego dziecka to jak mam wymagać od prostych ludzi zrozumienia. Ważne że na tym forum otrzymuje wsparcie. Dziękuje :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 17:55

    Justine M, ilonia1984, Agnieszka0812, s1985 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Justine M Autorytet
    Postów: 787 1025

    Wysłany: 14 sierpnia 2015, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana my możemy się starać wspierać, bo tak naprawdę nawet my ogromu Twojej tragedii nie znamy, nie chcemy nawet sobie wyobrażać bo to jest za ciężkie

    może ciut lepiej od szaraczków Cię rozumiemy,ale w pełni żadna z nas w Twoich butach nie szła przez zycie

    Czas leczy rany, coś w tym jest. Mam nadzieję że i Ciebie połata do kupy ten czas <3

    ilonia1984, Agnieszka0812, s1985 lubią tę wiadomość

    Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
‹‹ 217 218 219 220 221 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ