Magiczny Wątek - Czarowna Jesień
-
WIADOMOŚĆ
-
lunadelrospo wrote:Mnie też czekają zakupy,w niedzielę wraca mój mąż z delegacji i owocowo warzywny sklad lodowki który wystatcza mojemu synowi i mnie, może już nie wystarczyć
ilonia1984, Renia7910, s1985 lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
ilonia1984 wrote:Wiesz czemu tak jest,bo rzadko tu bywasz kochanie i takie masz odczucie,ale wiem,ze wszystkie czekaja tu na Ciebie,az napiszesz bo wiem po sobie,ze jestes jedna z nielicznych ktora potrafi tak zajebiscie wspierac drugiego czlowieka,wszystkie wiemy,ze pracujesz ciezko i nie mozesz tu siedziec tak ja ja np,bo opiepszam sie calymi dniami :)a teraz to juz wogole,jak mam lezec to czuje sie odseparowana od spoleczenstwa ;)Tez kiedys sie zastanawialam nad tym czy dziewczyna ktore nie zaszly nie jest przykro jak pisze o ciazy,bo bardzo bym tego nie chciala i je rozumiem,ale mysle,ze jestesmy od poczatku tu zajebista paczka i kazda jest tu potrzebna i nie wazne czy jest w ciazy czy dopiero bedzie zaraz czy za miesiac,nie wyobrazam sobie zeby ktorejs z ekipy tu braklo...bylam na zakupach,o kurwa co sie dzieje na miescie ludzie poszaleli,parkingow braklo,w sklepach sie tratuja....zrobilismy zakupy i do poniedzilku leze pod drzewkiem,rozpalam grilka i pije bezalkocholowe driny z parasolka poznajdowalam w necie z arbuzem orzezwiajoce i duzo innych nakupowalam produktow i bede robic:)
3 razy dziennie? nie pominelam jeszcze zadnego postu zadnej - wiec nie wiem czy bywam rzadko
Ilonia no Ty zawsze odpowiesz albo lajkniesz akurat Ciebie bym o ignorowanie nie podejrzewala.
Przestalam tyle pisac bo idzie w eter, gubi sie w postach i odzew znikomy, za któryms razem uznalam ze poczytywac tyllko bede i tylePoronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
Stópka wrote:Ja się obawiam, że i tak będzie ciężko z trafieniem w Ovu, bo zawsze miałam nieregularne cykle, dopiero po duphastonie to się unormowało na 34 dni... Zobaczymy jak to będzie.
Co chwilę trafiam na pamiętniki dziewczyn, które po stracie w I lub w II cyklu zaszły ponownie w ciąży, mam cichą nadzieję, że może i nam się uda tak prawie od razu...
No ja czytalam ze po poronieniu latwiej zaciazyc bo organizm juz nastawiony na dzidzi jest.
Staraliśmy się chyba 9 miechów a po poronieniu mialam miesiączke, po niej pierwszy cykl no i bach sie udało.
Wierzę w to że można więc i udało mi się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 16:13
Agnieszka0812, Wiaterek, Renia7910 lubią tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
nick nieaktualnyJustine M wrote:No ja czytalam ze po poronieniu latwiej zaciazyc bo organizm juz nastawiony na dzidzi jest.
Staraliśmy się chyba 9 miechów a po poronieniu mialam miesiączke, po niej pierwszy cykl no i bach sie udało.
Wierzę w to że można więc i udało mi sięJustine M, Renia7910 lubią tę wiadomość
-
Piszę znowu co u mnie, jak mnie olejecie to Wam wątek wykasuje
a hormony mi tak buzują ciążowe że w afekcie to zrobię!!!!! (ryczę na gesslerowej i jej rewolucjach więc niech Wam da do myślenia jaka emocjonalna jestem )
Po pierwsze nudności całodobowe, z dnia na dzień coraz gorsze. Odkąd otworzę oczy aż do nocy, do łóżka wchodzę super powoli żeby nie zbełtać się kładąc się spać.
Wszystkie niemal zapachy pogarszają te mdłości. Nic nie pomgaga a na pewno nie na długo.
Cycki bolą mnie tak masakrycznie że śpię w staniku a mam małe więc nie chce wiedzieć co czują ciężarne z dużymi...
Wzdęcia i pierdzenie non stop, brzuch jak balon, wygladam na półmetek ciąży.
Mam 10kg za dużo bo skumulowało się 1 ciąża poronienie, i teraz 2.
Zapieprzam cały czas, ratuje mnie tylko cola, wiem wiem nie wskazana staram się dużo nie pić. No ale jak mam do wyboru zwymiotować na suknie panny młodej albo pare łyków coli to jednak pije cole w torebeczce pod pachą non stop mala buteleczka coli
Pryszcze mam, mialam tez zapchane dziwnie uszy, niesmak w buzi,s zczególnie rano. W majtkach ciągle mokro, normalnie jakby się 'obsmarkała' czasem psiocha tyle śluzu idzie. Oczywiście jak tylko coś płynie to atak paniki czy to poronienie. Mini atak serca za każdym razem.
Sikanie w nocy i wstawanie. A skoro juz przy sikaniu, zapach doprowadza mnie do konwulsji. Wizyty w kiblu to chyba w maseczce zaczne odbywać.
Brzuch mnie dziś swędzi,smaruje czym moge, ale bio oil najlepszy a śmierdiz mi aż się podnosi.
Tak więc stan kurwa 'błogosławiony' ja sie pytam?! kto to wymyślił.... ??!?!?!?
Ala ma rodzine na głowie na pewno zyje, moze żyga po kątach jak i ja ale żyje
na koniec moje skarby:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 16:30
Agnieszka0812, ilonia1984, Wiaterek, lunadelrospo, Renia7910, s1985, monilia84 lubią tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
ej a co u Was takie tłumy w sklepach jakieś święto czy co ???
bo ja nie w temaciePoronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
nick nieaktualnyJustine ja mam spore piersi a jak bylam w ciazy to masakra jakas... nie dalo rady spac na brzuchu, na boki tez sie po tysiac razy musialam ukladac ze nie bolaly a jak sie schylalam rano po cos przed zalozeniem stanika to myslalam ze sie poplacze... tak wiec wiem jak to boli... jak poronilam to tylko sie zastanawialam kiedy mnie te cycory bolec teraz przestana bo teraz jak mie mam juz motywacji zeby to wytrzymac to dopiero irytowalo...
Zaintrygowalas mnie swoja praca jak napisalas ze lepiej cola jak zwymiotowac na slubna suknie... pewnie masz ja mega ciekawa...
A co do coli to znajoma zachorowała jakies 2 miesiace przed ciaza (cos z zoladkiem) ze wymiotowala co tylko zjadla czy pila poza cola i wtedy tez ciaza ja zaskoczyla (starali sie 6 lat) i w ciazy jeszcze bardziej sie to nasililo... takze wiekszosc ciazy byla jedynie o coli a maly zdrowiutenki i roanie jak szalony...Justine M, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
Jestem fotografką. Teraz w sezonie głównie ślubną.
Agnieszka0812, pucek, monilia84 lubią tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
nick nieaktualny
-
Justine, ale się uśmiałam Ale z drugiej strony dobrze, że masz tyle objawów, bo na pewno wiesz, ze w ciąży jesteś
U nas nuda, byliśmy na plaży, ale nas burza wygoniła. Kuźwa, moje ostatnie 4 dni, a tutaj sie na deszcz zanosi... Pora deszczowa, czy co?
Agnieszka0812, Justine M, pucek lubią tę wiadomość
-
Justine ja tak z mdlosciami miałam w ciązach i też cola mnie ratowała,czasem mandarynki, tak mandarynki mogłam pochlaniac kilogramami, lodówkę otwierałam z koszulka na nosie, a najgorszy to był transport zbiorowy autobusy i tramwaje nie do przeżycia, mocne perfumy starszych babek, masakra. Bio Oil stosowałam od drugiego trymestru, bo w pierwszym nie wskazany...
Justine M lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Justine M wrote:Piszę znowu co u mnie, jak mnie olejecie to Wam wątek wykasuje
a hormony mi tak buzują ciążowe że w afekcie to zrobię!!!!! (ryczę na gesslerowej i jej rewolucjach więc niech Wam da do myślenia jaka emocjonalna jestem )
Po pierwsze nudności całodobowe, z dnia na dzień coraz gorsze. Odkąd otworzę oczy aż do nocy, do łóżka wchodzę super powoli żeby nie zbełtać się kładąc się spać.
Wszystkie niemal zapachy pogarszają te mdłości. Nic nie pomgaga a na pewno nie na długo.
Cycki bolą mnie tak masakrycznie że śpię w staniku a mam małe więc nie chce wiedzieć co czują ciężarne z dużymi...
Wzdęcia i pierdzenie non stop, brzuch jak balon, wygladam na półmetek ciąży.
Mam 10kg za dużo bo skumulowało się 1 ciąża poronienie, i teraz 2.
Zapieprzam cały czas, ratuje mnie tylko cola, wiem wiem nie wskazana staram się dużo nie pić. No ale jak mam do wyboru zwymiotować na suknie panny młodej albo pare łyków coli to jednak pije cole w torebeczce pod pachą non stop mala buteleczka coli
Pryszcze mam, mialam tez zapchane dziwnie uszy, niesmak w buzi,s zczególnie rano. W majtkach ciągle mokro, normalnie jakby się 'obsmarkała' czasem psiocha tyle śluzu idzie. Oczywiście jak tylko coś płynie to atak paniki czy to poronienie. Mini atak serca za każdym razem.
Sikanie w nocy i wstawanie. A skoro juz przy sikaniu, zapach doprowadza mnie do konwulsji. Wizyty w kiblu to chyba w maseczce zaczne odbywać.
Brzuch mnie dziś swędzi,smaruje czym moge, ale bio oil najlepszy a śmierdiz mi aż się podnosi.
Tak więc stan kurwa 'błogosławiony' ja sie pytam?! kto to wymyślił.... ??!?!?!?
Ala ma rodzine na głowie na pewno zyje, moze żyga po kątach jak i ja ale żyje
na koniec moje skarby:
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
niezapominajka wrote:Justine, ale się uśmiałam Ale z drugiej strony dobrze, że masz tyle objawów, bo na pewno wiesz, ze w ciąży jesteś
U nas nuda, byliśmy na plaży, ale nas burza wygoniła. Kuźwa, moje ostatnie 4 dni, a tutaj sie na deszcz zanosi... Pora deszczowa, czy co?Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
nick nieaktualnyJustine M wrote:Piszę znowu co u mnie, jak mnie olejecie to Wam wątek wykasuje
a hormony mi tak buzują ciążowe że w afekcie to zrobię!!!!! (ryczę na gesslerowej i jej rewolucjach więc niech Wam da do myślenia jaka emocjonalna jestem )
Po pierwsze nudności całodobowe, z dnia na dzień coraz gorsze. Odkąd otworzę oczy aż do nocy, do łóżka wchodzę super powoli żeby nie zbełtać się kładąc się spać.
Wszystkie niemal zapachy pogarszają te mdłości. Nic nie pomgaga a na pewno nie na długo.
Cycki bolą mnie tak masakrycznie że śpię w staniku a mam małe więc nie chce wiedzieć co czują ciężarne z dużymi...
Wzdęcia i pierdzenie non stop, brzuch jak balon, wygladam na półmetek ciąży.
Mam 10kg za dużo bo skumulowało się 1 ciąża poronienie, i teraz 2.
Zapieprzam cały czas, ratuje mnie tylko cola, wiem wiem nie wskazana staram się dużo nie pić. No ale jak mam do wyboru zwymiotować na suknie panny młodej albo pare łyków coli to jednak pije cole w torebeczce pod pachą non stop mala buteleczka coli
Pryszcze mam, mialam tez zapchane dziwnie uszy, niesmak w buzi,s zczególnie rano. W majtkach ciągle mokro, normalnie jakby się 'obsmarkała' czasem psiocha tyle śluzu idzie. Oczywiście jak tylko coś płynie to atak paniki czy to poronienie. Mini atak serca za każdym razem.
Sikanie w nocy i wstawanie. A skoro juz przy sikaniu, zapach doprowadza mnie do konwulsji. Wizyty w kiblu to chyba w maseczce zaczne odbywać.
Brzuch mnie dziś swędzi,smaruje czym moge, ale bio oil najlepszy a śmierdiz mi aż się podnosi.
Tak więc stan kurwa 'błogosławiony' ja sie pytam?! kto to wymyślił.... ??!?!?!?
Ala ma rodzine na głowie na pewno zyje, moze żyga po kątach jak i ja ale żyje
na koniec moje skarby:
Pryszcze mam jak radary ale pani dermatolog mnie poratowala lekami specjalnie robionymi w aptece
Od poczatku ciąży tak mam, na poczatku myślałam ze ciaza się nie rozwija ale w 7 tyg na usg dziecko bylo dzien do przodu i serce zasuwalo
Jedyne co mi mocno dokucza to helikopter, szczególnie rano;/
Justine M, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
Justine i świetnie ciąża zdrowa jak tyle objawów wcale Ci się nie dziwię żeś humorzasta, ja też taka byłam, choć innych objawów nie miałam poza cyckami i sikaniem non stop uwielbiam Was ale dziś u teściów siedzę wiec tez pewnie się rzadziej będę odzywać
U nas świwto jutro, zamknięte sklepy i stad te tłumyJustine M, Agnieszka0812, pucek lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
nick nieaktualnyDziewczyny ja was podziwiam ze wy się cieszycie i czekacie na te wszystkie ohydne objawy! Trzeba się cieszyć jak sie ciążę w miarę lekko przechodzi
Mi odświeżacz do kibla przeszkadza i antyperspiranty. Ale stosować trzeba:)Justine M, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
niezapominajka wrote:Justine, ale się uśmiałam Ale z drugiej strony dobrze, że masz tyle objawów, bo na pewno wiesz, ze w ciąży jesteś
U nas nuda, byliśmy na plaży, ale nas burza wygoniła. Kuźwa, moje ostatnie 4 dni, a tutaj sie na deszcz zanosi... Pora deszczowa, czy co?
oj tak wiem na pewno aż boje się że bliźniaki
mama miała i jej siotra więc ryzyko mamilonia1984, Agnieszka0812, s1985, pucek lubią tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku