Magiczny Wątek - Czarowna Jesień
-
WIADOMOŚĆ
-
Skoro już tu siedzę i spamuje, jak mnie nie było to z 10 podsrton od wczoraj natrzaskałyście a jak weszłam to wszystkie nagle kurwa zajęcie macie
Wiaterek, Renia7910, Agnieszka0812, s1985, niezapominajka lubią tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
DO STARAJĄCYCH SIE PO PORONIENIU!
Wiaterka wykres jest typowym przykładem, jak i mój z resztą ŻE: po poronieniu cykl wygląda inaczej niż dotychczas, nawet jeśli miałyśmy super regularny, książkowy to po poronieniu taki nie bywa raczej.
Większości się ten cykl wydłuża, a wynika to głównie z tego że przesuwa się owulacja.
Obserwacje własne zawodzą, bo hormony buzują i wcześniejsza obserwacja śluzu, czy kłucie, czy wzdęcia czy inne obserwacje własne dzieki którym wiedziałyśmy że to ovu niestety zawodzą. Ja miałam płodny śluz w niepłodne a suchoty w owulację. Dobrze ze tempke mierzyłam i testy owu robiłam bo bym cykl uznała za stracony i przestała serduszkować.
Moja ovu odbyła się dopiero 21dnia cyklu.
Tak więc kobietki mój apel jest następujący:
Nie zaprzestawać serduszkować. Co 2, max 3 dni aż do końca cyklu jak będzie trzeba.
Kiedy jeszcze miałam abonament przejrzałam milion wykresów na ovu. I zauważyłam że ovu ma mnóstwo lasek 21 dnia cyklu. Ja 28dniówka przez ostatnie 20lat nie podejrzewalabym że też dołącze do tego klubu. Z resztą nie podejrzewałam że dołącze do klubu 'po poronieniu' też....
Róbcie testy owulacyjne i nie poddawajcie się, późna owu u lasek pp to normalka!
Wiaterek, Agnieszka0812, s1985 lubią tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
nick nieaktualny
Zdjęcie jest piękne,idealne jako przekaz dla mas.
A blizna?Sama jestem po dwóch cc i nie na zawołanie ale z przyczyn medycznych.
Choć przy drugim porodzie jeden z lekarzy
dyskutowal ze wada wzroku powinna być jedynie wskazaniem do skrócenia porodu czyli użycia kleszczy.
Prawie poklocilam się na porodowce ze na kleszcze się nie zgadzam a jeśli szanowny pan ginekolog położnik ma wątpliwości co do wskazań nich dzwoni do mojego okulisty.
Kochane mam córkę i jeżeli ona stwierdzi ze nie jest psychicznie przygotowana do porodu SN wcale nie będę jej do tego przekonywać.
Po to medycyna oferuje nam tyle możliwości abyśmy mogli z tego korzystać.
Poród siłami natury po którym kobieta jest porozrywana i przez miesiąc nie może siadać ,załatwiać swoich potrzeb, nie daj Boże po takim porodzie dostaje stanu zapalnego i nie może karmić piersią.
Dla mnie to nic naturalnego tylko zwykła rzeźnia i durny wymysł kobiet które nigdy nie rodziły.
Swojego pierwszego syna urodziłam przez cc i dzięki temu żyje, cc było na wzgląd na moja wadę wzroku a podczas porodu okazało się ze mały zawiązał sobie pętle na szyi i wokół stóp. Gdybym rodziła SN nie miałby szans.
Czy wytworzyła się między nami więź, chyba jeszcze większą niż przy normalnym porodzie bo dostałam mojego synka po kilku godzinach.Nie było również problemu z karmieniem ,śmialiśmy się ze on tylko czekał na mamy cyca. Karmiłam 9 miesięcy i był to najpiękniejszy czas w moim życiu.
Dlatego jeśli chodzi o SN czy karmienie piersią to każda z nas powinna mieć wolny wybór.
Michaś [ * ] 04.06.2014(20tc)♡
Wiaterek, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
Justinko Tyś kochana babka mimo że czarownica :] @ jeszcze brak więc szansa jest a dziś mnie prawy jajnik kłuje jak nie wiem co. Mam wkur.. na siebie, że po tym jak mi się wydawało, że owulka była to już mojego tak nie ciągnęłam, więc Justinko jeśli jednak ten Fasol gdzieś tam jest to Cię będę normalnie wielbić
Justine M, Agnieszka0812, Renia7910 lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
ahaaa ;/
myślałam że bez zabiegu się obyło
no nic no zobaczymy.... dopóki małpy nie ma jest nadzieja, no a jakby co wrześniówki już są i serduszka cały miesiac musza byc
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
No właśnie, mnie wychodził test ovu pozytywny i suchoty były, podejrzewam, że ovulka nadejdzie 18-20dcJustine M wrote:DO STARAJĄCYCH SIE PO PORONIENIU!
Wiaterka wykres jest typowym przykładem, jak i mój z resztą ŻE: po poronieniu cykl wygląda inaczej niż dotychczas, nawet jeśli miałyśmy super regularny, książkowy to po poronieniu taki nie bywa raczej.
Większości się ten cykl wydłuża, a wynika to głównie z tego że przesuwa się owulacja.
Obserwacje własne zawodzą, bo hormony buzują i wcześniejsza obserwacja śluzu, czy kłucie, czy wzdęcia czy inne obserwacje własne dzieki którym wiedziałyśmy że to ovu niestety zawodzą. Ja miałam płodny śluz w niepłodne a suchoty w owulację. Dobrze ze tempke mierzyłam i testy owu robiłam bo bym cykl uznała za stracony i przestała serduszkować.
Moja ovu odbyła się dopiero 21dnia cyklu.
Tak więc kobietki mój apel jest następujący:
Nie zaprzestawać serduszkować. Co 2, max 3 dni aż do końca cyklu jak będzie trzeba.
Kiedy jeszcze miałam abonament przejrzałam milion wykresów na ovu. I zauważyłam że ovu ma mnóstwo lasek 21 dnia cyklu. Ja 28dniówka przez ostatnie 20lat nie podejrzewalabym że też dołącze do tego klubu. Z resztą nie podejrzewałam że dołącze do klubu 'po poronieniu' też....
Róbcie testy owulacyjne i nie poddawajcie się, późna owu u lasek pp to normalka!
Justine M, Wiaterek lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
mało tego, pamiętacie śluz płodny, bzykać mi się chciało cały czas aż zastanawiałam się czy mi ovu na 13-14 dzień nie wróciła po poronieniu
Bo od porodu Majki mialam 17-18dnia
a potem juz kopmpletnie ochoty nie bylo, sucho że hej a test owu nagle pozytywny, po paru godz kłucie w jajnikach, ze 3 dni później śluz smarkaty typowy jak po owu
w szoku byłam ze moje ciało jak nie moje
Agnieszka0812, ilonia1984 lubią tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
Ilonia chyba też i ja też...bo u mnie żadnych plamień nie byłoWiaterek wrote:pucek też miała zabieg i widzisz ciąża jak nic biorę na weselicho test i w niedzielę strzelę rano
ilonia1984 lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Wiaterku ja strasznie mocno trzymam kciuki, test ranny juz wyrzuciłas, an pewno nic tam nie ma?
Wiaterek, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
nick nieaktualny
-
No ja teraz tak mamJustine M wrote:mało tego, pamiętacie śluz płodny, bzykać mi się chciało cały czas aż zastanawiałam się czy mi ovu na 13-14 dzień nie wróciła po poronieniu
Bo od porodu Majki mialam 17-18dnia
a potem juz kopmpletnie ochoty nie bylo, sucho że hej a test owu nagle pozytywny, po paru godz kłucie w jajnikach, ze 3 dni później śluz smarkaty typowy jak po owu
w szoku byłam ze moje ciało jak nie moje test był pozytywny, trochę tego śluzu jeden dzień, a wcześniej to normalnie potop w ovu, przedwczoraj i wczoraj tak mnie jajniki napieprzały jak nigdy, w ogóle wcześniej nigdy nie czułam, dziś znowu ale bardzo lekko kłuje lewy
Justine M lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
roxa wrote:wiaterek a czulas ze @ nadchodzi czy z zaskoczki przyszła?
To takie trochę głupie było bo mieliśmy rocznicę ślubu, to i serduszko było, a zaraz po nim zaczął mnie brzuch boleć i plamienie, a na następny dzień się rozkręciło. Piersi mnie bolały. Teraz mnie nie bolą tylko są ciężkie i sutki napierdzielają jak nigdy. Wiecie teraz są takie pełne, na co R. raczej nie narzeka.
Justine M, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
pamiętam miałam płodny śluz na 2-3cm się rozciągał, idealny książkowy, szkoda tylko że nie miałam wtedy płodnych a w płodne sucho że się bzykać ledwo dało... raczej lepki był juz wtedy albo wcale...
także po poronieniu nic nie jest pewne
Agnieszka0812, ilonia1984 lubią tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
