Nieprawidłwy kariotyp
-
WIADOMOŚĆ
-
Stanka36 wrote:Cześć dziewczyny,
3 maja przyszedl na swiat moj dlugo wyczekiwany synek - 4200 gr i 53 cm szczęścia. Porod cc ze wzgledu na ułożenie posladkowe. Mialam bardzo trudną ciążę (m.in operacja laparoskopii - usuwany wyrostek robaczkowy w 17 tygodniu, krwawienia, zrosty pooperacyjne) dlatego sie tu nie udzielalam,
Nie mialam po prostu siły😔 . Wieloktotne pobyty w szpitalu daly mi w kość, zylam w ciazglym strachu i modliłam sie kazdego dnia by utrzymać ciążę. Na szczęście wszystko zakończyło sie dobrze....
Anka - gratuluje synka 🤗, pozostalym dziewczynom zycze powodzenia, trzymam za Was kciuki✊✊✊. To cale in vitro uczy ogromnej cierpliwości ale jak widac szanse sa zawsze. Ja operacjach wadliwej macicy, moj z translokacja, po skomplikowanej ciazy doczekalismy cudu. Głęboko wierzę, ze kazda z was spełni marzenia o macierzyństwie i nastepny Dzień Matki będziecie swietowac.. Serdecznie wam tego życzę 😘
Stanka tak bardzo sie ciesze, ze Wam sie udalo. ❤️❤️ U mnie takze nie bylo latwo na sam koniec dostalam tromboze wnodze i ciagle jeszcze robie zastrzyki w brzuch z heparyny. Czeka mnie usuniecie zyly, Ale warto bylo dla tego cudu na ktory czekalam13 lat. 😍💞 -
Nadzieja1314 wrote:Stanka ogromne gratulacje, bardzo się cieszę, takie wieści w tak szczególnym dniu. Walczylas, udalo się, spelniaj sie kochana i ciesz zyciem. Dbajcie o synka z calych sil, z calego serducha. Zdrowka dla bobasa. Dziękuję również za gratulacje. Kolejna córka zdrowa, żywa, piękna. Urodzona trochę szybciej ale się udało bez większego uszczerbku
Choć już 4 raz mogę jako matka świętować to sercem jestem również przy mojej trójce, których tu nie ma, i ten dzień jest ozdobiony także łzami smutku. Za tydzień pojadę na grób zapalić świeczkę, a dziś cała jestem dla moich córek tutaj.
Od 5 lat dzień Matki jest dla mnie trudny. Mam bardzo mieszane uczucia w tym dniu. Piękny i zarazem ciężki emocjonalnie. Kilka lat temu w dzień Ojca odszedł mój synek, w rocznice smierci dziadka stracilam córkę.
Moja kochana znam ten Bol. 13 lat temu stracilam synka. Wierze,ze kiedys wszyscy sie spotkamy. Dzisiaj jestem cala dla mojego syneczka o ktorego tak dlugo walczylam. My kobiety jestesmy silne i przetrwamy wszystko. ❤️🌷
-
Ola1207 wrote:Nadzieja my byliśmy u 3 genetyków i żaden z nich nam nie wyliczył w procentach jaką mamy szansę na zdrowa ciąże, dwóch tylko sugerowało próbować naturalnie a jeden in vitro. Ja w ciążę zachodzę szybko ale po tym jak dowiedzielismy się że mąż ma nieprawidłowy kariotyp to już się bałam chorego dziecka i nie próbowaliśmy już naturalnie tylko IVF. Po nieudanym IVF lekarz mówił żebyśmy rozważyli dawce ale jak powiedziałam o tym mężowi to zamilkł i nawet nie skomentował więc nawet później nie wracałam do tematu chociaż ja w ostateczności rozważam taka opcje bo zarodki z banku raczej nie wchodzą w grę. Na razie spróbujemy jeszcze raz IVF. Wczoraj bylismy u lekarza w sprawie drugiej procedury. Zobaczymy jak będzie tym razem chociaż obawiam się że może być tak samo 😥
Hej Olu, nie poddawaj sie. Musi sie udac✊✊ Mi w koncu sie udalo. Korzystalam z banku komorek jajowych i teraz jestem najszczesliwszana swiecie. 💞😍 -
Hej Dziewczyny:)
Jestem juz po stymulacji i punkcji - 8 maluchów nam sie udalo wyhodować😊 wczesniej myślałam o drugiej stymulacji, ale z takim wynikiem na razie to odkładamy z nadzieją, ze nie będzie potrzebna. Powiedzcie mi proszę, jak to u Was było - ile mialyscie zarodków z jednej procedury? Ile ich wróciło zdrowych po badaniu pgd?
Ściskam Was,
marczerka
33 lata, 3,5 roku starań, AMH 2.88
2018 puste jajo
2020 poronienie zatrzymane
Kariotyp 46,XX,t(11,20)(q24.2;q13.1)
Niedoczynność tarczycy
Zespół antyfosfolipidowy
Insulinoopornosc
Podwyższona prolaktyna
Badania nasienia na granicy normy
6.09.2021 udany transfer po PGT-SR:)
https://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3k7ikxw0ru.png -
Anka 32 wrote:Hej Olu, nie poddawaj sie. Musi sie udac✊✊ Mi w koncu sie udalo. Korzystalam z banku komorek jajowych i teraz jestem najszczesliwszana swiecie. 💞😍
-
marczerka wrote:Hej Dziewczyny:)
Jestem juz po stymulacji i punkcji - 8 maluchów nam sie udalo wyhodować😊 wczesniej myślałam o drugiej stymulacji, ale z takim wynikiem na razie to odkładamy z nadzieją, ze nie będzie potrzebna. Powiedzcie mi proszę, jak to u Was było - ile mialyscie zarodków z jednej procedury? Ile ich wróciło zdrowych po badaniu pgd?
Ściskam Was,
marczerka -
Ola, pobrali 12 komórek, 11 się zapłodnilo. Staraj sie myśleć pozytywnie, mi to psychicznie bardzo pomogło:) Jak długo czekalyscie na wyniki? Jakie są u Was koszty badań? My płacimy w zależności od liczby zarodków - w tym przypadku prawie 11 tys.
ps. Trzymam mocno kciuki!!
33 lata, 3,5 roku starań, AMH 2.88
2018 puste jajo
2020 poronienie zatrzymane
Kariotyp 46,XX,t(11,20)(q24.2;q13.1)
Niedoczynność tarczycy
Zespół antyfosfolipidowy
Insulinoopornosc
Podwyższona prolaktyna
Badania nasienia na granicy normy
6.09.2021 udany transfer po PGT-SR:)
https://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3k7ikxw0ru.png -
Ola1207 wrote:Marczerka my czekaliśmy na wyniki ok 3 tygodni licząc od momentu telefonu od embriologa który poinformował ile powstało zarodków. Płacilismy 7800 za badanie (1-4 zarodki) Invimed Warszawa.
33 lata, 3,5 roku starań, AMH 2.88
2018 puste jajo
2020 poronienie zatrzymane
Kariotyp 46,XX,t(11,20)(q24.2;q13.1)
Niedoczynność tarczycy
Zespół antyfosfolipidowy
Insulinoopornosc
Podwyższona prolaktyna
Badania nasienia na granicy normy
6.09.2021 udany transfer po PGT-SR:)
https://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3k7ikxw0ru.png -
marczerka wrote:My tez w Invimed wawa! U ktorego lekarza jestescie? My Rokicki - na poczatku chcialam od niego uciec, ale jakos sie dogadujemy - ot taki typ introwertyka, co zrobic;) trzymam mocno kciuki za duuuuuzo dobrych zarodków!! Dawaj znac:*
Marczerka mam pytanie - na pewno miałaś Orgalutran i tam w ampułce jak duży pecherzyk powietrza, wypuszczalaś go czy podawalas z tym powietrzem? Nie pamiętalam jak już robiłam przy pierwszej procedurze,a teraz lekarza nie pytałam bo myślam że pamiętam bo już miałam ten lek a teraz otwieram opakowanie a tam to powietrze i nie wiem co z nim zrobić 🤦♀️ -
Ola, powietrze najpierw wypusc naciskajac tłok strzykawki, potem iniekcja. Ajjj nie lubilam orangutana.. najgorzej wspominam. To juz niedługo! Spokoju i duuuzo pęcherzyków życzę!😍
33 lata, 3,5 roku starań, AMH 2.88
2018 puste jajo
2020 poronienie zatrzymane
Kariotyp 46,XX,t(11,20)(q24.2;q13.1)
Niedoczynność tarczycy
Zespół antyfosfolipidowy
Insulinoopornosc
Podwyższona prolaktyna
Badania nasienia na granicy normy
6.09.2021 udany transfer po PGT-SR:)
https://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3k7ikxw0ru.png -
Cześć dziewczyny!
Czy któraś z Was się spotkała, żeby trisomię 22 chromosomu powodowały błędne kariotypy? Jestem po badaniu materiału metodą mikromacierzy, u płodu wykryto nieprawidłową liczbę kopii 22 chromosomu, wskazujące na trisomię tegoż. Nie wiem kiedy będę mieć konsultację z lekarzem, tak czytam i niby rzekomo ta wada nie ma podłoża dziedzicznego, tylko po prostu złego dojrzewania komórek.
Jakby któraś z Was mogłaby rozjaśnić temat to byłabym wdzięczna 🙂.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
lawendowePole wrote:Cześć dziewczyny!
Czy któraś z Was się spotkała, żeby trisomię 22 chromosomu powodowały błędne kariotypy? Jestem po badaniu materiału metodą mikromacierzy, u płodu wykryto nieprawidłową liczbę kopii 22 chromosomu, wskazujące na trisomię tegoż. Nie wiem kiedy będę mieć konsultację z lekarzem, tak czytam i niby rzekomo ta wada nie ma podłoża dziedzicznego, tylko po prostu złego dojrzewania komórek.
Jakby któraś z Was mogłaby rozjaśnić temat to byłabym wdzięczna 🙂.
Witaj na początek. Czy wasze kariotypy byly badane? -
Nadzieja1314 wrote:Witaj na początek. Czy wasze kariotypy byly badane?
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
marczerka wrote:Ola, powietrze najpierw wypusc naciskajac tłok strzykawki, potem iniekcja. Ajjj nie lubilam orangutana.. najgorzej wspominam. To juz niedługo! Spokoju i duuuzo pęcherzyków życzę!😍
Ola, jak masz ochote to napisz do mnie na messenger - znajdziesz mnie pod Martyna Rybka - bedziemy wymieniać sie wrażeniami na gorąco;)
Buziaki,
Martyna
33 lata, 3,5 roku starań, AMH 2.88
2018 puste jajo
2020 poronienie zatrzymane
Kariotyp 46,XX,t(11,20)(q24.2;q13.1)
Niedoczynność tarczycy
Zespół antyfosfolipidowy
Insulinoopornosc
Podwyższona prolaktyna
Badania nasienia na granicy normy
6.09.2021 udany transfer po PGT-SR:)
https://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3k7ikxw0ru.png -
lawendowePole wrote:Właśnie nie. Lekarka stwierdziła, że w zależności od wyników materiału zleci bądź nie kariotypy. Na mój "chłopski" rozum wnioskuję, że gdyby zarodek był zdrowy lub wada niezwiązana z kariotypami to by nie zlecała kariotypów, a jeżeli wada genetyczna mogłaby być dziedziczna to wtedy by zleciła. Konsultacji u niej jeszcze nie miałam i prędko to nie nastąpi, a próbowałam coś wyszukać w internecie i znalazłam, że trisomia 22 niby nie jest dziedziczna, że jest wynikiem błędu przy dojrzewaniu lub podziale komórki.
Na mój rozum przy poronieniach, martwych urodzeniach zbadać kariotyp pary to podstawa. Bez tego mozna działać trochę po omacku. -
Cześć dziewczyny, cały czas zaglądałam co u Was słychać. Chciałam się tylko pochwalić i dać Wam nadzieje, mój mąż ma translokację i doczekaliśmy się cudu, które właśnie, śpi w naszym łóżeczku. Doczekaliśmy się dziewczynki, która jest kompletnie zdrowa. Udało nam się za trzecim razem. Jest to dla nas ogromne szczęście, tym bardziej że ja niewiedząc jeszcze że jestem w ciąży miałam gastroskopię i wykryto u mnie celiaklie. To cud że udało nam się donosić tego szkraba. Czy osoby z translokacja mogą mieć dziecię - owszem.. jak mężczyzna jest płodny to się uda... i jak dla mnie losowe połączenie genów plus zadbanie o jak najwyższa jakość zarówno nasienia jak i komórek przyniosło przepiękny skutek. Cały rok przygotowywaliśmy się do tej ciąży, był płacz i łzy po ogłoszeniu trybunału - wielki strach i nawet decyzja o in vitro. Jednak się udało, a lekarz tak cudowny, ze nawet jakby po raz kolejny zarodek byłby nieprawidłowy podjałby się terminacji ciąży... niestety ale ja już nie mogłam rodzić naturalnie po pierwszym synku. Życzę Wam kochane dużo wytrwałości i szczęścia, aby w końcu tak jak ja usiąść sobie wieczorem na kanapie I nie martwić się o przyszłość. Buziaki dla Was
Olympionica, Ola1207 lubią tę wiadomość
-
marczerka wrote:Ola, jak tam po punkcji? Ja mam juz wyniki badań: z 8 mamy 3 zdrowe:) W sierpniu prawdopodobnie podejdziemy do transferu. Martwie się, bo słyszałam, że R. nie daje żadnych leków, nawet progesteronu. Czy spotkałyście się z takim podejściem leakrza? Zastanawiam się czy na własną rękę nie brac chociaż duphastonu...wole dmuchac na zimne. Świruję ogólnie i zastanawiam się już jakie badania zrobić gdyby pierwszy transfer sie nie udał, nigdy ni ebadałam immunologii - może warto chociaż KIR, cytokiny - jak myślicie?
Ola, jak masz ochote to napisz do mnie na messenger - znajdziesz mnie pod Martyna Rybka - bedziemy wymieniać sie wrażeniami na gorąco;)
Buziaki,
Martyna -
Ja również jestem nosicielką nieprawidłowego kariotypu jednak udało nam się naturalnie i mamy zdrowego dwulatka. Udało się za 3 razem, wcześniej miałam krótkie ciąże.
Po porodzie poroniłam dwa razy, raz krótka ciąża jak poprzednie i teraz poronienie szacowane wykryte w 12 tc a szacowane na około7 tc.
Nie wiem jaką tego przyczyna, ale jeśli w badaniu nie wyjdzie inna trisioma mogę obstawiać kariotyp.3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Ola1207 wrote:Marczerka jesteś tutaj? Jesteś już po transferze?
33 lata, 3,5 roku starań, AMH 2.88
2018 puste jajo
2020 poronienie zatrzymane
Kariotyp 46,XX,t(11,20)(q24.2;q13.1)
Niedoczynność tarczycy
Zespół antyfosfolipidowy
Insulinoopornosc
Podwyższona prolaktyna
Badania nasienia na granicy normy
6.09.2021 udany transfer po PGT-SR:)
https://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3k7ikxw0ru.png