X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • Pani Alenka Koleżanka
    Postów: 41 53

    Wysłany: 24 lutego 2021, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja05 wrote:
    Zerknęłam teraz w kalendarz i ja dostałam okres 10 tygodni po porodzie . W przerwie między połogiem a okresem byłam u gin i jeszcze macica się wtedy oczyszczała. ( rodziłam w 39 tc, miałam łyżeczkowanie i też rodziłam naturalnie)

    Dziękuję, w takim razie będę czerpliwie czekać na @ i zobaczymy, co ginekolog jutro powie.

    Kaja05 lubi tę wiadomość

    2nn3c6ed08oahjpa.png

    👼 Janek - ur. 04.01.2021 (41 tc)



  • LaLa900 Ekspertka
    Postów: 243 106

    Wysłany: 25 lutego 2021, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vian czekamy tu jak na szpilkach na wiadomość od Ciebie.
    Alenko, ja miałam cc przy pierwszym porodzie i okres przyszedł już po 4 tygodniach. Zdziwiłam się, że tak szybko, ale lekarz wytłumaczył mi, że po cięciu macica oczyszcza się szybciej, niż po porodzie naturalnym, więc Twój organizm ma jeszcze czas.

    Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
    Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020
  • Pani Alenka Koleżanka
    Postów: 41 53

    Wysłany: 25 lutego 2021, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dziś u lekarza - brak ustalonej przyczyny śmieci syna, czyli "tak się zdarza".
    Z jednej strony ból od tych słów, z drugiej - mam nadzieję, że takie coś nie wydarza się po raz kolejny u tego samego człowieka.
    Synek był zdrowy, 3300/55 😔

    Planowanie można zacząć po 3 cyklach, w trakcie planowania kwas foliowy (metylowany), w ciąży - zastrzyki z heparyną profilaktycznie (w związku z moimi mutacjami genów).


    4 marca będzie 2 miejsca od porodu.

    2nn3c6ed08oahjpa.png

    👼 Janek - ur. 04.01.2021 (41 tc)



  • LaLa900 Ekspertka
    Postów: 243 106

    Wysłany: 28 lutego 2021, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro Alenko. Wiem jakie człowiek robi sobie nadzieje w związku z tą wizytą. Chce poznać przyczynę, tak aby móc zapobiec podobnym wydarzeniom w przyszłości, a tu jej brak. Milion pytań w głowie i żadnej odpowiedzi. Dla mnie dzień odbioru wyników sekcji i ich omówienie z lekarzem był jednym z najgorszych, zaraz po porodzie córki i pogrzebie. Tak samo nie poznałam przyczyny. Łożysko się przedwcześnie oddzieliło, ale dlaczego tak się stało. Tego nie wie nikt...tez mówili „przypadek”, „tak się zdarza”...

    Pani Alenka lubi tę wiadomość

    Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
    Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 4352 3646

    Wysłany: 28 lutego 2021, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety większość z nas nie poznaje przyczyny... tez wolałabym wiedzieć co zaszlo, jak temu zapobiec...
    Ja idąc do każdego lekarza, robiąc każde badanie wierzyłam, ze to jest ten moment, ze sie czegoś dowiem i tym większe było rozczarowanie po każdej takiej wizycie mimo ze gibekolog ostrzegala ze większość kobiet nie odnajduje przyczyny... czasami sie Zastanawiam, czy to dobrze czy źle ze niewiele wyszlo...
    Po 15 tygodniach pytań bez odpowiedzi wiem tyle,
    ze mam PAI, MTHFR, VR2 i jedyne co mi powiedzieli, to jak Tobie, profilaktycznie zastrzyki z heparyny- ile Ci kazali? Bo u mnie sa 2 wersje 40 albo 60... do tego Acard i jeszcze sie jeden zastanawia czy dodzucic Encorton.. i raczej sie juz więcej nie dowiem...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III prenatalne 1810g 💙
    20.07 - 32+2 - 2250g
    29.07 - 33+4 - 2350g
    01.08 - 34+0 (IP) - 2590g
    02.08 - 34+1 (IP) - 2750g
    09.08 - 35+1 (IP) - 2940g
    16.08 - 36+1 (M) - 3300g
    17.08 - 36+2- 2950g 🤯
    23.08 - 37+1 - patologia- 3400g
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    Marzec - ❌️ - NK 25%
    Kwiecień - ❌️ - NK 15% 🥹

    ❔️❔️ 🫣


    2 blaski ❄️4AB ❄️3AA
  • Pani Alenka Koleżanka
    Postów: 41 53

    Wysłany: 28 lutego 2021, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia1411 wrote:
    Niestety większość z nas nie poznaje przyczyny... tez wolałabym wiedzieć co zaszlo, jak temu zapobiec...
    Ja idąc do każdego lekarza, robiąc każde badanie wierzyłam, ze to jest ten moment, ze sie czegoś dowiem i tym większe było rozczarowanie po każdej takiej wizycie mimo ze gibekolog ostrzegala ze większość kobiet nie odnajduje przyczyny... czasami sie Zastanawiam, czy to dobrze czy źle ze niewiele wyszlo...
    Po 15 tygodniach pytań bez odpowiedzi wiem tyle,
    ze mam PAI, MTHFR, VR2 i jedyne co mi powiedzieli, to jak Tobie, profilaktycznie zastrzyki z heparyny- ile Ci kazali? Bo u mnie sa 2 wersje 40 albo 60... do tego Acard i jeszcze sie jeden zastanawia czy dodzucic Encorton.. i raczej sie juz więcej nie dowiem...

    Nic że szczegółów niestety :(
    Żadnych badań lekarz nie zleciła, nic a nic. Dlatego idę 16 marca do lekarza z Premium Medical - posłuchać innej opinii. Może lekarz powiae coś innego, a może to samo - nie wiem, ale na pewno chce mieć alternatywną opinię 🤷‍♀️

    Poza tym trochę zmartwiło mnie to, że żadnych badań wg Pani Doktor nie powinnam wykonywać. Badanie w kierunku trombofilii zrobiłam dzięki @Breath less.

    Jeśli się okaże, że faktycznie przyczynę nie da się ustalić, to odczekam z 2-3 cykle i będę się starać ponownie. Na razie @ brak, ale wg lekarza wkrótce ma być.
    Wracam jutro do pracy po 4 mies. przerwie (2 mies. L4, potem 2 mies. ten skrócony urlop macierzyński). Niby jestem w swoim obszarze "ekspertem", ale thoche się denerwuję, że wszytko zapomniałam 🙈 pewnie tak nie jest, ale uczucia są dziwne. No zobaczymy, strach ma wielkie oczy.

    2nn3c6ed08oahjpa.png

    👼 Janek - ur. 04.01.2021 (41 tc)



  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 1 marca 2021, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybaczcie opóźnienie ale nowa rzeczywistość jest niezwykle wymagająca i jeszcze nie do końca udało nam się zorganizować.

    Diana przyszła na świat przez CC w dniu 23.02.2021. Dostała 10/10 punktów a jeśli chodzi o wagę i długość to odpowiednio 2720g i 51cm.
    W szpitalu była najgrzeczniejszym dzieckiem na sali 😉.
    Jutro jedziemy wybrać dla niej pediatrę i od razu skonsultować brzuszek, bo wieczorami mamy problemy... może łyka za dużo powietrza, może to gazy nie mam pojęcia. Wczoraj jak ją to zlapało po raz pierwszy to chciało mi się wyć, okropny krzyk. Dziś jakby lepiej, ale i tak wolę to slonsultować.

    Pani Alenka, skała lubią tę wiadomość


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Evli Autorytet
    Postów: 3810 2516

    Wysłany: 1 marca 2021, 06:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vian gratulacje!! Niech rośnie zdrowo! 😀❤️

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
  • Lumi86 Autorytet
    Postów: 300 113

    Wysłany: 1 marca 2021, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje, Vian!!! :) <3

    09.2017 synek
    09.2019 [*] córeczka 40 tc
    04.2020 puste jajo płodowe
    02.2021 tęczowy synek <3
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 4352 3646

    Wysłany: 1 marca 2021, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Alenka wrote:
    Nic że szczegółów niestety :(
    Żadnych badań lekarz nie zleciła, nic a nic. Dlatego idę 16 marca do lekarza z Premium Medical - posłuchać innej opinii. Może lekarz powiae coś innego, a może to samo - nie wiem, ale na pewno chce mieć alternatywną opinię 🤷‍♀️

    Poza tym trochę zmartwiło mnie to, że żadnych badań wg Pani Doktor nie powinnam wykonywać. Badanie w kierunku trombofilii zrobiłam dzięki @Breath less.

    Jeśli się okaże, że faktycznie przyczynę nie da się ustalić, to odczekam z 2-3 cykle i będę się starać ponownie. Na razie @ brak, ale wg lekarza wkrótce ma być.
    Wracam jutro do pracy po 4 mies. przerwie (2 mies. L4, potem 2 mies. ten skrócony urlop macierzyński). Niby jestem w swoim obszarze "ekspertem", ale thoche się denerwuję, że wszytko zapomniałam 🙈 pewnie tak nie jest, ale uczucia są dziwne. No zobaczymy, strach ma wielkie oczy.

    Ja dostałam wskazówki do części badań, ale akurat te mutacje tez robiłam dzięki @Breath less :).
    Dostałam jeszcze jakieś badania od hematologa, ale ogólnie nic nie wychodzi... tez mi mówili ze po 3 cyklach po prostu próbować, jeżeli nic nie wychodzi to sa duże szansw, ze z lekami sie uda, nikt więcej nie pomoże... z @ to różnie... niby do 8 tygodni, ale część dziewczyn ma szybciej, czesc nawt później... u mnie minęły te 3 miesiące i zobaczymy co życie przyniesie...
    Jeżeli chodzi o prace;) to ja miałam ponad prawie 3 miesiące przerwy z L4, tez wielki strach byl jak to będzie, ale dzisiaj zaczal siw moj 8 tydzień w pracy i uważam, zd to była najlepsza decyzja... chyba mi trochę lepiej miedzy ludzmi, zwlaszcza ze bylo ze mam naprawdę świetny zespół ludzi...

    Gratulacje Vian, dużo zdrowia dla Ciebie i małej;).

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III prenatalne 1810g 💙
    20.07 - 32+2 - 2250g
    29.07 - 33+4 - 2350g
    01.08 - 34+0 (IP) - 2590g
    02.08 - 34+1 (IP) - 2750g
    09.08 - 35+1 (IP) - 2940g
    16.08 - 36+1 (M) - 3300g
    17.08 - 36+2- 2950g 🤯
    23.08 - 37+1 - patologia- 3400g
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    Marzec - ❌️ - NK 25%
    Kwiecień - ❌️ - NK 15% 🥹

    ❔️❔️ 🫣


    2 blaski ❄️4AB ❄️3AA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2021, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem tu nowa... 18.02.21 przyszła na świat Nasza córeczka niestety zmarła w 34tc :-( przestałam czuć ruchy, w szpitalu usłyszałam że serduszko nie bije... Musiałam urodzić sn... Nie wyobrażam sobie teraz jak mam żyć... Nasza Ola była naszym wielkim marzeniem, które zostało nam wyrwane... Długo staraliśmy się o dziecko, skończyło się na in vitro. Obawiam się że już nie będzie mi dane zostać mamą...

  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 4352 3646

    Wysłany: 1 marca 2021, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykre strasznie ze kolejna musialas tu dołączyć...
    Każda z nas musiała przez to przejść, każda z nas tsk bardzo czekała na to dziecko...
    NIe bedzie Cie oszukiwac ze będzie łatwo, bo teraz nie będzie:| jeszcze nie teraz... bedzie bolalo, ale z czasem jednak nauczysz się z tym zyc, jak kazda z naa tutaj... 3 miesiące temu teżbym nie uwierzyła ze sie da...
    Dobrze ze tu trafiłaś, mi to forum dało duzo nadziei, ze jeszcze się musi udac ... nie zakladaj teraz, zs nie bedzie Ci dane, musisz przede wszystkim przezyc żałobę, tak jak Ty w danym momencie czujesz... potem porobisz na spokojnie badania i zobaczysz co życie przyniesie... nie takie cuda się tutaj działy... ale to wszystko wymaga czasu, daj go sobie i o nic się nie obwiniaj..
    Pytaj o co chcesz, rady i wsparcie dziewczyn które zrozumieją Cie jak nikt sa bezcenne... ja myślałam ze jestem jedyna... niestety jest nas tak wiele...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III prenatalne 1810g 💙
    20.07 - 32+2 - 2250g
    29.07 - 33+4 - 2350g
    01.08 - 34+0 (IP) - 2590g
    02.08 - 34+1 (IP) - 2750g
    09.08 - 35+1 (IP) - 2940g
    16.08 - 36+1 (M) - 3300g
    17.08 - 36+2- 2950g 🤯
    23.08 - 37+1 - patologia- 3400g
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    Marzec - ❌️ - NK 25%
    Kwiecień - ❌️ - NK 15% 🥹

    ❔️❔️ 🫣


    2 blaski ❄️4AB ❄️3AA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2021, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciągle myśle dlaczego nasza kruszynka dlaczego własnie ona musiała odejść. Przyczyną było uduszenie pępowiną... Staram się mieć jakąś nadzieje ale to tak cholernie boli... Dziękuje za słowa wsparcia. Jak zaczełam czytać fora na ten temat wiem że wiele jest takich par, które tracą swoje maluszki :(

  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 4352 3646

    Wysłany: 1 marca 2021, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chociaż znasz przyczynę, nie kazda z nas mogła się trgo dowiedzieć... ja do dzisiaj nie wiem dlaczego moja córeczka zmarła w 27tc...
    Na pytanie dlaczego akurat nasze dzieci nie znajdziesz odpowiedzi...
    Uduszenie to losowy przypadek, daje to spore szanse na urodzenie zdrowego żywego dziecka ;) ale nie myśl o tym teraz, daj sobie czas na żałobę, opłakanie córeczki... pamiętaj, ze wszystko co teraz przeżywasz jest naturalne...
    Wiem, ze strasznie boli... na to nie ma lekarstwa... jedyne co mogę powiedzieć , to że z czasem będzie bolalo mniej, kazda z nas uczy sie z tym zyc...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III prenatalne 1810g 💙
    20.07 - 32+2 - 2250g
    29.07 - 33+4 - 2350g
    01.08 - 34+0 (IP) - 2590g
    02.08 - 34+1 (IP) - 2750g
    09.08 - 35+1 (IP) - 2940g
    16.08 - 36+1 (M) - 3300g
    17.08 - 36+2- 2950g 🤯
    23.08 - 37+1 - patologia- 3400g
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    Marzec - ❌️ - NK 25%
    Kwiecień - ❌️ - NK 15% 🥹

    ❔️❔️ 🫣


    2 blaski ❄️4AB ❄️3AA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2021, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za te słowa

  • Lumi86 Autorytet
    Postów: 300 113

    Wysłany: 1 marca 2021, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ka890, strasznie mi przykro, że Ciebie też to spotkało :( moja córeczka też zmarła z powodu pępowiny, miała węzeł na pępowinie. To jest częsta przyczyna takich tragedii :(
    Na pewno znajdziesz w tym wątku dużo wsparcia.

    09.2017 synek
    09.2019 [*] córeczka 40 tc
    04.2020 puste jajo płodowe
    02.2021 tęczowy synek <3
  • skała Ekspertka
    Postów: 197 298

    Wysłany: 1 marca 2021, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ka890 bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojej córeczki. Ja jestem chyba w podobnej sytuacji jak Ty. Też bardzo długi staraliśmy się o ciążę. W końcu udało się zajść w nią dzięki in vitro. Mój synek zmarł przez odklejone łożysko w 38 tc.
    Świat przestaje istnieć a serce kroi się na kawałki. Żeby w ogóle zacząć znów jakoś żyć potrzeba czasu. Mi bardzo pomogło mówienie o tym co się stało. Jeśli będziesz chciała wygadać się lub o coś zapytać to jesteś w dobrym miejscu, możesz też pisać priv. Każda z nas przeszła tragedie. To niesprawiedliwe, niezrozumiałe i okrutne, co nas spotkało. Pamiętaj, że nie jesteś sama.

    V.2017r. -> 7 tc [*]
    15.08.2020r. - Wojtuś ❤️ [*] 38tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2021, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za to wsparcie. Dobrze wiedzieć, że ktoś rozumie to co czuje bo tylko słysze nie płacz jeszcze będzie dobrze. To co czuje jest nie do opisania. Nie potrafie nie płakać. Łzy mi same płyną, ciągle myśle o mojej córeczce....

  • skała Ekspertka
    Postów: 197 298

    Wysłany: 2 marca 2021, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Płacz dziewczyno ile potrzebujesz. Rób to, co czujesz. To, na co masz siłę. Nic więcej. Teraz bądź dla siebie najważniejsza. Ten ból z czasem będzie mniejszy.

    V.2017r. -> 7 tc [*]
    15.08.2020r. - Wojtuś ❤️ [*] 38tc
  • Evli Autorytet
    Postów: 3810 2516

    Wysłany: 2 marca 2021, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ka890 strasznie mi przykro z powodu Twojej córeczki 😰 Takie rzeczy nie powinny się zdarzać 😭
    Będzie teraz bardzo ciężko...ale zobaczysz z czasem będzie lepiej. Będzie nadal bolało ale z czasem nauczysz się z tym żyć.. Pisałaś że obawiasz się że nie dane Ci będzie zostać jeszcze raz mamą. Dajcie sobie czas z mężem na żałobę. Przyjdzie odpowiedni moment w którym przystąpicie do walki o tęczowe dziecko. Dużo siły w tym ciężkim momencie, ale zobaczysz jeszcze będzie pięknie, wiem że teraz trudno w to uwierzyć ale będzie!

    2019 👧🏼 [*]6mż
    2020 👧🏼🌈
    2022 👦
‹‹ 456 457 458 459 460 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ