Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Tony wrote:Ehh znowu przychodzę do Was z pytaniami, wy wiecie wszystko. Wyszła mi mutacja PAI-1, homozygota czy któraś z Was ma tę mutację i donosiła ciąże? Jakie są szanse? Załamałam się
Zrób te badania co napisała Ivanka i idź z tymi wynikami do hematologa. On Ci powie co i jak.
Ja mam PAI hetero i antykoagulant toczniowy dodatni i zalecił profilaktyczne dawki heparyny..Jeszcze musze omówić to z ginekologiem.
Tony lubi tę wiadomość
-
U mnie krok do przodu, już od kilku dni minimalnie plamiłam, jakieś brązowe plamki a teraz nic, totalnie nic 🙂 ulga na maxa, teraz odroznię @ 😁 jeszcze 11 dni i rok narodzin naszych dzieci, mówię Wam 🍀
Blondyna.B, Aneta2506, czarneniebo lubią tę wiadomość
-
Nati ciesze się, że wkoncu czyściutko i możesz odetchnąć 😊
❤️ 2022 🤰🍼 ❤️Nati94 lubi tę wiadomość
-
Tony wrote:Ehh znowu przychodzę do Was z pytaniami, wy wiecie wszystko. Wyszła mi mutacja PAI-1, homozygota czy któraś z Was ma tę mutację i donosiła ciąże? Jakie są szanse? Załamałam się
Mam tą samą mutacja co Ty, też w homozygocie, pierwsza ciąża donoszona, bez komplikacji, bez leków, nawet wtedy nie wiedziałam o tym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2021, 23:43
Tony lubi tę wiadomość
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
Dziewczyny, jak to jest z płodnością po poronieniu? Zauważyłyście jakieś zmiany na plus w cyklu? Czytałam w necie, że po poronieniu jest więcej śluzu, lepsze libido a potem to wraca do normy sprzed i dlatego nie warto za długo czekać ze staraniami. I że potem ten śluz m.in. wraca to stanu sprzed. To prawda?2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka, u mnie totalnie nic się nie zmieniło. śluzu przy moich lekach jak na lekarstwo, a seks podczas długich starań to ostatnie na co masz ochotę jeśli wiesz, że jest w okolicach płodnych.
Takie to moje ciulowe doświadczenia*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Babulka wrote:Dziewczyny, jak to jest z płodnością po poronieniu? Zauważyłyście jakieś zmiany na plus w cyklu? Czytałam w necie, że po poronieniu jest więcej śluzu, lepsze libido a potem to wraca do normy sprzed i dlatego nie warto za długo czekać ze staraniami. I że potem ten śluz m.in. wraca to stanu sprzed. To prawda?
Ja nie zauważyłam różnicy, sluzu jest tyle samo.. hmm nawt powiedziałabym że mniej, ale u mnie to zawsze kiepsko z tym było. Ja jestem już po dwóch pełnych cyklach, nie wiem czy była owulacja bo testy nie pokazywały. W styczniu idę na kontrolę czy są. Wlaśnie dzisiaj dostałam 3 🐵 od poronienia.15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
A u mnie właśnie po pierwszym porodzie i karmieniu długim była susza i bieda a teraz poporonieniu dużo śluzu i ogólnie wszystko lepiej. No fizycznie to się czuję o wiele lepiej, niż przed. Psychicznie to wiadomo. I zastanawiam się czy to tylko chwilowe, a może to efekt supli? Dziwne.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka ja też jakoś specjalnie nie zauważyłam żeby było inaczej, lepiej.. A co tam łykasz? Może to faktycznie po suplach 😊
-
czarneniebo wrote:Babulka ja też jakoś specjalnie nie zauważyłam żeby było inaczej, lepiej.. A co tam łykasz? Może to faktycznie po suplach 😊
Jedyne co tu można "podejrzewać", że zadziałało to ten koenzym 🤷♀️ Ale też piersi mi wróciły do normalnego stanu i włosy, a po zakończeniu karmienia to piersi nie miałam wcale a włosy leciały. Dziwne to jeśli to nie standard po poronieniu 🤔2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka wrote:Dziewczyny, jak to jest z płodnością po poronieniu? Zauważyłyście jakieś zmiany na plus w cyklu? Czytałam w necie, że po poronieniu jest więcej śluzu, lepsze libido a potem to wraca do normy sprzed i dlatego nie warto za długo czekać ze staraniami. I że potem ten śluz m.in. wraca to stanu sprzed. To prawda?
Ja co prawda jestem dopiero 3 tygodnie po poronieniu, ale jeśli chodzi o śluz i libido to zdecydowanie na plus. W USG mam bardzo dużo pęcherzykow w jajnikach, w tym jeden ogromny i jak to ginekolog stwierdziła "rozszalały się" i domagają się ciąży. Więc myślę że ta płodność rzeczywiście jest wyższa w pierwszych miesiącach po poronieniu, ale z drugiej strony są głosy że szybkie zajście w kolejna może zwiększać ryzyko ciąży pozamacicznej.Babulka lubi tę wiadomość
-
Tony wrote:Ja co prawda jestem dopiero 3 tygodnie po poronieniu, ale jeśli chodzi o śluz i libido to zdecydowanie na plus. W USG mam bardzo dużo pęcherzykow w jajnikach, w tym jeden ogromny i jak to ginekolog stwierdziła "rozszalały się" i domagają się ciąży. Więc myślę że ta płodność rzeczywiście jest wyższa w pierwszych miesiącach po poronieniu, ale z drugiej strony są głosy że szybkie zajście w kolejna może zwiększać ryzyko ciąży pozamacicznej.
Nie wiem, czy nie iść do innego i zasięgnąć opinii czy nie lepiej wcześniej zacząć. Może nie jakieś starania ale przynajmniej się nie zabezpieczać. 🤷♀️Tony lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka wrote:U mnie też było nawalone tych pęcherzyków 😳 a tu niestety czekać mam do marca 🤷♀️ Beznadziejne to. Po dwóch tygodniach gdzie uznalam ze nigdy więcej teraz wróciła chęć do starań. I się martwię, że za te 3 miesiące to już znowu będzie susza i nędza 🙄
Nie wiem, czy nie iść do innego i zasięgnąć opinii czy nie lepiej wcześniej zacząć. Może nie jakieś starania ale przynajmniej się nie zabezpieczać. 🤷♀️
Ja rozmawiałam z trzema, wszyscy mówią żeby odczekać trzy miesiączki. Czytałam też publikacje zagraniczne, m.in z Mayo Clinic - wg nich nie ma jasnych zaleceń, kiedy można próbować znowu. Wg badań raczej nie ma istotnie zwiększonego ryzyka powikłań przy szybszym zajściu w kolejna ciążę, ale mimo wszystko ginekolodzy zalecają żeby się nie spieszyć. Niektóre badania opisują zwiększone ryzyko ciąży pozamacicznej i zalecają odczekanie nawet pół roku. Inne, że im szybciej się zajdzie w ciążę po poronieniu tym lepiej. Wobec tego chyba lekarze tak na wszelki wypadek mówią że 3 miesiace jako złoty środek 🤷 załączam link: https://www.mayoclinic.org/healthy-lifestyle/getting-pregnant/in-depth/pregnancy-after-miscarriage/art-20044134Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2021, 20:28
Babulka lubi tę wiadomość
-
Tony, dzięki. Powiem Ci że przetrzepalam mocno grupe o poronieniach na fb i faktycznie często są biochemy po poronieniach. Mi lekarz kazał poczekać wręcz 3 pełne cykle czyli de facto 4 miesiące po zabiegu. I tak hematologa mam na luty, więc w sumie może lepiej...
No i jeszcze homocysteine musze zbic a mam obawy czy kwasem 5mg sie uda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2021, 20:36
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka wrote:Tony, dzięki. Powiem Ci że przetrzepalam mocno grupe o poronieniach na fb i faktycznie często są biochemy po poronieniach. Mi lekarz kazał poczekać wręcz 3 pełne cykle czyli de facto 4 miesiące po zabiegu. I tak hematologa mam na luty, więc w sumie może lepiej...
No i jeszcze homocysteine musze zbic a mam obawy czy kwasem 5mg sie uda.
To może rzeczywiscie lepiej spokojnie poczekać, zająć się sobą i swoim zdrowiem, spróbować doprowadzić wszystko do normy, zbić homocysteinę. Lepiej poczekać i nie ryzykować niż przechodzić przez kolejne poronienie też już bym chciała, tym bardziej że jestem po trzydziestce, ale co nagle to po diable.
Z drugiej strony kiedyś czytałam, że substancje zawarte w spermie poprawiają ukrwienie endometrium, więc warto uprawiać seks bez zabezpieczenia też po za owulacją. Wiec myślę że po prostu będziemy się zabezpieczać w okolicy owulacji, a resztę seksów bez
Tu jeszcze jeden fajny artykuł wyjaśniający skąd rozbieżności w zaleceniach: https://www.verywellfamily.com/pregnancy-after-miscarriage-timeline-2371815Babulka lubi tę wiadomość
-
Właśnie, widzę, że tam też się powoływano na ograniczanie spożycia kofeiny. W coraz większej ilości źródeł i klinik mówi się o tym, żeby kofeinę ograniczać do minimum już podczas starań.
Dla mnie to najtrudniejsze zalecenie 😅 W obu ciążach piłam kawę i ciężko mi sobie wyobrazić np rok z kawą co drugi dzień albo rzadziej. Wszędzie jeszcze jest info o 200mg kofeiny na dobę ale jako dawce maksymalnej a coraz częściej piszą, żeby schodzić jak najbliżej zera 😌
Co do wieku to też mnie goni, bo skończę niedługo 35 lat a mąż ma 39. Zostało nam bardzo mało czasuTony lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
U mnie mały Kroczek do przodu dostalam wczoraj okres licząc od zabiegu 32 dzień normalnie cykle mam po 30 dni wiec mi ulzylo. Ostatnio miałam @ po zabiegu dopiero po 55 dniach wiec cieszę się że tym razem choć z tym jest lepiej.
Babulka, czarneniebo, Kargo31, Blondyna.B, Sylvka, Ivanka93 lubią tę wiadomość
10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
19.05.2023 - 335 g:)
28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm
10.02.2023 - mamy❤
04.02.2023 - beta 2161 🤞
30.01.2023 - beta 169 🤞
27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
30.12.2022 🙏
07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼 -
Babulka wrote:Właśnie, widzę, że tam też się powoływano na ograniczanie spożycia kofeiny. W coraz większej ilości źródeł i klinik mówi się o tym, żeby kofeinę ograniczać do minimum już podczas starań.
Dla mnie to najtrudniejsze zalecenie 😅 W obu ciążach piłam kawę i ciężko mi sobie wyobrazić np rok z kawą co drugi dzień albo rzadziej. Wszędzie jeszcze jest info o 200mg kofeiny na dobę ale jako dawce maksymalnej a coraz częściej piszą, żeby schodzić jak najbliżej zera 😌
Co do wieku to też mnie goni, bo skończę niedługo 35 lat a mąż ma 39. Zostało nam bardzo mało czasu
Megi, super prezent na Święta też czekam na swoją @, może jeszcze w tym roku przyjdzie 🤔 -
U mnie 47 dni od poronienia i jeszcze sobie poczekam na @ 🙂 jutro mamy 12 rocznicę bycia razem,prawie pół życia jestem z jednym facetem i dobrze mi z tym 😍 szczególnie, że widzę, że przeżyliśmy naprawdę wiele i wychodzimy z tego silniejsi jako para, małżeństwo
Co do libido, to teraz zaczynam mieć większe, wcześniej coś tam czasami ale bez szału. Ostatnio wyszedł skrzep przed zakończeniem plamień, nagle mam negatywne testy, nawet najczulsze i wydaje mi się, że to już totalny koniec i to lepiej działa na moją psychikę. Śluzu dziś więcejMegi_85, Aneta2506, czarneniebo, Sylvka, Ivanka93 lubią tę wiadomość
-
Nati94 wrote:U mnie 47 dni od poronienia i jeszcze sobie poczekam na @ 🙂 jutro mamy 12 rocznicę bycia razem,prawie pół życia jestem z jednym facetem i dobrze mi z tym 😍 szczególnie, że widzę, że przeżyliśmy naprawdę wiele i wychodzimy z tego silniejsi jako para, małżeństwo
Co do libido, to teraz zaczynam mieć większe, wcześniej coś tam czasami ale bez szału. Ostatnio wyszedł skrzep przed zakończeniem plamień, nagle mam negatywne testy, nawet najczulsze i wydaje mi się, że to już totalny koniec i to lepiej działa na moją psychikę. Śluzu dziś więcej
Ciesze się Nati, że u Ciebie znacznie lepiej 🥰 No i super, że Was razem to wzmocniło.
Ja 3 dni przeleżałam prawie martwa a wczoraj cudowne ożywienie, objawy zelżały. Tak spanikowałam, że idę na USG. Ostatnio też tak było, ale tłumaczyłam sobie to że to normalne. Teraz jestem już tak przerażona, że boję się co usłyszę na tej wizycie. Możliwe, że to są moje schizy ale no cóż poradzę 🙄Nati94 lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]