Poronienie 2021, a ponowne starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też uważam, że to inne dziecko będzie. Mój mąż z kolei jest z tych, co uważają, że dziecko zmieni czas przyjścia na świat chociaż chyba fakt, że go zarejestrowalismy w usc i pochowaliśmy trochę mu to zaburzył. Ja i tak mam przykaz czekać do marca niestety. Więc teraz takie bezcelowe czekanie 🙄 Już bym mogła, przeszłam żałobę (chociaż i tak będę za nim zawsze tęsknić) a tu trzeba się wręcz zabezpieczać.
Nie mam jednoznacznych, a boję się że jednak może ta heparyna zaszkodzić, spowodować jakiegoś krwiaka albo u mnie krwawienie.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Ja marzę o ciąży od początku, ale rzeczywiście na początku to było marzenie, by bardziej trwała stracona ciąża. Do tej pory zdarzy mi się przypomnieć, który to byłby tydzień, czy czułabym ruchy itd itp.
Teraz mam dobre przeczucia na ten cykl, chociaż jeszcze mam @🙈 co do samej ciąży, to raczej na początku nie będę się do niej przywiązywać, ale przewidywania swoją drogą a jak będzie to nie wiem- boję się straty, ciężko uwierzyć, że się uda jeszcze. Wizualizuję sobie wizyty i cieszę się, że będę pracować bo nie będzie czasu na myślenie na samym początku. Szybciej zleci czas. -
Ja jeszcze się boję, że mogłabym stracić na późnym etapie albo urodzić chore dziecko. Jakoś strasznie mnie to dręczy. Chyba za dużo się naczytałam.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Babulka wrote:Ja jeszcze się boję, że mogłabym stracić na późnym etapie albo urodzić chore dziecko. Jakoś strasznie mnie to dręczy. Chyba za dużo się naczytałam.
-
Blondyna.B wrote:Oczywiście, że za dużo się naczytałaś - to są tak skrajne przypadki, że tego nie doświadczysz ❤️2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Ja też na początku tak myślałam, że odzyskam moje dziecko ale niestety....chyba troche się już z tym pogodziłam... Już nie wróci... to nie będzie to samo 😞.... Dokładnie Babulka, obawiam się tego wszystkiego co Ty.
Coś mnie mdli, może już za dużo Wit D3🧐 biorę codziennie 4tys . Bym musiała jechać upuścić troche krwi dokończyć temat zespołu antyfosfolipidowego i tocznia układowego. A tak mi się nie chce 😟 -
Dziękuję Dziewczyny jeszcze raz !!! Z tyloma kciukami vedzie mi raźniej 😁
U mnie w sumie też zaraz po włączyło się,że chciałam być w ciąży. Ale to było takie myślenie,że chciałam być "w tamtej" ciąży. U mnie we wtorek (jutro) licznik zmieniłby się na 22tc.. często o tym myślę. Który by był tydzień i co by się działo.. a tak od soboty znowu zaczęłam brać leki i robić zastrzyki. Teraz czuję,że trochę to się dzieje "obok mnie". Mam takie zadaniowe podejście z rzeczami do odhaczenia. No i już dla mnie nigdy 2 kreski nie beda oznaczały dziecka na 100%.
I moim zdaniem idea tęczowych dzieci to nie jest to,że to jest " to samo dziecko" , tylko,że przyszło kolejne,które rozwieje smutki. Tak jak kolorowa tęcza wychodzi po burzy😊*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Nati94 wrote:Ja marzę o ciąży od początku, ale rzeczywiście na początku to było marzenie, by bardziej trwała stracona ciąża. Do tej pory zdarzy mi się przypomnieć, który to byłby tydzień, czy czułabym ruchy itd itp.
Teraz mam dobre przeczucia na ten cykl, chociaż jeszcze mam @🙈 co do samej ciąży, to raczej na początku nie będę się do niej przywiązywać, ale przewidywania swoją drogą a jak będzie to nie wiem- boję się straty, ciężko uwierzyć, że się uda jeszcze. Wizualizuję sobie wizyty i cieszę się, że będę pracować bo nie będzie czasu na myślenie na samym początku. Szybciej zleci czas.
Ja dzisiaj po 4 miesiącach wróciłam do pracy... Dzień mi zleciał, zero myślenia o ciąży, staraniach... Chyba jednak dobrze mi to zrobiBabulka, czarneniebo lubią tę wiadomość
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
czarneniebo wrote:Ja też na początku tak myślałam, że odzyskam moje dziecko ale niestety....chyba troche się już z tym pogodziłam... Już nie wróci... to nie będzie to samo 😞.... Dokładnie Babulka, obawiam się tego wszystkiego co Ty.
Coś mnie mdli, może już za dużo Wit D3🧐 biorę codziennie 4tys . Bym musiała jechać upuścić troche krwi dokończyć temat zespołu antyfosfolipidowego i tocznia układowego. A tak mi się nie chce 😟
Ja biorę od marca witaminę D 5000, na dniach wybieram się na wyniki i sama się zastanawiam... Ale lekarz mi mówił że ciężko przedawkować15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Kargo, jeszcze ja, jescze ja 🤞🤞🤞
Kargo31 lubi tę wiadomość
15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Kargo31 wrote:I moim zdaniem idea tęczowych dzieci to nie jest to,że to jest " to samo dziecko" , tylko,że przyszło kolejne,które rozwieje smutki. Tak jak kolorowa tęcza wychodzi po burzy😊
Czarne niebo, ja kiedyś miałam taki niedobór że przed pół roku brałam 8tys jednostek D3 i mnie nie mdliło od tego, 4 tys to luzniutko 😅
Aneta, ja z tego też względu chce wrócić do pracy, mam wrażenie że im dłużej zostanę w domu tym bardziej wpadnę w marazm i nicnierobieboniemuszę i będzie jeszcze trudniej wejść w normalny tryb. Trzeba zacząć żyć 🙂
-
Aneta2506 wrote:Ja dzisiaj po 4 miesiącach wróciłam do pracy... Dzień mi zleciał, zero myślenia o ciąży, staraniach... Chyba jednak dobrze mi to zrobi
Aneta2506 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja wróciłam do pracy tydzień po poronieniu, od razu rzuciłam się w wir pracy i szybko przestałam rozpamiętywać. To dobre rozwiązanie. Mam tylko w sobie takie dziwne uczucie, jakby zazdrość? Dla osób w moim otoczeniu, które spodziewają się dziecka albo dopiero co urodziły, a sporo takich blisko mnie... Trochę sie tego wstydzę, bo przecież nie życzę nikomu źle, ale mimo wszystko czuję się przez to gorzej
-
Tony wrote:Dziewczyny ja wróciłam do pracy tydzień po poronieniu, od razu rzuciłam się w wir pracy i szybko przestałam rozpamiętywać. To dobre rozwiązanie. Mam tylko w sobie takie dziwne uczucie, jakby zazdrość? Dla osób w moim otoczeniu, które spodziewają się dziecka albo dopiero co urodziły, a sporo takich blisko mnie... Trochę sie tego wstydzę, bo przecież nie życzę nikomu źle, ale mimo wszystko czuję się przez to gorzej
-
Hej, dziewczyny! Zazdrość to normalna emocja. Świadczy tylko o tym, że czegoś nam brakuje, co chcielibyśmy mieć. To nic złego, że czuje się zazdrość, tym bardziej że same mówicie,że nikomu źle nie życzycie. Mam wrażenie że panuje ogólne przekonanie że zazdrość to jest coś, co nie powinno wystąpić, że to jest złe. A zazdrość pokazuje że na czymś nam bardzo zależy, a tego nam brakuje. Pozwólcie sobie na nią.
Ja póki co nie mam w najbliższym otoczeniu nikogo w ciąży, raczej już po, albo długo przed. Oczywiście przychodzi myśl że jak moja bliska znajoma powoli planuje drugie to pewnie zajdzie szybciej niż ja i co będzie. No będę czuć pewnie zazdrość, pewnie będzie trudno. Ale na razie staram się nie wychodzić w przyszłość. A do dzieci to mnie ciągnie, zwłaszcza takich malutkich. Nie wiem, czy to już jakiś instynkt mi się włączył, ale mam jakąś nieopisaną potrzebę kontaktu z dziećmi 🤷🏼♀️ nie krytykujemy się za wszystko, bo oszaleć można. Te trudne emocje też trzeba oswoić i zaakceptować, że występują. A emocje mają to do siebie, że zawsze mijają. Tylko od nas zależy co z nimi zrobimy, jak się pojawiają..Tony, Babulka, Karciak lubią tę wiadomość
-
Oo właśnie..chyba jestem szczęściarą, bo właśnie w procesie żałoby bardzo pomogło mi skupienie się na moich dzieciach. Chociaż były gorsze dni, to teraz doceniam to szczęście po tysiąckroć. Co do ciężarnych- jest trochę zazdrości, ale zarazem bardzo się cieszę z ciąż w moim otoczeniu. Ja nie dałabym rady wrócić do pracy szybko, wtedy miałam ochotę zamknąć się w domu z dziećmi i mężem. Teraz powoli oswajam się z myślą powrotu, nawet jeśli będzie ciężko na początku.
Anetko, masz piękny zawód, ale i chyba dość ciężki. Jak patrzę na nasze Panie przedszkolanki, to je mega podziwiam. 😁 Kilkulatki potrafią dać w kość
Czarneniebo, a może ciąża 🍀 robiłaś test?Aneta2506 lubi tę wiadomość
-
Mnie ogólnie nie przeszkadzają kobiety w ciąży ani noworodki ale też czuję to ukłucie, przechodzi myśl czy będę jeszcze jeździć z gondolą itd. To normalne. Przecież miałam mieć latem dzidziusia, już to widziałam a nie będę miała.
Nie mam problemu z ciazami innych za bardzo, natomiast nie jestem w stanie kupić córce nowych części jej ulubionych książeczek, bo mama głównej bohaterki (z którą ona się identyfikuje) jest w ciąży w tych nowych częściach. 🤦♀️ Także można powiedzieć, że zazdroszczę ciąży mamie fikcyjnej Jadzi 🤦♀️🤦♀️🤦♀️😅
Myślę, że jeszcze nie raz komuś pozazdroszczę zanim sama się doczekam. Ale póki życzę wszystkim szczęśliwych ciąż i porodów, to uważam to za zupełnie prawidłową reakcję.2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Cześć dziewczyny
Miałam identyczne odczucia jak Wy tuż po poronieniu, też myślałam tylko o tym by jak najszybciej wrócić do starań i być znowu w ciąży, a po przetrawieniu tego co się stał, jednak zaczęłam analizować i bać się o kolejna ciąże.
To chyba normalne reakcje i obawy, które będą już zawsze nam towarzyszyć.
Co do zazdrości to chyba nie odczuwam tego tak w sumie, ja wprost przeciwnie potrzebowałam kontaktu z dziećmi, akurat mam dwie koleżanki które mają małe dzieci, 2 tygodnie po poronieniu byłam nawet u jednej, nosiłam jej 3 miesięcznego synka, zazdrości nie czułam, było mi trochę przykro, ale oczyma wyobraźni próbowałam sobie wyobrazić, że niedługo może i mnie spotkać to szczęście.
Z kolei druga koleżanka ma rocznego synka i jest obecnie w 12 tygodniu dowiedziałam się kilka dni temu, nie umiała mi powiedzieć wcześniej… trochę mnie zamurowało ta wiadomość, ale i tak się cieszę.Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Od 01/2021 starania naturalne
11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔
Od 2023 starania w klinice
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany -
Nati94 wrote:Oo właśnie..chyba jestem szczęściarą, bo właśnie w procesie żałoby bardzo pomogło mi skupienie się na moich dzieciach. Chociaż były gorsze dni, to teraz doceniam to szczęście po tysiąckroć. Co do ciężarnych- jest trochę zazdrości, ale zarazem bardzo się cieszę z ciąż w moim otoczeniu. Ja nie dałabym rady wrócić do pracy szybko, wtedy miałam ochotę zamknąć się w domu z dziećmi i mężem. Teraz powoli oswajam się z myślą powrotu, nawet jeśli będzie ciężko na początku.
Anetko, masz piękny zawód, ale i chyba dość ciężki. Jak patrzę na nasze Panie przedszkolanki, to je mega podziwiam. 😁 Kilkulatki potrafią dać w kość
Czarneniebo, a może ciąża 🍀 robiłaś test?
Wiesz co, najgorszy jest początek roku - wrzesień. Maluchy wtedy no cóż "dają popalić". Co nie zmienia faktu że kocham tą pracę ☺15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Kurcze no nie wiem tak myśle, że to przez to... Kiedyś jak Mój brał to też się źle czuł i odstawił d3 i było już ok.
Nati coś Ty, na pewno nie.. Nie tym razem. 🤪Czekam spokojnie na małpiszona w niedzielę ma być. 🙊