Poronienie zatrzymane - pierwsza ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny.
Nigdy nie myślałam, że kiedykolwiek będę miała potrzebę pojawić się na takim forum...Jestem obecnie w rozsypce, nie wiem gdzie szukać pomocy i odpowiedzi na moje pytania.
A więc ponad dwa tygodnie temu dowiedziałam się, że zatrzymało się serduszko mojej dzidzi. Było to podczas kontrolnego USG ponieważ w 6 tygodniu dostałam plamień i okazało się, że miałam małego krwiaka. Przez cały ten czas plamiłam, ale dużo odpoczywałam i leżałam, miałam kontrole co tydzień, wszystko było ok, aż nagle tuż przed rozpoczęciem 9 tygodnia ginekolog powiedział, że nie widzi akcji serca. Powiedział, że krwiak prawdopodobnie nie miał nic do rzeczy, że czasem po prostu tak się zdarza...Niewiele więcej pamiętam z tej wizyty, tylko ten straszny szok, ból i płacz. To była moja pierwsza, wyczekana ciąża.
4 dni później zgłosiłam się do szpitala (9 tydzień) i miałam wywołane poronienie tabletkami. Po 3 godzinach od podania dopochwowo tabletek dostałam skurczy i krwawienia i przez parę godzin wszystko ze mnie wychodziło.
Lekarz w szpitalu na drugi dzień powiedział, że praktycznie wszystko się oczyściło, że zostało tylko troszkę, ale że to podobno normalne, że nawet po łyżeczkowaniu coś może zostać i że przez następne dni powinno się do końca oczyścić i wysłał mnie do domu... Krwawiłam przez ponad tydzień, a następnie prawie tydzień plamienia. Aktualnie od paru dni zero plamień, zaczął mi się śluz z bólami jajników, więc podejrzewam owulację.
I teraz zaczynają się moje pytania. Lekarz powiedział, że kontrola 30 czerwca...Uważam, że jest to za długi czas oczekiwania, prawie dwa miesiące od poronienia, a jakby okazało się że jednak coś zostało w macicy i będę musiała przejść łyżeczkowanie to "stracę" te dwa miesiące oczekiwania. Także chcę pójść prywatnie do ginekologa, aby sprawdzić czy wszystko się oczyściło. Tylko nie wiem czy powinnam pójść już teraz przed miesiączką, czy może lepiej po pierwszej miesiączce? Wolałabym jak najwcześniej, ale też zależy mi aby ta wizyta miała sens. Jak myślicie dziewczyny? Będę wdzięczna za pomoc.
Następna kwestia jest taka, że lekarz w szpitalu powiedział, że starać się na nowo możemy dopiero po trzech cyklach, wcześniej jest większe prawdopodobieństwo ponownego poronienia...Byłam w takim szoku po wszystkim co się stało że nawet nie dopytywałam, ale teraz mam ogromne wątpliwości. Wybrałam poronienie tabletkami właśnie po to, aby móc się starać od razu, a nie czekać tyle ile przy łyżeczkowaniu. Czy spotkalyscie się z taką sytuacją, aby aż tyle czekać? Naprawdę jest większe prawdopodobieństwo poronienia? Dlaczego?? Wybiorę się jeszcze prywatnie do ginekologa, aby zobaczyć czy wszystko jest ok i zapytam się o inną opinię...chociaż boję się że może być podobna...I poza tym teraz boje się że może rzeczywiście trzeba czekać na wszelki wypadek 🙁 już sama nie wiem, jak myślicie dziewczyny?
Czas się dla mnie zatrzymał w miejscu, a perspektywa czekania aż 3 cykli wykańcza mnie...Poza tym jak liczyć te cykle? Dopiero owulacja po miesiączce jako pierwsza czy ta teraz tuz po poronieniu już może być traktowana jako pierwszy cykl? Poradźcie coś proszę...
W mojej głowie jest jeden wielki mętlik, nie wiem co robić, jednie chciałabym znowu spróbować być w ciąży chociaż z drugiej strony myśląc o tym strasznie się boje powtórki przepraszam za długi post ale to wszystko mnie przerasta i nie mam z kim o tym wszystkim porozmawiać...Blond27 lubi tę wiadomość
-
Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało. Poszłabym do lekarza po pierwszej miesiączce po poronieniu i sprawdziła wtedy betę, czy spadła do zera. Co do oczekiwania na starania, to jeśli wszystko jest w porządku można się starać po 1 miesiączce. Jednak to ocenić może wyłącznie lekarz. Każdy przypadek jest indywidualny, na pewno beta powinna się wyzerowac a obraz w usg powinien być czysty. Wtedy lekarz może pozwolić na kolejne starania.
Wiem, że każdy po poronieniu chce być w ciąży "na wczoraj" jednak ze swojego niemiłego doświadczenia mogę powiedzieć, że dla psychiki o wiele lepiej jest nie cisnąć na siłę i nie żyć tylko tym, chociaż jednocześnie wiem, że łatwo się mówi.
Życzę Ci powodzenia, regeneracji i zdrowej ciąży jak najszybciej🌹Blond27 lubi tę wiadomość
2019 💝👶💖
2021 💔
2022 💔💔
2023 💝👶💖
"Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska -
Justa01 ,bardzo mi przykro 😔,mnie też to spotkało w kwietniu.
W styczniu wymarzone 2kreski , wszystko bez problemowo ,byliśmy tuż przed badaniami prenatalnymi. Przez 2dni miałam delikatne plamienia,ale nie dawało mi to spokoju i umówiłam się na wizytę, nie zapomnę tego do końca życia: bardzo mi przykro serduszko nie bije 😭. Wd OM to był 12 tydz ,ginekolog powiedział ,że dzidziuś przestał się rozwijać w 9tyg ,
Ja akurat miałam łyżeczkowanie,nie wiem czy to gorzej czy lepiej. Nie musiałam przechodzić samego faktu poronienia ,jednak pewnie że staraniami musze się dłużej wstrzymać. Teraz robię badania ,znaczy swoje ,nie zdecydowałam się na badanie zarodka ,może to był błąd 😕. Pod koniec czerwca mam wizytę u mojego ginekologa,jest szansa że będę wtedy po 2miesiaczke , zobaczymy co mi powie.ONA jeszcze 27l ,ON 30lat
Listopad 2021 - ciąża biochem 🤔
Kwiecień 2022 -poronienie 9tydz/12tydz😭😇
Walczymy o spełnienie jedynego marzenia- CHCEMY BYĆ RODZICAMI 👶👪 -
Cześć dziewczyny, moja historia jest podobna. Poronienie chybione w 8.tyg. Dowiedziałam się o tym w piątek, a w poniedziałek przyjęli mnie do szpitala, także miałam cały długi weekend żeby naczytać się o poronieniu i o dalszych staraniach. W szpitalu przychylili się do mojej prośby, żeby spróbować poronić farmakologicznie, bez zabiegu. Na szczęście się udało, bardzo dobrze zareagowałam na leki. Już po 2 tabletkach dopochwowych po 3 h doszło do poronienia jaja płodowego, następnie dostawałam tabletki już podjęzykowo i dalej oczyszczałam się sama. Następnego dnia rano miałam USG kontrolne, lekarz był zadowolony z tego jak się wszystko oczyściło i sam się cieszył, że obyło się bez zabiegu, bo mam dwurożną macicę i to chyba jakoś komplikuje sprawę.. W każdym razie powiedział, że zakaz zachodzenia w ciążę przez 3 miesiące 😟 no i zastanawiam się tak jak wy, czy nie można szybciej..? Oczywiście jak mój lekarz prowadzący to potwierdzi, to nie będę dyskutować i poczekam, ale znalazłam nawet artykuł o tym, że większe szanse na kolejną zdrową donoszoną ciążę są wtedy, jak się zajdzie w ciągu 3 miesięcy 🤔
Justa, co do kontroli - ja mam na wypisie ze szpitala zalecenie, żeby do kontroli u swojego ginekologa pojawić się za 10 dni.05.22r. 💔 8tc poronienie zatrzymane
01.23r. 💔 6tc poronienie samoistne -
Konwalia ja po poronieniu zatrzymanym i zabiegu w szpitalu tez usłyszałam, ze 3 miesiace powinnismy sie wstrzymac, ale po pierwszej miesiaczce poszłam na kontrole do swojego gina i on dał nam od razu zielone swiatło. Powiedział, ze wszystko jest super i zaprasza za miesiac w ciazy. Wykrakał mi wtedy, bo faktycznie od razu po tej pierwszej miesiaczce zaskoczyło. Wspomniał tez własnie o tym, co piszesz, ze organizm pamieta ciaze i łatwiej zajsc jak sie wezmie sprawe w swoje rece od razu, choc nie wiem, ile w tym prawdy. No u nas sie udało, wiec moze cos w tym jest
_konwalia lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Konwalia ja po poronieniu zatrzymanym i zabiegu w szpitalu tez usłyszałam, ze 3 miesiace powinnismy sie wstrzymac, ale po pierwszej miesiaczce poszłam na kontrole do swojego gina i on dał nam od razu zielone swiatło. Powiedział, ze wszystko jest super i zaprasza za miesiac w ciazy. Wykrakał mi wtedy, bo faktycznie od razu po tej pierwszej miesiaczce zaskoczyło. Wspomniał tez własnie o tym, co piszesz, ze organizm pamieta ciaze i łatwiej zajsc jak sie wezmie sprawe w swoje rece od razu, choc nie wiem, ile w tym prawdy. No u nas sie udało, wiec moze cos w tym jest
Dajesz nadzieję ❤️ONA jeszcze 27l ,ON 30lat
Listopad 2021 - ciąża biochem 🤔
Kwiecień 2022 -poronienie 9tydz/12tydz😭😇
Walczymy o spełnienie jedynego marzenia- CHCEMY BYĆ RODZICAMI 👶👪 -
Hej! Czytając twoją historię myślałam, że czytam swój własny post U mnie tez zarodek prawdopodobnie zatrzymał swój rozwój w 6 tygodniu. Na początku ciąży, wszystko szło pięknie i gładko, wyniki bety i ogólne krwi książkowo. Dowiedziałam się dopiero na USG w 7 tygodniu. Wtedy jeszcze kazano mi poczekać tydzień, ale na następnym USG brak zmian. Lekarz zaproponował, że albo mogę poczekać albo od razu wystawia mi skierowanie do szpitala. Stwierdziłam, że dla spokojnej głowy pójdę jeszcze do innego specjalisty, który zaproponował poronienie w domu. Od wczoraj biorę tabletki, dzisiaj wzięłam 3 dawkę. Mam skurcze i krwawienie, ale nie widzialam do tej pory zarodka. Według USG powinien mieć 5 mm, więc nie wiem czy go nie zauważyłam czy nie udało mi się że wszystkiego oczyścić. Lekarz kazał mi zrobić betę, nie USG, ale teraz zastanawiam się czy nie lepiej zrobić USG i kiedy. Jeżeli ktoś ma podobne doświadczenia to podzielcie się
Mi lekarz powiedział, że jeżeli beta będzie ładnie spadała co tydzień to mogę starać się o dziecko już po pierwszej miesiączce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 18:09
-
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi i bardzo mi przykro że też Was to spotkało... jestem w szoku że jest tyle takich przypadków, wcześniej nie miałam pojęcia, że jest to częste.
Anka94 jakie robisz badnia? I ogólnie dziewczyny - robilyscie, będziecie robić jakieś badania? Mi w szpitalu mówili, że po pierwszym poronieniu nic się nie robi, że tak się zdarza. Ale z racji tego że mam Hashimoto, moja endokrynolog poradziła mi zrobić przeciwciała antykardiolipinowe - wyniki wyszly bardzo dobre więc to zostało wykluczone. Akurat dzisiaj jeszcze miałam z nią konsultacje więc jeszcze mi powiedziała aby zrobić białka c i s oraz insulinę.
Co do starania też bym chciała już od razu, ale oczywiście najpierw zobaczę co powie inny ginekolog.
_konwalia też czytałam że organizm pamięta ciążę i że łatwiej zajść w ciągu pierwszych trzech miesięcy. Dlatego ciężko mi z myślą że miałabym zacząć się starać dopiero po trzech cyklach. Nie rozumiem dlaczego są tak rozbieżne opinie a mi jak jeszcze powiedział lekarz w szpitalu że w ciągu pierwszych trzech miesięcy jest większe ryzyko ponownego poronienia to już w ogóle się wystraszyłam i nie rozumiem dlaczego tak może byćBlond27 lubi tę wiadomość
-
Mi ginekolog powiedział żeby lekarze zalecają po 3poronieniu ale to bezsensu ,polecił mi zrobić badanie na zespół antyfosfolipidowy, białko c i s ,badania na trombofilie wrodzona,dziewczyny polecilily zbadać homocysteine więc to też dorzucę.
Jeśli chodzi o starania to tak naprawdę nie wiem ,ile ludzi tyle opinii,jedne zaszły zaraz po poronieniu i mają zdrowe dzieci ,inne odczekały i nie mogą zajść ,albo na odwrót zaszły odrazu i poroniły odczekały i mają dzieci 🙄tak naprawdę nie ma recepty. Od prawie 2miesiecy nic nie robię tylko czytam informację w internecie na temat promień 😵💫Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 23:28
Blond27 lubi tę wiadomość
ONA jeszcze 27l ,ON 30lat
Listopad 2021 - ciąża biochem 🤔
Kwiecień 2022 -poronienie 9tydz/12tydz😭😇
Walczymy o spełnienie jedynego marzenia- CHCEMY BYĆ RODZICAMI 👶👪 -
Ja też czytam i czytam i im więcej informacji tym większy mętlik w głowie, bo jest tyle opinii.
Sama też zastanawiam się nad zrobieniem badań na trombofilie wrodzoną, ale tutaj gdzie mieszkam jest baaardzo drogie...Nie wiem czy nie zrobić najpierw białek c i s i jeśli wyjdzie coś nie tak to chyba też w ciąży przyjmuje się heparynę, tak jak przy trombofilii wrodzonej...
A wiesz może kiedy się robi te badania? Wiem że zespół antyfosfolipidowy robi sie do 6 tygodni po poronieniu, a te białka? -
Hej,
Ja dzis dowiedziałam się ze w 9 tygodniu serce przestało bić. Nie wiem co zrobiłam zle, nie miałam krwawienia, pobolewał mnie brzuch jak na okres, ale moja gin dala mi na to progesteron...nic to nie dało, nie wiem. Jestem w rozsypce, xhce mi się wyć. Co mam robić? Jakie badania wykonać aby dowiedzieć się ci było przyczyną?Staraczka od stycznia 2021 - lubelskie
pcos - fertisim/ovulomed max
insulinoopornosc - pioglitazone, glugophage
2 inseminacje/0 ciąż
08.04.22 - wyczekane 2 kreski na teście
20.05.22 - naszej dziewczynce serduszko przestało bić w 9tc
01.06.22 - łyzeczkowanie
02.08 - beta 340 cud!! ❤️
14.08 - 6tc jest serduszko ❤️ jest też milion obaw.. 😞
28.10 - jest dziewuszka nasza, zdrowa i silna 😊 -
Dziewczyny u mnie poronienie zatrzymane, wywołanie poronienia cytoteciem, na fotelu podczas badania poronienie ( wiekszosci) potem zabieg żeby wyczyścić reszte.
Mija 1.5 tyg od zabiegu, leciutkie plamienia mam nawet nie codziennie. Kolejna wizyta u ginekologa po planowanej pierwszej miesiączce dopiero 20 czerwca. Też dostałam zalecenia w szpitalu o odczekaniu co najmniej 3 miesięcy ze staraniami. Co więcej mam zakaz współżycia do - po pierwszej miesiączce od zabiegu.
To była moja pierwsza ciąża, zabieg w 10 tc, a zatrzymało sie prawdopodobnie tydzień przed. Tyle że ja nie miałam żadnych plamienia itp. Kolejne starania? Szczerze nie wiem kiedy będę gotowa.... Na razie jestem na zwolnieniu, zastanawiam się ile wy po byłyście na L4?
Ps. Wczoraj nawet miałam lekkie plamienie z piersi 😫 laktacji to się nie spodziewałam ale było mało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2022, 21:24
Ona&On: 1993 r.
Starania od : czerwca 2021 r.
30 i 31.03.2022 r. - ⏸🙏
12.05.2022 r. - poronienie zatrzymane, zabieg w 9tc [*]🦋👼
21.02.23 - ⏸🤭🙏
09.11.2023 - 3500 g / 56 cm Franka 💙 nagła CC.
Termin porodu ➡️ OM: 02/11; USG: 07/11 ✊ -
AgrafkaCh wrote:Hej,
Ja dzis dowiedziałam się ze w 9 tygodniu serce przestało bić. Nie wiem co zrobiłam zle, nie miałam krwawienia, pobolewał mnie brzuch jak na okres, ale moja gin dala mi na to progesteron...nic to nie dało, nie wiem. Jestem w rozsypce, xhce mi się wyć. Co mam robić? Jakie badania wykonać aby dowiedzieć się ci było przyczyną?Ona&On: 1993 r.
Starania od : czerwca 2021 r.
30 i 31.03.2022 r. - ⏸🙏
12.05.2022 r. - poronienie zatrzymane, zabieg w 9tc [*]🦋👼
21.02.23 - ⏸🤭🙏
09.11.2023 - 3500 g / 56 cm Franka 💙 nagła CC.
Termin porodu ➡️ OM: 02/11; USG: 07/11 ✊ -
Co do starań po zabiegu, to chodzi też o to, że po poronieniu jest ogromne ryzyko zajścia w ciążę pozamaciczną. Mi nawet w szpitalu trochę nastraszyli żeby uważać z ewentualną wpadka bo w przeciągu tych 3 msc szanse na utrzymanie ciąży są bardzo małe. Poza tym endometrium musi się zregenerowaćOna&On: 1993 r.
Starania od : czerwca 2021 r.
30 i 31.03.2022 r. - ⏸🙏
12.05.2022 r. - poronienie zatrzymane, zabieg w 9tc [*]🦋👼
21.02.23 - ⏸🤭🙏
09.11.2023 - 3500 g / 56 cm Franka 💙 nagła CC.
Termin porodu ➡️ OM: 02/11; USG: 07/11 ✊ -
Ja miałam zabieg w środę,w Czwartek wyszłam do domu i później miałam cały kolejny tydzień l4,więc niecałe 2tyg
Blond27 lubi tę wiadomość
ONA jeszcze 27l ,ON 30lat
Listopad 2021 - ciąża biochem 🤔
Kwiecień 2022 -poronienie 9tydz/12tydz😭😇
Walczymy o spełnienie jedynego marzenia- CHCEMY BYĆ RODZICAMI 👶👪 -
Ja że szpitala dostałam dwa tygodnie plus pobyt 2 dniOna&On: 1993 r.
Starania od : czerwca 2021 r.
30 i 31.03.2022 r. - ⏸🙏
12.05.2022 r. - poronienie zatrzymane, zabieg w 9tc [*]🦋👼
21.02.23 - ⏸🤭🙏
09.11.2023 - 3500 g / 56 cm Franka 💙 nagła CC.
Termin porodu ➡️ OM: 02/11; USG: 07/11 ✊ -
Blond27 wrote:Hej, po zabiegu lyzczekowania wysyłają materiał do badań i z tymi wynikami idzie się do ginekologa i ustala plan działania
Blond27 a juz wiesz cos wiecej czy nadal czekasz na histopato?
Ja zaluje, że nie poszlam do szpitala, bo chociaz to by nnie moze uspokoilo31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
Z tego badania histopatologicznego nigdy nic nie wychodzi tak powiedział mój ginekolog,no wiadomo chyba że mialabhs jakieś zmiany nowotworowe czy zaśniad to wtedy może być coś wyszło.ale tak to wiadomo tyle że ciąża byłaONA jeszcze 27l ,ON 30lat
Listopad 2021 - ciąża biochem 🤔
Kwiecień 2022 -poronienie 9tydz/12tydz😭😇
Walczymy o spełnienie jedynego marzenia- CHCEMY BYĆ RODZICAMI 👶👪 -
Justa01 wrote:Mi w szpitalu też powiedzieć że z tego badania będzie wiadomo tylko tyle że to ciąża. Chciałam poznać przyczynę ale lekarz powiedział że nie ma takiej możliwości, bo to pierwsze poronienie...
No tak, bo jak nie poronisz 3x to nic się nie stało, można żyć dalej.... ehhh....31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6