Puste jajo płodowe, ciąże biochemiczne, poronienia na wczesnym etapie - historie zdrowych ciąż po poronieniach
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, diagnoza u mnie: puste jajo płodowe. Czekam na poronienie. Czekam i czytam. Jestem zdrowa i jak na razie nie stwierdzono u mnie żadnych problemów z płodnością. W ciążę zaszłam w 3 cs. W 2cs prawdopodobnie cb, ale niepotwierdzona, domyślam się tylko. Proszę o historie zdrowych ciąż po poronieniu... mam dość negatywnych informacji. Możecie się podzielić? Pomoże mi to psychicznie...Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
W pierwszą ciążę zaszłam w 1cs. W 6 tc wg OM było jajo bez zarodka. W 8 tc wg OM zobaczyłam bijące serduszko ale wg USG był to 6 tc. Lekarz coś powiedział że może być różnie ale nie chciałam go słuchać i zmieniłam lekarza. 2 tygodnie później u innego lekarza serduszko już nie biło. Szpital, tabletki i łyżeczkowanie. Odczekaliśmy 3 cykle, w 3 cs udało się zajść w ciążę. Poród wywołany w 37+6 z powodu cholestazy ciążowej. Właśnie śpi obok mnie zdrowy synek po poronieniu też potrzebowałam dobrych historii tym bardziej że myślałam że jestem jedyną osobą której się to przytrafiło. Gdy zaczęłam otwarcie mówić o poronieniu okazało się że dotyczy to tak wielu kobiet... Będzie dobrze! Powodzenia
joana_aska89, AsiaKK, Wesoła_Muminka, Finezja19, Mowe, Ankaaa lubią tę wiadomość
-
Dzięki Karola za twoja historię. Tak,to prawda... jest nas więcej... szkoda,że tak niewiele osób mówi o tym otwarcie. Twoja historia daje nadzieję... 💚Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
nick nieaktualnyI mnie po 3latach starań,już po całkowitym odpuszczeniu nagle dwie kreski.Szczescie moje trwało 10ytgodni,potem różowy śluz, szpitalu,brak zarodka choć dwa tygodnie wcześniej słyszałam serduszko.Obyło się bez zabiegu, tabletki 3×2 co 4 godziny.Poroniłam sama w szpitalnej toalecie,potem omdlenie,płacz.Nastepnego dnia wróciłam do domu.Najgorsze to widok USG i testy zostawione na pamiątkę.Chcialabym się starać od razu ale niestety brak owulacji.Jutro @@@a potem może się uda
-
Cześć dziewczyny,
ja miałam już 2 razy puste jajo płodowe. Teraz jestem w 5 tyg 6 dniu ciąży. Wczoraj byłam na USG i jest pęcherzyk ciążowy 10 mm, niestety nie ma w nim zarodka... Przed ciążą brałam acard, od pozytywnego testu Clexane 0,4 mg.
Niestety nie umiem uwierzyć, że zarodek się jeszcze pojawi -
Monika123 wrote:Cześć dziewczyny,
ja miałam już 2 razy puste jajo płodowe. Teraz jestem w 5 tyg 6 dniu ciąży. Wczoraj byłam na USG i jest pęcherzyk ciążowy 10 mm, niestety nie ma w nim zarodka... Przed ciążą brałam acard, od pozytywnego testu Clexane 0,4 mg.
Niestety nie umiem uwierzyć, że zarodek się jeszcze pojawi
Robiłaś jakieś badania w międzyczasie?
Ja jestem właśnie świeżo po drugim pustym i postanowilam nie zdawać się więcej na ślepy los.Monika123, Nelkaaa lubią tę wiadomość
Kraków
FV R2_4070A-G hetero, MTHFR_1298A-C hetero
kariotyp ok
grudzień 2017 - ciąża biochemiczna
lipiec 2018 - puste jajo płodowe, łyżeczkowanie
październik 2019 - puste jajo płodowe, poronienie -
pan-da wrote:Robiłaś jakieś badania w międzyczasie?
Ja jestem właśnie świeżo po drugim pustym i postanowilam nie zdawać się więcej na ślepy los.
Oczywiście, przed staraniami o 3 ciążę zrobiliśmy takie badania:
W porządku:
- kariotypy
- chlamydia
- posiew nasienia
- seminogram
- badanie moczu
- immunofenotyp
- toksoplazmoza
- morfologia krwi
- p/c p. beta 2-glikoproteinie
- p/c p. kardiolipinie
- p/c ANA (IIF)
- anty-TG
- anty-TPO
- p/c p. antygenom łożyska
- antykoagulant toczniowy
- homocysteina
- kwas foliowy
Źle:
- czynnik V (R2) - mutacja w ukł. heterozygotycznym
- MTHFR_677C-T - mutacja w ukł. heterozygotycznym
- PAI-1-4G - mutacja w ukł. heterozygotycznym
W związku z tymi wynikami ginekolog stwierdził, że mam przyjmować Acard przed ciążą, a od pozytywnego testu ciążowego Clexane, bo najprawdopodobniej w macicy tworzy się zakrzep, który blokuje zarodek przed rozwojem.
W 1 ciąży miałam farmakologiczną indukcję poronienia - obyło się bez zabiegu.
W 2 ciąży miałam zabieg (aby zbadać materiał), opis z badania:
"obumierająca doczesna, kosmki z I trymestru ciąży, skrzepy krwi, tkanek zarodkowych nie stwierdzono."
pan-da, napisz proszę coś o sobie...
Może uda nam się dojść razem to jakichś wniosków...? Ja już nie mam wiary w lekarzy...Juliamagdalena lubi tę wiadomość
-
Monika123 wrote:Oczywiście, przed staraniami o 3 ciążę zrobiliśmy takie badania:
W porządku:
- kariotypy
- chlamydia
- posiew nasienia
- seminogram
- badanie moczu
- immunofenotyp
- toksoplazmoza
- morfologia krwi
- p/c p. beta 2-glikoproteinie
- p/c p. kardiolipinie
- p/c ANA (IIF)
- anty-TG
- anty-TPO
- p/c p. antygenom łożyska
- antykoagulant toczniowy
- homocysteina
- kwas foliowy
Źle:
- czynnik V (R2) - mutacja w ukł. heterozygotycznym
- MTHFR_677C-T - mutacja w ukł. heterozygotycznym
- PAI-1-4G - mutacja w ukł. heterozygotycznym
W związku z tymi wynikami ginekolog stwierdził, że mam przyjmować Acard przed ciążą, a od pozytywnego testu ciążowego Clexane, bo najprawdopodobniej w macicy tworzy się zakrzep, który blokuje zarodek przed rozwojem.
W 1 ciąży miałam farmakologiczną indukcję poronienia - obyło się bez zabiegu.
W 2 ciąży miałam zabieg (aby zbadać materiał), opis z badania:
"obumierająca doczesna, kosmki z I trymestru ciąży, skrzepy krwi, tkanek zarodkowych nie stwierdzono."
pan-da, napisz proszę coś o sobie...
Może uda nam się dojść razem to jakichś wniosków...? Ja już nie mam wiary w lekarzy...
Słuchaj, a może skoro jesteś obłożona lekami jeszcze u ciebie nie wszystko stracone i zarodek się jeszcze pojawi? Życzę ci tego z całego serca.Monika123 lubi tę wiadomość
Kraków
FV R2_4070A-G hetero, MTHFR_1298A-C hetero
kariotyp ok
grudzień 2017 - ciąża biochemiczna
lipiec 2018 - puste jajo płodowe, łyżeczkowanie
październik 2019 - puste jajo płodowe, poronienie -
Bardzo dziękuję...
Wizytę mam w środę (będzie to 6t i 4 d), ale u innego lekarza, bo mój jest wtedy w Szwajcarii i nie wytrzymam do 4.11 kiedy wróci.
Myślałam żeby może iść na wizytę do Medicover, bo mam wykupiony pakiet, ale tam mają tak słaby sprzęt, że poprzednim razem stwierdzili mi ciążę jajnikową, a na jajniku była tylko mała cysta.
Jedynym pocieszeniem jest to, że pęcherzyk ma ładny, okrągły kształt i nie jest zapadnięty, tak jak w poprzednich ciążach.
Ile razy miałaś puste jajo i ile ogólnie razy byłaś w ciąży jeśli można spytać?
-
Trzy razy ciąża. Raz biochemiczna, potem dwa razy puste jajo. Pierwsze miałam łyżeczkowane w szpitalu. Był piękny pęcherzyk, dopiero pod koniec 9 tygodnia zaczął się zapadać, beta też rosła wspaniale. Tym razem beta rosła słabo a pęcherzyk był sporo za mały. Jak widać nie ma reguły.
Z jakiego miasta jesteś? Ja chodzę na medicover, ale w Krakowie, i usg chyba mają całkiem w porządku. Może to nie wina usg tylko interpretacji tego konkretnego lekarza?
Będę trzymać za ciebie kciuki.Kraków
FV R2_4070A-G hetero, MTHFR_1298A-C hetero
kariotyp ok
grudzień 2017 - ciąża biochemiczna
lipiec 2018 - puste jajo płodowe, łyżeczkowanie
październik 2019 - puste jajo płodowe, poronienie -
Monika123 wrote:Ja też jestem z Krakowa
Obecnie chodzę do dr Jankowskiego - Szpital na Klinach. Tam też miałam wykonywany przez niego zabieg łyżeczkowania.
Jest tak mało informacji dot. przyczyn pustego jaja, że pozostaje tylko wymiana doświadczeń...
Daj znac, jak bedziesz po wizycie. Ja bede w tym tygodniu robic testy na mutacje, juz sie boje, co wyjdzie.Kraków
FV R2_4070A-G hetero, MTHFR_1298A-C hetero
kariotyp ok
grudzień 2017 - ciąża biochemiczna
lipiec 2018 - puste jajo płodowe, łyżeczkowanie
październik 2019 - puste jajo płodowe, poronienie -
pan-da wrote:Skoro masz pakiet w medicoverze, to polecam stamtad na pewno pania doktor Olszewska albo dr Parzynska. Chodze teraz do tej pierwszej, swietna babeczka. Tylko niestety ciezko u niej o terminy.
Daj znac, jak bedziesz po wizycie. Ja bede w tym tygodniu robic testy na mutacje, juz sie boje, co wyjdzie.
Ja właśnie chciałam żeby coś wyszło nie tak... Tak naprawdę po dwóch stratach byliśmy nastawieni na to żeby znaleźć przyczynę i wiedzieliśmy, że to nie są przypadki... Mutacje robiłam na końcu, wszystkie wcześniejsze badania miały dobre wyniki.
Gdy znajdzie się przyczynę, wtedy można zacząć działać - a to sprawia, że nie tkwimy w tym samym miejscu. -
Monika123 wrote:Ja właśnie chciałam żeby coś wyszło nie tak... Tak naprawdę po dwóch stratach byliśmy nastawieni na to żeby znaleźć przyczynę i wiedzieliśmy, że to nie są przypadki... Mutacje robiłam na końcu, wszystkie wcześniejsze badania miały dobre wyniki.
Gdy znajdzie się przyczynę, wtedy można zacząć działać - a to sprawia, że nie tkwimy w tym samym miejscu.Kraków
FV R2_4070A-G hetero, MTHFR_1298A-C hetero
kariotyp ok
grudzień 2017 - ciąża biochemiczna
lipiec 2018 - puste jajo płodowe, łyżeczkowanie
październik 2019 - puste jajo płodowe, poronienie -
Monika123 wrote:Nie byłam... Stchórzyłam...Kraków
FV R2_4070A-G hetero, MTHFR_1298A-C hetero
kariotyp ok
grudzień 2017 - ciąża biochemiczna
lipiec 2018 - puste jajo płodowe, łyżeczkowanie
październik 2019 - puste jajo płodowe, poronienie -
pan-da wrote:Chyba lepiej po prostu się dowiedzieć, bo inaczej będzie ci to zatruwać myśli. Jest przecież duża szansa na to, że pojawił się zarodek. Odwagi.
Oczywiście, masz rację, ale jest to dla mnie strasznie trudne. Tym bardziej, ze w żadnej ciąży nie było mi dane zobaczyć zarodek i tak naprawdę jeśli w tej również nie zobaczę, to oznacza, ze heparyna nie działa jako cudowny lek w moim przypadku i zostaję z niczym... Czyli dalej nie znam przyczyny moich niepowodzeń.
-
Monika123 wrote:Oczywiście, masz rację, ale jest to dla mnie strasznie trudne. Tym bardziej, ze w żadnej ciąży nie było mi dane zobaczyć zarodek i tak naprawdę jeśli w tej również nie zobaczę, to oznacza, ze heparyna nie działa jako cudowny lek w moim przypadku i zostaję z niczym... Czyli dalej nie znam przyczyny moich niepowodzeń.Kraków
FV R2_4070A-G hetero, MTHFR_1298A-C hetero
kariotyp ok
grudzień 2017 - ciąża biochemiczna
lipiec 2018 - puste jajo płodowe, łyżeczkowanie
październik 2019 - puste jajo płodowe, poronienie -
Dziewczyny jak wyglądał Wasz cykl po ciąży biochemicznej? Zwykle miałam cykle ok 26 dniowe i owu w 12 dc. To moj pierwszy cykl po cb. Dziś 28dc i dalej brak okresu. Byłam w 10dc na monitoringu i gin powiedziała,ze albo będzie bezowulacyjny albo wsTstko może się przesunąć. Miałam 1 mały pęcherzyk 10 mm. Zastanawiam się kiedy przyjdzie okres bo chce zacząć kolejna stymulację do iui. Jakie były Wasze doświadczenia?Starania od 09.18
Angelius Provita od 02.19
07.19 pierwsza iui na naturalnym
09.19 2 iui z clo - cb
11.19 3 iui z clo
12.19 naturalna cb + wykryte bakterie e-coli w nasieniu
KIR AA-brak wszystkich kirów implantacyjnych
02.20 - ❤️naturalny cud, accofil włączony po pozytywnej becie, poród zdrowej dziewczynki👧
2022 - rozpoczęcie kolejnych starań
01.2023 - poronienie zatrzymane 7/12 tydz. 💔
Nieudane 2 iui
Amh 0,6
10.2024 I procedura invi -
MegiMal wrote:Dziewczyny jak wyglądał Wasz cykl po ciąży biochemicznej? Zwykle miałam cykle ok 26 dniowe i owu w 12 dc. To moj pierwszy cykl po cb. Dziś 28dc i dalej brak okresu. Byłam w 10dc na monitoringu i gin powiedziała,ze albo będzie bezowulacyjny albo wsTstko może się przesunąć. Miałam 1 mały pęcherzyk 10 mm. Zastanawiam się kiedy przyjdzie okres bo chce zacząć kolejna stymulację do iui. Jakie były Wasze doświadczenia?4x córka😁❤️🤪