Puste jajo płodowe, ciąże biochemiczne, poronienia na wczesnym etapie - historie zdrowych ciąż po poronieniach

Po biochemie miałam okres po pięciu tygodniach, a po łyżeczkowaniu dopiero po ośmiu.

Moja temp tez oszalała. Mam ponad 37 przez tydzień teraz, gdzie wcześniej tylko w cb dobijalam do takiej temp widzę,ze Twoje tsh oszalało po cb. Czy wcześniej badalas? Ja mam hashi i chyba tez pójdę w pon zbadać. Przed cb miałam hormony uregulowane (biorę Euthyrox) ale teraz kto wie co się tam dzieje 😱

Dzieki za info. Czyli cierpliwie czekam na @.

W lipcu tsh -2.6 więc też było ok a potem tak mocno podskoczyło.brałam eutyrox 150 ;teraz od 2 tyg biore letrox bo nie było w aptece eutyroxu i czuje się o niebo lepiej.we wtorek bede robiła wyniki to się okaże czy jest skuteczniejszy.w piątek mam wizyte u endo zobaczymy co mi powie.

Dostałam okres! W 30 dc. Jutro pierwsze clo i zaczynam stymulację do kolejnej iui

Cześć, niestety u mnie ciąża biochemiczna. Beta zatrzymała się na poziomie około 45. Brałam luteine po owulacji. Jak się zorientowałam ze beta nie rośnie poszłam do lekarza. Kazał odstawić luteine i że miedzy 2-4 dniem powinnam dostać krwawienia. Niestety dziś 5 dzień i nic się nie zapowiada. Jak to wyglądało u Was? Długo spadała beta? Chciałabym mieć już to za sobą...

Kochane, ja też miałam puste jajo płodowe (stwierdzone na przełomie 7i8 tc) ;mialam poczekać jeszcze tydzień bo może pojawi się jednak zarodek (to się podobno zdarza, bardzo bardzo rzadko ale się zdarza). W tym czasie przekopałam internet w tę i z powrotem, i niestety bardzo mało wiadomo na temat pustego jaja płodowego. Co, dlaczego itd... W szpitalu podali mi leki dopochwowo bo podobno najlepiej jest aby organizm oczyścił się sam. W nocy poroniłam. To był 8 marca, więc miałam zajebisty Dzień Kobiet. Wyszłam do domu po dniu ;krwawilam jeszcze z 5 czy 6dni, i miałam czekac na @. Lekarka powiedziała mi że po pierwszym cyklu możemy się zacząć znowu starać bo ponieważ nie było łyżeczkowania to macica nie jest bardzo obciążona. No ale czekalam czekalam, i w końcówce kwietnia mówię"noż ku...,mam dość". Poszłam do Duphaston, chociaż moja lekarka mówiła mi żebym jeszcze poczekala, a jestem mało cierpliwa . Po duphastonie dostałam @13.05,i za 2,5 tygodnia (gdzies koło 27-29.05)zaszlam w ciążę. Jestem teraz w 25tc i na razie wszystko jest bardzo ok. Trzymam kciuki za wszystkie Wasze ciążę!!! A Wy trzymajcie za moje szczęśliwe rozwiązanie(jeszcze jakieś 14-15 tygodni). Pozdrawiam mocno kobietki

Hej Dziewczyny!

Szukam dziewczyn które miały zabieg łyżeczkowania, po jakim czasie dostały okres. Mi mija 44dni i dalej nic, choc bolą mnie piersi, brzuch, który też jest wydęty, mam pryszcze.. chce mi się wyć, bo czekam i czekam, wszystkie badania które mam zrobić po poronieniu mam zrobić po pierwszym okresie...
I druga sprawa, z mężem wspolzylismy normalnie, bez zabezpieczenia, po ustaniu krwawienia które u mnie było skąpe, , niestety, kilka razy nas ponioslo.. po wizycie u lekarza po zabiegu powiedział że wszystko jest super, przepisał Ovarin na odbudowe, zaczęłam drugie opakowanie.. tylko co z tym okresem.... Mam już dość tego czekania 😠😠😠😠😠

Hej Justi

ja miałam zabieg 23.05, natomiast miesiączkę dostałam 16.06, tylko ze ja byłam na lekach i okres przyszedł z odstawienia.

To szybciutko, ja czekam i czekam, myślałam że będę dawno po okresie a tu nic, cisza, tylko lekkie pobolewanie...

jak było bez zabezpieczeń to może ciąża ? zrób betę lub test

Jeszcze poczekam, może @ się pojawi

A dziewczyny, czy robiliście badania po zabiegu? Mi lekarz kazał zrobić masę badań ale po okresie.

Dziewczyny,
chciałam się z Wami podzielić cudowną wiadomością! Dzisiaj zobaczyłam pięknie bijące serduszko mojego maleństwa ) Pierwszy raz w życiu ujrzałam zarodek i serduszko, 7 t 2 d

Monika123 bardzo się cieszę i gratuluję

Ja też gratuluję 😊😊

Monika - gratulacje!! ❤️

U mnie pierwszy cykl stymulowany letrozolem. Owulacja potwierdzona przez monitoring w 12 dc. Pęcherzyk pękł sam. Czekam na okres, którego narazie nie ma chociaż wszystko boli jak na okres. Trzy dni temu w 26 dc zrobiłam test, który wskazał bladą druga kreske. Testy powtarzałam cały weekend, każdy wskazywał kreskę bledszą bądź ciut grubszą ale zawsze. Wczoraj zrobiłam pierwszą betę w 28 dc. Wynik wskazał 18,44... 💔 No i czar prysł bo to zdecydowanie za mało, prawda?? Biorę duphaston bo dziewczyny radziły aby nie odstawiać, tylko powtórzyć betę jutro..
Co myslicie? Czy to ciąża biochemiczna?
Dodam, że dzisiaj test również wskazał słaba kreske https://zapodaj.net/557cc93ff5d8a.jpg.html
Tempka caly czas ponad 37. Dzisiaj 37,33

Bardzo Wam dziękuję 😘 Nadal nie mogę w to uwierzyć...

Irola, mnie pozytywny test wyszedł dopiero w 29 dniu cyklu i kreska była troszkę ciemniejsza od Twojej.
Dla mnie beta to kosmos... Jeden lekarz mówił, ze nieważny jest wynik, trzeba badać przyrost, inny natomiast, ze wartość powinna odpowiadać konkretnemu tygodniowi...

Ja na razie świeżo po zabiegu. Czekam na okres i wizytę kontrolna. Badań nie zlecal bo jeśli chodzi o szukanie ewentualnej przyczyny to raczej nie będę drążyć bo na 99% wada genetyczna losowa zarodka.
Ale chyba sama dla siebie zrobię morfologia bo często mam anemie i pakiet tarczycowy. Zwalasza że od porodu w 2018 nie robiłam, karmię piersią to dobrze spr co tam się dzieje

Gratulacje i rośnijcie zdrowo!