Sinobrocha i latające plemniki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaczuszka86 wrote:Nadziejko dziękuję za wsparcie ale właśnie dostałam @ kolejny cykl na clo ale tym razem poproszę o większą dawkę pregnyl. Z tego cyklu wynikało za zastrzyk był w pon a w piątek owu. Myślę że to trochę późno jak na reakcję po zastrzyku. Za tydzień pewnie spotkam się z doktorskiem i muszę to obgadać.
Hope widzę nowy avatarek. Jak twój cykl?
Nadziejko co u ciebie?
Kurczeee cholera jasna z tą @. Kaczuszko przykro mi :* Nowy cykl musisz dopilnować i dogadać z doktorkiem i musi się udać :* Będę trzymać kciuki i proszę o relacje na bieżąco
Co u mnie ? Cykl sobie biegnie i czekam na dni płodne a pewnie standardowo pojawia się za tydzień. Mam taką nadzieję Tsh chyba się unormowalo bo czuję się lepiej Ostatnio miałam kiepski czas ale wierzę że będzie lepiej Zresztą w kupie siła i trzeba się wzajemnie wspierać dziewczyny :*Aniołek 7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
Hej Dziewczyny,
Chociaż Sinobrocha żyje już od jakiegoś czasu swoim życiem, jeszcze nigdy nie miałam okazji tutaj nic napisać. Ale podczytuję Was z ukrycia i bardzo Wam kibicuję, bo... mnóstwo tu dziewczyn bliskich mojemu sercu.
Piszę dzisiaj do Was z dziwną prośbą / propozycją. Pewnie będzie to najbardziej nietypowy post na forum Ovu, ale chciałam Was prosić... wróćcie do nas!
Ja wiem, że taka prośba to brzmi trochę jak jakieś rozmowy z podstawówki ale piszę całkiem serio.
Na naszym wątku ZZS dużo się dzieje, jest bardzo aktywnie, przyszło mnóstwo nowych dziewczy. Bywało różnie, wiem. Ale jesteście częścią tamtej drużyny i w kupie raźniej! A, jak wiadomo, kupy nic nie rusza. Im większa, tym bardziej nic jej nie ruszy!
Chodźcie do nas!
Już od dawna nosiłam się z zamiarem napisania tego postu, ale dziś nadziejaaaaa zawitała do nas na chwilkę (mam nadziejęęęęę, że na dłużej) i to mnie jeszcze dodatkowo zmobilizowało.
Ostatnio ciąże się tam sypią. Może jakaś zaraza tam zapanowała? Przyjdźcie łapać wirusy! -
annak wrote:Hej Dziewczyny,
Chociaż Sinobrocha żyje już od jakiegoś czasu swoim życiem, jeszcze nigdy nie miałam okazji tutaj nic napisać. Ale podczytuję Was z ukrycia i bardzo Wam kibicuję, bo... mnóstwo tu dziewczyn bliskich mojemu sercu.
Piszę dzisiaj do Was z dziwną prośbą / propozycją. Pewnie będzie to najbardziej nietypowy post na forum Ovu, ale chciałam Was prosić... wróćcie do nas!
Ja wiem, że taka prośba to brzmi trochę jak jakieś rozmowy z podstawówki ale piszę całkiem serio.
Na naszym wątku ZZS dużo się dzieje, jest bardzo aktywnie, przyszło mnóstwo nowych dziewczy. Bywało różnie, wiem. Ale jesteście częścią tamtej drużyny i w kupie raźniej! A, jak wiadomo, kupy nic nie rusza. Im większa, tym bardziej nic jej nie ruszy!
Chodźcie do nas!
Już od dawna nosiłam się z zamiarem napisania tego postu, ale dziś nadziejaaaaa zawitała do nas na chwilkę (mam nadziejęęęęę, że na dłużej) i to mnie jeszcze dodatkowo zmobilizowało.
Ostatnio ciąże się tam sypią. Może jakaś zaraza tam zapanowała? Przyjdźcie łapać wirusy!
Tak jak napisałam na ZZS odpiszę tutaj w związku z Twoją propozycją.
Nie bede wypowiadać się za dziewczyny- decyzję muszą podjąć same co zrobić- nie ukrywam dziewczyny tutaj są na prawdę super ;*
Dziś jak napisałam u Was na wątku oczekiwałam że może ktoś jednak się odezwie. Prócz polubienia mojego postu przez Evitę i Twojej odpowiedzi absolutnie nikt nie zareagował, nikt się nie przywitał a nawet nie napisał " a kim Ty w ogóle jesteś" pomimo tego ze wiele dziewczyn mnie tam zna bo byłam tam wcześniej niż nowe dziewczyny które są teraz. Pomyślałam no trudno, przecież się pożegnałam i pewnie była to właściwa decyzja. Zrobiło mi się nie swojo ale cóż takie jest życie
Dziewczyny niech zdecydują co zrobią
Bardzo cieszy mnie fakt że u Was tyle się dzieje, że pojawiają się dzieciaczki, dwie kreski i w ogóle że u Was wszystko super Fakt powrotu jednak ja osobiście muszę przemyśleć.Aniołek 7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
Kaczuszka86 wrote:Hope a kiedy testujesz?
-
Kaczuszko przykro mi ten cykl będziemy prawie łeb w łeb
Nadzieja dobrze ze u Ciebie lepiej
Nowy cykl nowy avatar tak sobie to wymyśliłam -
Annak dziękuję za propozycje. Wątek był mi bardzo bliski ale po tym jak zrobiono ze mnie jego czarny charakter, po tym jak z nicku zostałam wywołana jako niechciany gość na Waszym spotkaniu nie ma takiej opcji żebym tam weszła.
-
Hopeless wrote:Kaczuszko przykro mi ten cykl będziemy prawie łeb w łeb
Nadzieja dobrze ze u Ciebie lepiej
Nowy cykl nowy avatar tak sobie to wymyśliłam
Kochana mam nadzieje ze nastepna zmiana avataru będzie związana z zieloną kropeczką :*Aniołek 7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
U mnie dziewczyny kicha
W tym cyklu owu nie bylo. Mimo clo i pregnylu znowu jestem załamana. Tak liczyłam,że może tym razem... z resztą za każdym razem jak się troche podniosę to mam wielkie nadzieję z właśnie rozpoczętym cyklem, a tu duuupa
za tydzien ide do kliniki niepłodności i znowu robie sobie nadzieje,że tam wymyślą coś skutecznego,że teraz to już będzie kwestia hm.. 2 miesięcy? i będę w ciąży? sama już w to nie wierze...
Chciałabym,żeby doktorek mial na mnie dobry pomysł i jakoś podszedł entuzjastycznie, żeby mnie zaraził swoja wiarą że się uda bo u mnie psychicznie coraz gorzej..
Hope widze,że u Ciebie w tej kwesti chyba lepiej? Jakoś czuje,że masz więcej siły i wiary, nie poddajesz się. Ciesze się bardzo.
Nadziejko trzymam kciuki za staranka oby owocne!!
A wiecie co u Vertigo? Musze chyba coś do niej naskrobać.Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Asia87 wrote:U mnie dziewczyny kicha
W tym cyklu owu nie bylo. Mimo clo i pregnylu znowu jestem załamana. Tak liczyłam,że może tym razem... z resztą za każdym razem jak się troche podniosę to mam wielkie nadzieję z właśnie rozpoczętym cyklem, a tu duuupa
za tydzien ide do kliniki niepłodności i znowu robie sobie nadzieje,że tam wymyślą coś skutecznego,że teraz to już będzie kwestia hm.. 2 miesięcy? i będę w ciąży? sama już w to nie wierze...
Chciałabym,żeby doktorek mial na mnie dobry pomysł i jakoś podszedł entuzjastycznie, żeby mnie zaraził swoja wiarą że się uda bo u mnie psychicznie coraz gorzej..
Hope widze,że u Ciebie w tej kwesti chyba lepiej? Jakoś czuje,że masz więcej siły i wiary, nie poddajesz się. Ciesze się bardzo.
Nadziejko trzymam kciuki za staranka oby owocne!!
A wiecie co u Vertigo? Musze chyba coś do niej naskrobać.
U mnie generalnie chujowo ale stabilnie dziś mi jakoś gorzej ale wiesz jak to jest. Czekam na @ i tak przychodzi jakby chciała a nie mogła. Jak zawsze po @ znowu będę miała nadzieję że tym razem się uda
Za to od kilku dni codziennie ktoś z mojego otoczenia wyskakuje z pozytywnym testem i aktualnie wyje za każdym razem jak musze taki test oglądać.
A u Ver jak u mnie chujowo ale stabilnie -
hehe
Dobrze,że chociaż u Was stabilnie. Bo jak widać u mnie już leki przestaja działać buhaha. Normalnie śmiać mi sie już z tego chce, śmiech przez łzy. Bo tak się zastanawiam co mnie jeszcze czeka :p co mi mój organizm jeszcze wymyśli.
Ja wiem,że nie mam najgorzej, że może być jeszcze tysiąc innych powodów, chorób itd. Ale i tak uważam,że mam prawo ponarzekać, ot.
P.S a czemu byle do marca?Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Asia87 wrote:hehe
Dobrze,że chociaż u Was stabilnie. Bo jak widać u mnie już leki przestaja działać buhaha. Normalnie śmiać mi sie już z tego chce, śmiech przez łzy. Bo tak się zastanawiam co mnie jeszcze czeka :p co mi mój organizm jeszcze wymyśli.
Ja wiem,że nie mam najgorzej, że może być jeszcze tysiąc innych powodów, chorób itd. Ale i tak uważam,że mam prawo ponarzekać, ot.
P.S a czemu byle do marca?
A po drugie 7 marca powinnam urodzić moje dziecko juz bym chciała żeby było po tej dacie
I oczywiście ze masz prawo narzekać i się smucic!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 15:48
-
Asiu ja też w tym cyklu jestem po clo+pregnyl i niestety nie udało się ;( owu była, staranka też ale niestety ciąży nie ma
u mnie pierwsze dni okresu to jakas masakra. potem wraca optymizm na staranka a potem czekanie.
Hope nasze cykle się ciekawie zrównały synchronizacja jak ta lala.
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Annak, ależ mnie nie trzeba zapraszać. cały czas czytam posty i śledzę wydarzenia ze staraniowego, czasem coś napiszę ale w całym tym tłumie moje żale giną a tu jest tak jakby kameralnie
halo halo HOPE proszę pozdrowić Vertigo, brakuje mi jej ciętych ripost i tekstów.
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Kaczuszka86 wrote:Annak, ależ mnie nie trzeba zapraszać. cały czas czytam posty i śledzę wydarzenia ze staraniowego, czasem coś napiszę ale w całym tym tłumie moje żale giną a tu jest tak jakby kameralnie
halo halo HOPE proszę pozdrowić Vertigo, brakuje mi jej ciętych ripost i tekstów. -
Dziewczyny ależ wywalajcie swoje żale jak najbardziej ja przyjmę je na klatę bo powiem że u mnie lepiej z nastrojem choć nie powiem że nie mam doła jak widzę i słyszę o kolejnej ciąży u znajomych..
Kurcze przykro mi że Wy macie ciągle pod górkę, choć wierzę że Wam się uda pomimo wszystko.
Szaleńczo chciałabym zobaczyć dwie kreski u Hope, normalnie sikałabym ze szczęścia Kochana ;*
Asia narzekaj ile wlezie, ulży Ci i wróci optymizm i będziemy z niecierpliwieniem czekać na Twoje testowanie, głowa do góry. Nie wiem do końca jaki masz problem, z czym związany, mogłabyś przybliżyć mi tak w skrócie?
Kaczuszka wracaj do formy Zaciskać bedziemy kciuki, jaki dzień cyklu teraz masz?
Ostatnio właśnie miałam pytać o Vertigo, co u niej, nie odzywa się i właśnie zastanawiałam się czy któraś z dziewczyn ma z nią kontakt , pozdrowienia dla niejAniołek 7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
Kaczuszka86 wrote:Dziś 2 dc
Kochana no to teraz byle do dni mokrych, chwile przyjemności z mężem i wspólnie wypatrujemy zielonej kropkiAniołek 7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
No widzisz Hope, a ja już jestem dawno po tej dacie i wcale nie jest lepiej Staraj się o tym nie myśleć bo psychicznie jest jeszcze gorzej.
Kaczuszko, mój to już był 3 cykl stymulowany, i nawet nie było owu, więc nawet nie było szansy na ciąże, a poprzednie jak widać też nie były owocne.
mam nadzieje,że Ty nie będziesz musiała tak długo czekać i kolejny cykl zaskoczy.
Nadziejaaa no moim największym problemem jest zajście w ciąże, to strasznie długo trwa, mam obraz policystycznych jajników, hiperprolaktynemie, ogólnie nie mam owu. bardzo żadko sie zdaża,żeby wystąpiła naturalnie. moje pęcherzyki nawet jak rosną to nie pękają. No i tak jak w stopce.
Ogólnie choojnia. Właściwie to miną rok od ostatniej ciąży. W poronioną zaszłam rok temu w lutym ;(Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Jest @! W końcu!