Sinobrocha i latające plemniki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
hope to widzę że idziemy tu we 3 z cyklami. Teraz wspólnie czekamy na owu, staranka i testowanie. Raźniej nam będzie.
Asiu u mnie tez mija prawie rok starań. najbardziej wku.... mnie to ze zawsze zachodziłam w 1-2 cykle a po wczesnym porodzie ponad rok temu cos nie chce zaskoczyć. w zeszłym roku od lutego do maja na pewno miałam książkowe cykle, wszystkie badania ok a efektu nie było. na wakacje odpuściłam monitoringi i badania i wtedy cos się pokręciło. od września co cykl to inna sytuacja. ale badania hormonków itp. są ok. Ręce załamać, nie wiadomo czego się chwycić. Przykro mi jest że zestaw clo+pregnyl nie zadziałał a pokładałam w nim swoje nadzieje. Z każdym dniem oczywiście znów nabieram nadziei na rundę numer 2
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Asia87 wrote:No widzisz Hope, a ja już jestem dawno po tej dacie i wcale nie jest lepiej Staraj się o tym nie myśleć bo psychicznie jest jeszcze gorzej.
Kaczuszko, mój to już był 3 cykl stymulowany, i nawet nie było owu, więc nawet nie było szansy na ciąże, a poprzednie jak widać też nie były owocne.
mam nadzieje,że Ty nie będziesz musiała tak długo czekać i kolejny cykl zaskoczy.
Nadziejaaa no moim największym problemem jest zajście w ciąże, to strasznie długo trwa, mam obraz policystycznych jajników, hiperprolaktynemie, ogólnie nie mam owu. bardzo żadko sie zdaża,żeby wystąpiła naturalnie. moje pęcherzyki nawet jak rosną to nie pękają. No i tak jak w stopce.
Ogólnie choojnia. Właściwie to miną rok od ostatniej ciąży. W poronioną zaszłam rok temu w lutym ;(
Asia87 Kurdeee z tą owulacją to jest następna zagadka tak Ci powiem.. Jest na to jakaś rada od lekarza? Widzę po stopce że w ciąże udaje się jakoś zajść, co jest przyczyną dalszego braku rozwoju? Przepraszam że tak wypytuje ale każdą Was chciałabym jakoś więcej poznać.
Aniołek 7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
Hopeless wrote:Jest @! W końcu!
W końcu ! Hope a teraz byle poszła w cholere jak najszybciejAniołek 7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
nadziejaaaaa wrote:W końcu ! Hope a teraz byle poszła w cholere jak najszybciej
-
No właśnie Kaczuszko niby wszystko ok a ciąży brak. masakra. mam nadzieje,że szybko zaskoczysz po clo. Ja też miałam ogromne nadzieje z nim związane, ale po prostu sie rozczarowałam. Wiem,że nie moge myśleć takimi kategoriami, bo przecież to nie znaczyło,że na pewno zajde w ciąże, ale jednak mój Syn też zrodził sie w sumie dzięki clo. Akurat udało się w cyklu przerwy, ale myślę,że wszystko ruszyło dzięki clo.
Nadzieja no właśnie nie ma rady od lekarza, plan ma taki,że kolejny cykl na clo 2tabl i pregnyl (czyli ten sam scenariusz) później nie wiem, może jeszcze jedna próba, a później antyki tylko nie wiem na ile (3 mieś?) żeby przysadka się wyciszyła no i później znowu stymulacja.
Ale oboje z mężem sie na niego troche wkurzyliśmy, ja trace już do niego zaufanie mam wrażenie,że nie chce mu się mnie prowadzić (może mylnie) no i we wtorek idziemy do kliniki niepłodności, tam licze na jakieś konkrety. A co jest przyczyną poronień? hm nie wiem, wszystkie badania jakie zrobiłam, to na własną rękę i dzięki temu dowiedziałam się o mutacji, no to gin stwierdził,że trzeba włączyć suplementację witaminami i acard (który niby tez pomaga w zagnieżdżeniu - cb) Ale od momentu włączenia leków nie udało się zajść więc nie wiem czy to pomoże. Mój gin tez nie widzi wskazań do włączenia clexane, konsultowałam to z innym ginem i on jak najbardziej zaraz od pozytywnego testu zastrzyki - także to jest kolejny powód dla którego chyba już na dobre opuszczam swojego gina. Akurat w tej kwestii jestem ciekawa jeszcze co powie gin z kliniki.
No to naskrobałam :p
Hope! Oby to był już ten cykl. A jak Ci jest po ziołach? Ja przed pierwszą ciążą 4 lata temu próbowałam,ale bardziej mi rozregulowały cykl niż pomogły i odstawiłam.Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Po ziołach czuje się zupełnie normalnie moje dwie ciążę były po ziołach. Po dongu kawy nie musze pić zeszły cykl byl w sumie ładny. Ładna temp i wcześnie ovu. Zobaczymy jak będzie tym razem
-
Hope a co to jest ten dong quai ? Na co on w sumie jest ?Aniołek 7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
nadziejaaaaa wrote:Hope a co to jest ten dong quai ? Na co on w sumie jest ?
-
9. DONG QUAI bierze się po @, tylko do owulacji. Wspomaga owulację, zawiera estrogeny
Co do dong quaia to zasady są takie:
1.Wziąć pierwszą tabletkę dopiero od dnia w którym nie ma śladu po krwawieniu i plamienie po miesiączce.
2. Brać najmniejszą dawkę, np zacząć pierwszy cykl po jednej tabletce, kapsułce przez cztery dni.
3.Popijać mlekiem jeśli się odbija a nawet jak nie odbija się to próbować z mlekiem spożyć.
4. Można w późniejszych cyklach zwiększyć dawkę do 2 kapsułek a nawet pokusić się o branie do skoku ale po skoku temperatury nie wolno juz brać ale to później
5. Dong quai działa na endo i na jajeczka ale wiadomo, że nie na każdą tak samo.
6. WEarto brać donga z rana a gdy dokłada się późńiej druga tabletkę, kapsułkę to brac tak do 16-17, bo może pobudzać i możliwe są kłopoty ze snem. -
Hopeless wrote:9. DONG QUAI bierze się po @, tylko do owulacji. Wspomaga owulację, zawiera estrogeny
Co do dong quaia to zasady są takie:
1.Wziąć pierwszą tabletkę dopiero od dnia w którym nie ma śladu po krwawieniu i plamienie po miesiączce.
2. Brać najmniejszą dawkę, np zacząć pierwszy cykl po jednej tabletce, kapsułce przez cztery dni.
3.Popijać mlekiem jeśli się odbija a nawet jak nie odbija się to próbować z mlekiem spożyć.
4. Można w późniejszych cyklach zwiększyć dawkę do 2 kapsułek a nawet pokusić się o branie do skoku ale po skoku temperatury nie wolno juz brać ale to później
5. Dong quai działa na endo i na jajeczka ale wiadomo, że nie na każdą tak samo.
6. WEarto brać donga z rana a gdy dokłada się późńiej druga tabletkę, kapsułkę to brac tak do 16-17, bo może pobudzać i możliwe są kłopoty ze snem.
Kurcze Hope nie słyszałam o czymś takim. Działa mówisz? A każdy to może stosować? I jeszcze jedno gdzie to można dostać?
Jak dziewczyny u Was? Co słychać?Aniołek 7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
nadziejaaaaa wrote:Kurcze Hope nie słyszałam o czymś takim. Działa mówisz? A każdy to może stosować? I jeszcze jedno gdzie to można dostać?
Jak dziewczyny u Was? Co słychać? -
Dziewczyny,
Dziękuję za odzew na mój poprzedni wpis.
Rozumiem wszystkie Wasze odpowiedzi... chociaż bardzo mi przykro, że tak się to potoczyło.
Brak Was u nas na wątku to dla mnie dziura nie do zasypania. Zresztą już mówiłam.
Kiedyś napisałam, że ja będę mogła zamknąć moją przygodę z forum Ovu, kiedy dowiem się, że udało się wszystkim dziewczynom z naszej bandy. Chcę, żebyście wiedziały, że to dotyczy zarówno wątku ZZS, jak i Waszego. Kibicuję Wam równie mocno i zaryczę się ze szczęścia przy każdej ciąży i każdym dziecku, jakie urodzi się pod szyldem Sinobrochy.
Tak przy okazji (pomyślałam, że takie wiadomości dają nadzieję i rzucają trochę jasnego światła), wczoraj urodziła nasza M@linka, która ma na koncie 4 straty ciąży. W końcu się udało. Marzenia się spełniają. To jest najlepszy dowód.
Niech to przyświeca nam wszystkim w dalszej walce.
Hope,
Jakkolwiek to brzmi, gratuluję małpiszona. Niech to będzie ten cykl!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 10:36
-
Dzięki chociaż szczerze to czuje ze to nie będzie ten cykl. Może następny? Jakoś to mi się bardziej prawdopodobne wydaje
-
No i cóż, jestem po wizycie w Gamecie. Jak zwykle mieszane uczucia :p
Nie no nie było tak źle, miałam w trakcie wizyty bardzo dobre odczucia i nastawienie, jak i troche negatywne.
Ogólnie stanęło na tym, że zostajemy u nich przynajmniej przez jakieś 4-5 miesięcy.
Dziś 1dc, ten cykl wyciszamy jajniki, a później będziemy się stymulować letrozolem, podobno ma większą skuteczność niż clo, o 40%. Przynajmniej w moim "przypadku" Zobaczymy...
Także ja wracam do boju za miesiąc. A ten miesiąc chyba dobrze mi zrobi, na odetchnięcie i skierowanie myśli w inną stronę.
I ten gin też mi powiedział,że w przypadku mojej mutacji nie ma wskazań do zastrzyków.Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Asia87 wrote:No i cóż, jestem po wizycie w Gamecie. Jak zwykle mieszane uczucia :p
Nie no nie było tak źle, miałam w trakcie wizyty bardzo dobre odczucia i nastawienie, jak i troche negatywne.
Ogólnie stanęło na tym, że zostajemy u nich przynajmniej przez jakieś 4-5 miesięcy.
Dziś 1dc, ten cykl wyciszamy jajniki, a później będziemy się stymulować letrozolem, podobno ma większą skuteczność niż clo, o 40%. Przynajmniej w moim "przypadku" Zobaczymy...
Także ja wracam do boju za miesiąc. A ten miesiąc chyba dobrze mi zrobi, na odetchnięcie i skierowanie myśli w inną stronę.
I ten gin też mi powiedział,że w przypadku mojej mutacji nie ma wskazań do zastrzyków. -
Dzięki Hope, mam nadzieje,że potem znowu się za bardzo nie nakręce, nastawie na nowy lek i nie będzie później rozczarowania.
mam nadzieję wrócić za miesiąc gotowa do walki, ale spokojna czy tak się da?
Powodzenia dziewuszkiSynuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Asiu czytając różne historie zauważyłam że często gdy dziewczyny stawiają na odpoczynek od starań to wtedy potrafi zaskoczyć
Hope no ciekawe z tymi ziołami. Będę musiała wypytac doktorka co o tym sądzi. A jak wasze cykle? U mnie cykl spłatal figla. Byłam w 13 dc podejrzeć jajca a tam już 1 24 mm i się splaszcza. Dobrze ze miałam że sobą pregnyl to od razu dostałam na pęknięcie. W pon albo wt idę podejrzeć znów. A figla bo w zeszłym cyklu na clo w 15 dc miał 22 a teraz to nieźle strzelił.
Niestety jestem mocno zakatarzona i kaszle jednak martwi mnie endo bo było tylko 6,8-7mm jeśli w tym cyklu nie zaskoczy to chce zrobić przerwę chociaż na miesiąc
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Ja to w sumie nie wiem. Przestałam mierzyć temp. Miałam 2.5 dnia pozytywne ovulaki jak nigdy. Niby się jakiś sex udało wycisnąć ale ani nie wiem czy ovu byla ani nie wiem czy się wstrzelilismy. Nic nie wiem i jakoś nie pokladam nadziei w tym cyklu. Za to w marcowym mocno to dopiero będzie mega rozczarowanie
-
Dziewczyny ... strasznie dług mnie tutaj nie było, przepraszam..
Zupełnie odcięłam się od forum, dużo za dużo pracy miałam i nawet nie było kiedy przeczytać i cokolwiek napisać bo pasowało iść spać..
Dziś mam troszkę więcej luzu. Co u Was dziewczynki? Widzę Hope że plusiki z testów ovu były Trzymam zatem kciuki ;*
Kaczuszko, Asiu jak się miewacie? Co u Was?
Ja jeszcze parę dni i sikam na patyk Ale w cuda nie wierzę..Aniołek 7.10.2016.
"Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...
In vitro start kwiecień 2019
Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
Transfer 16.05
7dpt beta 49 😍
9dpt 151 😍
11dpt 350 😍
15dpt 2148 😍
18dpt 6823 😍
22 dpt mamy ❤️ 😍😍 -
Kaczuszko ginowie nigdy nie są za ziołami. Jakiś czas temu dziewczynie z innego wątku gin powiedział ze jej jajniki nie działają. Ze on już jej nie pomoże tylko klinika. Poleciła jej donga i po kilku dniach ma pęcherzyk 18 mm