Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Starania po poronieniu 2022/2023
Odpowiedz

Starania po poronieniu 2022/2023

Oceń ten wątek:
  • Iza1234 Autorytet
    Postów: 1077 899

    Wysłany: 27 kwietnia 2023, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wena123 wrote:
    Jest coś takiego, że w trakcie trwania ciąży istnieje opieka na żonę i wtedy przysługuje 14 dni wolnego.
    Wypisuje to rodzinny, jakby zwolnienie lekarskie? Ale nie na niego tylko właśnie na żonę.
    To wydaje mi się że jest dokładnie to samo co mój miał na mnie tylko inna okolicznosci, u nas też rodzinna wypisywałam mojemu na mnie.

    Ja 30 on 35.❤️❤️
    1ciaza-7.2022-10.2022/9tc/12tc Nadia💔👼

    28.07.2023- ⏸️ bhcg-59.80🌈✊
    31.07.2023- bhcg-409.30.✊
    03.08.2023-USG-0,54cm pęcherzyk🤞4tc+2
    08.08.2023-bhcg-9931.2 😍😍✊✊
    17.08.2023- kropek 0,56cm. 😍😍🤞🤞 6tc+2
    31.08.2023 kropek 1,76cm 8tc+2. 🤞❤️
    21.09.2023 kropek 5cm 11+5 💙
    12.10.23 99g ludka niskie rysyka. ✊💙💙
    7.11.23- 230g chłopca 💙💙
    28.11.23-380g zdrowego chłopca.💙🩵 połówkowe
    4.12.23 440g🩵💙
    4.01.24 820g 💙🩵
    25.01.24 1225g- trzecie prenatalne, zdrowy chłopiec.💙🩵
    01.02.24 1420g. 🥰💙
    22.02.24 1830g. 👶💙🩵
    07.03.24 2350g. 👶🩵
    21.03.24 2960g. 👶💙
    09.04.24 3420g mojego 🌈 cudu na świecie. 🥰
    event.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3103 4084

    Wysłany: 27 kwietnia 2023, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jh i Kropeczek wspaniale 🌸
    Niech Wasze maluszki zdrowo rosną 🍀🍀🍀

    PS. Kropeczek extra, że krwiak się wchłonął i to jak szybciutko!!

    Jh, kropeczek lubią tę wiadomość

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • Megi_85 Autorytet
    Postów: 690 530

    Wysłany: 27 kwietnia 2023, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super dziewczyny piękne informacje ja jutro mam wizytę więc strach zaczyna wychodzić 🤞

    10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
    21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
    07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
    24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
    04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
    13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
    07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
    16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
    27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
    19.05.2023 - 335 g:)
    28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
    24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
    17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm :)
    10.02.2023 - mamy❤
    04.02.2023 - beta 2161 🤞
    30.01.2023 - beta 169 🤞
    27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
    30.12.2022 🙏

    07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
    11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼
  • kropeczek Autorytet
    Postów: 943 848

    Wysłany: 27 kwietnia 2023, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi_85 wrote:
    Super dziewczyny piękne informacje ja jutro mam wizytę więc strach zaczyna wychodzić 🤞
    Trzymam kciuki ✊🏻🍀

    Megi_85 lubi tę wiadomość

    ♥️ 2020 - 👧🏼

    25.10.22 🕊👼🤍
    13.03.23 🕊👼🤍

    🌈💜 12.2023 👶🏼

    PAI1 hetero, MTHFR hetero
    💉 Clexane 40mg, Acard 150, luteina
  • Jh Autorytet
    Postów: 548 367

    Wysłany: 27 kwietnia 2023, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi_85 wrote:
    Super dziewczyny piękne informacje ja jutro mam wizytę więc strach zaczyna wychodzić 🤞
    Kciuki 💪🏻 dawaj znać ☺️

    Megi_85 lubi tę wiadomość

    ⚫️poronienie zatrzymane 6t/8t listopad 2022
    18/03 ⏸️ 🙈 bHCG 39
    20/03 bHCG 103, prog 10,7
    27/03 bHCG 3859 (180%), prog 26,4
    06/04 0,38mm👶 6w0d z usg (7w3d)
    17/04 1,62cm 👶 8w0d z usg (9w1d)
    27/04 2,57cm 👶 9w02d, (10w3d), 160❤️
    08/05 4,25 cm👶 11w0d, 158❤️
    16/05 5,62 cm👶 12w2d usg I trym 🚀
    17/05 NIFTY pro🚀👶 baby girl ❤️
    25/05 13w3d 80g 🥰
    22/06 17w3d 190g🥰
    10/07 20w0d połówkowe 🚀 373g!
    20/07 21w3d 522g🥰
    10/08 24w3d 766g🫠
    07/09 28w3d 1263g🫶🏻 usg III trymestru
    05/10 32w3d 2181g😍
    20/11 39w0d baby on board🩷
  • kropeczek Autorytet
    Postów: 943 848

    Wysłany: 27 kwietnia 2023, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jh wrote:
    Już po 🫣 9w2d, 2,57cm i słyszałam serce ❤️🙈😅 na ten moment wszystko gites 🫠

    Cudownie! ❤ Widziałam że umówiłaś się też na badania prenatalne, robisz te pappe czy tylko USG + Nifty?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2023, 21:41

    ♥️ 2020 - 👧🏼

    25.10.22 🕊👼🤍
    13.03.23 🕊👼🤍

    🌈💜 12.2023 👶🏼

    PAI1 hetero, MTHFR hetero
    💉 Clexane 40mg, Acard 150, luteina
  • Czekając na tęcze Ekspertka
    Postów: 184 89

    Wysłany: 28 kwietnia 2023, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babulka wrote:
    Hej moją ciążę prowadzila ta dr. Robiłam zapewne te same bad co Ty. Też miałam je zrobić w cyklu po pierwszej miesiączce po poronieniu. Bezpośrednio po poronieniu po prostu się nie staraliśmy bo nie miało to wtedy sensu. W 1 normalnym cyklu zrobilam te badania a w następnym już zaszlam w cisze i byla ona na encortonie. Jak zajdziesz to juz tych badań nie zrobisz niestety. One muszą być w określonych dniach cyklu, nie może być ciąży.
    Jakbyś miała więcej pytań to pisz do mnie na priv bo podczytuje Was tylko czasami :)
    Powodzenia dziewczyny :)


    Czy wyszło ci coś w tych badaniach ?
    Jeju jak czytam na co to wszystko to aż się strasznie jakoś boje … tyle chorób …

  • Czekając na tęcze Ekspertka
    Postów: 184 89

    Wysłany: 28 kwietnia 2023, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak to jest ze mną , ze nocami zamiast spać to ja siedzę czytam , analizuje i dodatkowo się nakręcam 😞

  • Jh Autorytet
    Postów: 548 367

    Wysłany: 28 kwietnia 2023, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kropeczek wrote:
    Cudownie! ❤ Widziałam że umówiłaś się też na badania prenatalne, robisz te pappe czy tylko USG + Nifty?
    Wszystko 😂 rozmawiałam wczoraj z doktorem. Mówi, ze PAPPA potrafi niezłe nastraszyć i namieszać, a NIFTY to prawie 100% pewność. Natomiast PAPPA ocenia tez prace łożyska wiec uważam, ze warto tez zrobić. Także idę na krew i robię razem: betę, pappe i NIFTY, po kilku dniach od krwi jest usg, a na wynik NIFTY będę chwile czekać☺️

    ⚫️poronienie zatrzymane 6t/8t listopad 2022
    18/03 ⏸️ 🙈 bHCG 39
    20/03 bHCG 103, prog 10,7
    27/03 bHCG 3859 (180%), prog 26,4
    06/04 0,38mm👶 6w0d z usg (7w3d)
    17/04 1,62cm 👶 8w0d z usg (9w1d)
    27/04 2,57cm 👶 9w02d, (10w3d), 160❤️
    08/05 4,25 cm👶 11w0d, 158❤️
    16/05 5,62 cm👶 12w2d usg I trym 🚀
    17/05 NIFTY pro🚀👶 baby girl ❤️
    25/05 13w3d 80g 🥰
    22/06 17w3d 190g🥰
    10/07 20w0d połówkowe 🚀 373g!
    20/07 21w3d 522g🥰
    10/08 24w3d 766g🫠
    07/09 28w3d 1263g🫶🏻 usg III trymestru
    05/10 32w3d 2181g😍
    20/11 39w0d baby on board🩷
  • Megi_85 Autorytet
    Postów: 690 530

    Wysłany: 28 kwietnia 2023, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ode mnie kilka dobrych informacji wszystko u nas ok rośniemy dzisiaj bobo wazylo 180 gramow dzisiaj zaczęliśmy 17 tydzień i prawdopodobnie będzie dziewczynka 🌸:) więc mamy spokojny weekend majowy czego Wam również życzę:)

    Jh, agentka93, Iza1234, Roxie_eS, S.Roszpunka lubią tę wiadomość

    10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
    21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
    07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
    24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
    04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
    13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
    07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
    16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
    27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
    19.05.2023 - 335 g:)
    28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
    24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
    17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm :)
    10.02.2023 - mamy❤
    04.02.2023 - beta 2161 🤞
    30.01.2023 - beta 169 🤞
    27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
    30.12.2022 🙏

    07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
    11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼
  • kropeczek Autorytet
    Postów: 943 848

    Wysłany: 28 kwietnia 2023, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi_85 wrote:
    I ode mnie kilka dobrych informacji wszystko u nas ok rośniemy dzisiaj bobo wazylo 180 gramow dzisiaj zaczęliśmy 17 tydzień i prawdopodobnie będzie dziewczynka 🌸:) więc mamy spokojny weekend majowy czego Wam również życzę:)
    Wspaniale! ❤❤❤

    ♥️ 2020 - 👧🏼

    25.10.22 🕊👼🤍
    13.03.23 🕊👼🤍

    🌈💜 12.2023 👶🏼

    PAI1 hetero, MTHFR hetero
    💉 Clexane 40mg, Acard 150, luteina
  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 29 kwietnia 2023, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi, super wieści ♥️ od sobie tylko dodam, badaj się często kochana, chodzi mi o posiew moczu, pochwy, biocenoza. Nie są to drogie badania, a jestem idealnym przykładem infekcji bezobjawowej.

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
  • Megi_85 Autorytet
    Postów: 690 530

    Wysłany: 29 kwietnia 2023, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioora wrote:
    Megi, super wieści ♥️ od sobie tylko dodam, badaj się często kochana, chodzi mi o posiew moczu, pochwy, biocenoza. Nie są to drogie badania, a jestem idealnym przykładem infekcji bezobjawowej.

    Dzięki za rade co wizytę mam badanie moczu na następnej wizycie będzie też badanie bakteriologiczne

    kropeczek lubi tę wiadomość

    10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
    21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
    07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
    24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
    04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
    13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
    07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
    16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
    27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
    19.05.2023 - 335 g:)
    28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
    24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
    17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm :)
    10.02.2023 - mamy❤
    04.02.2023 - beta 2161 🤞
    30.01.2023 - beta 169 🤞
    27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
    30.12.2022 🙏

    07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
    11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼
  • eRKow. Autorytet
    Postów: 1037 1249

    Wysłany: 30 kwietnia 2023, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część.
    Przywitam się, dziewczyny chciałam się zorientować jak patrzeć na tą miesiączkę po zabiegu? Niby po 4-6tyg powinna się pojawić.
    Zabieg miałam 4 kwietnia, więc właśnie mijają 4 tygodnie, od 3 dni mam plamienie, bardzo mało, takie brudzenie raczej na brązowo... Czasem przy oddawaniu moczu więcej wydzieliny: ale to też raczej zabarwiony na brązowo/lub różowo śluz i ewentualnie jakieś mikro skrzepy. Ale nijak ma się to do miesiączek jakie znam, przede wszystkim nie można nazwać tego krwawieniem, choć pierwszego dnia tego plamienia miałam ból miesiączkowy więc byłam przekonana że to już. Zastanawiam się czy to zwiastuje miesiączkę, czy mogę to już zaliczyć jako miesiączka?
    Dodam że miałam po lyzeczkowanie dwa razy, pierwszy zabieg właśnie 4 kwietnia, ale okazało się że nie doczyszono dokładnie i z bólami wróciłam na kolejny zabieg 8 kwietnia.
    Mam też się umówić do ginekologa mniej więcej w 12dc, i tak się zastanawiam czy już powinnam liczyć, czy jeszcze czekać?
    Czy któraś z Was miała taką miesiączkę? Jest możliwe że to właśnie okres?

    P.s. Kropeczek gratuluję! Kojarzę Cię z fioletowej strony.

    kropeczek lubi tę wiadomość

    MTHFR heteri
    PAI-1 homo

    💔24.07.2022 r. Aniołek. (7tc/10tc) [*] Sławek
    💔04.04.2023 r. Aniołek (8tc/10tc) [*] Józio
    ❤️ 02.02.2024 r. Feliks, 3370g, 54cm, 10pkt
    age.png
  • Jh Autorytet
    Postów: 548 367

    Wysłany: 30 kwietnia 2023, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja miałam miesiączkę po ponad 5 tygodniach i to taką bardzo skąpą oraz krótką (4dni), a zazwyczaj była obfita i trwała 7. Po byłam na kontroli i rósł pęcherzyk, a kolejno była też owulacja, wiec cykl prawidłowy ten pierwszy. Może sprawdź u gina za kilka dni, jak wygląda endo etc.? 😉

    ⚫️poronienie zatrzymane 6t/8t listopad 2022
    18/03 ⏸️ 🙈 bHCG 39
    20/03 bHCG 103, prog 10,7
    27/03 bHCG 3859 (180%), prog 26,4
    06/04 0,38mm👶 6w0d z usg (7w3d)
    17/04 1,62cm 👶 8w0d z usg (9w1d)
    27/04 2,57cm 👶 9w02d, (10w3d), 160❤️
    08/05 4,25 cm👶 11w0d, 158❤️
    16/05 5,62 cm👶 12w2d usg I trym 🚀
    17/05 NIFTY pro🚀👶 baby girl ❤️
    25/05 13w3d 80g 🥰
    22/06 17w3d 190g🥰
    10/07 20w0d połówkowe 🚀 373g!
    20/07 21w3d 522g🥰
    10/08 24w3d 766g🫠
    07/09 28w3d 1263g🫶🏻 usg III trymestru
    05/10 32w3d 2181g😍
    20/11 39w0d baby on board🩷
  • eRKow. Autorytet
    Postów: 1037 1249

    Wysłany: 30 kwietnia 2023, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję,
    No właśnie dopiero po powrocie z majówki, 8maja będę miała szansę...

    MTHFR heteri
    PAI-1 homo

    💔24.07.2022 r. Aniołek. (7tc/10tc) [*] Sławek
    💔04.04.2023 r. Aniołek (8tc/10tc) [*] Józio
    ❤️ 02.02.2024 r. Feliks, 3370g, 54cm, 10pkt
    age.png
  • Jakdalej Koleżanka
    Postów: 68 12

    Wysłany: 30 kwietnia 2023, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie jestem tu bo podobno łatwiej przyzywa sie z osobami które podobnie jak ja przeżyły największą strate w życiu.

    17.04 zakończyłem swoją pierwszą przygodę ciążowa niepowodzeniem w 21+2 tygodniu i mój Kubuś patrzy na mnie z nieba. Moja historia jest dość ciężka bo ciąża do łatwej nie należała.

    Dostałam propozycje czasowej delegacji z pracy do Krakowa pracuje w skleoie sportowym a tam akurat brakowało kierownika więc zaproponowano mi zastępstwo. Jednak ja miałam co innego w planach staraliśmy się o dziecko wiedziałam że będę musiała wybrać pomiędzy rozwojem w pracy a kontynuacja starań o dziecko. Zdecydowaliśmy że pojedziemy z narzeczonym sprobowato jest fla mnie szansa ale tylko na 2 miesiące. I właśnie w Krakowie zdążył się cud po miesiącu pracy w pocie czoła okazało się że okres mi się spóźnia. W końcu po połroku starań w wieku 32l spodziewałam się upragnionego dziecka. Uprzedzając pytania nie leczylam się na bezpłodność Poprostu w późnym okresie swojego żucia trafiłam na tego jedynego z którym chciałam założyć rodzine. Przed świętami wykonałam test u pokazały się dwie kreseczki mimo ze wiedziałam że coś się dzieje bo odrzuciło mnie od kawy i okres mi się spóźniał...

    W 6tc zaczęły się krwawienia więc chciałam to jak najszybciej skonsultować. W gabinecie okazało sie ze ciąża jest prawidlowa że prawdopodobnie mam mięśniaka w macicy ale nieszczególnie gin się tym przejął. Wróciliśmy do krakowa czułam się świetnie więc nie ograniczałam się w pracy. Wiadomo nie nosiłam ciężkich rzeczy i próbowałam pracowac bezpiecznie w końcu ok 11h na nogach kilka dni w tygodniu ciagle pracowałam.

    Kolejna konsultacja ginekologiczna przyniosła mi nowa wiadomość ... ma Pani macicę dwurożna ale proszę jutro przyjechac do szpitala skonsultujemy to z docentem. I tak też zrobilam udałam sie na usg do szpitala gdzie uslyszalam potwierdzenie diagnozy a na koniec dodane zdanie docenta najpierw Pani urodzi pozniej zajmiemy się macicą bo w ciazy nic nie mozemy zrobic. Dostalam luteine dopochwowa ale bez zalecenia rexygnacji z prscy..
    I wtedy zaczęły się plamienia. Różne raz brązowe lejące się błoto pozniej delikatne. Ginekolog była przekonana że to brak progesteronu i że niektóre ciążę tak mają że sobie plamia czy krwawią. Wyniki miałam dobre, ciąża rozwijała się prawidłowo poplamiałam i wtedy przyszedł wieczor 17.02 pierwszy nieszczęsny krwotok w pracy. Pojechalam na IP do jednego szpitala ale wybrałam szpital najbliższy bez sprawdzenia wcześniej czy mają oddzial z patologia ciazy. Odesłali mnie do innego. Pojechaliśmy do kolejnego okazuje się że tam tez nie ma patologii ciazy ale bardzo szubko mnie przyjęli że względu na krwawienie bo rozpoznali poronienie zagrażające. Zrobiono mi usg i nie dawano zbyt dużo szans na przeżycie dla maluszka. Wtedy był to 13tc. Zostawiono mnie w szpitalu i kazano leżeć nie stresować się i wstawać tylko do łazienki. Tak też robilam i za dwa dni lekarz który mnie przyjmował powiedział że dobrze odrobiłam pracę domową krwawienie soe zmniejsza a maluszek zyje. Po 4 dniach wyposano mnie do domu i tym samym podroz jak i delegacje w Krakowie zakończyłam. Wrocilam do domu i leżałam przez pierwsze 2 tygodnie. Pozniej zaczęłam jeździć samochodem powoli jeździłam na zakupy i sprzątałam. Po tygodniu miałam zalecona konsultacje więc wybrałam się do swojej gin a ona powiedziała mi że mam krwiaka 7x4cm. W szpitalu nikt nic mi o nim nie powiedział i że to on krwawi...

    Minal miesjac 25.03 mieliśmy jechać do znajomych na weekend. Aż przy wyjściu z domu poczułam z3 znowu mam krwotok szybko pojechaliśmy do szpitala. Tam okazało się że po miesiącu od poprzedniego krwotoku dziś znów powtórka... był 25.03 znow poronienie zagrażające i dwa tygodnie spędzone w szpitalu. Przez te dwa tygodnie okazało się że wchodzę w anemie mam słabą morfologie bo prawie codziennie miałam krwotoki niedoopanowania gdzie jedna podpaska poporodowa starczała na 10 min.... byłam ja sali z samymi dziewczybami po 37 tc które czekały na rozwiązanie. Zapewniani mnie ze mam leżeć... leżałam. Zaczęłam psychicznie nie dawać rady bo każdej nocy nie spałam tylko walczyłam z krwotokiem czasem nawet 2x na dzień...tam też dowiedziałam się ze będzie Kubuś że słoneczko które noszę pod sercem jest chłopcem. Na początku ciężko mi było to zaakceptować bo czekałam na dziewczynke ale w końcu wiedziałam że będę kochać jak nikogo innego mojego Bam Bam bo tak go przezwalismy z rodzina. Był wielki piątek bardzo chciałam isc ja swieta do domu mimo tego że w nocy znoe miałam krwotok stawało się to dla mnie norma ale z każdym krwotokiem aż trzęsłam się z nerwów nie mogłam też spać z obawy ze zaraz znow mnie zaleje. Przy kazdym krwotoki spraedzali chociaz czy bije serduszko tak to przedostatniej nocy poprosru nic nie robili kazali leżeć. Z kazdym krwotokiem mowiono mi ze krwiak jest mjiejszy podano nawet ze zrobil sie 3 x 1 cm bylam przekonana ze moje meczarnie ida w dobra strone .. przed wypisem zrobiono usg szyjka 3cm zamknieta, maluszek ułożony główkowo ale zostało tylko czekać bo ani lekarze n są w stanie zrobić nic więcej ani ja. I tu się okazuje przy wypisie że ktwiqk wcale się nie zmniejszyl jest taki sam jak był w szpitalu.. wyszłam z krwawieniem że szpitala.

    W domu leżałam tylko do toalety wstawałam. W święta leżałam za stołem maluszek brykał w brzuchu i tak jak w szpitalu wypychał się nogami po lewej stronie brzucha i głową w spojeniu łonowym. W ciąży miałam coagle problem z załatwieniem dwójki przez co bolał mnie brzuch i tego feralnego czwartku było podobnie. Zabolał mnie brzuch poszłam do toalety próbowałam się załatwić ale nie dało rady. Zobaczylam ze krew jest bardziej wodnista a czasem nawet klejaca... weszla mi do glowy mysl ze moze czop mi wypadl... kładąc się do łóżka zaczęłam mieć skurcze ale nie wiedziałam ze to przepowiadające bo przecież w ciąży nigdy nie byłam nie wiedziałam jak to jest. Mieliśmy jechać do szpitala ale wzielam nospe i po paru h przestało
    . W piątek jednak nie mogło dać mi to spokoju w ostatniej chwili pojwchalam na konsultacje do ginekologa
    Okazało się że sączą mi się wody a szyjka sie skróciła ponowne skierowanie do szpitala. W szpitalu okazalo że szyjka skrócona do 9 mm. Wody są w odpowiednich ilościach położono mnie na oddzial 14.04. W sobotę krwawienie sie zmniejszylo nie robiono żadnych badań. W niedzielę krwawienie sie zwiększyło a dodatkowo dostałam skurczy. Po kroplówce nie przeszło dano mi zastrzyk po którym zasnęłam.

    W poniedziałek obudziłam się przeciekającą krwią szybko zabrano mnie na badania usg i ginekologiczne. Okazało się że szyjka jes5 rozwarta na 2 cm I wody płodowe na granicznym poziomie ale maluszek zyje ale nie ma szans na przeżycie. Kazano mi rodzic. Zabrano na oddzielna salę q tam przez 10h czekałam na poród mojego misia wiedząc że i tak wszystkie nasze plany marzenia się posypały, że wraz z porodem go stracę.. zaczęły się skurcze od kręgosłupa nie chodziłam do szkoły rodzenia mi3 wiedziałam jak mam się zachować. Pi3legniarki mówiły ze szybko pojdzie bo to maluszek i że rozwarcie jesy już na 4 cm. Przyszedł lekarz powiedział że mi pomoże zaczal go że mnie wyrywać... ale nie chciał wyjsc. Zabrano mnie na inną sale kazano przeć i tam pierwsze wylatywał krwiak za kolejnym którymś razem wyleciał maluszek. Zabrano mnie na zabieg łyżeczkowania a po wybudzeniu moglam juz pojsc i pożegnać się z moim aniołkiem. Urodził się 17.04 o 18.05 miał 26cm i 430g nie miał szans na przeżycie. Pożegnałam ske z nim a on czekał tylko na tatę aż dojedzie i się z nim pożegna. Ni3 oddychał wzial dwa male wdechy. Nie ruszal sie miesnie nie działały Po 3 h serduszko przestało bić. Pochowaliśmy go na cmentarzu ale nie umiem bez niego żyć. Ciągle płacze bo to moje upragniony niunio. Już chyba nigdy żadne kolejne dziecko nie da mi tyle radości i euforii z faktu bycia w ciąży. Nie zastąpi mojego Bambusia. Jak żyć.... ????

  • Ochnik Przyjaciółka
    Postów: 77 29

    Wysłany: 30 kwietnia 2023, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję Ci ogromnie. To, co przeżyłas jest naprawdę niezrozumiałe na tak wielu poziomach... Chociażby w takim sensie dlaczego w ogóle na świecie niektóre ciążę tak muszą wyglądać i w ten sposób się kończyć. Przytulam. Dasz radę. Nie wiem czy to Cie pocieszy, ale statystycznie większość kobiet, która traci ciążę i nadal się stara, zachodzi ponownie w kolejną ciążę na przestrzeni kolejnego roku. Owszem, to pewnie nie są beztroskie ciąże, ale radość z bycia rodzicem jest bezcenna. Tego Ci zycze. Kiedyś zaswieci jeszcze słońce!

    🧍‍♀️36l. 🧍‍♂️34l.

    👶2017 pierwsze dziecko córeczka 👨‍👩‍👧

    ⏸️01.10 2021
    💔26.10.2021 poronienie w 8tc

    od tego czasu ponowne starania...
  • Lia. Autorytet
    Postów: 969 1184

    Wysłany: 30 kwietnia 2023, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, nie udzielam się na tym forum, ale czasem tu zaglądam. Teraz pomyślałam, że muszę coś napisać. Jakdalej - popłakałam się. Ciężko to zrozumieć, nawet nie próbuję tego zrobić. Jak to czytałam, przypomniałam sobie to ciepło, które czułam przy każdym krwotoku. I ta myśl "ku*wa, błagam, proszę, nie znowu..". Nie tak miało być. Dobrze, że tu napisałaś i chociaż trochę wylałaś swoje emocje, bo zrozumie Cię tu każda z nas. Nie ma na to słów, nie da się pocieszyć kogoś w takiej sytuacji. To trzeba po prostu przerobić i nauczyć się z tym żyć, choć życie już nigdy nie będzie takie samo. Bardzo, bardzo mocno Cię przytulam.. Wiedz, że nie musisz być silna, masz prawo przejść żałobę jak chcesz i tak długo, jak będziesz tego potrzebować. Ja po poronieniu zdecydowałam się na rozmowę z psychologiem, rozmawiałam z panią Dorotą Chudzik - ona pracuje z kobietami po podobnych przeżyciach. Ale na pewno jest też wielu innych specjalistów. Słyszałam, że można też zadzwonić lub po prostu napisać do fundacji Ernesta i porozmawiać tam z osobą, która Cię wesprze emocjonalnie. Podzielenie się z kimś tymi uczuciami może choć na chwilę przyniesie Ci ukojenie. Masz dziś moją modlitwę - za Was i waszego Aniołka.

    Ja (27):
    ☀️ AMH 3,26, NK 13%, ANA, antygen HPA-1, kariotyp, p.p/płytkowe, NK z krwi i maciczne, CD138, cytokiny - ok
    ⛈ PCO, IO, Kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, hiperhomocysteinemia
    Mąż (37):
    ☀️ ANA, aTPO, aTG, p. p/plemnikowe, fragmentacja, kariotyp, cytokiny - ok

    Starania od czerwca '21
    marzec '22 - cb 💔
    listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
    14.01.2023 - ⏸️❤️ -> poronienie 8 tc. 💔 - córeczka 🥺
    styczeń '24 - 1 ICSI: 4BC - ❌
    luty '24 - 2 ICSI: 4CB - ❌
    październik '24 - 3 ICSI, Reprofit Ostrava: 19.10. transfer 2 blastek 4BC i 1B ⏳

    ❄️ 3BB
  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3581 7321

    Wysłany: 1 maja 2023, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakdalej ja tez sie poplakalam 😢 wszystkie tu jestesmy z Toba. To najgorsze co moze spotkac kobiete, nie mam watpliwosci. Ja korzystalam z pomocy Fundacji Ernesta i naprawde warto, jak juz bedziesz miala odrobine sily, porozmawiac z kims profesjonalnym. Ale daj sobie czas, male kroczki, dzien za dniem. Placz ile chcesz, lez w lozku ile chcesz. A to ze napisalas na forum tu do Nas to jedna z lepszych rzeczy jakie moglas w tej chwili dla siebie zrobic. Dziewczyny maja tu rozne historie, nie moge zajsc w ciaze latami, traca ciaze na wczesniejszym lub pozniejszym etapie, traca dzieci.. ale kazda okaze Ci wsparcie i wspolczucie.

    🔹Ja 38 l.:
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
‹‹ 115 116 117 118 119 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ