X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Starania po poronieniu 2022/2023
Odpowiedz

Starania po poronieniu 2022/2023

Oceń ten wątek:
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 3 listopada 2022, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kla668 wrote:
    Czyli sytuacja bardzo podobna, u nas też serduszko się zatrzymało - przyczyny nieznane. Lekarze twierdzą, że pierwsze poronienie jest czymś 'normalnym' i nie zlecają żadnych badań. Sama zastanawiam się, czy nie zrobić badań na własną rękę, żeby w jakiś sposób być może nie musieć przechodzić przez to ponownie (bo obawa przed tym jest ogromna). Czy wy robiłyście, albo zamierzacie robić jakieś badania?


    Czekam na wizytę u lekarza, żeby potwierdzić, czy wszystko jest dobrze i żyję nadzieją, że będzie nam dane przytulić w końcu nasz malutki cud. Czego kochane życzę każdej z Was ❤️❤️❤️❤️
    Ja nie robiłam.
    U mnie w 99% poronienia wynikajaz wieku, niskiej jakości komórek i wad genetycznych zarodka

    Mam 3 zdrowych dzieci.
    i 42 lata

    Nie mam czasu i w sumie motywacji ani kasy by rozgrzebywać jeszcze w badaniach
    Tu wyrównasz, tam się posypie tu itd.

    Patrzę na dziewczyny które wydają setki na badania, ciągle regulują to czy tamto, leki biorą a ciąży jak nie było tak nie ma albo nadal straty

    A patola dziecko za dzieckiem...

    Gdybym dzieci nie miała to pewnie też bym świrowała z badaniami

  • Iza1234 Autorytet
    Postów: 1077 899

    Wysłany: 3 listopada 2022, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem jakieś dwa tygodnie od zabiegu łyżeczkowania po poronieniu, i tak mnie niepokoi wynik prolaktyny mam 44,46 a norma jest od 5,18-26,53. I tak się zastanawiam czy też tak miałyście po poronieniu? Badalyscie się pod tym kątem. 😔 Czytałam że to może odpowiadać za trudności z zajściem w ciążę. 😔 Beta pięknie spadła bo aż do 27,79. Także mam nadzieję że po okresie będzie już bliżej zera. Witd już prawie 25, więc walczę dalej. ❤️ Na tarczycy nie znam się wgl. Ale chyba w normie, TSH 1,60uU/ml ft3 4,14 ft4 10,36.
    Estradiol 815,ale to chyba akurat dobrze.
    Teraz tylko, wytrzymać do wtorku do wizyty u lekarza. 🤔🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2022, 12:58

    Ja 30 on 35.❤️❤️
    1ciaza-7.2022-10.2022/9tc/12tc Nadia💔👼

    28.07.2023- ⏸️ bhcg-59.80🌈✊
    31.07.2023- bhcg-409.30.✊
    03.08.2023-USG-0,54cm pęcherzyk🤞4tc+2
    08.08.2023-bhcg-9931.2 😍😍✊✊
    17.08.2023- kropek 0,56cm. 😍😍🤞🤞 6tc+2
    31.08.2023 kropek 1,76cm 8tc+2. 🤞❤️
    21.09.2023 kropek 5cm 11+5 💙
    12.10.23 99g ludka niskie rysyka. ✊💙💙
    7.11.23- 230g chłopca 💙💙
    28.11.23-380g zdrowego chłopca.💙🩵 połówkowe
    4.12.23 440g🩵💙
    4.01.24 820g 💙🩵
    25.01.24 1225g- trzecie prenatalne, zdrowy chłopiec.💙🩵
    01.02.24 1420g. 🥰💙
    22.02.24 1830g. 👶💙🩵
    07.03.24 2350g. 👶🩵
    21.03.24 2960g. 👶💙
    09.04.24 3420g mojego 🌈 cudu na świecie. 🥰
    event.png
  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 3 listopada 2022, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja prolaktyny nie badałam póki co. Ale myślę że póki beta jeszcze ciążowa to i progesteron będzie wyższy. Ale tak strzelam w sumie. Tarczyca myślę że ok. Możesz też to wrzucić w kalkulator tarczycowy, zobaczyć czy jest dobrze.

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
  • niemi Ekspertka
    Postów: 138 78

    Wysłany: 3 listopada 2022, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza1234 wrote:
    Jestem jakieś dwa tygodnie od zabiegu łyżeczkowania po poronieniu, i tak mnie niepokoi wynik prolaktyny mam 44,46 a norma jest od 5,18-26,53. I tak się zastanawiam czy też tak miałyście po poronieniu? Badalyscie się pod tym kątem. 😔 Czytałam że to może odpowiadać za trudności z zajściem w ciążę. 😔 Beta pięknie spadła bo aż do 27,79. Także mam nadzieję że po okresie będzie już bliżej zera. Witd już prawie 25, więc walczę dalej. ❤️ Na tarczycy nie znam się wgl. Ale chyba w normie, TSH 1,60uU/ml ft3 4,14 ft4 10,36.
    Estradiol 815,ale to chyba akurat dobrze.
    Teraz tylko, wytrzymać do wtorku do wizyty u lekarza. 🤔🤔
    Ja badałam prolaktynę dwa miesiące po poronieniu wg zaleceń lekarza, bo przed ciążą brałam przez 10 lat leki na zbicie (miałam podwyższona ale bez tragedii ok. 30). Wyszedłi wynik 45,5 więc podobnie jak Tobie. Byłam z tym u innego gina, kazał nie brać nic i powtórzyć badanie za jakoś miesiąc. Zrobiłam kilka dni temu czyli po 1,5 miesiąca od poprzedniego o wynik 45,5 ani drgnął. Dziś na wizycie spytałam czy coś trzeba z tym robić. Lekarz powiedział że jeśli czuję się dobrze i mam regularne cykle (a mam), to nie ma sensu brać leków ponieważ ten wynik nie jest tragedią, ocenia się pacjenta a nie wyniki i leki spowodują tylko to że wynik będzie ładnie wyglądał na kartce... I czy o to mi chodzi 😁 zapytałam tylko czy przy tym poziomie może być problem z zajściem w ciążę, to usłyszałam że nie. Problemem są wyniki na poziomie 200-400 a nie jakieś tam 45 🙂 nie pozostaje mi nic innego jak zaufać, skoro dobrze się czuje nie będę się truć.

    niemi
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 3 listopada 2022, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza1234 wrote:
    Jestem jakieś dwa tygodnie od zabiegu łyżeczkowania po poronieniu, i tak mnie niepokoi wynik prolaktyny mam 44,46 a norma jest od 5,18-26,53. I tak się zastanawiam czy też tak miałyście po poronieniu? Badalyscie się pod tym kątem. 😔 Czytałam że to może odpowiadać za trudności z zajściem w ciążę. 😔 Beta pięknie spadła bo aż do 27,79. Także mam nadzieję że po okresie będzie już bliżej zera. Witd już prawie 25, więc walczę dalej. ❤️ Na tarczycy nie znam się wgl. Ale chyba w normie, TSH 1,60uU/ml ft3 4,14 ft4 10,36.
    Estradiol 815,ale to chyba akurat dobrze.
    Teraz tylko, wytrzymać do wtorku do wizyty u lekarza. 🤔🤔
    prolaktyna rośnie w ciąży...ty niedawno byłaś w ciąży

  • Roxie_eS Autorytet
    Postów: 967 870

    Wysłany: 3 listopada 2022, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza1234 wrote:
    Jestem jakieś dwa tygodnie od zabiegu łyżeczkowania po poronieniu, i tak mnie niepokoi wynik prolaktyny mam 44,46 a norma jest od 5,18-26,53. I tak się zastanawiam czy też tak miałyście po poronieniu? Badalyscie się pod tym kątem. 😔 Czytałam że to może odpowiadać za trudności z zajściem w ciążę. 😔 Beta pięknie spadła bo aż do 27,79. Także mam nadzieję że po okresie będzie już bliżej zera. Witd już prawie 25, więc walczę dalej. ❤️ Na tarczycy nie znam się wgl. Ale chyba w normie, TSH 1,60uU/ml ft3 4,14 ft4 10,36.
    Estradiol 815,ale to chyba akurat dobrze.
    Teraz tylko, wytrzymać do wtorku do wizyty u lekarza. 🤔🤔
    Ja po drugiej ciąży badalam - 3 tyg po i miałam 58. Endokrynolog i ginekolog uważali że na tym etapie to normalne i mam skontrolować po 3 miesiącach. Owulację miałam od pierwszego cyklu, więc powinno być ok

    Kir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.

    W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
    03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺

    Nowe rozdanie:
    Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy

    20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰
  • Iza1234 Autorytet
    Postów: 1077 899

    Wysłany: 4 listopada 2022, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mnie pocieszyłyście ❤️ czyli nic nie stoi na przeszkodzie żeby ponownie zajsc w ciaze ❤️❤️ Teraz tylko niech ten okres przychodzi. 😁

    Roxie_eS lubi tę wiadomość

    Ja 30 on 35.❤️❤️
    1ciaza-7.2022-10.2022/9tc/12tc Nadia💔👼

    28.07.2023- ⏸️ bhcg-59.80🌈✊
    31.07.2023- bhcg-409.30.✊
    03.08.2023-USG-0,54cm pęcherzyk🤞4tc+2
    08.08.2023-bhcg-9931.2 😍😍✊✊
    17.08.2023- kropek 0,56cm. 😍😍🤞🤞 6tc+2
    31.08.2023 kropek 1,76cm 8tc+2. 🤞❤️
    21.09.2023 kropek 5cm 11+5 💙
    12.10.23 99g ludka niskie rysyka. ✊💙💙
    7.11.23- 230g chłopca 💙💙
    28.11.23-380g zdrowego chłopca.💙🩵 połówkowe
    4.12.23 440g🩵💙
    4.01.24 820g 💙🩵
    25.01.24 1225g- trzecie prenatalne, zdrowy chłopiec.💙🩵
    01.02.24 1420g. 🥰💙
    22.02.24 1830g. 👶💙🩵
    07.03.24 2350g. 👶🩵
    21.03.24 2960g. 👶💙
    09.04.24 3420g mojego 🌈 cudu na świecie. 🥰
    event.png
  • Kla668 Znajoma
    Postów: 23 11

    Wysłany: 4 listopada 2022, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heeej, nie odzywałam się, bo coraz bardziej czuję się rozwalona psychicznie - od poniedziałku wracam do pracy - nie wiem, czy to dobry pomysł, ale może oderwę głowę do czegoś innego, bo w domu czuję już, że wariuję.

    Byłam na wizycie kontrolnej u gina, okazało się, że jednak coś jeszcze zostało w macicy. Za 3 tygodnie ponowna kontrola z wynikiem bety i sprawdzenie czy oczyściło się wszystko, żeby nie dopuścić, aby zrobił się zaśniad - przestraszył mnie tym bardzo, ale widocznie wie co mówi.... Dodatkowo na jajnikach zobaczył pęcherze.... i też będzie kontrola co z nimi dalej się dzieje, czy były spowodowane wariacją organizmu i się wchłoną, czy jednak będzie potrzebne jakieś leczenie... Mówił, że to jest często przyczyna niepłodności, coś o insulinooporności również wspomniał (przepraszam, że tak chaotycznie pisze, ale miałam wrażenie, że połowa do mnie nie dociera), ale że tym będziemy się zajmować za 3 tygodnie, bo teraz najważniejszy jest temat z oczyszczeniem macicy...
    Na pytanie o jakieś badania, mówił, że będziemy rozmawiać o tym za 3 tygodnie, bo organizm musi dojść do siebie... eh....
    Miesiączka z USG jego zdaniem ma pojawić się za jakieś 5 tygodni.

    Jechałam z nadzieją i myślą, że usłyszę "wszystko ok, po miesiączce można zacząć się ponownie starać", a teraz czuje się dodatkowo taka rozbita, bo wiem, że każda taka 'diagnoza' oddala nas od ponownego starania się 😔 😔 😔

  • Iza1234 Autorytet
    Postów: 1077 899

    Wysłany: 4 listopada 2022, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kla668, jeśli czujesz się gotowa to jak najbardziej. Pamiętaj że ewentualnie lekarz myślę że wystawi l4 jesli będzie taka potrzeba. Ja postanowiłam że do końca roku nie wracam.. Daje sobie czas na spokojne dojscie do siebie. Tylko że ja akurat, wzięłam się za porządki, zakupy świąteczne. 😁 Także mój się tylko śmieje ze zostawić mnie w domu samą (bo już też wrócił do pracy).
    Doskonale Cię rozumiem, nic nie dzieje się bez przyczyny, ten czas tak szybko leci, że chwila moment będziesz już po kolejnej wizycie, po okresie i z kolejnymi próbami na ciążę, jeśli dane nam jest poczekać pół roku na malenstwo, to trudno poczekamy ale musimy poszukać plusów tej sytuacji żeby nie zwariować. Moja lekarka fajnie mi powiedziała, żebym nie dała sobie wmówić że nic się nie stało bo się stało. Mam się wypłakać i absolutnie za to nie przepraszać bo ja też przechodzę żałobę. ❤️❤️ I Ty również, zrób sobie dzień dla siebie, i płacz cały dzień, krzycz, wyrzuć to z siebie. ❤️❤️ Może za te 5 tygodni będzie na tyle dobrze i wszystko się ustabilizuje że będziecie mogli zacząć starania. ❤️ Trzeba być dobrej myśli. Przytulam bardzo mocno ❤️❤️❤️

    Ja 30 on 35.❤️❤️
    1ciaza-7.2022-10.2022/9tc/12tc Nadia💔👼

    28.07.2023- ⏸️ bhcg-59.80🌈✊
    31.07.2023- bhcg-409.30.✊
    03.08.2023-USG-0,54cm pęcherzyk🤞4tc+2
    08.08.2023-bhcg-9931.2 😍😍✊✊
    17.08.2023- kropek 0,56cm. 😍😍🤞🤞 6tc+2
    31.08.2023 kropek 1,76cm 8tc+2. 🤞❤️
    21.09.2023 kropek 5cm 11+5 💙
    12.10.23 99g ludka niskie rysyka. ✊💙💙
    7.11.23- 230g chłopca 💙💙
    28.11.23-380g zdrowego chłopca.💙🩵 połówkowe
    4.12.23 440g🩵💙
    4.01.24 820g 💙🩵
    25.01.24 1225g- trzecie prenatalne, zdrowy chłopiec.💙🩵
    01.02.24 1420g. 🥰💙
    22.02.24 1830g. 👶💙🩵
    07.03.24 2350g. 👶🩵
    21.03.24 2960g. 👶💙
    09.04.24 3420g mojego 🌈 cudu na świecie. 🥰
    event.png
  • Mila88 Ekspertka
    Postów: 165 135

    Wysłany: 5 listopada 2022, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bzksz i jak po testowaniu?

    preg.png
  • bzksz Ekspertka
    Postów: 189 318

    Wysłany: 5 listopada 2022, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila88 bardzo miło, że pytasz!
    Szczerze powiedziawszy jestem totalnie rozje*ana. Byłam pewna na 100%, że się udało. Ale nie.
    Kłucie w jajnikach, siku co chwile, zajebisty apetyt, ból piersi, dziwne uczucie w żołądku po jedzeniu, zadyszka i zawroty głowy - serio wszystko to miałam, a teraz czuję się jak kompletna idiotka i wariatka, bo narobiłam nadziei sobie i mężowi.
    Widziałam jakiś cień na facelle, ale dzisiaj super czuły pink i abolutna biel + delikatne plamienie na bieliźnie.
    Czekam na okres, powinien być we wtorek.

    🙍‍♀️ 28 👦 35

    Czerwiec 2022 - ⏸ ❤
    Lipiec 2022 - poronienie zatrzymane 6/9 tc 💔

    Grudzień 2022 - ⏸
    31.12 - beta HCG - 100 ❤
    02.01 - beta HCG - 233 🍀
    07.01 - beta HCG - 2398 🥳
    12.01 wizyta - pęcherzyk ciążowy🤞
    31.01 wizyta - 1.78 cm dzidziula 🥰
    21.02 wizyta - prawie 4,5 cm mojego cudu ❤
    06.03 - ryzyka trisomii niskie, ryzyko preeklampsji i hipotrofii podwyższone 😒 --> Acard 150 mg
    25.07 - 2049 g Emilki 🥰

    preg.png
  • bzksz Ekspertka
    Postów: 189 318

    Wysłany: 5 listopada 2022, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila88 kiedy testujesz?

    🙍‍♀️ 28 👦 35

    Czerwiec 2022 - ⏸ ❤
    Lipiec 2022 - poronienie zatrzymane 6/9 tc 💔

    Grudzień 2022 - ⏸
    31.12 - beta HCG - 100 ❤
    02.01 - beta HCG - 233 🍀
    07.01 - beta HCG - 2398 🥳
    12.01 wizyta - pęcherzyk ciążowy🤞
    31.01 wizyta - 1.78 cm dzidziula 🥰
    21.02 wizyta - prawie 4,5 cm mojego cudu ❤
    06.03 - ryzyka trisomii niskie, ryzyko preeklampsji i hipotrofii podwyższone 😒 --> Acard 150 mg
    25.07 - 2049 g Emilki 🥰

    preg.png
  • Mila88 Ekspertka
    Postów: 165 135

    Wysłany: 5 listopada 2022, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Testuje 9. Czasem też mam wrażenie, że jak się za bardzo chce to organizm nas oszukuję. Przykro mi. Trzymam kciuki za następny cykl 😘 mi też się wydaje, że się udało, staram się nie nakręcać... Ale nie udaje się... I mam wrażenie, że na siłę się doszukuje, że to objawy ciąży a nie zbliżającej się @. Przecież czuje uczucie ciężkości w podbrzuszu, kłują jajniki, swędzą sutki, więcej śluzu tak jak za każdym razem jak bylam na początku ciąży, krem mnie uczulil a nie zmienienili składu... Nie mogę się doczekać tego 9. Kusi mnie, żeby w poniedziałek pojechać na betę.

    Kasia 83, Iza1234 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • bzksz Ekspertka
    Postów: 189 318

    Wysłany: 5 listopada 2022, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie mam takie postanowienie, żeby się ogarnąć i nie robić już tylu tych testów co tym razem... po prostu zachowywać jak normalna osoba, która potrafi nad sobą zapanować. Może mi tak nerwy puściły przez to 3-miesięczne czekanie...

    Trzymam kciuki i dawaj znać co postanowiłaś, będę czekać na info 😊😊

    🙍‍♀️ 28 👦 35

    Czerwiec 2022 - ⏸ ❤
    Lipiec 2022 - poronienie zatrzymane 6/9 tc 💔

    Grudzień 2022 - ⏸
    31.12 - beta HCG - 100 ❤
    02.01 - beta HCG - 233 🍀
    07.01 - beta HCG - 2398 🥳
    12.01 wizyta - pęcherzyk ciążowy🤞
    31.01 wizyta - 1.78 cm dzidziula 🥰
    21.02 wizyta - prawie 4,5 cm mojego cudu ❤
    06.03 - ryzyka trisomii niskie, ryzyko preeklampsji i hipotrofii podwyższone 😒 --> Acard 150 mg
    25.07 - 2049 g Emilki 🥰

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2022, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:
    tsh ma zmienność dobowa i samo w sobie nic nie mówi
    ft4 najważniejsze i ft3
    dobrze też oznaczać przeciwciała oraz usg tarczycy

    Miałam także ft4 i ft 3 i każdy w środku normy . USG tarczycy też ok.
    Zawsze poziom tsh badam rano tj 7-7:30, oczywiście bez brania leków i na czczo
    Od lipca 2020 robiąc tsh najpierw co mc jak zaczęłam brać leki aż do teraz robiąc raz na kwartał, miałam zawsze powyżej 1,5 , a teraz nagle 0,2 . Ft3i4 nie robiłam za każdym razem jak tsh, więc do tego odnosiła się moja endokrynolog, wiedząc że ft3 i 4 są ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2022, 21:32

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2022, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bzksz wrote:
    Mila88 bardzo miło, że pytasz!
    Szczerze powiedziawszy jestem totalnie rozje*ana. Byłam pewna na 100%, że się udało. Ale nie.
    Kłucie w jajnikach, siku co chwile, zajebisty apetyt, ból piersi, dziwne uczucie w żołądku po jedzeniu, zadyszka i zawroty głowy - serio wszystko to miałam, a teraz czuję się jak kompletna idiotka i wariatka, bo narobiłam nadziei sobie i mężowi.
    Widziałam jakiś cień na facelle, ale dzisiaj super czuły pink i abolutna biel + delikatne plamienie na bieliźnie.
    Czekam na okres, powinien być we wtorek.

    Oj przykro mi :(
    Może psychika spłata figla i powodowała te objawy które opisałas :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 listopada 2022, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:
    Ja nie robiłam.
    U mnie w 99% poronienia wynikajaz wieku, niskiej jakości komórek i wad genetycznych zarodka

    Mam 3 zdrowych dzieci.
    i 42 lata

    Nie mam czasu i w sumie motywacji ani kasy by rozgrzebywać jeszcze w badaniach
    Tu wyrównasz, tam się posypie tu itd.

    Patrzę na dziewczyny które wydają setki na badania, ciągle regulują to czy tamto, leki biorą a ciąży jak nie było tak nie ma albo nadal straty

    A patola dziecko za dzieckiem...

    Gdybym dzieci nie miała to pewnie też bym świrowała z badaniami

    Mając troje dzieci to ja bym już odpuściła staranie o kolejne dziecko , tym bardziej mając 43 lata.
    Mam 34 , 7 latke w domu i coraz więcej przekonana , że jestem za stara na kolejne dziecko oraz że będąc coraz starszą to coraz większe obciążenie dla organizmu. tym bardziej że po poronieniu i wizycie w szpitalu mój orgaznim bardzo to wszystko odczuł i dopiero teraz mogę powiedzieć że czuje się lepiej.
    Ale rozumiem kobiety starsze ode mnie , które nie mają ani jednego dziecka , i dążąc aby osiągnąć swoje cele - swoje marzenie.

    Mam nadzieję że każdej z Was w końcu się uda !!!! :)

  • Kla668 Znajoma
    Postów: 23 11

    Wysłany: 6 listopada 2022, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza 1234 - W sumie sama nie wiem, czy czuję się gotowa na powrót, zwłaszcza, że w pracy wszyscy wiedzą co było powodem L4, natomiast jeszcze nie wiedzą co się stało później. Ale właśnie, jeśli będzie źle i nie dam rady - pójdę znowu na l4. Dla Ciebie czas do końca roku będzie idealny, bo akurat cały szał i wir świąteczny rusza :)
    I dziękuję za te słowa, aż się lepiej na serduszku robi ❤️❤️ Czekam na wieści z Twojej wtorkowej wizyty i trzymam za nią kciuki 😊😊

    bzksz - Przytulam za tą biel (organizm potrafi nas oszukać 🤔🤔) i trzymam kciuki za kolejny cykl 🤞

    Mila88 - trzymam kciuki za testowanie 🤞

  • Iza1234 Autorytet
    Postów: 1077 899

    Wysłany: 6 listopada 2022, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kla668, jeju serio jedziemy na tym samym wózku. U mnie też wszyscy wiedzą w pracy, ale tylko trzy osoby wiedzą że moje malenstwo, jest już u aniołków. Ja akurat określiłam płeć i teraz korzystam ze skróconego macierzyńskiego.
    Juz zamówiłam na allegro 10testow ciążowych. 😁
    Wiem że jeszcze będziemy miały piękne maleństwa. ❤️❤️❤️ I musimy być dla nich SILNE. ❤️ Ściskam bardzo mocno. ❤️❤️❤️ I mam nadzieję że za rok w tym miejscu będziemy już wszystkie na końcówce ciazy. 😊


    Bzksz-za każdym razem gdy pragnęłam być w ciąży miałam milion objawów. 😔 Teraz gdy odposcilam można powiedzieć że nie miałam żadnych 😐 także trzymam kciuki żeby następny cykl był tym udanym. ✊✊✊✊🙏


    Mila88- ✊✊✊ zeby na tej grupie pojawił się pierwszy promyczek. Trzymam mocno kciuki. ❤️✊

    Ja 30 on 35.❤️❤️
    1ciaza-7.2022-10.2022/9tc/12tc Nadia💔👼

    28.07.2023- ⏸️ bhcg-59.80🌈✊
    31.07.2023- bhcg-409.30.✊
    03.08.2023-USG-0,54cm pęcherzyk🤞4tc+2
    08.08.2023-bhcg-9931.2 😍😍✊✊
    17.08.2023- kropek 0,56cm. 😍😍🤞🤞 6tc+2
    31.08.2023 kropek 1,76cm 8tc+2. 🤞❤️
    21.09.2023 kropek 5cm 11+5 💙
    12.10.23 99g ludka niskie rysyka. ✊💙💙
    7.11.23- 230g chłopca 💙💙
    28.11.23-380g zdrowego chłopca.💙🩵 połówkowe
    4.12.23 440g🩵💙
    4.01.24 820g 💙🩵
    25.01.24 1225g- trzecie prenatalne, zdrowy chłopiec.💙🩵
    01.02.24 1420g. 🥰💙
    22.02.24 1830g. 👶💙🩵
    07.03.24 2350g. 👶🩵
    21.03.24 2960g. 👶💙
    09.04.24 3420g mojego 🌈 cudu na świecie. 🥰
    event.png
  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 6 listopada 2022, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym powrotem do pracy jest ciężko. Ja też nie byłam gotowa, ale nalegali żebym wróciła. Rano aż trzęsłam się ze strachu, bałam się spojrzeć w oczy tym, którzy wiedzieli że byłam w ciąży. Płakałam codziennie po pracy, było ciężko. A nie wiem czy gdybym nie została dłużej w domu nie byłoby gorzej. W domu ciągle leżałam w łóżku i płakałam.
    Z jednej strony zazdroszczę Wam, że już możecie się starać. Ale z drugiej sama strasznie się boje, jak gin nam w końcu da zielone światło i się nie uda. Totalny mętlik w głowie 😟 pamiętajcie, za każdym razem jesteśmy o miesiąc bliżej do naszego upragnionego maluszka 🙂

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
‹‹ 10 11 12 13 14 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ