X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Starania po poronieniu 2022/2023
Odpowiedz

Starania po poronieniu 2022/2023

Oceń ten wątek:
  • Pinkiii Ekspertka
    Postów: 209 175

    Wysłany: 20 października 2022, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza1234 mam nadzieję, że jak zaczniemy z mężem działać to nam się uda i spełnimy swoje marzenie ❤️
    Wiewioora grudzień to magiczny czas trzymam kciuki za zawodników 😁😁😁 w naszym przypadku( mąż jeździ za granicę) na razie w różnych terminach i ciężko jest się wpasowac w te dni. Więc co ma być to będzie 😉 trzeba podejść do tego na luzie.

  • Iza1234 Autorytet
    Postów: 1077 899

    Wysłany: 21 października 2022, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinkiii trzymam mocno kciuki ✊✊✊ Ja już się nie mogę doczekać wizyty u lekarza, z opinii wiem że pomógł wielu parom, pomógł donosić wiele ciąż. ❤️❤️ Tak bardzo czekam ❤️❤️

    SummerNights lubi tę wiadomość

    Ja 30 on 35.❤️❤️
    1ciaza-7.2022-10.2022/9tc/12tc Nadia💔👼

    28.07.2023- ⏸️ bhcg-59.80🌈✊
    31.07.2023- bhcg-409.30.✊
    03.08.2023-USG-0,54cm pęcherzyk🤞4tc+2
    08.08.2023-bhcg-9931.2 😍😍✊✊
    17.08.2023- kropek 0,56cm. 😍😍🤞🤞 6tc+2
    31.08.2023 kropek 1,76cm 8tc+2. 🤞❤️
    21.09.2023 kropek 5cm 11+5 💙
    12.10.23 99g ludka niskie rysyka. ✊💙💙
    7.11.23- 230g chłopca 💙💙
    28.11.23-380g zdrowego chłopca.💙🩵 połówkowe
    4.12.23 440g🩵💙
    4.01.24 820g 💙🩵
    25.01.24 1225g- trzecie prenatalne, zdrowy chłopiec.💙🩵
    01.02.24 1420g. 🥰💙
    22.02.24 1830g. 👶💙🩵
    07.03.24 2350g. 👶🩵
    21.03.24 2960g. 👶💙
    09.04.24 3420g mojego 🌈 cudu na świecie. 🥰
    event.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2022, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pinkii no to trzymam kciuki , aby wszystko poszło po Twojej mysli! z tymi wyjazdami męża to faktycznie cięzko, ale na pewno dacie radę ;)

    Iza1234 właśnie to mnie wkurza nanjbardziej TY mozesz dać wszystko miłośc, wykształcenie itp i nie możesz mieć tak łatwo, a patologia tworzy kolejną patologię.... która w żaden sposób nie pomoże innym obywatelom, oczywiście z wyjątkami.
    U mniej co dalej od poronienia, tym bardziej coraz więcej jest przeciw ponownym staraniom... Niestety gdyby naturlanie sie udawało było by inaczej, ale w naszym wypadku IVF a do tego trzeba sie przygotować i wszystko zaplanowac... trzymajcie się :)

  • Iza1234 Autorytet
    Postów: 1077 899

    Wysłany: 21 października 2022, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SummerNights- o patologii to były pierwsze słowa jakieś powiedziałam do położnych i pielęgniarek po zabiegu, jeszcze na znieczuleniu. 😔 Świat jest strasznie niesprawiedliwy. 😪 Staram się żyć tak żeby nikogo nie krzywdzić,nawet robaczki mają u mnie darowane życie. A tu od życia cały czas jakieś kopy... 😔 Ale trzymam kciuki za nas. ✊✊✊ ❤️❤️ Dużo historii już przeczytałam i usłyszałam że nawet tam gdzie nie dawali szansy przychodziło malenstwo. I tak chce myśleć! ❤️

    Kasia 83 lubi tę wiadomość

    Ja 30 on 35.❤️❤️
    1ciaza-7.2022-10.2022/9tc/12tc Nadia💔👼

    28.07.2023- ⏸️ bhcg-59.80🌈✊
    31.07.2023- bhcg-409.30.✊
    03.08.2023-USG-0,54cm pęcherzyk🤞4tc+2
    08.08.2023-bhcg-9931.2 😍😍✊✊
    17.08.2023- kropek 0,56cm. 😍😍🤞🤞 6tc+2
    31.08.2023 kropek 1,76cm 8tc+2. 🤞❤️
    21.09.2023 kropek 5cm 11+5 💙
    12.10.23 99g ludka niskie rysyka. ✊💙💙
    7.11.23- 230g chłopca 💙💙
    28.11.23-380g zdrowego chłopca.💙🩵 połówkowe
    4.12.23 440g🩵💙
    4.01.24 820g 💙🩵
    25.01.24 1225g- trzecie prenatalne, zdrowy chłopiec.💙🩵
    01.02.24 1420g. 🥰💙
    22.02.24 1830g. 👶💙🩵
    07.03.24 2350g. 👶🩵
    21.03.24 2960g. 👶💙
    09.04.24 3420g mojego 🌈 cudu na świecie. 🥰
    event.png
  • Kasia 83 Znajoma
    Postów: 21 2

    Wysłany: 22 października 2022, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie mam na imię Kasia i jestem po poronieniu w 7 tyg poroniłam,od poronienia minęło 3 tyg a ja chyba już mam @I moje pytanie jest takie jak się liczy @ od plamienia czy krwawienia?Zaznaczę,że to nie jest plamienie typu,że na papierze jest tego więcej.

  • JusMal Koleżanka
    Postów: 35 27

    Wysłany: 22 października 2022, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betti37 wrote:
    Zapraszam do wątku jak w tytule.
    Kto jest po stracie w tym roku i kto się ponownie stara?
    Podzielcie się historią, radami itd.

    Ja zacznę


    Cytuj / Edytuj / Zgłoś
    Mam 42 lata
    W domu 3 zdrowych dzieci
    I 3 straty na koncie
    2010 córka
    2018 córka
    2019 poronienie 8 tc
    2020 syn
    2022 maj strata 8/10 tc
    i wczoraj 8+4 serce nie bije

    Wszystkie straty to najprawdopodobniej wady genetyczne.
    W ciążach straconych zawsze wychodziły ok. tygodnia młodsze a nie było opcji przesuniętej owulacji.
    Do tego wolniejsze bicie serca.
    W tej czekałam na usg specjalne prawie do 9 tc i już nawet serduszka nie zobaczyłam.
    Ogólnie obraz usg w straconych był nieprawidłowy- a to za duży pęcherzyk, a to zarodek jak obrzęknięty
    W tych donoszonych co dnia się zgadzał wiek ciąży i wszystko było całą ciąże idealnie.
    Teoretycznie zawsze istnieje opcja że coś w moim organizmie szwankuje ale na 99% wadliwe komórki jajowe. Wiek jest jaki jest...
    Stąd wady genetyczne

    42 lata, mąż 50
    3 zdrowych dzieci...

    Nie wiem co robić.
    Rozum mówi- odpuść.
    Ale serce...


    Ma ktoś podobne historie?
    Zdrowe dzieci, potem straty, zaawansowany wiek?

    W diagnostyke raczej nie będę szła bo kupa kasy a przede wszystkim czas...A tego mało.
    Planuję zbadać tylko podstawy typu tarczyca itd.

    Nie robiłam w kierunku trombofilii ale brałam teraz acard.
    I generalnie jednak ta zdrowa 3 dzieci...

    Nie było żadnych plamień itd.
    Ostatnio dostałam progesteron chociaż to było bez sensu bo nie w tym problem leży...


    Aktualnie jestem już po kontroli i się wszystko oczyściło ale dalej plamienie...a był już spokój 2 dni i poprzytulałam się z mężem...

    Po pierwszej miesiączce mam też wizytę.
    Generalnie ja badań robić nie będę za dużo bo nie mam za bardzo czasu (wiek). Zbadam tarczycę i krzywe. Leczenie przeciwzakrzepowe dostanę z automatu więc badania w kierunku trombofilii też odpuszczamy.

    Imunologia to temat rzeka i mnóstwo kasy więc tu też raczej nie będę grzebać.

    U mnie niestety wszystko wskazuje na wiek, słabą jakość komórek jajowych i wady genetyczne.
    Niestety suplementacja od praktycznie 4 lat a rok to tak konkretnie.

    I jak powiedział lekarz - próbować do skutku jak dam radę aby trafić w dobrą komórkę jajowa...

    Tylko ile tych strat można znieść?
    Zabieg był najlepszą opcją dla mnie. O ile te pierwsze samoistne było szybkie i "delikatne" to tym razem krwotok z omdleniami.

    Betti nie wiem jak tam u Ciebie obecnie wygląda sytuacja ale bardzo utożsamiam się z Tobą. Choć może mam bogatszą historię.
    Jestem po dwóch stratach z 9 tygodnia. Ostatnia z 30 września (samoistna całkowita)
    Mam też jedno urodzone 40tc dzieciątko w niebie. Z winy lekarza .
    No i to co najlepsze to 7 zdrowych dzieci w domu.❤️
    Wraz z mężem i dziećmi zapragnęliśmy jeszcze jednego dziecka ale okazało się że to już nie takie proste. Nie zamierzam się jednak poddawać tak łatwo choć mam 42lata.
    Czekam na pierwszą po poronieniu @ i staramy się dalej.

  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 22 października 2022, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kasia, liczymy od krwawienia 🙂

    Betti37 lubi tę wiadomość

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
  • Pinkiii Ekspertka
    Postów: 209 175

    Wysłany: 24 października 2022, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SummerNights wrote:
    Pinkii no to trzymam kciuki , aby wszystko poszło po Twojej mysli! z tymi wyjazdami męża to faktycznie cięzko, ale na pewno dacie radę ;)

    Iza1234 właśnie to mnie wkurza nanjbardziej TY mozesz dać wszystko miłośc, wykształcenie itp i nie możesz mieć tak łatwo, a patologia tworzy kolejną patologię.... która w żaden sposób nie pomoże innym obywatelom, oczywiście z wyjątkami.
    U mniej co dalej od poronienia, tym bardziej coraz więcej jest przeciw ponownym staraniom... Niestety gdyby naturlanie sie udawało było by inaczej, ale w naszym wypadku IVF a do tego trzeba sie przygotować i wszystko zaplanowac... trzymajcie się :)
    Jak to się mówi nie dziękuję żeby nie zapeszyć 😉 akurat mąż się postarał i zdążył przyjechać na czas❤️ ja też trzymam kciuki za Nas wszystkie ❤️

  • eRKow. Autorytet
    Postów: 1037 1249

    Wysłany: 24 października 2022, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam.
    33 lata.
    Staramy się o pierwsze dziecko.

    Pierwsza ciąża w maju br.
    Strata w 10tc. Poronienie zatrzymane, samoistne, całkowite. (24 lipiec)

    Po stracie badania:
    zespół antyfosfolipidowy - wszystko ok
    tarczyca - już w trakcie ciąży podskoczyło TSH, i wprowadzone leki.
    Celiakia - wszystko ok
    ANA 1,2,3 słabo dodatnie, miano 1:160, ziarniste, cytoplazmatyczne
    Prolaktyna- wyszła hiperprolaktymia czynnościowa (obecnie leki).

    Jakoś sobie radzę, ale każda biel na teście przytłacza.
    Obecnie jestem w 2 cyklu po poronieniu (czekam na jego koniec)...

    SummerNights lubi tę wiadomość

    MTHFR heteri
    PAI-1 homo

    💔24.07.2022 r. Aniołek. (7tc/10tc) [*] Sławek
    💔04.04.2023 r. Aniołek (8tc/10tc) [*] Józio
    ❤️ 02.02.2024 r. Feliks, 3370g, 54cm, 10pkt
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2022, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eRKow. wrote:
    Dołączam.
    33 lata.
    Staramy się o pierwsze dziecko.

    Pierwsza ciąża w maju br.
    Strata w 10tc. Poronienie zatrzymane, samoistne, całkowite. (24 lipiec)

    Po stracie badania:
    zespół antyfosfolipidowy - wszystko ok
    tarczyca - już w trakcie ciąży podskoczyło TSH, i wprowadzone leki.
    Celiakia - wszystko ok
    ANA 1,2,3 słabo dodatnie, miano 1:160, ziarniste, cytoplazmatyczne
    Prolaktyna- wyszła hiperprolaktymia czynnościowa (obecnie leki).

    Jakoś sobie radzę, ale każda biel na teście przytłacza.
    Obecnie jestem w 2 cyklu po poronieniu (czekam na jego koniec)...

    Witaj
    Chyba nie ma słów które tak naprawdę pociesza te które straciły :(
    Ale trzeba wierzyć , że się uda !
    U nas 2,5 roku staran ... Ostatnie 6 mc klinika niepłodności . Dwie inseminacje nieudane i dopiero ivf zaskoczyło. Pamiętam że na początku podchodziłam do tego : a przecież dooeiro 2,3,4 cykl więc na pewno się uda , ale już pół roku, rok i każdy negatywny test był.wielkim.rozczarowaniem ...morzem łez. A może nawet bardziej wkurwem na maxa :p

  • Iza1234 Autorytet
    Postów: 1077 899

    Wysłany: 24 października 2022, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się muszę wam pożalić, już sobie wszystko poukładałam w głowie, było mi łatwiej i miałam nadzieję że będzie teraz tylko dobrze. Ale jakoś dzisiaj mnie złamało gdy dowiedziałam się ze byłaby to dziewczynka do tej pory była to tylko moja fasolka. A teraz wiem że formowała się tam mała dziewczynka. Chcę już wszystko załatwić aby zamknąć ten etap. 😔💔❤️ Modlę się codziennie, do tego na górze aby nie kazał mi czekać znowu półtorej roku na dwie kreseczki. 😪 Zdecydowanie o tym za mało się mówi, jak sobie radzić po takich staratach. Cieszę się tylko że na chwilę obecną trafiłam na cudownych ludzi po mojej starcie którzy pomogli i pomagają mi jakoś przez to przejść. ❤️

    Ja 30 on 35.❤️❤️
    1ciaza-7.2022-10.2022/9tc/12tc Nadia💔👼

    28.07.2023- ⏸️ bhcg-59.80🌈✊
    31.07.2023- bhcg-409.30.✊
    03.08.2023-USG-0,54cm pęcherzyk🤞4tc+2
    08.08.2023-bhcg-9931.2 😍😍✊✊
    17.08.2023- kropek 0,56cm. 😍😍🤞🤞 6tc+2
    31.08.2023 kropek 1,76cm 8tc+2. 🤞❤️
    21.09.2023 kropek 5cm 11+5 💙
    12.10.23 99g ludka niskie rysyka. ✊💙💙
    7.11.23- 230g chłopca 💙💙
    28.11.23-380g zdrowego chłopca.💙🩵 połówkowe
    4.12.23 440g🩵💙
    4.01.24 820g 💙🩵
    25.01.24 1225g- trzecie prenatalne, zdrowy chłopiec.💙🩵
    01.02.24 1420g. 🥰💙
    22.02.24 1830g. 👶💙🩵
    07.03.24 2350g. 👶🩵
    21.03.24 2960g. 👶💙
    09.04.24 3420g mojego 🌈 cudu na świecie. 🥰
    event.png
  • Iza1234 Autorytet
    Postów: 1077 899

    Wysłany: 24 października 2022, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eRKow trzymam mocno kciuki, że następny cykl będzie tym szczęśliwym. ❤️ Trzeba wierzyć że się uda, ja w gorszych momentach, czytam historie dziewczyn którym się udało, w 2,3,4 cyklu. I na nas też to czeka. ❤️❤️❤️✊✊

    Ja 30 on 35.❤️❤️
    1ciaza-7.2022-10.2022/9tc/12tc Nadia💔👼

    28.07.2023- ⏸️ bhcg-59.80🌈✊
    31.07.2023- bhcg-409.30.✊
    03.08.2023-USG-0,54cm pęcherzyk🤞4tc+2
    08.08.2023-bhcg-9931.2 😍😍✊✊
    17.08.2023- kropek 0,56cm. 😍😍🤞🤞 6tc+2
    31.08.2023 kropek 1,76cm 8tc+2. 🤞❤️
    21.09.2023 kropek 5cm 11+5 💙
    12.10.23 99g ludka niskie rysyka. ✊💙💙
    7.11.23- 230g chłopca 💙💙
    28.11.23-380g zdrowego chłopca.💙🩵 połówkowe
    4.12.23 440g🩵💙
    4.01.24 820g 💙🩵
    25.01.24 1225g- trzecie prenatalne, zdrowy chłopiec.💙🩵
    01.02.24 1420g. 🥰💙
    22.02.24 1830g. 👶💙🩵
    07.03.24 2350g. 👶🩵
    21.03.24 2960g. 👶💙
    09.04.24 3420g mojego 🌈 cudu na świecie. 🥰
    event.png
  • Estrella Autorytet
    Postów: 1928 1902

    Wysłany: 24 października 2022, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwerose wrote:
    Hej, może głupie pytanie...ale jak teraz obliczyć kiedy mogę się spodziewać miesiączki ? Jeżeli poroniłam 5.10 to od tego dnia zaczynam liczyć cykl ??

    U mnie wyszło tak jakbym miała normalny cykl tylko że krwawienie po poronieniu trwało dłużej niż jakby to była miesiaczka.

    AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
    nasienie - ok
    Ona: 36 lat, On: 36 lat
    12.05.2021 start 1 IVF ICSI
    08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥

    23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
    25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
    25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍

    23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
    25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
    21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍
  • Estrella Autorytet
    Postów: 1928 1902

    Wysłany: 24 października 2022, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eRKow. wrote:
    Dołączam.
    33 lata.
    Staramy się o pierwsze dziecko.

    Pierwsza ciąża w maju br.
    Strata w 10tc. Poronienie zatrzymane, samoistne, całkowite. (24 lipiec)

    Po stracie badania:
    zespół antyfosfolipidowy - wszystko ok
    tarczyca - już w trakcie ciąży podskoczyło TSH, i wprowadzone leki.
    Celiakia - wszystko ok
    ANA 1,2,3 słabo dodatnie, miano 1:160, ziarniste, cytoplazmatyczne
    Prolaktyna- wyszła hiperprolaktymia czynnościowa (obecnie leki).

    Jakoś sobie radzę, ale każda biel na teście przytłacza.
    Obecnie jestem w 2 cyklu po poronieniu (czekam na jego koniec)...

    Doskonale to rozumiem. U nas starania potem decyzja że jedyna opcja dla nas to ivf. Szału nie było ale była ciąża. Radość trwająca miesiąc bo okazało się że puste jajo płodowe. Jeszcze mi internista powiedział że to przecież nie była ciąża. Ciąża była. Poronienie też. Zaraz po nim kolejny cios. Wyniki tak zle że lekarz z kliniki niepłodności mówi że owszem możemy podejść do ivf ale z komórka dawczyni lub adoptowanym zarodkiem. Dla mnie tego było aż za wiele. Otarlam się o depresję. Na szczęście wspierał mnie mąż. Musielismy sobie to na spokojnie poukładać w głowach i bach. Zaszłam w ciążę naturalnie w 2 cyklu po poronieniu. Jutro moja gwiazda kończy 4 msc. Może faktycznie dużo zależy od naszej głowy.

    eRKow. lubi tę wiadomość

    AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
    nasienie - ok
    Ona: 36 lat, On: 36 lat
    12.05.2021 start 1 IVF ICSI
    08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥

    23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
    25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
    25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍

    23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
    25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
    21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍
  • niemi Ekspertka
    Postów: 138 78

    Wysłany: 25 października 2022, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza1234 wrote:
    A ja się muszę wam pożalić, już sobie wszystko poukładałam w głowie, było mi łatwiej i miałam nadzieję że będzie teraz tylko dobrze. Ale jakoś dzisiaj mnie złamało gdy dowiedziałam się ze byłaby to dziewczynka do tej pory była to tylko moja fasolka. A teraz wiem że formowała się tam mała dziewczynka. Chcę już wszystko załatwić aby zamknąć ten etap. 😔💔❤️ Modlę się codziennie, do tego na górze aby nie kazał mi czekać znowu półtorej roku na dwie kreseczki. 😪 Zdecydowanie o tym za mało się mówi, jak sobie radzić po takich staratach. Cieszę się tylko że na chwilę obecną trafiłam na cudownych ludzi po mojej starcie którzy pomogli i pomagają mi jakoś przez to przejść. ❤️
    Rozumiem Cię doskonale... Jak dowiedziałam się że to był chłopczyk to nie mogłam się uspokoić bo wiedziałam to od początku, czułam, byłam pewna! Mimo że zawsze chcieliśmy córeczkę... Teraz na widok małych chłopców czuję taki ból... Bardzo chciałabym mieć synka, tak mi się w głowie wszystko pozmieniało 😟 Boję się że dziewczynki nie będę umiała tak kochać jak kocham mojego synka? Sama nie wiem. To koszmar. Wiem że nie można tak myśleć ale to czasem silniejsze od nas. I wiem że te myśli też są normalne, więc cokolwiek nie pomyślisz, nie bój się tego!

    niemi
  • Zosia1989 Debiutantka
    Postów: 15 8

    Wysłany: 25 października 2022, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ❤️na początku chce się przywitać 🙂 postanowiłam Pozostawic ślad 😔 podzielić się swoją historią .....
    Poroniłam dwa razy
    Aniołek 10 tydzień 2010roku
    Odczekanie 3 miesięcy i 2 kreski ciąża donoszona mam córkę ❤️
    Aniołek synuś 16 tydzień ciąży 2022
    W sierpniu dostałam zielone światło do starań u nadal się staramy i mam wielką nadzieje że się uda mimo wszystko nie tracę nadziei że zostanę mama mimo że strata w czerwcu bardzo mnie złamała do tej pory czuję ogromny żal i pęknięte serce 😔

    niemi, Malwerose lubią tę wiadomość

  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 25 października 2022, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Zosia, strasznie mi przykro 😟 od siebie moge polecić książkę przerwane oczekiwanie. Sama właśnie skończyłam czytać. Nie powiem, na samym początku strasznie płakałam. Moje własne odczucia dokładnie opisane. Ale daje gdzieś to jakaś myśl, że wszystko ze mną w porządku. Nie ja jedna miałam takie myśli.

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
  • Zosia1989 Debiutantka
    Postów: 15 8

    Wysłany: 25 października 2022, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioora❤️ czytałam książkę również pomogła w pewnym stopniu ale nadal mam żal do swojego lekarza który prowadził ciążę mialalam do niego zaufanie ze względu na to że prowadził również ciążę moja donoszona więc dlatego go wybrałam ale mam żal cholerny żal bo 2czerwca byłam u niego dość obfitymi plamieniami i bolemt brzucha on wręcz nawarczał na mnie że mam tak nie panikowac że to ciąża a nie spa i że zostanę bankrutem jak będę do niego jeZdzic z. Każdym bólem czy plamieniam powiedział że wszytko jest ok a w nocy niestety odeszły mi wody silne bóle i mały dosłownie wypadł ze mnie 😔🖤...... Kiedy zadzwoniłam do lekarza i powiedziałam co się stało on powiedział zdarza się ....tyle ..,. Kiedy byłam w szpitalit od razu powiedzieli że moje bóle i plamienia były wskazaniem do położenia mnie w szpitalu a ja głupia naiwna zaufałam lekarzowi że jest wzorowo 😔

  • Wiewioora Autorytet
    Postów: 810 580

    Wysłany: 25 października 2022, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia to podobnie jak u mnie. Najpierw plamienia, po dwóch dniach krwawienia, po kolejnych dwóch dniach odeszły mi wody. A za każdym razem byłam w szpitalu i mówili, że tak może być bo mam nisko łożysko. W moim przypadku akurat prowadzący nie miał winy. Przykro mi, że Twój się tak zachował.

    Starania od 06/2021
    05.2022 ⏸
    09.2022 18+4 Igorek 👼💔
    04.2023 ⏸ rośnij nasza kruszyno🌈
    29.12.2023 nasze tęczowe szczęście na świecie ♥️
    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3105 4090

    Wysłany: 25 października 2022, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, i ja się witam, bo kilka pytań mi się nasuwa, a nie mam komu ich zadać. Jestem po poronieniu w 8tc, puste jajo płodowe, a w zasadzie ciąża zatrzymała się na około 5+6 i zarodek się nie pokazał, za to zrobił się krwiak większy od pęcherzyka. Czułam, że coś jest nie tak- dzień przed informacją, że ciąża jest obumarła śnił mi się mały chłopiec, który machał do mnie rączką i natchnęło mnie, aby umówić się na badanie… Aż mnie przeszły ciary, jak sobie to uświadomiłam.
    Obecnie 2 tygodnie po łyżeczkowaniu, czekam na wyniki histo i nieco się martwię, bo krwawienie zamiast zanikać to jest coraz większe. Ile to u Was trwało?
    Jak wszystko będzie ok, to chciałabym wrócić do starań na początku przyszłego roku.
    Do tego czasu badam trombofilie, celiakie, aps i ANA3 (które już kilka miesięcy temu przypadkiem wyszły dodatnie).

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ