X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Starania po poronieniu 2025
Odpowiedz

Starania po poronieniu 2025

Oceń ten wątek:
  • Regina Phalange Znajoma
    Postów: 24 4

    Wysłany: 17 czerwca, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wixa🌸 wrote:
    Może to nie ten wątek, ale spróbuję dopytać czy przed staraniami zaliczyłyście wizytę w stomatologa? U mnie wizyta na początku roku i oprócz ósemek do ekstrakcji wszystko było ok. Ja jestem straszna panikarą i przeraża mnie wizja usuwania zębów i niestety działam w myśl zasady dopóki nie boli to nie ruszam( i tak już ładne lata jestem z tymi 8 do usunięcia).
    Niby znam zalecenia i orientuje się że zdrowe zęby są ważne w staraniach, ale teraz mnie nachodzą różne myśli że może to te zęby przyczyniły się do poronienia?
    Zastanawiam się czy przemóc się i umawiać teraz na usuwanie czy to nie opóźni znacznie starań? Podobno od razu po usunięciu jest wskazane pominięcie cyklu.
    Może macie w tym temacie jakąś wiedzę na podstawie swoich doświadczeń?


    Ja co prawda nie bylam, ale dostalam zalecenie od swojego ginekologa, zebym odwiedzila dentyste przed lipcowa kontrola. Tylko powiazalam to bardziej ze swoimi problemami kardiologicznymi, niz ogolnie ciaza. Ale moze cos w tym byc, zęby lepiej miec w dobrym stanie.

    A ja nie wytrzymalam i poszlam do ginekologa, bo minely dokladnie dwa tygodnie od lyzeczkowania. Co prawda nie do mojego, tylko innego, ale wiem ze macica sie oczyscila, ze wszystko jest w porzadku. Mowil zeby odczekac 2 miesiace przed kolejnymi staraniami i koniecznie zrobic cytologie, ale poczekam na wizyte u mojego ginekologa czy to potwierdzi. Plus czekamy ciagle na wyniki badan genetycznych. Chcielibysmy sie starac jak najszybciej o kolejna ciaze, chociaz obawy sa, czy znowu sie nie powtorzy to samo. Nie cierpie nie wiedziec, a teraz jestem w zawieszeniu i ciagle szukam odpowiedzi co sie moglo stac, ze nie sie udalo. Bo start mielismy bardzo dobry..

    31👩🏻‍🦰 34🧔🏻‍♂️

    01.2025 - początek starań
    06.04 - są dwie kreski!
    09.05 - widzimy bicie serduszka
    29.05 - 👼🏻💔11tc/9tc poronienie chybione
    03.06 - indukcja poronienia, łyżeczkowanie


    • insulinooporność
    • otyłość
    • od 01.2024 biologiczna zastawka aortalna serca
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1843 1642

    Wysłany: 17 czerwca, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wixa🌸 wrote:
    Może to nie ten wątek, ale spróbuję dopytać czy przed staraniami zaliczyłyście wizytę w stomatologa? U mnie wizyta na początku roku i oprócz ósemek do ekstrakcji wszystko było ok. Ja jestem straszna panikarą i przeraża mnie wizja usuwania zębów i niestety działam w myśl zasady dopóki nie boli to nie ruszam( i tak już ładne lata jestem z tymi 8 do usunięcia).
    Niby znam zalecenia i orientuje się że zdrowe zęby są ważne w staraniach, ale teraz mnie nachodzą różne myśli że może to te zęby przyczyniły się do poronienia?
    Zastanawiam się czy przemóc się i umawiać teraz na usuwanie czy to nie opóźni znacznie starań? Podobno od razu po usunięciu jest wskazane pominięcie cyklu.
    Może macie w tym temacie jakąś wiedzę na podstawie swoich doświadczeń?
    Hej, tak. Ja regularnie chodzę i sprawdzam stan uzębienia, bo to może powodować chroniczny stan zapalny organizmu i wpływać na zajście w ciążę i ewentualne poronienia (u panów na jakość nasienia rowniez). Pytanie czy masz 8 do usunięcia ze względu na próchnice czy z innego powodu? Jeśli żeby są zepsute, to zrobiłabym to jak najszybciej. Nie słyszałam, żeby po usunięciu zębów trzeba było się wstrzymywać z zajściem w ciążę, ale nawet jeśli to jest to tylko miesiąc.
    Co nie oznacza, że to mogła być bezpośrednia przyczyną Twojego poronienia, ale pewnie ja bym zrobiła wszystko żeby wyeliminować rzeczy, które mogą negatywnie wpływać.

    Wixa🌸 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    -12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    -10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    -11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    -2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    -2024 3 x IUI ❌️
    _________
    2025 Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34, Cross-match 30,2%
    -25.01 stymulacja (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    -10.02 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    -08.03 I FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
    -08.04 II FET (leki jak wyżej)❌️
    -08.05 III FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt pęcherzyk w macicy, 21dpt 💔
    Zostały ❄️❄️
  • Wixa🌸 Autorytet
    Postów: 283 120

    Wysłany: 17 czerwca, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Regina Phalange wrote:
    Ja co prawda nie bylam, ale dostalam zalecenie od swojego ginekologa, zebym odwiedzila dentyste przed lipcowa kontrola. Tylko powiazalam to bardziej ze swoimi problemami kardiologicznymi, niz ogolnie ciaza. Ale moze cos w tym byc, zęby lepiej miec w dobrym stanie.

    A ja nie wytrzymalam i poszlam do ginekologa, bo minely dokladnie dwa tygodnie od lyzeczkowania. Co prawda nie do mojego, tylko innego, ale wiem ze macica sie oczyscila, ze wszystko jest w porzadku. Mowil zeby odczekac 2 miesiace przed kolejnymi staraniami i koniecznie zrobic cytologie, ale poczekam na wizyte u mojego ginekologa czy to potwierdzi. Plus czekamy ciagle na wyniki badan genetycznych. Chcielibysmy sie starac jak najszybciej o kolejna ciaze, chociaz obawy sa, czy znowu sie nie powtorzy to samo. Nie cierpie nie wiedziec, a teraz jestem w zawieszeniu i ciagle szukam odpowiedzi co sie moglo stac, ze nie sie udalo. Bo start mielismy bardzo dobry..
    To super że szybko się całkowicie oczyściłaś, mnie lekarz na nfz zdążył już nastraszyć (prawie 3tyg. po poronieniu) że są jeszcze pozostałości i prawdopodobnie będzie potrzebny zabieg. Całe szczęście mój gin przez tel mnie uspokoił że takie wartości nie kwalifikują się do zabiegu. Tylko niepotrzebnie się nastresowałam tą nieszczęsną wizytą na nfz. Już po fakcie dowiedziałam się że nie warto iść do tego lekarza bo m.in że względu na wiek często się myli. Teraz cierpliwie czekam na wizytę kontrolną u swojego zaufanego lekarza, ale strasznie mi się to wszystko dłuży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca, 13:46

    31l🙎‍♀️ 35l🙎

    -12.2022 początek starań

    -09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
    -10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
    -11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌

    -10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
    -02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
    -22.01 drożność sono hsg ✔
    -25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)

    15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
    31.03-beta 56.5
    02.04-beta 120
    04.04-beta 311
    07.04-beta 1346
    08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
    22.04-7tydzień jest serduszko 💓
    23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione
  • Frena Debiutantka
    Postów: 14 3

    Wysłany: 17 czerwca, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wixa🌸 wrote:
    Może to nie ten wątek, ale spróbuję dopytać czy przed staraniami zaliczyłyście wizytę w stomatologa? U mnie wizyta na początku roku i oprócz ósemek do ekstrakcji wszystko było ok. Ja jestem straszna panikarą i przeraża mnie wizja usuwania zębów i niestety działam w myśl zasady dopóki nie boli to nie ruszam( i tak już ładne lata jestem z tymi 8 do usunięcia).
    Niby znam zalecenia i orientuje się że zdrowe zęby są ważne w staraniach, ale teraz mnie nachodzą różne myśli że może to te zęby przyczyniły się do poronienia?
    Zastanawiam się czy przemóc się i umawiać teraz na usuwanie czy to nie opóźni znacznie starań? Podobno od razu po usunięciu jest wskazane pominięcie cyklu.
    Może macie w tym temacie jakąś wiedzę na podstawie swoich doświadczeń?

    Zarówno ja jak i mąż wyleczyliśmy wszystkie zęby w zeszłym roku przed rozpoczęciem starań, od tego momentu pilnujemy wizyt kontrolnych. Na Twoim miejscu usunęłabym te ósemki, żeby miec spokój i potem w ciąży się już nimi nie martwić. Podczas ciąży zęby są osłabione i gdyby wtedy trzeba było je na szybko wyrywać to dużo większe ryzyko plus antybiotyki, przeciwbolowe możliwe że trzeba by brać. Lepiej dopilnować wszystko co można nawet kosztem odczekania dodatkowego cyklu

    Wixa🌸 lubi tę wiadomość

  • emciak Autorytet
    Postów: 368 957

    Wysłany: 17 czerwca, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa89_89 wrote:
    Dziewczyny zróbcie sobie badania jeśli po poronieniu czujecie się źle.
    Tarczyca potrafi nieźle zwariować po porodzie czy poronieniu, może wystąpić poporodowe zapalenie tarczycy a wtedy nerwowość, bezsenność itd

    Ja właśnie jestem świeżo po badaniach. Mimo, że choruje na tarczycę to wyniki super ale wyszła mi anemia. Wszystko poniżej normy. Także tyle tygodni krwawień w ciąży odbiło się na tym.
    Beta natomiast 2,7 także po ciąży nie ma już śladu.

    Idę jutro na badania, muszę zrobić morfologię, piątkę tarczycową i sprawdzić ferrytynę, żelazo, b12 i kwas foliowy. I kupiłam w końcu tą melatoninę, mam nadzieję, że odrobinę pomoże bo już nie wyrabiam z tym spaniem po kilka godzin 😵

    Rocznik '91
    6 CS ✨

    *cykle ~27 dni
    *hormony w normie
    *TSH 2,2-2,5 -> 1,5- biorę Euthyrox 50
    *IO pod kontrolą - biorę Glucophage XR1000
    *suplementacja Pueria Uno

    04.05 🌷
    01.06 💔
  • Stokrotka94 Przyjaciółka
    Postów: 104 113

    Wysłany: 17 czerwca, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emciak, myślę że będziesz spała jak zabita, na mnie melatonina działa mega mocno. Ewa mnie zainspirowała dzisiejszym postem i kuiłam sobie właśnie pakiet badań na anemię (żelazo, ferrytyna, b12, kwas foliowy, morfologia) :) Dzisiaj odebrałam wyniki badania z laboratorium parazytologicznego na pasożyty i całe szczęście nie wykryto żadnych robaczków. Bo obawiałam się że może to one podjadają mi to żelazo.
    Co do zębów to też muszę iść na kontrolę. Mój mąż aktualnie jest w trakcie leczenia 3 zębów. Ja rok temu miałam maraton dentystyczny po zdjęciu aparatu.

    emciak lubi tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 31&35
    💔 15.05.25 6/9 tydz.

    Mutacja PAI-1 w układzie homozygotycznym 🧬
    APS wykluczony ✅
    Celiakia wykluczona ✅
    TSH, Progesteron, Estradiol, Prolaktyna ⏳
    Infekcje i pasożyty ⏳
    Badanie komputerowe nasienia ⏳
    Fragmentacja DNA plemników ⏳
  • Malinka18 Debiutantka
    Postów: 10 2

    Wysłany: 17 czerwca, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ANIELKA wrote:
    Malinka18 ja również mam Bx ale mi brakuje tylko 2 tych aktywujących kirow, a mimo to dostałam Accofil po konsultacji z immunologiem będąc juz w ciąży "na wszelki wypadek" na 2 tygodnie. Ale mojej siostrze brakuje 4 kirów i ona brala juz zastrzyki przed zajściem w ciążę i w trakcie na początku (przepisał jej ginekolog), ma teraz półroczną córeczkę ;) żadna z nas nie przechodziła przez procedury IVF.

    Choko bardzo mi przykro, że tu dołączasz :( tez za drugim razem myślałam, że już się uda :( trzymaj się ;*
    Jeśli chodzi o badania genetyczne to myślę, że chodzi o badania dziecka, bo jeśli chcesz takie to perosnel pomoże zabezpieczyć materiał do takich badań. Tak samo do badania płci jeśli chcesz skorzystać z zasiłków.

    Czyli jednak nie jest tak beznadziejnie jak myślałam, uff.. a powiedz mi pamiętasz może jak długo Twoja siostra brała accofil i czy też miała niepowodzenia bez leku? Jak się czułyście po tym? Badałaś poziom leukocytów w trakcie brania?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca, 19:16

  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9609 8347

    Wysłany: 17 czerwca, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wixa🌸 wrote:
    Może to nie ten wątek, ale spróbuję dopytać czy przed staraniami zaliczyłyście wizytę w stomatologa? U mnie wizyta na początku roku i oprócz ósemek do ekstrakcji wszystko było ok. Ja jestem straszna panikarą i przeraża mnie wizja usuwania zębów i niestety działam w myśl zasady dopóki nie boli to nie ruszam( i tak już ładne lata jestem z tymi 8 do usunięcia).
    Niby znam zalecenia i orientuje się że zdrowe zęby są ważne w staraniach, ale teraz mnie nachodzą różne myśli że może to te zęby przyczyniły się do poronienia?
    Zastanawiam się czy przemóc się i umawiać teraz na usuwanie czy to nie opóźni znacznie starań? Podobno od razu po usunięciu jest wskazane pominięcie cyklu.
    Może macie w tym temacie jakąś wiedzę na podstawie swoich doświadczeń?

    Ja usunęłam wszystkie 4 ósemki. Musiałam chirurgicznie bo były zablokowane więc to wiązało się z szyciem dziąsła. Brałam też antybiotyk więc wtedy wstrzymałam się że staraniami.
    Jak Twoje łatwo wyjdą to pewnie nie będzie trzeba czekać.
    Używałam co miesiąc jedna. Po dwóch zrobiłam przerwę i po roku kolejne dwie.
    Żałuję że tak długo czekałam bo ścisnęły mi się zęby i trochę pokrzywiły.

    Stan zapalny zębów może jakiś wpływać na powodzenie ciążę ale to raczej jak już jest jakiś ropien czy coś. Tak czy siak zęby należy poleczyc przed staraniami i w ciąży też nie zapominać o wizycie u stomatologa.

    03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • Malinka18 Debiutantka
    Postów: 10 2

    Wysłany: 17 czerwca, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Hej, ja mam Bx i brakujące KIRy, ale ja jestem w trakcie IVF, więc łatwiej wszystko zaplanować. Wiem że niektóre dziewczyny dostają Accofil dopiero po pozytywnym tescie - może to by była opcją dla Ciebie? Ogólnie przy brakujących KIRach ciężko jest zajść i utrzymać ciążę bez Accofilu. Jesteś zapisana do immunologa? Czy mówisz o wizycie u swojego ginekologa?

    Z zajściem nie mam problemu oby dwie ciąże w pierwszym cyklu starań, niestety nie udało się ich utrzymać, więc możliwe że może być to powód, Pani doktor ten podejrzewała jakiś zakrzep ze względu na to że nawet serduszka nie było, a mam PAI homo więc też bardzo ważny czynnik, ogólnie to trochę się boję tych zastrzyków i leków, naczytałam się o krwotokach przy połączeniu heparyny+acard w sumie to nie wiem dlaczego aż dwa leki, mój ginekolog do którego chodziłam wcześniej mówił tylko o heparynie, muszę dopytać na wizycie, a zapisana jestem do immunologa bardzo chwalonej Pani doktor Iwony J. w Rudzie Śląskiej także zobaczymy, u nas też nałożyła się przy tych ciążach infekcja pęcherza u mnie, a u męża zapalenie prostaty także powodów niepowodzeń jest niekończąca się lista

  • emciak Autorytet
    Postów: 368 957

    Wysłany: 17 czerwca, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to teraz chyba jest taki najlepszy czas żeby się doprowadzić do porządku pod kątem zdrowia, stomatolog chyba też na mnie czeka tylko skąd na to wszystko brać kasę 😑

    Wczoraj mąż robił badania nasienia rozszerzone o fragmentację DNA... ale w podstawowym seminogramie nie ma morfologii albo wykupił jakiś niższy pakiet. Generalnie na fragmentację jeszcze czekamy ale pozostałe wyniki jak upłynnianie, lepkość, ilość plemników i ruchliwość i pH ma w normie, jedynie wyszła aglutynacja 2 st. Myślicie, że ta morfologia też mogłaby być w porządku czy pomimo dobrych pozostałych parametrów morfologia może wyjść słabo?

    Rocznik '91
    6 CS ✨

    *cykle ~27 dni
    *hormony w normie
    *TSH 2,2-2,5 -> 1,5- biorę Euthyrox 50
    *IO pod kontrolą - biorę Glucophage XR1000
    *suplementacja Pueria Uno

    04.05 🌷
    01.06 💔
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1843 1642

    Wysłany: 17 czerwca, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka18 wrote:
    Z zajściem nie mam problemu oby dwie ciąże w pierwszym cyklu starań, niestety nie udało się ich utrzymać, więc możliwe że może być to powód, Pani doktor ten podejrzewała jakiś zakrzep ze względu na to że nawet serduszka nie było, a mam PAI homo więc też bardzo ważny czynnik, ogólnie to trochę się boję tych zastrzyków i leków, naczytałam się o krwotokach przy połączeniu heparyny+acard w sumie to nie wiem dlaczego aż dwa leki, mój ginekolog do którego chodziłam wcześniej mówił tylko o heparynie, muszę dopytać na wizycie, a zapisana jestem do immunologa bardzo chwalonej Pani doktor Iwony J. w Rudzie Śląskiej także zobaczymy, u nas też nałożyła się przy tych ciążach infekcja pęcherza u mnie, a u męża zapalenie prostaty także powodów niepowodzeń jest niekończąca się lista
    Malinka właśnie te brakujące KIRy mogą też niestety wpływać na poronienia.
    Ale tak samo PAI homo :( Co do krwotokow po heparynie + acardzie to połączenie obu leków jest bardzo czestą praktyką. Ja miałam przy ostatnim transferze heparynę i acard, sumie lekarz dal mi trochę na wyrost (bo ja mam mutację hetero ktora nie ma wplywu i nie wymaga leczenia), ale to była w ogóle moja pierwsza implantacja. Co prawda skończył się poronieniem w 6tc ale tak naprawdę nie wiadomo jaka była przyczyna i myślę że heparyna+ acard mogły w implantacji pomóc.
    Nie masz co się bać, ja nie słyszałam żeby ktoś dostał krwotoku po takim zestawie lekow ;) tym bardziej jeśli Ty masz standardowo krew bardziej skłonną do zakrzepów.
    Powodzenia na wizycie, dawaj znać co powiedziała Ci pani dr ;)

    Malinka18 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    -12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    -10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    -11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    -2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    -2024 3 x IUI ❌️
    _________
    2025 Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34, Cross-match 30,2%
    -25.01 stymulacja (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    -10.02 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    -08.03 I FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
    -08.04 II FET (leki jak wyżej)❌️
    -08.05 III FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt pęcherzyk w macicy, 21dpt 💔
    Zostały ❄️❄️
  • Stokrotka94 Przyjaciółka
    Postów: 104 113

    Wysłany: 17 czerwca, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mq1991 wrote:
    Malinka właśnie te brakujące KIRy mogą też niestety wpływać na poronienia.
    Ale tak samo PAI homo :( Co do krwotokow po heparynie + acardzie to połączenie obu leków jest bardzo czestą praktyką. Ja miałam przy ostatnim transferze heparynę i acard, sumie lekarz dal mi trochę na wyrost (bo ja mam mutację hetero ktora nie ma wplywu i nie wymaga leczenia), ale to była w ogóle moja pierwsza implantacja. Co prawda skończył się poronieniem w 6tc ale tak naprawdę nie wiadomo jaka była przyczyna i myślę że heparyna+ acard mogły w implantacji pomóc.
    Nie masz co się bać, ja nie słyszałam żeby ktoś dostał krwotoku po takim zestawie lekow ;) tym bardziej jeśli Ty masz standardowo krew bardziej skłonną do zakrzepów.
    Powodzenia na wizycie, dawaj znać co powiedziała Ci pani dr ;)
    Dziewczyny, skoro został poruszony temat PAI homo to mam pytanie. Czy ta mutacja występująca bez innych mutacji związanych z trombofilią zazwyczaj wiąże się z braniem leków? Gdzieś wyczytałam że jest to najłagodniejsza mutacja, tyle że w wersji homo są oba allele zmutowane i zastanawiam się czy jest to o wiele bardziej poważne niż mutacja w wersji hetero.

    👩‍❤️‍👨 31&35
    💔 15.05.25 6/9 tydz.

    Mutacja PAI-1 w układzie homozygotycznym 🧬
    APS wykluczony ✅
    Celiakia wykluczona ✅
    TSH, Progesteron, Estradiol, Prolaktyna ⏳
    Infekcje i pasożyty ⏳
    Badanie komputerowe nasienia ⏳
    Fragmentacja DNA plemników ⏳
  • Mq1991 Autorytet
    Postów: 1843 1642

    Wysłany: 17 czerwca, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka94 wrote:
    Dziewczyny, skoro został poruszony temat PAI homo to mam pytanie. Czy ta mutacja występująca bez innych mutacji związanych z trombofilią zazwyczaj wiąże się z braniem leków? Gdzieś wyczytałam że jest to najłagodniejsza mutacja, tyle że w wersji homo są oba allele zmutowane i zastanawiam się czy jest to o wiele bardziej poważne niż mutacja w wersji hetero.
    Z tego co wiem jest to bardziej poważne niż hetero i kwalifikuje się do brania heparyny. Ale też nie ma co oceniać samej mutacji- dobrze jest do kompletu zrobić badania homocysteiny, białka c i s.

    Stokrotka94 lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 33l👦🏻35l
    Starania od 08.2020

    -12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
    -10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
    -11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
    -2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
    -2024 3 x IUI ❌️
    _________
    2025 Kwalifikacja IVF ✅️
    AMH 7,34, Cross-match 30,2%
    -25.01 stymulacja (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
    -10.02 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
    -08.03 I FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
    -08.04 II FET (leki jak wyżej)❌️
    -08.05 III FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt pęcherzyk w macicy, 21dpt 💔
    Zostały ❄️❄️
  • ANIELKA Ekspertka
    Postów: 172 313

    Wysłany: 17 czerwca, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka18 wrote:
    Czyli jednak nie jest tak beznadziejnie jak myślałam, uff.. a powiedz mi pamiętasz może jak długo Twoja siostra brała accofil i czy też miała niepowodzenia bez leku? Jak się czułyście po tym? Badałaś poziom leukocytów w trakcie brania?

    Wydaje mi się że brała do końca 10 tygodnia. Wcześniej miala ciążę biochemiczną oraz zatrzymaną w 9 tc. Ale nie wiadomo co było faktyczną przyczyną u niej. Ja nie zauważyłam zebym sie gorzej czuła ale u mnie to były tylko 4 zastrzyki po pół, a jak u niej no to nie wiem w sumie ;) a jesli chodzi o badanie to przed każdą wizytą (co 2 tygodnie) robilam morfologię.

    30 👱‍♀️ 32👱‍♂️

    Ch. Hashimoto, nieoznaczalne przeciwciała anty TPO, ANA dodatnie, Kir Bx

    Początek starań - lipiec 2024

    09.2024 poronienie zatrzymane w 9tc 💔👼♀️ monosomia chromosomu X

    22.01.2025- ⏸️
    05.2025 poronienie zatrzymane 18tc 💔👼♀️ zdrowa dziewczynka
  • Vivio Znajoma
    Postów: 17 15

    Wysłany: 18 czerwca, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, jestem już na trzeciej @ po poronieniu. Pierwsza była "normalna", po niej bułka również u swojego gina który nic złego nie zauważył i kazał czekać na całkowitą regenerację do tych 3 miesięcy. Druga @ była strasznie skąpa, jestem przyzwyczajona do obfitych, bo zawsze takie miałam więc ta była bardzo dziwna, mało bolesna, skąpa i trwała max jakieś 3-4 dni. Gdzieś w około 16 dniu cyklu, gdzie powinna być owulacja zaczęłam mieć dziwne wodniste upławy, żadnego koloru czy zapachu, po prostu jakby zamiast śluzu leciała woda. Trwało to jakieś 3 dni, pod koniec już lekko zabarwione krwią i trach, @ przyszedł dokładnie 7 dni za wcześnie wg regularnych wyliczeń. Nadmienie że te dziwne upławy wystąpiły dzień po dość znacznym wysiłku fizycznym, którego do tej pory nie było, więc zakładam że to też mogło wywołać wcześniejszą miesiączkę. Teraz niepokoi mnie ten aktualny @ ponieważ nigdy nie trwał tak długo, jest dziś 7 dzień i dalej jest krwawienie, nie jest wielkie, nieregularne bo przestaje zupełnie i nagle coś wypłynie...
    Czy któraś z Was miała podobne przeboje? Badania krwi które miałam były "wzorowe" i wszystko wyglądało dobrze, do gina mam dopiero wizytę za miesiąc...

  • FoxMother Znajoma
    Postów: 25 9

    Wysłany: 18 czerwca, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @emciak
    A co do snu .. Przyjaciółki namawiają mnie do antydepresantów, niby są już takie, które można brać pod czas planowania. Ale nie wiem, nie jestem pewna .. Staram się sama siebie opanować.
    Ale jak ktoś ma doświadczenie, chętnie posłucham

    👩31 🧔40

    ❤️‍🔥 starania o rodzeństwo od listopad 2024
    💊 PCOS

    Aromek, miovela pro
    29.04 - ⏸️ (po 2 stymulacjach)
    19.05 - mamy serduszko
    3.06 - serduszko przestało bić w 8tc 💔😭
  • emciak Autorytet
    Postów: 368 957

    Wysłany: 18 czerwca, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    FoxMother wrote:
    @emciak
    A co do snu .. Przyjaciółki namawiają mnie do antydepresantów, niby są już takie, które można brać pod czas planowania. Ale nie wiem, nie jestem pewna .. Staram się sama siebie opanować.
    Ale jak ktoś ma doświadczenie, chętnie posłucham
    Rozumiem Cię doskonale bo sama się waham i mam wrażenie, że całkiem nieźle sobię radzę bez pomocy specjalisty i jakichś mocniejszych medykamentów. Ale postanowiłam sobie, że jeśli ten mój sen się nie poprawi w ciągu tygodnia to jednak poszukam pomocy.

    Mam wyniki badań, wszystkie parametry w normie poza kwasem foliowym - tu mam nadwyżkę, wyszło mi 20,4 ng/ml. Biorę jedynie Puerię Uno więc nie wiem skąd ten nadmiar.
    Aha, no i mam wyniki fragmentacji DNA plemników, DFI na poziomie 29%... umówiłam męża do androloga, mam nadzieję, że lekarz mu dosadnie powie o wpływie palenia papierosów 🥴

    Rocznik '91
    6 CS ✨

    *cykle ~27 dni
    *hormony w normie
    *TSH 2,2-2,5 -> 1,5- biorę Euthyrox 50
    *IO pod kontrolą - biorę Glucophage XR1000
    *suplementacja Pueria Uno

    04.05 🌷
    01.06 💔
  • emciak Autorytet
    Postów: 368 957

    Wysłany: 18 czerwca, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vivio wrote:
    Hej dziewczyny, jestem już na trzeciej @ po poronieniu. Pierwsza była "normalna", po niej bułka również u swojego gina który nic złego nie zauważył i kazał czekać na całkowitą regenerację do tych 3 miesięcy. Druga @ była strasznie skąpa, jestem przyzwyczajona do obfitych, bo zawsze takie miałam więc ta była bardzo dziwna, mało bolesna, skąpa i trwała max jakieś 3-4 dni. Gdzieś w około 16 dniu cyklu, gdzie powinna być owulacja zaczęłam mieć dziwne wodniste upławy, żadnego koloru czy zapachu, po prostu jakby zamiast śluzu leciała woda. Trwało to jakieś 3 dni, pod koniec już lekko zabarwione krwią i trach, @ przyszedł dokładnie 7 dni za wcześnie wg regularnych wyliczeń. Nadmienie że te dziwne upławy wystąpiły dzień po dość znacznym wysiłku fizycznym, którego do tej pory nie było, więc zakładam że to też mogło wywołać wcześniejszą miesiączkę. Teraz niepokoi mnie ten aktualny @ ponieważ nigdy nie trwał tak długo, jest dziś 7 dzień i dalej jest krwawienie, nie jest wielkie, nieregularne bo przestaje zupełnie i nagle coś wypłynie...
    Czy któraś z Was miała podobne przeboje? Badania krwi które miałam były "wzorowe" i wszystko wyglądało dobrze, do gina mam dopiero wizytę za miesiąc...

    Ja jeszcze nie miałam pierwszej @ PP ale wydaje mi się, że ten @ który teraz przechodzisz jest dość dziwny, szczególnie, że przyszedł o tydzień wcześniej. A jest jakiś większy ból lub skurcze, są jakieś skrzepy? Ja bym na Twoim miejscu podeszła do jakiejś przychodni po poradę u położnej lub ginekologa wcześniej ale jeśli chcesz poczekac do wizyty za miesiąc to też chyba powinno być ok :)

    Rocznik '91
    6 CS ✨

    *cykle ~27 dni
    *hormony w normie
    *TSH 2,2-2,5 -> 1,5- biorę Euthyrox 50
    *IO pod kontrolą - biorę Glucophage XR1000
    *suplementacja Pueria Uno

    04.05 🌷
    01.06 💔
  • Malinka18 Debiutantka
    Postów: 10 2

    Wysłany: 18 czerwca, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka94 wrote:
    Dziewczyny, skoro został poruszony temat PAI homo to mam pytanie. Czy ta mutacja występująca bez innych mutacji związanych z trombofilią zazwyczaj wiąże się z braniem leków? Gdzieś wyczytałam że jest to najłagodniejsza mutacja, tyle że w wersji homo są oba allele zmutowane i zastanawiam się czy jest to o wiele bardziej poważne niż mutacja w wersji hetero.


    Na 90% dostaniesz heparynę, konsultowałam to z 3 ginekologami i każdy ma takie samo stanowisko + immunolog dodał jeszcze acard, ja mam jeszcze nieprawidłowy czynnik V R2 hetero, ale to nie ma raczej na nic wpływu, dziwni mnie jedynie to, że hematolog nie widział podstaw do brania leków, ponieważ usłyszałam że 50% populacji to ma, no ale jednak wiele ciąż na heparynie miało szczęśliwe zakończenie, warto zbadać tak jak koleżanka mówi powyżej białko c i s ja również robiłam zespół antyfosfolipidowy, i antykoagulant tocznia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca, 22:26

    Stokrotka94 lubi tę wiadomość

  • Malinka18 Debiutantka
    Postów: 10 2

    Wysłany: 18 czerwca, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ANIELKA wrote:
    Wydaje mi się że brała do końca 10 tygodnia. Wcześniej miala ciążę biochemiczną oraz zatrzymaną w 9 tc. Ale nie wiadomo co było faktyczną przyczyną u niej. Ja nie zauważyłam zebym sie gorzej czuła ale u mnie to były tylko 4 zastrzyki po pół, a jak u niej no to nie wiem w sumie ;) a jesli chodzi o badanie to przed każdą wizytą (co 2 tygodnie) robilam morfologię.

    No to miałam podobny przypadek do siostry, pierwszy biochem, a później poronienie 7 tydz i też nikt jasno nie powiedział dlaczego, a z badań genetycznych nic nie wyszło bo napisali, że bylo za bardzo zanieczyszczone moim DNA i nie mogli wykonać badania

    Anielka widzę że jesteś świeżo po poronieniu, bardzo mi przykro 😔 jeśli mogę zapytać, co było powodem straty u Ciebie na tak dalekim etapie?

‹‹ 85 86 87 88 89
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ