X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Uczucia po poronieniu
Odpowiedz

Uczucia po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co Dziewczyny,my z Meżem do tej pory ukrywamy nasza tragedie.Jednak ciężko jest,zwlaszcza nam Matkom niemoc szukać wsparcia,zrozumienia.Stracilam Malucha[*]05.12.2013,okres przedświateczny,wszystko mnie dolowało.Czulam,że musze z kimś pogadać,wtedy jeszcze Was nie znałam.Pojechalam do Pallotynów,a nie jestem niestety jakas wielka katoliczka.Rozmawialam z ks.,szukalam wytlumaczenia,czulam sie winna.on mi powiedzial,że nie mogę wiecznie płakać za moim Dzieckiem,bo Ono jest w niebie i jest tam szcześliwe.Oczywiście musze przejsc okres żałoby,wyplakac sie.Zapytalam Go,jak mam sie modlić?Odpowiedzial,że nie powinnam i nie mogę modlić sie "O dziecko",tylko powinnam modlic sie "DO mojego DZIECKA"o wyjednanie dla mnie lask u Boga,bo przecież jest w gronie Swietych.Jest to dla mnie wielki dar,majac najbliższa ,ukochaną Duszyczke blisko Boga.
    Ksiadz (jak sie dowiedzialam prowadzi cos w rodzaju rekolekcji dla malzenstw,ktore m.in.stracily dzieci) powiedzial mi o historii pewnego ojca,ktorego dziecko umarlo.babcia tego dziecka przestala chodzic do kościola,mowila,ze skoro dziecko umarlo to Boga nie ma.natomiast ten mężczyzna powiedzial,że teraz dopiero wie jak ma żyć,bo skoro jego dziecko jest w niebie,to on musi żyć tak,żeby po śmierci trafić do swojego dziecka.
    Od tamtej pory modle sie do mojego Dzieciątka i wierzę,że mnie nie opuści w potrzebie.Mam nadzieje,że teraz bedzie juz tylko lepiej.Czego sobie i Wam życzę:).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2014, 18:33

    dżona, kicia1985 lubią tę wiadomość

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2340

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola4 wrote:
    Mysz współczuje tego co zgotował Ci szpital, nie jestem w stanie zrozumieć takiego postępowania. Niby dają teraz w pracy 8 tygodniowy urlop po poronieniu i zasiłek, czyli wydawać by się mogło że jest zrozumienie a tu robią coś takiego.


    Pola a skąd ten 8 tyg. urlop? Należy się po każdym poronieniu? Bo ja pierwsze o tym słyszę. Będę wdzięczna za odpowiedź

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do kasika8303

    Temat mnie osobiscie nie dotyczy,jesli chodzi o urlop po poronieniu,ale lezala ze mna dziewczyna,która poronila w 12-13tc(dziecko nie żylo od 8tc).Po zabiegu przyszla do niej doktor,ktora zabieg przeprowadzala.Okazalo sie,że dziewczyna chciala pochowac dziecko.Pomijam watek,gdzie lekarz tlumaczyl,ze plodu nie bylo tylko trofoblast itd.Mimo wszystko Ona chciala pochowac.Doktor mówila,ze to masa biurokracji.W jednym z dokumentow trzeba bylo podac m.in.pleć dziecka itd.Z tymi dokumentami dziewczyna musiala isc do Urzedu stanu Cywilnego,zeby zarejestrowac dziecko,zalatwic akt zgonu.W miedzy czasie do prosektorium z nastepnymi papierkami,zeby wydali zwloki itd.Doktor powiedziala,że po tych wszystkich formalnosciach,bedzie mogla ubiegac sie o zasilek pogrzebowy,zasilek macierzynski i chyba wlasnie urlop macierzynski.
    Takze,zeby dostac urlop macierzynski trzeba zalatwic te wszystkie formalnosci.Mam nadzieję,że troche wyjasnilam na tyle ile wiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2014, 20:56

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2340

    Wysłany: 13 stycznia 2014, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Zazu.
    Ja zamierzam jeszcze tydzień posiedzieć na wolnym,tym bardziej że boli mnie bardzo krzyż. Bez ketonalu ani rusz :-(. Nie wysiedzę 8 h przy komputerze w pracy, nie ma szans. Ale pod koniec lutego już chcę wrócić do pracy.

    Myślę, że jak poproszę gina o tydzień zwolnienia jeszcze to nie przegnę :-( 2 tyg. zwolnienia po poronieniu to nie jest chyba jakieś zło, bo w szpitalu tak uważają " tydzień Pani wystarczy". Brak słów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2014, 21:02

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2014, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KAsika!

    uważam, że powinnaś iść śmiało na zwolnienie, dopóki nie poczujesz się na siłach. Oni do tego podchodzą olewczo i dla nich to rutyna-kolejna pacjentka. Nie powinnaś mieć żadnych wyrzutów po tym Co Tobie się przydarzyło. Nie przejmuj się innymi a skup się na Sobie!

  • kasika8303 Autorytet
    Postów: 2647 2340

    Wysłany: 14 stycznia 2014, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minika wiem, dzięki. Ale wystarczy mi jeszcze tydzień zwolnienia. Będę chciała chyba wrócić do pracy. Gdyby nie ten ból to bym w pon. mogła wrócić, ale boli mnie strasznie.
    Uważam że 2 tyg. zwolnienia mi się należy, zobaczymy czy w czw mi gin da jeszcze tydzień.

    c77352d493.png
    Mój kropeczek 9tc [*] 10.01.2014
    Mój 2 kropeczek 5tc [*] 26.06.2014
  • pola4 Koleżanka
    Postów: 45 11

    Wysłany: 15 stycznia 2014, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie rozumie dlaczego lekarze tak do tego podchodzą, do 8 tygodniowego urlopu wystarczy tylko odpis o urodzeniu martwego dziecka. przypadek tej dziewczyny związany z mega biurokracja to w przypadku zasiłku.każdy jest w innym przypadku dla osoby o dochodach 1200zł ,2000zł to duża kwota. w sumie nie ma tego tak dużo a lekarze z niewiadomych przyczyny tego odradzają.
    więcej info. na ten temat na stronie
    http://www.poronienie.pl/prawo/prawo-w-pigulce/


  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 15 stycznia 2014, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Pola4...z tego co ja dowiedzialam sie odnosnie syt.tej dziewczyny,to ona tlumaczyla tej doktor,ze tylko chce pochowac swoje dziecko,ze nie zalezy jej ani na zasilku macierzynskim,ani na pogrzebowym.Doktor jej jeszcze wytlumaczyla,ze "resztek po ciazy"nie moze jej sama ot tak wydac,ze po to musi z odpowiednim pismem zglosic sie do prosektorium.No,a zeby tam wydali "zwloki"to musza miec papiery (tylko tutaj juz nie zrozumialam do konca)dotyczace urodzenia,i czy najpierw musialaby zarejestrowac w USC czy do prosektorium wystarczyly by jakies swistki z Patologii,to juz nie bede pisac,bo moge namieszac.Jednym slowem,zeby chciec pochowac zwloki nienarodzonego dziecka,trzeba takich samych zachodow,jak przy pochowku osoby np.doroslej.Jednym slowem masakra.

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
  • zazu23l Ekspertka
    Postów: 175 64

    Wysłany: 22 stycznia 2014, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o to właśnie chodzi Dżona :) jeszcze nieraz zatesknimy do naszych Maluszkow,nieraz bedziemy plakać "po kątach",ale wiesz co? ja mam taki rytual wieczorny,że jak Rodzinka zasypia,to ja mam chwilę,żeby 'szepnąć parę słów do mojej Dziecinki",wierzę,że gdzieś tam jest i czeka i uśmiecha się do mnie.My nie slyszymy naszych Dzieci,ale jestem wiecej niż pewna,że One slyszą nas! :)
    Dlatego jest sens Dziewczyny,żeby dalej żyć,by móc kiedyś umrzeć i spotkać Nasze SZCZĘŚCIA KOCHANE, i być z Nimi już na Wieki :)

    zazu23l
    ISKIERKA 05.12.2013 [*] 8tc
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ