W oczekiwaniu na poronienie
-
WIADOMOŚĆ
-
Lajna wrote:Hej Ekta, u mnie bez zmian gdyby nie ta beta byłabym Przekonana, że jestem w zdrowej ciąży... jutro idę do ginekologa zobaczymy co powie, mam nadzieję, że samo się wszystko zacznie...
U mnie zaczęło się krwawienie, ale jest znacznie mniejsze niż w czasie miesiączki, więc po powrocie do domu, zgłoszę się do szpitala, niech sprawdzą czy się wszystko oczyściło.16.05.2022 - jest ❤️ 5+5
06.05.2022 beta - 607 , 04.05.2022 beta - 176
30.04.2022 - ⏸️ ☘️
Miłoszek ❤️30.04.2021 (31+5) 🖤 17.05.2021 💔
Czekamy na synka z ZD ❤️
13.10.2020 - 🍀⏸️ (22 dc)
21.08.2020 - puste jajo 8tc 💔
2000 - syn, 2002 - syn, 2014 - syn -
bezsilna wrote:Jutro mija 2 tygodnie od lyzeczkowania a ja nadal plamie. Co prawda nie dużo ale zaczynam sieartwix cY to normalne i ile może to jeszcze trwać? Na wizytę jade w połowie września kontrola.
Właśnie sprawdziłam w swojej aplikacji, że ja miałam plamienia przez prawie 3 tygodnie po łyżeczkowaniu. Dokładnie 3 tygodnie po łyżeczkowaniu wyszedł mi pozytywny test owulacyjny, pomimo nadal dodatniej bety. A dokładnie 4 tygodnie po łyżeczkowaniu przyszła miesiączka (mimo że normalnie mam cykle po 40 dni :o ). Tak że różne anomalie są możliwe... Macica oczyściła się dobrze, bo po tej miesiączce beta wyszła mi negatywna i kontrola z USG też wyszła ok. Mam nadzieję, że u Ciebie też tak będzie. Trzymam kciuki!bezsilna lubi tę wiadomość
09.2017 synek
09.2019 [*] córeczka 40 tc
04.2020 puste jajo płodowe
02.2021 tęczowy synek -
bezsilna wrote:Jutro mija 2 tygodnie od lyzeczkowania a ja nadal plamie. Co prawda nie dużo ale zaczynam sieartwix cY to normalne i ile może to jeszcze trwać? Na wizytę jade w połowie września kontrola.
bezsilna lubi tę wiadomość
34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
Alicja w Krainie Czarów wrote:Normalne, dzis pytalam leksrza. Hormony kraza w organizmie i masz plemienia. Po miesiaczce powinno wszystko wrócić do normy. Wiem, że to trudne wszystko, ale myślę, że po usg się uspokoisz, że wszystko wróciło do normy. Ja byłam dziś na kontroli i już wszystko ok. Lekarz kazał się starać, ale jeszcze się pobadam trochę. Beta wczoraj wynosiła 3.
Tak, pobadaj się, to nic nie szkodzi. Lepiej sprawdzić niż potem opłakiwać stratę... Mi wyszła mutacja PAI, która świadczy o problemach z zagnieżdżeniem zarodka i może zwiększać szanse na poronienie w początkowych tygodniach. Poza tym jeszcze sprawdziłam dodatkowo ferrytynę, kwas foliowy, homocysteinę, wit D, wit B12.Alicja w Krainie Czarów, bezsilna lubią tę wiadomość
-
Natka95 wrote:Dziewczyny, robicie badania na te mutacje już po 1 poronieniu? Ja się właśnie waham...34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
Natka95 wrote:Dziewczyny, robicie badania na te mutacje już po 1 poronieniu? Ja się właśnie waham...
Rób! Nie będziesz żałować! Nawet jak nic nie wyjdzie to przynajmniej nie będziesz się stresować na początku ciąży, ze nie zbadałas i nie wiem i się boisz tak jak ja to miałam przy drugiej ciąży... poza tym może ci przecież coś wyjść i wtedy lepiej w kolejnej ciąży z lekami startować i mieć w głowie ze się zrobiło wszystko na ten moment. Oprócz pieniędzy nic nie tracisz, a jak nie zrobisz to tracisz spokój w kolejnej ciąży...Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Alicja w Krainie Czarów wrote:Ja robię, dzis dostałam listę badan. Lekarz też powiedział, że jeśli mam możliwość to zrobić teraz i starać się już z jakaś wiedza. Powodzenia!
-
Korikala wrote:Alicja Kochana, a jakie to badania? Ja będę do kliniki jechać pewnie za jakieś czas, bo dopiero jutro idę do szpitala. Dr mijanie chce mi dać leków do domu🙄 i pewnie skończy się dodatkowo łyżeczkowaniem... Więc będę miała 3 miesiące na przygotowanie 🤷♀️
Ja byłam u prof Jerzak dziś. Chce się przygotować żeby nie transferować bez sensu, nie przeżyje 2 razy. Ściskam Cię mocno! Trzymam kciuki. Szkoda, że nam się nie udalo....34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
Super Alicja, grunt to mieć plan, ja zobaczę na pewno jakieś badania zrobię. Co do reszty, to mi dr mówi, że jak mocno chce to do dr Paśnika powinnam się udać, żeby badań immunologicznych nie robić w ciemno. Jeszcze zobaczę, czy będę ruszać wszystkie badania, czy zrobię tylko podstawy.
Oby ta historia przydarzyła Nam się pierwszy i ostatni raz!🤗 -
Alicja w Krainie Czarów wrote:Trombofilia, cytokiny, Wit d homocysteina i jakieś usg z przeplywami. Do tego wyszła mi slaba insulina. Dostałam metformine. Mam czekać 2 miesiączki i zrobić badania. U mnie poszło samo, ale to mi lekarze pomogli. Co 2 dzień byłam na usg. Już jest ok....
Ja byłam u prof Jerzak dziś. Chce się przygotować żeby nie transferować bez sensu, nie przeżyje 2 razy. Ściskam Cię mocno! Trzymam kciuki. Szkoda, że nam się nie udalo....🍀 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kasia1991 wrote:Dziś się dowiedziałam że moja ciąża obumarła (8 tc) .... ból ogromny po 3 latach starań usłyszeć coś taka informacje 😢😢🥺🥺🥺
Boże, Kasia tak bardzo mi przykro śledzę Twoje posty od jakiegoś czasu... cały czas miałam nadzieję. Przeszłam to samo 3 tygodnie temu..
Tak bardzo Ci współczuję, bo rozumiem Twój ból. Trzymaj się kochana musisz to przetrwac -
nick nieaktualnyNatka95 wrote:Boże, Kasia tak bardzo mi przykro śledzę Twoje posty od jakiegoś czasu... cały czas miałam nadzieję. Przeszłam to samo 3 tygodnie temu..
Tak bardzo Ci współczuję, bo rozumiem Twój ból. Trzymaj się kochana musisz to przetrwac
Najgorsze to czekanie na poronienie , tak teraz muszę czekać i chodzić z martwym płodem które mogło być moim wymarzonym dzieckiem 🥺😢. Teraz strach że znowu będę tyle czekać aż się uda 🥺 -
Wiem, przez co przechodzisz... ja w międzyczasie zaliczyłam szpital i niezbyt przyjemne komentarze o mojej ciąży.... która nie miała juz szans. Uniknelam lyzeczkowania, poronilam samoistnie w domu. Mogę się starać od września, jednak żal i rozczarowanie, że tamta ciąża się nie utrzymała zostaje i wraca... tak samo strach, że albo się juz nie uda, albo sytuacja się powtórzy .....
Trzeba wierzyć, że będzie dobrze, choć to cholernie trudne. -
nick nieaktualnyNatka95 wrote:Wiem, przez co przechodzisz... ja w międzyczasie zaliczyłam szpital i niezbyt przyjemne komentarze o mojej ciąży.... która nie miała juz szans. Uniknelam lyzeczkowania, poronilam samoistnie w domu. Mogę się starać od września, jednak żal i rozczarowanie, że tamta ciąża się nie utrzymała zostaje i wraca... tak samo strach, że albo się juz nie uda, albo sytuacja się powtórzy .....
Trzeba wierzyć, że będzie dobrze, choć to cholernie trudne.
U mnie badania do inseminacji są już nie ważne. Teraz będzie trzeba je powtarzac 😪 czekać 2-3 tyg. Nie wiadomo kiedy zacznie się poronienie albo czy będę łyżeczkowania i ile czasu wtedy muszę odczekać 😪 zaraz będzie znowu pandemia i zamkną dostęp na zabiegi. Kwiecień ... to był fajny miesiąc na poród 🥺 -
nick nieaktualny