W oczekiwaniu na poronienie
-
WIADOMOŚĆ
-
Susannah wrote:To wbrew pozorom dobry objaw. Organizm działa.
U mnie niestety nadal nic. Nawet ćwiczenia i chodzenie nie pomogły.
U mnie pomogło chyba sprzątanie... Od soboty myje okna, wymieniłam pościele, zrobiłam pranie wysprzatalam całe szafy.. potrzebowałam zająć głowę a w kłopotach najlepsze dla mnie jest sprzątanie... -
Ja finalnie jadę w środę do szpitala. Także Anionka - będziemy mogły sobie relacjonować i porównywać warunki w szpitalach. Jakaś rozrywka będzie w tych trudnych chwilach.Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
Oki, ja stawiam się na 9:15. Może głupio to zabrzmi ale cieszę się, ze będziemy w tym razem ❤️
-
Jutro przyjdą mi pojemniki do badań z testdna. I po wszystkim maz zawiezie próbki do badań do Warszawy
-
Jeszcze zmieniam koncepcję. Jadę dziś na prywatne USG i zobaczę jak sytuacja. Jak się okaże, że zarodek jest już niżej w macicy to czekam na samoistne. Jak będzie tam gdzie był to jadę do szpitala. Nie ma na co czekać.
Ani0nka, mmonika12 lubią tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
Napisałam do gina bo nie chce go budzić. Zobaczymy czy mnie przyjmie przed pacjentkami.
mmonika12 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, chciałam się was zapytać czy poronienie zawsze musi być obfite? Czy raczej to jest zalezne od każdej z nas? Bo w sumie ja to mam taki delikatny okres... Wczoraj 'coś' ze mnie wyleciało i się zastanawiam czy to już po. Czekałam na jakieś skurcze, ale nic tylko lekki ból jak przy miesiączce i nic więcej. No i temperatura od wczoraj stoi w miejscu, 36.6. Dziś ide do gina mam jeszcze lekkie krwawienie, mam nadzieję że mi zrobi usg
-
MartuSka - mam dokładnie taką samą sytuację, dlatego jadę prywatnie na USG, żeby to sprawdzić i się upewnić.Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
Susannah wrote:Jeszcze zmieniam koncepcję. Jadę dziś na prywatne USG i zobaczę jak sytuacja. Jak się okaże, że zarodek jest już niżej w macicy to czekam na samoistne. Jak będzie tam gdzie był to jadę do szpitala. Nie ma na co czekać.
Dobry pomysł, dajcie znać dziewczyny jak po wizycie
MartuSka wrote:Cześć dziewczyny, chciałam się was zapytać czy poronienie zawsze musi być obfite? Czy raczej to jest zalezne od każdej z nas? Bo w sumie ja to mam taki delikatny okres... Wczoraj 'coś' ze mnie wyleciało i się zastanawiam czy to już po. Czekałam na jakieś skurcze, ale nic tylko lekki ból jak przy miesiączce i nic więcej. No i temperatura od wczoraj stoi w miejscu, 36.6. Dziś ide do gina mam jeszcze lekkie krwawienie, mam nadzieję że mi zrobi usg
Myślę, że to ma znaczenie jaka była ciąża. U mnie był duży już pęcherzyk ciążowy i spory zarodek. Nas uprzedziła lekarka, że przy tych rozmiarach będzie dużo krwi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2022, 10:16
-
mmonika12 wrote:Myślę, że to ma znaczenie jaka była ciąża. U mnie był duży już pęcherzyk ciążowy i spory zarodek. Nas uprzedziła lekarka, że przy tych rozmiarach będzie dużo krwi.
U mnie nie było widać nic tak naprawdę bo była zbyt niska beta, za 1 razem mialam 216 a po 3 dniach 247 więc przyrost żaden. Nic się nie rozwinęło a po kolejnych 3 dniach Beta spadła o 100 -
To przy tak niskiej becie po prostu dostałaś okresu ja kupiłam 3 opakowania podpasek poporodowych bo obawiam się powodzi:/
-
Ani0nka wrote:To przy tak niskiej becie po prostu dostałaś okresu ja kupiłam 3 opakowania podpasek poporodowych bo obawiam się powodzi:/
Ani0nka jeśli mogę Ci doradzić kup sobie takie podkłady jak po porodzie na łóżko. -
mmonika12 wrote:Myślę, że to ma znaczenie jaka była ciąża. U mnie był duży już pęcherzyk ciążowy i spory zarodek. Nas uprzedziła lekarka, że przy tych rozmiarach będzie dużo krwi.
A pamiętasz jakie rozmiary? U mnie to było raptem 5mm zarodka i niecałe 2 cm całego pęcherzyka. A krwi na razie nie było jakoś dużo. Za godzinę usg to może się czegoś dowiem więcej.Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
U mnie zarodek 87mm a pecherzyk 2,5cm na 1,81cm i 1,50cm wiec liczę ze teraz pewnie pecherzyk ma koło 4 cm wiec taki trochę mały palec 🤔
-
Susannah wrote:A pamiętasz jakie rozmiary? U mnie to było raptem 5mm zarodka i niecałe 2 cm całego pęcherzyka. A krwi na razie nie było jakoś dużo. Za godzinę usg to może się czegoś dowiem więcej.
Niestety nie pamiętam dokładnie a do badań nie mam odwagi zajrzeć jeszcze... U mnie były dwa zarodki i kojarzę, że jeden miał ok 10mm tyle z tego dnia zapamiętałam