Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hahaha Lunka uśmiałam się, mój na szczęście nie ma tego nawyku, czasami, ale bardzo rzadko mu sie zdarza
Renia na pewno niedługo znajdzies pracę, albooooo nie będziesz musiała przez prawie 2 lata :]Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Ale to tak wygląda jak u Ala Bandiego? Mój to sobie przez spodnie poprawia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2015, 09:25
monilia84, Wiaterek, Renia7910, s1985, Agnieszka0812, ilonia1984 lubią tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
To w ogóle nie wygląda;)
Moja mama ogółem, miała kilka złotych! Pomysłów na mojego męża;)
Tata to jest facet ideał, więc z nim tego problemu nie miała;)
Wczoraj dostalam wieczorem dietę i rozpiske treningów od Sylwii Szostak i dzisiaj zaczęłam już na 100%!
Ja nawet nie zauwazylam,jak bardzo zapuscilam się od ślubu..
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
Ja to powiem Wam, ze nawet i może ochotę na seks bym miała tyle, że postanowiłam się wstrzymać do 2 trymestru. Jakoś sobie poradzimy, a ja będę spokojniejsza
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Ja farbuje taką bez amoniaku ale chyba przez hormony nie do końca mnie łapie, przed ciążą aż ciężko mi było zmyć plamy po farbie ze skóry a teraz to tak jakby w ogóle nie dochodziła do skóry bo nawet tuż po farbowaniu widzę 1mm odrost ;/ilonia1984 wrote:Czesc dziewczynki,Aga to tak jest jak nie urok to sraczka,ja dzis ide do fryzjiera,wkoncu po 3 miesiacach sie zapisalam,mam takie odrosty,ze patrzec na siebie nie moge,ale wstalam i jakie wyrzuty mam...ze to farba rozjasniajaca,amoniak,chemia...
Wiaterek lubi tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
No właśnie mój to tylko przy mnie robi, przy innych się powstrzymuje a w domu to jakby go ze smyczy spuścić! Ja mu mówie że mnie to obrzydza a on że myślał że może się czuć przy mnie swobodnie. Teraz po prostu wychodze jak to robi a on sie ze mnie śmieje ;p Tylko że ja w ogóle taka drażliwa jestem... Denerwuje mnie jak ktoś mlaska, siorbie, jak pociąga nosem... Irytują mnie takie powtarzające się dźwięki... Moze mam jakąs nerwice czy coś ale wszystkich na około to deneruje ze sie tak podkurwiamlunadelrospo wrote:Ja tez mialam taki problem z moim mężem
Byly prośby, groźby, puszka do ktorej wrzucal pieniądze za karę, za drapanie.. I nic..
Do czasu;)
Po powrocie z Krakowa pare miesiecy mueszkalismy z moimi rodzicami.. Moja mama pare razy zaobserwowala ten nawyk. On to tak mimowolnie wrecz robil.Ale udawała ze nie widzi,chyba sama nie wuedziala jak sie zachować..az pewnego dnia,gdy sie zamyslil i zanurzyl dłoń w bokserkach,zapytala przy mijej siostrze i tacie,uczysz się zonglować? Wez lepiej pomarańcze;)
Mjna bezcenną, ręka mu ugrzęzła w pół drogi;)
Od tego czasu mam spokój:)
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
Ja Wam powiem że mój mąż tego przy mnie nie robi, nie zauważyłam, ale mam w pracy kumpla który robi to notorycznie i aż mnie korci żeby mu coś powiedzieć, bo takie to nie smaczne dla mnie
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Nie, po prostu dziś moja ostatnia szansa przed weekendem : Plunadelrospo wrote:Pucek,to tak asekuracyjnie;)?
On tam w interesach jedzie, poza tym to taka moja ciepła kluseczka że on by mnie raczej nie zdradził Jest taki zakochany we mnie że hej... No ale to też działa w drugą stronę, niegdy nie dałabym mu powodu zeby miał wątpliwości czy jestem wierna... Takie z nas dwa Pucki
monilia84, Wiaterek, lunadelrospo, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
pucek wrote:No właśnie mój to tylko przy mnie robi, przy innych się powstrzymuje a w domu to jakby go ze smyczy spuścić! Ja mu mówie że mnie to obrzydza a on że myślał że może się czuć przy mnie swobodnie. Teraz po prostu wychodze jak to robi a on sie ze mnie śmieje ;p Tylko że ja w ogóle taka drażliwa jestem... Denerwuje mnie jak ktoś mlaska, siorbie, jak pociąga nosem... Irytują mnie takie powtarzające się dźwięki... Moze mam jakąs nerwice czy coś ale wszystkich na około to deneruje ze sie tak podkurwiam
Nienawidzę mlaskania, siorbania itp. Po prostu tzęsawki prawie dostaję. Mój jest trochę nierefomowalny w tych sprawach, zwqłaszcza jak coś mu smakuje
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Pucuś nie gniewaj się,to tak bardziej w formie żartupucek wrote:Nie, po prostu dziś moja ostatnia szansa przed weekendem : P
On tam w interesach jedzie, poza tym to taka moja ciepła kluseczka że on by mnie raczej nie zdradził Jest taki zakochany we mnie że hej... No ale to też działa w drugą stronę, niegdy nie dałabym mu powodu zeby miał wątpliwości czy jestem wierna... Takie z nas dwa Pucki
Ja jak mąż gdzieś jedzie,albo wychodzi z kunplami,zawsze jeszcze dopadne i śmieje się, ze asekuracyjnie;) a on zawsze no niee,specjalnie to zrobilas żebym nigdzie nie chciał iść
Wiaterek, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
Pucus mój wyjeżdża w poniedziałek do Warszawy na cały tydzień
Strasznie nie lubie na tak długo zostawać sama w domu...
Mówisz Lunka, że powinnam asekuracyjnie w takim przypadku? :]
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Lunka to gratulacje trzymam kciuki za kolejne egzaminki.
Mam dzisiaj kiepski nastrój już chciałabym iść do domu bo siedzenie tutaj mnie dołuje, pogoda za oknem daremna, jedyne pocieszenie to to że dzisiaj już piątek a jutro weekend i sobie odpocznę
Pucuś wierzę że takie tygodniowe rozstanie z mężem jest dla Ciebie ciężkie, ja też ostatnio odczuwam brak kogolowiek przy mnie bo mąż pracował teraz u kolegi i też go ciągle nie było, córka na podwórku i zostało mi rozmawianie z szynszylem Wczoraj i dzisiaj ma wolne a tu noga spuchnięta i ani na spacer nie pójdę ani nic. Leżenie w domu mi pozostało
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Co do zwolnienia to jeszcze nie wiem, ciągle myśle czy na następnej wizycie tego 8.10 wziąć już L4 ale chyba tak zrobię, bo ja zawsze mam wyrzuty że zostawię koleżankę samą w pracy, staram się być taka uczciwa ale jak wróciłam po macierzyńskim to szef powiedział że ma ze mną problem że albo zwolnienie albo pół etatu. Sama nie wiem
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
