Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Katkaz grtatuluje a mnie wziela chec wlasnie na kawke,jak nigdy i pije i nawet wchodzi wiec ze mna chyba cos sie lepiej robi,dziewczynki za pare dni koncze 1 trymest chyba jakas impreze z balonikami i picolo zrobie z tej radosci,normalnie nie wierze,ze ten czas tak leci,wczoraj sobie myslalam,ze na swieta bede miala juz wielki brzucholek
Wiaterek, monilia84, Renia7910, Agnieszka0812, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Ilonka strasznie szybciutko Ci to leci, ale powiem Ci że u mnie też strasznie ten czas zapierd..... u mnie dzisiaj już 8+2 czyli 9 tydzień, oby wszystko z maluszkiem było ok i zdrowo rósł, do wizyty 10 dni oby też szybko zleciało. W sobotę robię wyniki zobaczymy co mi wyjdzie
Wiaterku a ja Ci beta w sobotę wyszła, bo nie doczytałam ??
Trzymam kciuki na pewno będzie rosła hohoohoooo na bliźniakiilonia1984, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Monilko 629,5 wyszła. Ja juz po, zrobiłam 40 min wcześniej niż powinnam, mam nadzieję że to nie zakłóci wyniku.
ilonia1984, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
No fakycznie wam tez zapiepsza juz 8 a dopiero testy robilyscie,niezly czad...jasne,ze bedzie dobrze Z malcem,10 dni to juz nie dlugo,zleci szybciutko i zobaczysz juz duza rybcie,bo za 10 dni to juz czlowieczek malenki bedzie
monilia84, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Wiaterek wrote:Monilko 629,5 wyszła. Ja juz po, zrobiłam 40 min wcześniej niż powinnam, mam nadzieję że to nie zakłóci wyniku.cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Wiaterek to masz śliczniutkę betę a robiłaś w tym samym dniu co ja To teraz będziesz miała gdzieś 1300 minimum Ja też robiłam betę drugą szybciej niż po 48h po 41h chyba
Czekamy na wyniki
ilonia1984, Wiaterek, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
A bo ja wiem?ostatnio było kolo 13 wiec tez coś koło tego... No nic idę do pracy to się przynsjmniej czymś zajmę. Mój wyjechał i dziś jakiś taki smutek u mnie. Ale jak beta ładnie przyrosnie to się rozwesele
ilonia1984, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Wiaterku, czekamy na potwierdzenie.
Ja już w pracy, ale jakiś średni humor mam, jakieś głupie myśli zaczynają mi do głowy dobijać, że pewnie się nie udało, bo nic się nie dzieje, nic nie czuje (wiem, że nawet jeśli się udało to za wcześnie) temp skacze jak chce... A tak bym chciała M. oznajmić, że będzie ojcem...
Wczoraj byliśmy na zakupach i w samochodzie gładził mnie po brzuchu i żartował sobie, czy nic tam nie czuje... Wiem, że on czeka na to, tak samo bardzo jak ja. Miłe to było, ale jakoś dziś się to chyba na mnie dziwnie odbija...Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
nick nieaktualnyWiem o co ci chodzi. Ja też niby się cieszę że rodzice, teściowa, rodzeństwo a przede wszystkim J czekają na ciążę ale czasami odbieram to jako presję. Nic nie poradzę, wiem że chcą dobrze ale wszystkie spojrzenia skierowane są na moją macicę
Stópka, Agnieszka0812, s1985 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Też wiem, dziewczyny o co Wam chodzi, tyle, że u mnie tak patrzyli ciagle jak jeszcze nie zaszłam w pierwszą ciąże. Teraz nikt nie komentuje, nikt nie patrzy. Znajomi nawet nie pytają dlaczego nie piję. Pewenie jak do rodziny pojadę to będzie pzez chwilę niezręcznie, zwłaszcza mi, ale mam nadzieję, ze nikt nie bedzie mi sie w brzuch wpatrywał...Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Renia7910 wrote:Wiem o co ci chodzi. Ja też niby się cieszę że rodzice, teściowa, rodzeństwo a przede wszystkim J czekają na ciążę ale czasami odbieram to jako presję. Nic nie poradzę, wiem że chcą dobrze ale wszystkie spojrzenia skierowane są na moją macicę
No ja przed poronieniem czułam większą presję, ale po, ograniczyłam kontakty do minimum z nimi, poza tym nie mam z nimi najlepszych kontaktów więc mi to na rękę, że do nich prawie nie jeździmy, ale mimo wszystko chyba moja chęć posiadania dziecka działa mocno na moją psychikę...Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
nick nieaktualny
-
Reniu o stracie maleństwa nigdy nie da się zapomnieć i to normalne Ale powiem Ci że dla mnie jedynym czynnikiem który mógł pozwolić mi znów być szczęśliwą mimo że mam jedną córeczkę było zajście w ciążę i myślę że dla Was ten czynnik to też będzie element, który pozwoli Wam normalnie szczęśliwie żyć i tego życzę Wam z całego serducha
Stópka, Renia7910, Agnieszka0812, Wiaterek lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Wiaterek wrote:Też wiem, dziewczyny o co Wam chodzi, tyle, że u mnie tak patrzyli ciagle jak jeszcze nie zaszłam w pierwszą ciąże. Teraz nikt nie komentuje, nikt nie patrzy. Znajomi nawet nie pytają dlaczego nie piję. Pewenie jak do rodziny pojadę to będzie pzez chwilę niezręcznie, zwłaszcza mi, ale mam nadzieję, ze nikt nie bedzie mi sie w brzuch wpatrywał...
U mnie znajomi wiedzą tylko najbliżsi, a pozostali nie. Tylko niektórzy po prostu nie pytają, ale wiecie co? Mam jedną koleżankę, która mnie strasznie denerwuje. Jest w moim wieku, ma dwoje dzieci, mieszka na wsi zabitej dechami (ja też stamtąd pochodzę) i przy każdym niemalże moim zdjęciu wrzuconym na fb (a raczej mało ich wrzucam) dopierdziela mi teksty, że za robienie dzieci byśmy się z M. wzięli, a nie za wyjazdy albo jakieś wyjścia... Nosz kur... szlak mnie na nią trafia, ale to taki plociuch pierdzielony, że nic jej nie powiem. W wakacje mój M. się wkurzył i napisał jej, że my nie musimy jeszcze dzieci robić, bo chcemy trochę z życia skorzystać i że wystarczy, że ktoś inny dba o poziom przyrostu naturalnego... Ale poszedł foch no jak to M. mówi z przytupem Wkurzeni byliśmy tym jej komentarzem jak nie wiem, bo byliśmy na urlopie świeżo po wszystkim, żeby się trochę psychicznie oderwać...Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
monilia84 wrote:Reniu o stracie maleństwa nigdy nie da się zapomnieć i to normalne Ale powiem Ci że dla mnie jedynym czynnikiem który mógł pozwolić mi znów być szczęśliwą mimo że mam jedną córeczkę było zajście w ciążę i myślę że dla Was ten czynnik to też będzie element, który pozwoli Wam normalnie szczęśliwie żyć i tego życzę Wam z całego serducha
No ja czekam na ten czynnik jak na zbawienie.
Ale czasem tak się zastanawiam, bo kiedyś usłyszałam od kogoś, że szybkie starania o następną ciążę to tak jakbyśmy chcieli nową ciążą zastąpić tamtą stratę. Głupota totalna, ale czasem tak się zastanawiam, czy tak to nie zostanie odebrane przez innych...
Ale w du*** z innymi, to my mamy być szczęśliwe!Agnieszka0812, Wiaterek, monilia84 lubią tę wiadomość
Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
Wiaterek pięknie na pewno beta przerasta! Stópka, Renia trzymam kciuki ❤ ja pamiętam jak byłam rok po ślubie i ciotka mojego chłopa mówiła niby ogólnie, że jak ktoś rok po ślubie nie ma dziecka -ciąży to na pewno nalykał się antykoncepcyjnych. Głupia baba jest do tej pory, a mojego chłopa siostra 5 lat po ślubie, dzieci nie mają i tematu nie ma.ale wiadomo jak to ona powiedziała ja jestem łobco, a łu nich w rodzinie to wszyscy kiedy chcą zachodzą. I niestety tak to często myślą w tych nowych rodzinach.To takie prymitywne myślenie, a ile krzywdy mogą tym komuś wyrządzić.
Renia7910, Wiaterek lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
nick nieaktualnyDokładnie a jedyne co się u mnie zmieniło po poronieniu to właśnie ustały komentarze z pytaniem o dzieci. A ci ludzie którzy o ciąży nie wiedzieli i dalej idiotyzmy klepią - nie są warci mojej uwagi. Wywal ją ze znajomych na fejsie
Agnieszka0812, niezapominajka lubią tę wiadomość