Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czy Was czasami przestawały boleć piersi? Ja piernicze jak ja panikuję w tym tygodniu. Właśnie się poryczałam mojemu, że na pewno z naszym dzieckiem coś jest nie tak. Powiedział, że zabiera mnie dziś do lekarza, zebym się nie stresowała.Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
nick nieaktualny
-
Zobaczymy czy mnie przyjmie. Jest dziś do 18. 30 to jak wrócę z pracy to pojadę i będę błagać ja też lubię mojego męża :]
Renia7910, Stópka lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Hej niedawno wstałam, mąż zrobił śniadanie do łózka i kakao Ale niestety już pojechał do pracy Pewnie mnie nie przyjęli, bo i tak w razie czego nic nie poradzą a miejsce będę zajmować... Leków też mi nie dali bo w zasadzie biorę wszystko co możliwe. Pytałam skąd to krwawienie ale lekarka mówiła, że tego nie może stwierdzić przez usg, badała mnie wziernikiem i określiła krwawienie jako niewielkie. Zobaczymy co czas pokaże. Dziękuję za troskęOlga 11.06.2016 Nasz największy cud
Róża 30.07.2018 Drugi największy cud
Aniolek 8.2017
Aniołek K 8.01.2014
Aniołek A 4.10.2014
Aniołek I 5.03.2015
Aniołek P 14.06.2015
Aniołek E 10.09.2015 -
Lunka trzymam kciuki za mamusię
Wiaterek mnie też przestawały, raz mocniej bolały raz wcale, myśle że to nic nie znaczy, ale jeśli masz być spokojniejsza to jedź do lekarza
Chomiczku musi być dobrze, maleństwo da radę Ciocie w to wierząWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 09:57
Renia7910 lubi tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
chomiczka wrote:Hej niedawno wstałam, mąż zrobił śniadanie do łózka i kakao Ale niestety już pojechał do pracy Pewnie mnie nie przyjęli, bo i tak w razie czego nic nie poradzą a miejsce będę zajmować... Leków też mi nie dali bo w zasadzie biorę wszystko co możliwe. Pytałam skąd to krwawienie ale lekarka mówiła, że tego nie może stwierdzić przez usg, badała mnie wziernikiem i określiła krwawienie jako niewielkie. Zobaczymy co czas pokaże. Dziękuję za troskę
Renia7910 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualny
-
Lunka trzymam kciuki za wynik biopsji!
Wiaterku cyce absolutnie nie nadają się na wyznacznik, ale dla swojego spokoju idź do lekarza, super, że masz fajnego, mądrego i wyrozumiałego męża!
Renia ja nie miałam wykrytej ovu usg, ale w cyklu przed zajściem to testy pozytywne wychodziły mi chyba 3 czy 4 dni, i to też wydaje się nie możliwe. Jednak płyn w zatoce potwierdził ovu, a pewnie wysokie stężenie LH miałaś to wychodzą pozytywne, bo inaczej to nie widzę wytłumaczeniaWiaterek, Renia7910 lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Renia powiem Ci, że to dziwne chyba by było, żeby Ci pozytyw pokazał już po owu Ale gin też mógł się pomylić i owulka np była wczoraj.
Agnieszka0812, Renia7910 lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
nick nieaktualnyWiaterek wrote:Renia powiem Ci, że to dziwne chyba by było, żeby Ci pozytyw pokazał już po owu Ale gin też mógł się pomylić i owulka np była wczoraj.
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
Glukoza 83,53
TSH 0,843
Morfologia spoko, choć hemoglobina mi spadła, to pewnie od krwiaka
czekam jeszcze na wyniki moczu i alloprzeciwciała odpornościoweWiaterek, monilia84, Renia7910 lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Agnieszka0812 wrote:Wiaterku cyce absolutnie nie nadają się na wyznacznik, ale dla swojego spokoju idź do lekarza, super, że masz fajnego, mądrego i wyrozumiałego męża!
Już mnie zaczynają boleć więc chyba sobie daruję. Jeszcze 2 dni i mam gina to może jakoś przeżyje do tego czasu.
lunadelrospo wrote:Taka pogoda, ze najchętniej lezalabym pod koldra..a dzisiaj ciezki dzień, psychicznie tez,z mama po wyniki biopsji jadę i do onkoliga.
Lunka Kochana trzymam kciuki za wyniki biopsjiAgnieszka0812, monilia84, Renia7910 lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Agnieszka0812 wrote:Glukoza 83,53
TSH 0,843
Morfologia spoko, choć hemoglobina mi spadła, to pewnie od krwiaka
czekam jeszcze na wyniki moczu i alloprzeciwciała odpornościowe
Piękne wyniki. Ja mam TSH podobne, a glukozę chyba koło 90 z tego co pamietam i gin powiedzial, ze wyniki superAgnieszka0812 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Kasia,mnie e ogóle nic nie boli.
Ani piersi,ani podbrzusze,ani mi nie jest niedobrze zapachy nawet nie draznia szczegolnie,piza tym ze probuje ustalic,co zdechlo w moim aucie..niemilosiernie cuchnie jak mix popsutego miesa jajek i mleka!
Miałam teraz przeszukac je jeszcze raz,ale tak u nas leje,a ja w trampjach na trening pognalam..
Dziękuje za kciuki za mamę, u nas oktes wakacji był bardzo ciężki, najpietw mój szputal,śmierć nagła siostry mamy na sepse i mama nawet sie nie przyznala,ze jest cos nie tak..
Dopiero jakis czas po moim poronieniu mi powiedziala,taty nie bylo w Polsce,a mama męża pracuje w szpitalu wojewodzkim i zalatwiala mamie jakies badanie,przycisnelam ją i sue dowiedzialam..
Ten okres to byl koszmar,od lekarza do lekarza,u mamy stwierdzono wstępnie boreliozę, do tego zmiany na wezlach chlonnych duże.. Wszystko na raz.
A potem kazdy specjalista,kardiolog,onkolog,ginekolog gastrolog..
Guzy w wezlach okazaly się pozostałością po grypie, a badania szczegolowe toksykologiczne wykazaly toksoplazmozę..trochę sie uspokoilo,ale pozostały jeszcze zmiany na piersiach,i zmiana na policzku, wlasnie do biopsji..
Powiem wam,ze to był fatalny okres,mama ciężko to przeżyła, szczegolnie że chwile wczesniej doswiadczyla bezsensownej naglej śmierci najbliższej siostry. Sepsa zabiła ja w kilka godzin..
Modle się o to,zeby dziś bylo wszystko juz dobrze i mama mogła poczuć się znow bezpueczna..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 11:39
-
Wiatrku ja tak mialam i mam nadal,na poczatku sie martwilam,ale wykminilam,ze u mnie to wyglada tak,ze z rana wogole nie bola prawie,a wieczorem nie moge dotknac,wszystko jest dobrze,napewno :)a mi sie dzis srtrasznie w glowie kreci i wogole boli mnie cos glowa,pogoda do pupy porobilam swoje i polozylam sie do wyrka...dzis pogoda lozkiwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 11:40
Wiaterek, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016