Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny niesamowita historia. Ta dziewczyna co jej lekarz powiedział ze ciąża obumarła miała jeden w macicy i jeden w jajowodzie i ten z macicy obumarł i się poronil a ten z macicy ma się dobrze mimo że lekarze jej mówili że nic tam już nie ma. Masakra...
Ps. Pucus śliczny brzusio
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Dla mnie co najmniej dziwne, że lekarz nie sprawdzał wcześniej jajowodówWiaterek wrote:Dziewczyny niesamowita historia. Ta dziewczyna co jej lekarz powiedział ze ciąża obumarła miała jeden w macicy i jeden w jajowodzie i ten z macicy obumarł i się poronil a ten z macicy ma się dobrze mimo że lekarze jej mówili że nic tam już nie ma. Masakra...
Ps. Pucus śliczny brzusio
Przecież by zauważył
Renia7910 lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Napisała, że ten w macicy ma się dobrze, a ronił się ten co był w jajowodziepucek wrote:Wiaterek ale chaotycznie to napisałaś ;p co za dziewczyna? Utrzymała te ciąże z macicy czy jak? Nic nie rozumiem ;p
Renia7910 lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
nick nieaktualnyWiaterek wrote:Dziewczyny niesamowita historia. Ta dziewczyna co jej lekarz powiedział ze ciąża obumarła miała jeden w macicy i jeden w jajowodzie i ten z macicy obumarł i się poronil a ten z macicy ma się dobrze mimo że lekarze jej mówili że nic tam już nie ma. Masakra...
Ps. Pucus śliczny brzusio
Wychodzi na to że zawsze musi być nadzieja nie chciałabym być na miejscu tej przyszłej mamusi, stres i trauma na zawsze, ale niech już do końca ten jeden maluszek się utrzyma
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
To prawda, mój gin na każdej wizycie przez USG je ogląda, teraz już nie tak dokładnie ale na pierwszych wizytach bardzo, nawet wiem z którego Pucolek pochodziAgnieszka0812 wrote:Dla mnie co najmniej dziwne, że lekarz nie sprawdzał wcześniej jajowodów Przecież by zauważył więc pewnie jakbym miała tam w jajowodzie drugi zarodek to lekarz by to chyba wyłapał jakos, co
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
nick nieaktualny
-
No nie wiem dziewczyny. Zależy też od sprzętu i lekarza. Mój też mi sprawdza jajniki zawsze ale wiadomo? Ważne ze jest dobrze wszystko.
Wiem Pucek ze pisze chaotycznie
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
nick nieaktualny
-
Uff..w domu..zadanis z Młodym ii pradowanie drugą ręką i dalsza część maratonu..Jak dobrze pojdzir to dzisiaj zanim padnę,będę miała ok 3 godzin na naukę!
Juz się cieszę!
Pucuś,lista zadań może nie wyjatkowo wymagająca ale dluuga..
Dziewczyny,czy grunt(taki pod farbe)i farba do scian akrylowa szkodzi w ciąży?
Jutro mam zamiar gruntowac ściany a potem malować i nie wiemczyy napewno mogę..
-
Wiaterek wrote:Dziewczyny niesamowita historia. Ta dziewczyna co jej lekarz powiedział ze ciąża obumarła miała jeden w macicy i jeden w jajowodzie i ten z macicy obumarł i się poronil a ten z macicy ma się dobrze mimo że lekarze jej mówili że nic tam już nie ma. Masakra...
Ps. Pucus śliczny brzusio
Historia faktycznie, wyjątkowa! Potrzebne są czasem takie dobre wieści, żeby bardziej wierzyć w to że nam się uda!
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLuna z tymi farbami to ostrożnie. Poczytaj na opakowaniu (puszce) albo na necie. Możliwe że opinie będą podobne jak w przypadku dylematu - farbować włosy w ciąży czy nie
jedno jest pewne - zapach tak intensywny nie pozostaje obojętny, chociażby pod tm względem że wywoła mdłości. Jeśli już zdecydujesz że mimo wszystko będziesz malować to zadbaj o porządną cyrkulację powietrza.
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
No i maseczka malarska ale ja też bym się nie brała za to. Ja mam pokój dziecka do malowania ale odpuszczam na razie a poza tym mąż z kolegami mi pomaluja. Samej i tak by mi nie pozwolił
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Pewnie że mam męża, ale ja widzę, że on po 16 godzinach na nogach,praca zawodowa,mieszkanie plus firma nasza pada..pucek wrote:Luna ja bym się za to nie brała, wolałabym nie wdychać tych chemikaliów szczególnie w 1 trym. Męża masz od tego kochana
I chce skończyć to mieszkanie jak najszybciej,dzis zdecydowalismy sie na kuchnię,jutro ostateczny projekt,odebralam parapet i myslalam że mąż jutro ten parapet zalozy,a ja zagruntuje sciany przed malowaniem,zeby bylo szybciej.. Pozniej to juz trzeba dokładnie wysprzatac to akurat moja działka i mozemy malowac,kuchnia wjedzie na końcu.jak nie bedzie tyle pracy z tym mieszkaniem to i maz vedzie miał lepsze nastawienie i czasu wiecej..
