Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
pucek wrote:Mówił że u góry, zaznaczył że to nie przechodzi przez środek. No i poruszał dzieckiem i widziałam że ono może śmiało pływać tak, że było po obu jego stronach
-
lunadelrospo wrote:Może skonczmy z rozwlekaniem tematu zrostu Pucka,juz wystarczajaco się męczy, jakie to ma znaczenie gdzie jest zrost?
Ma swojego lekarza,ktory nadzoruje sprawę i opowiadanie historii ze komus wydarzyło się coś złego nie pomaga.
Pucek jak potrzebuje,to nam pisze co czuje,ale my na siłę jej nie przypominamy o temacie -
Nie drąż już tego kierzynka, to nie taki wątek. Dzięki że podzieliłaś się ze mną swoją wiedzą w temacie, ale nie chcę tutaj pyskówek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 13:02
s1985, Agnieszka0812, Renia7910, katarzyna_d, Stópka lubią tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
Ale mam zjebany dzien,a noc byla duzo gorsza nic nie spalam,mialam.hakis napad strachu,zlosci,placzu...telepalo mnie i nie spalam praeie nic,melisa nie pomagala,z rana wstalam i polecialam do Zusu,panie bardzo mile i wszystko wytlumaczyly,daly papiery do wypelnienia i Agus mi do pracodawcy nie kazali,bo platnikiem moim jest zud eiec tylko lekarz i w poniedzialek zaniose i z glowy,w sumie jeszcze troszku czasu,mam do polowy stycznia chorobowe,ale bede miec juz z glowy,kupilam malej cos zaraz wam pokarze,ale nie poprawilam sobie nastroju,sweterek sobie kupilsm tez nic,wiec jest dzis do dupy i nawet tottilla mi nie pomogla moja ulubiona,bede robic zaraz porrogi ruskir i z kapusta i grzybami,tak mnie wzielo,na weekend beda miec jedzonko a ja spokoj,Sysia
pucek, Renia7910, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Ilonka, fajnie że wszystko udało Ci się załatwić.. Wszystkie mamy chyba gorszy dzień, ja od wczoraj mialam lęki ale dzisiaj już miałam panikę w związku z tym zrostem, ale na szczęście dziewczynki kochane mnie tu podniosły na duchu i czuję się lepiej
Agnieszka0812, ilonia1984, kehlana_miyu, Stópka lubią tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
http://iv.pl/images/25419185162219934273_thumb.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 13:20
Renia7910, pucek, Agnieszka0812, katarzyna_d, kehlana_miyu, monilia84, Stópka lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Pucus to dobrze,ze Ci lepiej...wszystko bedzie dobrze,ja jeszcze takiego dolanie mialam,jakos kryzys mnie zlapal...ale minie ;(jej jakie w tym pepco ladne rzeczy,ja nigdy nie chodze bo daleko,ale kolezanka mnie zaciagla za 40 zl to kupilam,duzo rzeczy jest dla malenst a dla chlopakow jakie fajne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 13:24
Agnieszka0812, Wiaterek, Renia7910 lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Dzisiaj zjadłam już dwie połówki bułki z dżemem truskawkowym, grejfruta tego słodkiego, bagietke z masłem czosnkowym, kaki, wypiłam szklankę mleka i herbatę a ciągle czegoś mi się chce...
Agnieszka0812, Renia7910, Stópka lubią tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
Właśnie usiadlam do nauki..serio zabrzmie jak wariatka,ale ja to bym chciala żeby mnie na tydzoen zamkneli w szpitalu dla profilaktyki,gdyby nie moj Synuś..
Wrocilam do domu koło 12,jeszcze wspolnik meza dzwonil,zebym ogarnela jakas aferę z klientem,porzygalam sobie włosy (sorry ze relacjonuje tez to,ale jak wszystko,to wszystko) wiec szybko pod prysznic,w miedzyczasie gotowalam zupe i drugie danie..wrocil maz i zaczal komentowac nuby w zartach ze wygladam jak z slu gangu(slums attack) bo mialam spodnie dresowe i wlosy umylam ,ale nie rozczesalam bo chcialam szybko ugotować..
Poszedl pod prysznic,wrócił syn ze szkoły,maz wyszedl z wanny i zaczal mi w kuchni zdrapywac sobie resztki akrylu z rąk i komentować ze chyba nie taka farbę kupilam jak trzeba bo nie satynowana...
No ii ze czemu ryba on by zjadl hamburgera(a mnie mdli zapach miesa) i w pewnej chwili zrobiło mi się gorąco i dostalam szału i powiedzialam ,ze dopiero wroxilam do domu,że w pół biegu gotuje im obiad ze zaraz trzeba z młodym do lekcji,aa kiedy mija nauka.i ze egzamin za kilkanascie dni, a ja jestem na 8 z 30 rozdziałów ktore musze nie tylko przeczytac ale zajebiscie rozumiec i ze pozniej bede sluchac ze czemu nie zdalam ze on ma juz dosc moich studiów.
W odpowiedzi uslyszalam,że może jak odloze smartfona ii nie bede zasypiac popoludniami to vede miala czas..i wyobrazcie sobie ze on mi policzyl ze jak sie postaram to dwie godziny rano (ciekawe k.rwa gdzie,jak od rana do poludnia mama zalatwienia)i dwie popołudniu godziny spokoj ie znajde..i ze chyba mi powinno wystarczyc(wierzcie mi,ze na ten przedmiot to za mało).. I ze wszystkie kobiety mają pracę, i dzieci dwojke albo w ciąży są i zalatwiaja sprawy i dbaja o dom itp..
I dal mi przyklad swojej mamusi... Ze ona jak on byl maly to w ciazy z młodszym bratem i do pracy chodziła i sama byla bo ojciec za granica..
Wiec sie zapytalam czy do tego miala studia, remont mieszkania firme męża na glowie..i ze dodatkowo miala takie szczęście że tego meza nie było i nie musiala po nim syfu sprzatac prac i gotować najlepiej w szpilkach i samych stringach...i ze od teraz mam to dzies,skupiam sie na nauce i to jest priorytet..
Ostatnie słowa juz wrzeszcalam chyba na pół osiedla, obrazil się ,dodał:' powiedzialbym cos,ale nie chcę byc chamski' no k.rwa wielki pan łaskawca! A co chcial powiedzieć to i tak wiem,że może takie studia to nie na moje możliwości...
I pozniej z wielkim fochem pytal czy ten obiad co jest to on sobie moze zjesc,bo jak nie to nie ma problemu on sobie frytki wyjmie i zeam jego ubrań nie prac on sobie akueat swoje raz w tygodniu wypierze...
Sumując mój wywód nic do tej tepej głowy nie dotarło, nic!
Ja nie mam problemu z obowiazkami domowymi,tylko z tym,że on przez remont wiecznie naburmuszony i wymaga,zebym wszystko inne robila ja,ale w mieszkaniu też pomagała i sorawy zalatwiala tez ja..
-
nick nieaktualny
-
Luna ty święta jesteś, że to wytrztmujesz, ja to bym chyba z morda wyjechała, focha na tydzień walneła i niech kuźwa sprobuje przez ten tydzień bez swojej niewolnicy coś zdziałać! Ale mam wnerwa na niego!
Renia7910, pucek, ilonia1984 lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Nie,on tego nie zwala na hormony..on jest zmeczony i on ma prawo i manerwruje jak chce,jak danego dnia robie vos fizycznie ciezkiego to mi mowi ze on foYcznie w mkeszkaniu ciezej pracuje,a jak mam duzo zalatwiej plus nauka,to słyszę, że jego praca intelektualna w firmie jest bardzo ciężk..
I jego mama nie narzekala w ciąży, nie miała auta i musiala pracowac,a ja nie muszę!
Mam ochotę go zabic doslownie i przez te niecale dwa tygodnie żyć w maksymalnym syfie dbajac tylko o swoje studia i Maćka naukę, bo on jeszcze jest teraz urazony -
Nie,on tego nie zwala na hormony..on jest zmeczony i on ma prawo i manerwruje jak chce,jak danego dnia robie vos fizycznie ciezkiego to mi mowi ze on fizycznie w mieszkaniu ciezej pracuje,a jak mam duzo zalatwiej plus nauka,to słyszę, że jego praca intelektualna w firmie jest bardzo ciężk..
I jego mama nie narzekala w ciąży, nie miała auta i musiala pracowac,a ja nie muszę!i w ogole to ja powinnam o nirgo dbac bo stracil apetyt i jest chudy a ja tylko go dobijam. I zamoast go odciążyć on musi pracowac ciężej..
Mam ochotę go zabic doslownie i przez te niecale dwa tygodnie żyć w maksymalnym syfie dbajac tylko o swoje studia i Maćka naukę, bo on jeszcze jest teraz urazonyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 14:23
-
nick nieaktualnyNigdy nie powinien porównywać Cię do swojej mamy. Skoro jest taka cudowna to mógł się z nią ożenić pfffff
Nic to, tulam kochana, nie przejmuj się nim. Mój J jak jest zmęczony to też robi się taki przysłowiowy"wrzód na d...e".Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
Renia7910 wrote:Nigdy nie powinien porównywać Cię do swojej mamy. Skoro jest taka cudowna to mógł się z nią ożenić pfffff
Nic to, tulam kochana, nie przejmuj się nim. Mój J jak jest zmęczony to też robi się taki przysłowiowy"wrzód na d...e".
Renia7910 lubi tę wiadomość