X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
Odpowiedz

Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)

Oceń ten wątek:
  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabilabym taka królewnę hihi

    niezapominajka lubi tę wiadomość

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz jakieś źle doswiadczenia z tą toaletą, co?

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pucek wrote:
    Zabilabym taka królewnę hihi
    Ja też ;)

    Renia7910 lubi tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie też się nad tym zastanawiam ;-) Najgorsza rzecz jaką mój R. Zrobił to zarzyganie moim rodzicom płotu po weselu kuzynki :-)

    pucek, Renia7910, niezapominajka lubią tę wiadomość

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lunadelrospo wrote:
    Masz jakieś źle doswiadczenia z tą toaletą, co?
    Tak :D ostatnio jak M. naspraszal kolegów to żeby z niej skorzystać musiałam umyć podłogę, deskę i sedes....

    Renia7910, niezapominajka lubią tę wiadomość

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lunadelrospo wrote:
    Renia,zarazilas mnie,Lacrimosa w przerwie miedzy rozdziałami:)
    Uwielbiam. Do tego stopnia że aż film o Amadeuszu w oryginale oglądałam, to jest prawdziwa muzyka.

  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M. z reszta notorcznie nie trafia jak na spiku idzie siusiu, ale jego siuśki to co innego, nie brzydzą mnie tak mocno :p

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiaterek wrote:
    Właśnie też się nad tym zastanawiam ;-) Najgorsza rzecz jaką mój R. Zrobił to zarzyganie moim rodzicom płotu po weselu kuzynki :-)
    Nooo to mamusia musiała być wniebowzięta:D

    Renia7910, niezapominajka lubią tę wiadomość

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blee ja bym tego nie posprzątala nie ma opcji. Ja to taka trochę feministka jestem w tych sprawach. Nauczyłam go ze ma opuszczać deskę po sikaniu, a jak nietrafial to mu nagadalam żeby lepiej sikal na siedząco skoro po pijaku nie umie trafić. I pomogło ;-)

    Renia7910, niezapominajka lubią tę wiadomość

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pucek wrote:
    Nooo to mamusia musiała być wniebowzięta:D

    Przeprosił i posprzątal wiec nie było źle :-)

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój J wyjątkowo czysty w tym temacie ale kilka lat mieszkania na wynajmie z emigrantami (w sumie cały dom to był zbiór wszelakich ras i maści) uczuliło mnie do tego stanu, że jestem w stanie umordować sikaczy.


    Co do soboty - wolna i owszem, ale bardzo aktywna. Oczywiście sprzątanie mieszkania bo przez 1 dzień się zakurzyło, zmieniłam i wyprałam pościel, zrobiłam krokiety z piecarkami i serem, upiekłam jabłecznik (jabłek miałam za mało więc dodałam gruszek), naszykowałam jedzenie na drogę na jutro, wykąpałam się, wyprostowalam włosy, miałam czytać książkę ale odpuściłam sobie, piję redd'sa i czatuję z Wami.

    Kuzyn ma sepsę.

  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to juz w sumie z takich sytuacji wyroslam,ale jeszcze jakis rok temu,byliśmy z M i znajomymi na imprezie..ja jako kierowca,trzezwa znudzona,obserwowalam sobie ludzi na parkiecie.
    I widzę jakąś dziewczynę, wygina smialo ciało,spodnica falbaniasta co chwile w górze, typowy ruch drgajacy prosty.Nie mogla się biedna zdecydować, którego z tanczacych obok facetów zaczepia.
    II po jakims czasie idę do toalety,przechodzac wzdłuż baru na przeciwko mnie idzie mój mąż uśmiechnięty, a ta za nim,wisi mu na ramieniu i coś do ucha opowiada.. Zanim zdazylam wypowiedziec w myslach wszystkie przekleństwa, jej włosy już tkwiły w mojej dłoni.. Rzecz w tym,że włosy były doczepka..i w dłoni zostaly..
    I wtedy uslyszalam głos Michała, co ty robisz,to jest córka P!(wieloletniego partnera jego ciotki,taka mozna powiedzieć rodzina)
    Coz mialam zrobic,wlosy oddalam ale obstawalam przy swojej opcji twierdząc, że zachowanie ma co najmniej podejrzane ;)

    Renia7910, Wiaterek, ilonia1984, kehlana_miyu, Stópka, niezapominajka lubią tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia7910 wrote:
    Mój J wyjątkowo czysty w tym temacie ale kilka lat mieszkania na wynajmie z emigrantami (w sumie cały dom to był zbiór wszelakich ras i maści) uczuliło mnie do tego stanu, że jestem w stanie umordować sikaczy.


    Co do soboty - wolna i owszem, ale bardzo aktywna. Oczywiście sprzątanie mieszkania bo przez 1 dzień się zakurzyło, zmieniłam i wyprałam pościel, zrobiłam krokiety z piecarkami i serem, upiekłam jabłecznik (jabłek miałam za mało więc dodałam gruszek), naszykowałam jedzenie na drogę na jutro, wykąpałam się, wyprostowalam włosy, miałam czytać książkę ale odpuściłam sobie, piję redd'sa i czatuję z Wami.

    Kuzyn ma sepsę.
    Jak dobrze,ze zdążyli ze śpiączka.. To jest jedyny ratunek Reniu.teraz pozostaje zapewne czekanie tylko,antybiotyki podane..tak?

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To że córka partnera to nic jeszcze nie znaczy. Są różne teorie z kuzynkami w roli głównej. Ja tam pewnie też bym delikatnie zasugerowała dziewczynie odejście w pokoju ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lunadelrospo wrote:
    Jak dobrze,ze zdążyli ze śpiączka.. To jest jedyny ratunek Reniu.teraz pozostaje zapewne czekanie tylko,antybiotyki podane..tak?
    Jest od samego początku pod opieką lekarza więc wierzę że podali mi antybiotyki. Lekarz powiedział że teraz to już wszystko leży w gestii tego kuzyna, czy ma wolę walki czy się poddał. Mam złe przeczucia odnośnie jutrzejszego wyjazdu :(

  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia7910 wrote:
    To że córka partnera to nic jeszcze nie znaczy. Są różne teorie z kuzynkami w roli głównej. Ja tam pewnie też bym delikatnie zasugerowała dziewczynie odejście w pokoju ;)
    Odeszła.. Cała rodzina się później nabijala ze mnie,że wróciła do domu wściekła i zaplakana bo jej imprezę popsulam;)
    A M twierdzi,że gratulowala nam udanego syna,gdy wisiala mu na ramieniu

    niezapominajka lubi tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lunadelrospo wrote:
    Odeszła.. Cała rodzina się później nabijala ze mnie,że wróciła do domu wściekła i zaplakana bo jej imprezę popsulam;)
    A M twierdzi,że gratulowala nam udanego syna,gdy wisiala mu na ramieniu
    No cóż, jak to się mówi? ... Oooops :D
    Następnym razem nie podejdzie, nie ma obawy ;)

    niezapominajka lubi tę wiadomość

  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżu ja jestem jakaś dziwna chyba w takim razie. Nie kontroluje go, pozwalam mu wychodzić na piwo z kolegami byleby nie za często. Nie jestem zazdrosna. Po prostu bardzo mu ufam. Czasami wystarczy ze rano popatrzę mu w oczy i wiem, że kocha mnie najbardziej na świecie. Kiedyś się o mnie bił. Mój mąż, chuderlak, normalnie się rzucił na gościa który mnie podrywal. Mimo całego mojego oburzenia ta sytuacja było to bardzo miłe ;-)

    Renia7910, kehlana_miyu, niezapominajka lubią tę wiadomość

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia7910 wrote:
    Jest od samego początku pod opieką lekarza więc wierzę że podali mi antybiotyki. Lekarz powiedział że teraz to już wszystko leży w gestii tego kuzyna, czy ma wolę walki czy się poddał. Mam złe przeczucia odnośnie jutrzejszego wyjazdu :(
    Niestety znam to..i chyba nigdy nie zapomnę tych wydarzen z czerwca..
    Ale jak mowilam,ciocię przywieźli za późno.. Ucieklam wtedy ze swojego szpitala i pojechalam do niej..sepsa jest bardzo nieprzewidywalna.wiesz w jakim stanie Twoj kuzyn dostał się do szpitala?

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 7 listopada 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiaterek wrote:
    Jeżu ja jestem jakaś dziwna chyba w takim razie. Nie kontroluje go, pozwalam mu wychodzić na piwo z kolegami byleby nie za często. Nie jestem zazdrosna. Po prostu bardzo mu ufam. Czasami wystarczy ze rano popatrzę mu w oczy i wiem, że kocha mnie najbardziej na świecie. Kiedyś się o mnie bił. Mój mąż, chuderlak, normalnie się rzucił na gościa który mnie podrywal. Mimo całego mojego oburzenia ta sytuacja było to bardzo miłe ;-)
    Wiaterek,ale ja mojemu mężowi również ufam..
    I czesto wychodzi z kolegami i odbieram go z miasta w nocy,jak sie umowimy..wiem,że nic by nie zrobił.. To ja bardziej mam taki zaczepny charakter ;)
    Ale wierz mi gdy widzisz podejrzaną laskę, wisząca na ramieniu Twojego męża, to nie jest lwestia zaufania,a 'oznaczania terytorium' poniekąd ;)

    pucek, Wiaterek, kehlana_miyu, niezapominajka lubią tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
‹‹ 613 614 615 616 617 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ