Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja dyniową robię jeszcze z imbirem, niektórzy robią z mleczkiem kokosowym, dla mnie z mleczkiem za mdła, wolę wyraźniejsze smaki. Do tego prażę płatki migdałowe na suchej patelni, dodaję też sporo marchwi, jest słodsza
chomiczka, Renia7910, pucek lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Dziś pisałam, że nie mam ochoty na mięso...właśnie zawołałam na chłopa parówki z szynki, z pięknym uśmiechem poprosiłam, a on do mnie po co Ci na noc parówki, a ja do niego chyba lepiej o 19:30 niż 22:30 nie?
No i jak ma mnie chłop zrozumieć, po co mi parówki na nocRenia7910, Wiaterek, lunadelrospo, monilia84 lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Mój mąż przed chwilą wpadl do domu i mieliśmy ostatecznie panele wybrac nagle sie zerwalam i pobieglam do lazienki w wiadomym celu..a maz na to,zaraz nam sklep zamkna,musisz się tak naciagac...no myslalam,że zabije..ale pojechal sam,a ja z mlodym robię baranka na plastykę
Renia7910 lubi tę wiadomość
-
Agnieszka0812 wrote:Dziś pisałam, że nie mam ochoty na mięso...właśnie zawołałam na chłopa parówki z szynki, z pięknym uśmiechem poprosiłam, a on do mnie po co Ci na noc parówki, a ja do niego chyba lepiej o 19:30 niż 22:30 nie?
No i jak ma mnie chłop zrozumieć, po co mi parówki na noc -
Nadrobiłam Was Wreszcie
Ranie pytałaś o weekend. No więc co do weekendu to spoko Przyjechała moja siostra z mężem i dzieciakami (ale oczywiście podniosła mi ciśnienie, bo miała w sobotę być ok 16-17, ja już drepczę drepczę bo ich nie ma, wiec pisze sms’a a ona do mnie, że przyjadą na 19 – nosz k*** zero szacunku odnośnie czyjegoś czasu, ale potem już było ok). Dzieci hasały, mieszkanie wreszcie było pełne Moja chrześnica uwielbia Świnkę Peppę i kupiliśmy jej pastę do zębów z Peppą i całowała nas cały weekend i dziękowała za nią Aż żal, ze pojechali… Chętnie bym ich przygarnęła, tylko metraż mamy trochę mały.
Renia odnośnie koszykówki… Czy Twój J. też potrafi w środku nocy wstać i oglądać NBA? Bo mój M. tak i szlak mnie z tym trafia…. Ale też oglądałam Harrego, M. się przyłączył i na koniec stwierdził „Wiesz, nawet to nie jest takie kiepskie jak mi się początkowo wydawało ” Renia a co do odpuszczania, to nie odpuszczaj, ja bym nie odpuściła… Renia a może na ten obiad krem ze szparagów?
Ah Ci mężowie… Zero szacunku do kobiet w ciąży masakra…
Lunka fajnie, że mąż zaczyna się „rehabilitować” Zabierz męża na tę wizytę w 10 tygodniu, może jak zobaczy malca to trochę zmieni podejście do całej sytuacji z ciążą Może faktycznie on o tym jeszcze nie myśli, ale może gdyby poszedł na tę wizytę z Tobą bardziej by się z Wami „związał”.
Ilonka bardzo się cieszę, że Twoja ciąża przebiega tak spokojnie i nudnie Oby tak do samego końca
Aguś, wcale Ci się nie dziwie, że denerwują Cię te ogryzki itp. Mnie by chyba szlak trafił. Mój M. dziś do pracy na popołudnie szedł, ja wracam do domu a tu wysprzątane na błysk po tej małej weekendowej burzy
Pucek ciesz się pierwszymi ruchami dzidziolka I nie myśl o tym zroście, Twój lekarz z pewnością wie co robi i na co ma zwracać uwagę
No a u mnie cały dzień plamienie... Już myślałam, że @ przyszła ale nie...
No i naszły mnie rozważania... Bo wczoraj rozmawiałam z M. i się zastanawiamy, czy on ma robić badania nasienia, czy nie. Bo w sumie jakby nie patrzeć w ciążę zaszłam raz, no ale dalej się nic nie dzieje. Myślicie, że dobrze by było jakby zrobił te badania?
Renia7910, ilonia1984 lubią tę wiadomość
Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStópko teraz wszystkie myślami jesteśmy przy CHomiczku, więc tylko pokrótce napiszę Ci że badanie nasienia zawsze może przynieść ciekawe wyniki, a przynajmniej będzie wiadomo czy problem nie jest z męskiej strony. Jest to dosyć drogie badanie, może zanim je zrobi to niech zacznie od razu przyjmować Salfazin (albo cynk w innej postaci), wit. B6, kwas foliowy, wit. E i D. To polepsza ruchliwość i żywotność plemników.
Proszę cię przypomnij mi to porozmawiamy o tym później, teraz jestem sparaliżowana myślą o Chomiczku