X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
Odpowiedz

Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)

Oceń ten wątek:
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poloneza czas zacząć. Studniówka nr 13 ;)

    pucek, monilia84, Renia7910, Agnieszka0812, chomiczka lubią tę wiadomość

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko nie szalej tam za mocno Niezapominajeczko <3

    Agnieszka0812, niezapominajka lubią tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hiacyntko jak tam się czujesz? Już lepiej? Daj znać!
    Dziewczyny fajne ciuszki, ja coś czuję, że przesadzę z ich ilośćią :P śliczne i bardzo dobre gatunkowo ma Polska firma Pinokio z Piotrkowa Tryb. Mamy dziewczynek kolekcja Pikolina i Marimet cudo! Idzie też do mnie paczka z Nexta :P

    Pucusiu jeżeli chodzi o tę poduchę ciążową to jest wygodnie, ale w dzień...ja się dość mocno wiercę, 3-4 razy idę siku i jak za każdym razem mam sobie poprawiać to wiesz co mnie bierze :P Bym ją sprzedała, ale jeszcze może się przydać, więc na razie zostawiam. A Twoja metoda ze zwykłą poduszką bardzo dobra, bo tak przeszłam poprzednie ciąże.

    Co do tempa wzrostu brzuszka najwolniej rósł mi w pierwszej ciąży, ale zawsze jest taki moment około 5 msca, że kładziesz się bez brzucha, a rano już taki duży :P normalnie z dnia na dzień ;)

    Niezapominajko miłego wieczoru, nie szalej, łzy wzruszenia pewnie w gratisie gwarantowane ;)

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga poka zdjęcia jak przyjdą ciuszki :):) Ja to nie wiem ile mam tego kupować ani czego bo już mam trochę od brata rzeczy, tu mi siostra mówi że mam nie szaleć z ubrankami (pewnie ciągle coś sama dokupuje ;p) a tu jeszcze Mateusza mojego siostra też już zaczęła kupować ubranka ;p Więc chyba kupię tylko sama ze dwa pajace, i jakies piękne ubranko na wyjście ze szpitala a potem zobaczę co tam nadostajemy ;p Chociaż siostrze może powiem, żeby się nie wygłupiała tylko przed porodem to załątwimy, żebym zdążyła uprać wszystko i przygotować, a przecież Adasiowi powiem że to od ciotki :):)

    Powiem Wam dziewuchy że ja już jestem taka podekscytowana i z takim utęsknieniem czekam aż to dziecko pojawi się na świecie, wyobrażam sobie wspólne chwile, już nie mogę siępo prostu doczekać a tu jeszcze minimum 3 miesiące trzeba poczekać na malucha...

    A co do przyziemnyh spraw, apetyt wciąż mi dopisuje, ale staram się jeść bardzo zdrowo i dużo pić. Za to urosły mi piersi i ciągle pokazuje się pokarm, może stąd ten wilczy apetyt. Adaś dziś troszkęmniej ruchliwy niż zwykle ale mam nadzieję że zaraz się rozkręci żabka moja :)

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie byłam na IP kolo 14 brzuch i plecy troche puściły, ale cały dzień taki obolały na dole !! Mikołaj normalnie sie rusza a wiec u niego ok.

    Po paracetamolu plecy przestały bolec


    Nie wiem czy to od nospy ale mój mocz jest jaskrawo żółty, co chwile sikam i troche mnie piecze, podejrzewam infekcje .

    Idealnie nie jest, ale jakos żyje.
    Jutro ma dyżur moja lekarka w szpitalu, jak cos to podjade do niej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 23:00

  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 02:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu jak Twoja lekarka ma dyżur to się nie zastanawiaj tylko podjedz do niej. Mnie kolejny dzień boli głowa :-( dodatkowo spać nie mogę, zaraz mi psycha siadzie...

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 06:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.
    Ja juz wracam z lotniska,oczywiscoe z płaczem, nie znosze wyjazdów mojego taty.:(

    Agnieszka0812, Renia7910 lubią tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna Twój tata za granicą pracuje? Wiem, że coś pisałaś, ale nie pamiętam :-P

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka :)
    Witam sie w gronie bolących głów :) wczoraj mialam problem z zaśnięciem poszlam spać nad ranem bo mały mecz sobie zrobił i tak kopał że nie mogłam zasnac :)
    Luncia tez nie lubie rozstań, ogólnie jestem bardzo zżyta z rodzicami :)
    Kasiu zajrzyj do tej swojej lekarki bo po co masz sie męczyć a tak tabletki Ci da i bedzie z glowy.
    Miłej niedzieli dziewczynki :)
    Niezapominajko wytanczyłaś sie wczoraj ??

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga,niestety tak..
    Ja di rodzicow jestesm bardzo przywiązana, jak taty nue ma,staram się dbać o mamę.. Ale jak jestesmy wszyscu razem tutaj,codzienne zycie jest o wiele lepsze!
    Mysle ze tak w kazdej rodzinie..
    Juz jestem w domu, zasypiam z moja nową poduszką, przyznam ze bez pomocy taty nie uszylabym jej tak ladnie,ale powoli się ucze:)
    Głowa dzieeczyny was może od pogody boli?
    Jest tak ponuro..

    Agnieszka0812, Renia7910 lubią tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylibyśmy w aquaparku było rewelacyjnie! Z naszą czwórka było w sumie 10 osób, teraz oczywiście padlam!

    Renia7910 lubi tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też planowaliśmy aquapark ale obawialiśmy się właśnie tłumów. Dobrze wiedzieć że nie jest tak źle w weekendy ;)
    Wczoraj przeżyłam obiad z teściową, milutka że do rany przyłóż. Ech...
    Później kawa urodzinowa u bratowej, niewinne pytanie o samopoczucie i... niekontrolowany płacz z mojej strony. Demony chyba wciąż tkwią mi w głowie. Smutne to :|

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia7910 wrote:
    Też planowaliśmy aquapark ale obawialiśmy się właśnie tłumów. Dobrze wiedzieć że nie jest tak źle w weekendy ;)
    Wczoraj przeżyłam obiad z teściową, milutka że do rany przyłóż. Ech...
    Później kawa urodzinowa u bratowej, niewinne pytanie o samopoczucie i... niekontrolowany płacz z mojej strony. Demony chyba wciąż tkwią mi w głowie. Smutne to :|
    Renia moja kochana emocji w Tobie moc, a duża część głęboko schowana! Przytulam Cię mocno! <3 <3 <3 Buziaczki

    Renia7910 lubi tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia, ja wczoraj płakałam pod prysznicem i musiałam się szybko ustawiać do pionu, bo szłam wybierać suknię ślubną z koleżanką i nie chciałam jej psuć wymarzonego dnia. Te emocje jednak w nas siedzą... Niby jest lepiej, niby funkcjonujemy, niby większa część żałoby minęła - ale jednak dużo chyba tłumimy i czasami to jednak wyłazi. Do tego te starania, które się ciągną bez rezultatu... To przecież też siedzi w psychice.

    U mnie wczoraj minął dokładnie rok od wizyty, na której dowiedziałam się, że moje maleństwo nie żyje... 13 stycznia będzie dokładnie rok od zabiegu. Nie lubię tego tygodnia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 14:56

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana,Renia..
    Jak ja bardzo chciałabym wejsc pewnego dnka na forum i przeczytac radosną wiadomosc od kazdej z was,o tym,ze się udało..
    Wiem,ze wszystkie smutki odejda wtedy w kąt...
    U mnie też zbliża się smutna data,mialam rodzic w walentynki,kolezanka poznana w szputalu w tamtej ciąży juz ma śliczną córeczkę Zuzię..
    Ale wiem,ze jest mi to łatwiej znieść, bo mam swoją Hanie..i mam Maciusia.
    I wiem,że wam również ta malenka istotka ponize przejdc przez wszystko.

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, u nas dziwny dzień - z jednej strony smutno, bo mąż rano pojechał, a z drugiej w ostatnim tyg mieliśmy takie spięcia i uruchomił mi się syndrom żony marynarza, że wiem, że byliśmy o krok od rozwodu ;)
    Wczoraj wróciłam do domu jak Kopciuszek - przed północą. Moja kondycja zostawia wiele do życzenia ;)
    Dzisiaj kończę 1 trymestr. Nie mogę uwierzyć, że to już :)

    Agnieszka0812, lunadelrospo, Renia7910, kehlana_miyu, monilia84 lubią tę wiadomość

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    To widzę, że nie ja jedna rozkrecilam się z płakaniem.
    Wczoraj mój syn miał studniowke i oczywiście matka nie wytrzymała i zalała się łzami ze wzruszenia.
    Rano wstałam i płakałam bo w tv orkiestra świątecznej pomocy ,szok.

    Jestem kilka dni przed @ i stąd takie napady ma się rozumieć.
    Dzisiaj zjadłam nawet rukolę której nie cierpię, a coś mnie na nią naszło.

    Michaś ♡ [ * ]

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna, dzięki za wsparcie :*

    lunadelrospo, Renia7910 lubią tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Kehlana wierzę że jest ci ciężko ,niestety z pewnymi sprawami człowiek nigdy się nie pogodzi i choćby minęło nie wiadomo ile czasu.
    Wiem ze każdej z nas byłoby łatwiej gdyby była przy nadziei.
    Mimo że mam dwójkę wspaniałych dzieci wciąż będę czuła pustkę po moim małym synku,którego nie dane było mi tulic żywego w ramionach.
    Wierzę, ze w końcu będziesz mogła cieszyć się swoim dzieciątkiem.

    Michaś ♡ [ * ]

  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry..
    Nie lubię poniedzialkow..i nie lubię wstawania rano.
    Dobrze,ze dziś wizyta, chociaz jakod się jej boję..

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
‹‹ 809 810 811 812 813 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ