Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIlonia nie dziwię się Twoim nerwom, chyba bym jednak ich rozniosła. Dobrze że aż u dyrektora byłaś bo pewnie jedna pinda z drugą próbowałyby kryć się nawzajem.
Niezapominajko jaka jest procedura na IUI z funduszu? Czy to dużo formalności i czekania? -
Ciekawe że najwięcej do powiedzenia w sprawie żałoby po dziecku mają ci co nigdy tego nie przeżyli. Masz prawo czuć się źle, bo mąż nie chce się starać a ty tego potrzebujeszRudzik39 wrote:Moja mama mnie dzis opieprzyla ze zyję przeszłością i zaraz depresji jakiejs dostanę.
Stwierdziła ze widocznie tak miało byc że Michaś umarł i powinnam sie cieszyc bo mam dwojke wspanialych dzieci,ktore mnie kochają.
Wiem,że ma rację ale mam wrażenie że nikt mnie nie rozumie i czuje ze chyba zaraz pęknę od nadmiaru emocji.
To tak jakbym rozmawiała z głuchym ,nie słyszą tego co chcę im powiedzieć.
Czuję,ze zaraz naprawdę wyladuję w jakimś wariatkowie !!!
Michaś [*]04.06.2014(20tc)
dalej pilnuje twoich cykli?
Renia7910 lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Renia7910 wrote:Niezapominajko jaka jest procedura na IUI z funduszu? Czy to dużo formalności i czekania?
Ja musiałam mieć bad.hormonalne, hsg, a mąż bad,nasienia. Miałąm się pojawić na początku cyklu na usg, zeby spr czy nie ma żadnych torbieli, dostałam receptę na stymulację (do 1iui - clo, do 2 i 3-gonal)i bralam go od 3-10dc, w 10dc - usg i decyzja czy czekamy czy się umawiać. IUI właściwie z marszu, rano ze skierowaniem na ip, oddanie nasienia i sam zabieg.
Po zmianie ustawy w listopadzie wiem, że zmieniły się wymogi co do badań przed, ale prawda jest taka, że każdy ośrodek ma swoje procedury.
Skierowanie powinnno być od lekarza NFZ. Ja dostałam w prywatnej klinice, ale lekarze stamtąd pracują w publicznych szpitalach, więc być może dlatego mogłam przystąpić na NFZ. No i zabiegi nie są przeprowadzane we wszystkich szpitalach.
Renia7910 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Chyba zabilabym te paskudne babka z tego laboratorium.
Z opowieści koleżanek z oddziału dziecięcego wiem jak zrobiły w konia laboratorium. W kilka próbek na mocz wlewamy herbatę z cytryna i uwierzcie przychodziły wyniki.
Po czymś takim laborantki dostały nagane od dyrektora.
Marzusia mój mąż nie dość że pilnuje cykli to jeszcze w czasie owulki przeważnie jest na wyjazdach biznesowych i dupa...
Dziś o mało się nie popłakałam w pracy .
Mam ustalony grafik wiec układam sobie wizyty lekarskie pod prace.Umowilam się do mojego gina I endokrynologa na czwartek ,a tu mi moja szefowa wyskakuje z tekstem ze mam przyjść do pracy na popołudnie i koniec i kropka.I mówi ze zapowiadała akcje promocyjna na szkoleniu (na którym nie bylam)to ja jej ze przepraszam ale nic mi o tym nie wiadomo.
To wredne babsko ze ona nie ma głowy żeby pamiętać czy wszystkim przekazała takie informacje.
I że jej nie interesuje mój lekarz.
Michaś ♡ [ * ] -
nick nieaktualnyRudzik zawsze gdy czytam / słyszę tego typu historie (sama miałam ich parę w przeszłości) to odkrywam zalety prowadzenia własnej działalności. Niestety nie posiadam zdolności które pozwoliłyby mi zaistnieć na tym rynku. Natomiast sama chodzę do kosmetyczki która ma gabinet u siebie w domu i jestem z niej bardzo zadowolona. Pewnie to tylko z pozoru wygląda na łatwe rozwiązanie, ale zawsze to jakaś opcja...
Witam się we wtorkowy poranek. Ja juz w pracy, po śniadaniu, przeglądam inspiracje na piątkowy obiad z rodziną. -
Dziewczyny,od kilku dni,w zasadzie od dwoch,mam takie uczucie wilgoci,szczegolnie rano..Tak jakby sluz byl bardzo bardzo wodnisty.
Oczywiście musiało mi przyjsc do głowy ze to wody płodowe.
Panimowac i jechac do lekarza?
Od kilku dni utrzymuje mi się infekcja..
-
Ja mam taki sluz lunka zawsze wlasnie z rana jest go najwiecej po nocy,jest mleczny wodnisty i juz to przerobilam,ze myslalm,ze to wody bo czasem po nogach lecialo jak w samej koszulce latalam po domu,kupilam nawet paski kiedys,moj lekarz mowil co wizyte,ze to narmalna wydzielina w ciazy jedna ma go mniej a druga przez caly dzien musi nosic wkladki bo czuje sie mokro,kup sobie dla spokoju wlasnego paski ph
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 07:48
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami
16.04.2016
-
LUnka ty juz 19 tydzien,ale ten czas leci :)Wiecie co zdaje nam Sie,ze bedziemy spokojniejsze jak minie 1 trymest,potem polowa,potem,ze wejdziemy w 3 trymest a tak szczerze kobieta po poronieniu przez cala ciaze odczuwa strach,ja dzis wstalam np i Zosia mnie nie Przywitala kopniakiem jak codziennie i w glowie juz najgorsze,co to kur...za glupoe mysli teraz tak sama na siebie jestem zla,zjadlam czekolady i lezalam szturchajac brzuszek za chwile mala dostala czkawki ale czuje po twardosvi,ze dupsko wypiela i sie.przekrecila girkami w strone kregoslupa i tam kopie pewnie dzis
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 08:48
Renia7910, monilia84, pełna_nadziei lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
Cześć dziewczyny
Lunka ja wydzielinę też mam, raz więcej raz mniej, też myślałam że to wody oczywiście, ale lekarz sprawdza mi zawsze poziom wód i jest ok. Także jestem spokojniejsza.
Ilonka co to przyzwyczajeń do kopniaków dzieciaczków to mam tak jak Ty jak Kacper nie zakopie to już światełko w głowie, to jest strasznie, te ciągłe myślenie, człowiek mógłby od tego zwariować. Zauważyłam że intensywność kopniaków Kacperka jest różna a mimo wszystko ja ciągle odczuwam ogromny strach, zwłaszcza teraz w tych trudnych tygodniach dla Nas.
Miłego dnia dziewczynki życzę
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Cześć dziewczyny
Lunka, mnie też zalewa. Ogólnie mam dużą wilgotność, ale w ciąży to już przesada... Rano najwięcej. Nie przejmuję się tym za bardzo, moja gin też powiedziała, że to normalne. Ważne, że pH utrzymuje się na właściwym poziomie.
Monilka, przytulam Cię mocno w tym dla Ciebie trudnym okresie... Ale jak widzisz Kacperek ma się dobrze, więc uszy do góry
Byłam dzisiaj u diabetologa - wyniki takie sobie, karta obserwacji pokazała, że mam te cukry za często podwyższone albo na granicy normy i prawdopodobnie skończy się insuliną
Za 3.5 tyg mam wizytę, więc zobaczymy jaka decyzja.
Renia7910, monilia84, katarzyna_d lubią tę wiadomość
-
Niezapominajeczko ja też dzisiaj idę do diabetologa ale powiem Ci że mnie tez straszyła insuliną ale powiedziałam że nie pozwolę sobie żeby mi dała, może powinnaś dietę zmienić, a sprawdzałaś co Ci podwyższa cukier, może chleb jakiś.
Ja tez mam cukry czasem 120,116,118 ale dla mnie to są dobre cukry i przy lekkich wyskokach ponad normę nie dam sobie wcisnąć insuliny bo wiem że narazie jej nie potrzebuje.
A po którym posiłku masz najczęściej podwyższone ??? Może coś Ci doradzę
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualny
Pamiętam ze ja też w każdej ciąży cukier miałam na granicy normy,kontrolowałam go częściej.
Co do działalności gospodarczej to ją mam i miałam otwierać gabinet zanim okazało się ze jestem w ciazy z Michasiem.
Po stracie mojego maleństwa nie miałam siły na prace a tym bardziej na prowadzenie gabinetu.
Teraz mam problem bo dotacji nie uzyskam z UP a na unijne jestem za stara albo brak mi 5lat
Mam w domu pokój który mogłabym przerobić na gabinet ale potrzebuje jeszcze kasy na wyposażenie a uwierzcie mi są to duże pieniądze których teraz pi prostu nie mam.
Teraz z chęcią po złości zostawiłabym ich z dnia na dzień i niech sobie radzą.
Michaś ♡ [ * ] -
Najczęściej to rano na czczo. Po posiłkach (śniadanie, obiad) 110 - 128, a po przekąskach ok 90. Prawda jest taka, ze odstawiłam słodycze, nie mogę zrezygnować ze słodzenia herbaty, no i jem dużo owoców, chyba za dużo...monilia84 wrote:Niezapominajeczko ja też dzisiaj idę do diabetologa ale powiem Ci że mnie tez straszyła insuliną ale powiedziałam że nie pozwolę sobie żeby mi dała, może powinnaś dietę zmienić, a sprawdzałaś co Ci podwyższa cukier, może chleb jakiś.
Ja tez mam cukry czasem 120,116,118 ale dla mnie to są dobre cukry i przy lekkich wyskokach ponad normę nie dam sobie wcisnąć insuliny bo wiem że narazie jej nie potrzebuje.
A po którym posiłku masz najczęściej podwyższone ??? Może coś Ci doradzę
A te Twoje do 120 to jak najbardziej norma.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 11:13
-
A nie myślałaś o dotacjach?Rudzik39 wrote:Pamiętam ze ja też w każdej ciąży cukier miałam na granicy normy,kontrolowałam go częściej.
Co do działalności gospodarczej to ją mam i miałam otwierać gabinet zanim okazało się ze jestem w ciazy z Michasiem.
Po stracie mojego maleństwa nie miałam siły na prace a tym bardziej na prowadzenie gabinetu.
Teraz mam problem bo dotacji nie uzyskam z UP a na unijne jestem za stara albo brak mi 5lat
Mam w domu pokój który mogłabym przerobić na gabinet ale potrzebuje jeszcze kasy na wyposażenie a uwierzcie mi są to duże pieniądze których teraz pi prostu nie mam.
Teraz z chęcią po złości zostawiłabym ich z dnia na dzień i niech sobie radzą.
Michaś ♡ [ * ]
-
Luna ja się budzę zawsze w środku nocy mega zalana, tak że muszę wstać i się podmyć bo nie zasnę bo czuję po prostu jak cieknę... Nie zakładam wkładek na noc bo generalnie śpię nago i nie mogłabym zasnąć w gatkach, szczególnie że jeszcze wszystko mnie swędzi od alergii a nie mogę brać alerteku... Jak brałam nystatynę to sięobudziłam w nocy przerażona bo to aż takie wodniste mega było że dzwoniłam na IP pytać czy przyjechac ale polozna powiedziala ze to normalne.
Ilonka a jak sie te paski nazywaja? Bo czasami to już też mam takie mysli czy to nie wody...
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
Rudzik ja czasami tęsknię za pracą ale jak opisalas co się dzieje u Ciebie to przypomina mi się, jak to było w tej mojej pracy. Boże ile to nerwów zjadlam przez tych idiotow. Dziewczyny już śmiało mogę powiedzieć, że doczekalam się kopniaczkow od paru dni mała kopie i wita się z tatą rano ja mam pytanie czy boli was czasami brzuch jak na okres ale tak delikatnie?
Renia7910, pełna_nadziei, ilonia1984, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
Olga 11.06.2016 Nasz największy cud
Róża 30.07.2018 Drugi największy cud
Aniolek 8.2017
Aniołek K 8.01.2014
Aniołek A 4.10.2014
Aniołek I 5.03.2015
Aniołek P 14.06.2015
Aniołek E 10.09.2015
