Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sorki ze tak nikomu nic nie odp i wogole ale moje myśli są skierowane ku akcji porodowej !! Której brak!!
Miałam z rana biegunkę i juz sie napaliłam na porod!! Pospacerowałam troche i nic
Niby dzis termin a mi psychika siada!!! Bo byłam pewna ze do terminu nie donoszę, a tu powtórka z rozrywki -
Witajcie
Reniu widze ze super się dzisiaj dzionek u Ciebie zaczął he he
Wiaterku ciesze sie że detektor spełnia funkcję i jesteś kochana sspokojniejsza
Hiacyntka wierze że chciałabyś już mieć Mikiego przy sobie ale niestety nie mamy wpływu na to kiedy maluszki postanowia wyjśc
Niezapominajko super że Jasiu jest zdrowiutki bardzo sie ciesze. Ładnie rośnie
U nas pogoda też sie pogorszyła, słoneczka dzisiaj brak, wiatr wiał takze daremna pogoda
Wczoraj mieliśmy pierwszy krótki spacerek na ważenie, mały chyba będzie lubił podróżowanie w wózku bo po ważeniu płakał a w wózku od razu zasnął, miejmy nadzieje że nastepny dluzszy spacerek bedzie też udany
PozdrawiamyRudzik39, Renia7910, kehlana_miyu, niezapominajka lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualnyRenia7910 wrote:Roxa ny za ciebie też trzymamy kciuki opowiadaj co u Ciebie! Unormowało się jakoś wszystko? Wrócilas do męża czy jednak przecięłaś ten etap? Nie raz zastanawiałyśmy się co tam u Ciebie staracie się nadal? buziaki !
Nawet kupil mi wymarzonego psa choc te wszystkie.lata slyszalam zawsze ze najpierw dziecko potem pies...
No i niestety tu sie sielanka konczy...
Juz poerwszej nocy miałam nie taka pizame nie taka bielizne wszystko bylo nie takie wiec sie rozplakalam i zamknelam na sex zupelnie... maz nie rozumie mimo tlumaczen bez przerwy mnie zmacuje i to zawsze kiedy moze nawet jak ktos siedzi obok co doprowadza mnie do szalu... caly czas dogaduje odnosnie.osoby z ktora bylam... taki najfajniejszy przyklad kiedy powoedzialam ze mnie zoladek.rozbolal to stwierdzil ze moze w ciazy jestem tyle sie nie udawalo.moze z tamtym mi wyszlo... przykre zwladzcza ze wie jak bolesnym tematem jrst dla mnie ciaza... a jest wiele wiecej przykladow... najchetniej maz by chcial zebym rzucila prace i zeby mogl.mnie zamknac w domu...
Psa tez mi kupil zeby powtarzac ze jak bede chciala idejsc to musze o psie myslec nie tylko o sobie...
Sam niestety przestal sie starac i cos w sobie zmieniac jak tylko wrocilam...
No to tak w skrocie co u mnie...
Ja wchodze i czasem podczytuje mimo ze nie pisze bo nie bardzo mam co...
Ale dziekuje za pamiec wam wszystkim :*
Caluje i sciskam! -
nick nieaktualnyRoxa kochana przyjdzie czas kiedy sama ocenisz czy jesteś w stanie znieść więcej... A może to minie... Ale nie czekaj zbyt długo, jednak pewne rzeczy się nie zmieniają, przynajmniej ja miałam takie doświadczenia...
Życzę ci siły moja droga. By znieść jeszcze trochę.
Póki co - wpadaj do nas na pogaduchy. Niekoniecznie o wielkiej nieobecnej (ciąży) ale ogólnie z nami bądź.
Buziaki wieczorne, trzymaj się ciepło -
nick nieaktualnyMonilia, Renia dzieki kochane :*
Ja bardzo testuje teraz to ile jeszcze dam rade tym bardziej ze jestem juz od miesiaca znow u meza a on dokladnie mowi to samo co wczesniej czyli czego to zmienic nie musi ale postepuje dokladnie tak samo jak wtedy kiedy i przez co zaczelo sie nasze malzenstwo rozpadac... -
nick nieaktualnyNajbardziej smutne jest to ze nawet jego wlasna rodzona kuzynka ma na tyle dosc jego zachowania ze stwierdzila ze jest zwyczajnym niedojrzalym dupkiem i ze jak odejde na amen to sam sobie bedzie winien i tez to od niej uslyszy
Ostatnio nawet powiedziala ze moglam zostac u tego drugiego i miec spokojne zycie a nie w stresie jaki maz mi teraz rohi... strasznie smutno mi sie zrobilo bo myslalam ze moze przesadzam ale niestety inni tez to widza... -
Roxa strasznie przykro ze masz takie relacje z mężem. Zgadzam sie z Renia ze tak naprawde to wszystko zależy od Ciebie. Ja Cie mocno ściskam i jestem z Toba duchem i wsparciem
Renia7910 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Roxa kurde nie wiedziałam ze masz takie problemy!! Mi tez jest ciężko uwierzyć ze egoistyczny facet sie zmieni na lepsze musisz być silna i myśleć o sobie !! Zadbać o twoje dobro !!
Od kiedy przestalam pokazywać słabość w małżeństwie!! Mąż przestał być stale górą nademna!!!
Sciskam Cie mocno!!Renia7910 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzieki hiacyntka :*
No wlasnie ja tez pokazalam ze moge idejsc ze moze zostac sam i w ogole... ale jak widac nie do kazdego dociera... a zaczelo sie juz to u nas koncem sierpnia poczatkiem wrzesnia jak byl nie do wytrzymania ze nawet licznik w aucie mi sprawdzal czy mam tyle km przejechane ile powinnam czyli tyle co z pracy i spowrotem...
A jak u ciebie? Cos rusza? Ja tu caly czas kciuki trzymam! -
roxa wrote:Dzieki hiacyntka :*
No wlasnie ja tez pokazalam ze moge idejsc ze moze zostac sam i w ogole... ale jak widac nie do kazdego dociera... a zaczelo sie juz to u nas koncem sierpnia poczatkiem wrzesnia jak byl nie do wytrzymania ze nawet licznik w aucie mi sprawdzal czy mam tyle km przejechane ile powinnam czyli tyle co z pracy i spowrotem...
A jak u ciebie? Cos rusza? Ja tu caly czas kciuki trzymam!
Rozumiem Cie mój tez chorobliwie zazdrosny !! Zwłaszcza w pracy jak miałam zmianę z mężczyznami wydzwanial co pól godziny! Jak miałam nockę, musiałam fotkę przeslac z kim mam dyżur, broń Boże z facetem.
Teraz jest w miare bo jestem na zwolnieniu i później rozwiązują umowr ze mna
Juz w ogóle happy bo będę siedzieć w domu !!
Tez 2 razy wyjechałam z rozwodem !! Ehhh narazie jest cisza ale jak to kiedy będzie to nie wiem!! Jak wrócę do pracy czy znowu mu nie odbije!
Temat małżeństwa to jak trylogia mozna opowiadać bez konca !!!Aradia***, Renia7910 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki w związku to nie może być tak, że jedna strona rządzi a jedna słucha. U mnie w domu rodzinnym tak było i obiecałam sobie, że nigdy nie pozwolę na to, żeby facet dyktował mi co mam robić. Mój mąż też nie jest ideałem, kłócimy sie jak każde małżeństwo, ale obydwoje nauczyliśmy się mówić przepraszam. Romek też był o mnie nieziemsko zazdrosny. Do tego stopnia, że był zły na mnie jak wychodziłam z naszym wspólnym kolegą np. na zakupy. Ale ja to szybko ukróciłam. Nie miał powodu do zazdrości i to starałam się mu uświadomić. Mój zrozumiał i teraz tylko czasami jak coś wypije to mu się włącza, ale lekko i na pewno nie w takim stopniu jak wtedy.
Roxa powiem Ci tylko tyle, że on się nie zmieni. Nie potrafił zrozumieć raz to nie zrozumie i po kilku. Czasami trzeba egoistycznie podejść do wszystkiego i patrzeć na swoje szczęście. Nic na siłę. Przede wszystkim czy Ty go w ogóle jeszcze kochasz? Bo jeśli jesteś z nim tylko dlatego, że to Twój mąż to to jest chyba niezbyt udany związek. Ale ja się nie będę wymądrzać bo po prostu nie mam takich doświadczzeń i nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu.Renia7910 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Roxa a co tten mężczyzna na to, że wróciłaś do męża? Też wydaje mi się, że Twój mąż się nie zmieni i jeszcze na dodatek wypomina Ci tamtego faceta. Ciężka sprawa ale mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży :*
Wiaterek, Renia7910 lubią tę wiadomość
Olga 11.06.2016 Nasz największy cud
Róża 30.07.2018 Drugi największy cud
Aniolek 8.2017
Aniołek K 8.01.2014
Aniołek A 4.10.2014
Aniołek I 5.03.2015
Aniołek P 14.06.2015
Aniołek E 10.09.2015 -
nick nieaktualnyDzieki dziewczyny za wszystkie slowa:*
Tez nie wiem czy maz sie zmieni... najlepsze ze gadka byla ze jak cos bedzie nie tak mam mowic itp a jak mu mowie co robi nie tak to sie obraza i oburza... ostatnio juz zaczal swoje powiedzenie jak ci sie nie podoba... na co ja no dokoncz bo znow zaczynasz jak kiedys... bo wczesbiej zawsze mi mowil ze jak mi sie nie podoba mam sie rozwiesc i znalezc lepszego...
Chomiczka no co tamten na to... zaakceptowal bo musial powiedzial ze najwazniejsze zebym jak sie czula szczesliwa i jesli tego chce to on mnie na sile nie zatrzyma... ale jednoczesnie tez strasznie cierpi... powiedzial ze bylam ta kobieta z ktora on sobie mogl wyobrazic stworzyc rodzine miec dzieci i to po tak krotkim czasie... czasem napisze zapyta czy wszystko u mnie w porzadku ze jakby cos bylo nie tak mam odrazu do niego przyjsc... -
Roxa nie wiem czy jest sens sie użerać z bykiem nie docenia wogole tego co ma!!! Myśli ze juz bez niego zginiesz i sobie nie poradzisz i trzyma górę!! Weź sie nim nie przejmuj!!
Zrób cos dla siebie nowa fryzura fajne ciuchy niech widzi !!!! I sie zastanawia skąd taka zmiana !!
Ciężko doradzać jak sie nie jest w takiej sytuacji!
Ja pisze co sama zrobiłam u siebie !!! I pokazac mu ze masz pewność siebie!! Chyc by bylo zle nie pokazuj tego! Bo nie będzie współczuł tylko będzie się cieszył! -
nick nieaktualny
-
Roxa dziewczyny maja racje Twój mąż się nie zmieni bo już nawet po tym co piszesz to nie stara się specjalnie Ja w swoim związku przeszłam wiele zakrętów i nie wiele nas dzielilo od rozejścia sie calkowitego ale daliśmy sobie szanse i teraz niby jest.ok ale u Nas mąz zmienił sie i każdego dnia widac jak sie stara
Ja czuje że byłabyś o wiele szcześliwsza w tym zwiazku poprzednim i powinnas zaczac myślec kochana o sobie bo ile można życ i dusić się w zwiazku w którym druga osoba nie potrafi Cię docenic i pokazać jak bardzo Cie kocha >3 Roxa Ty jesteś najważniejsza nie patrz że to mąż bo ludzie sie zmieniaja i milosc ulatnia sie czesto i wtedy warto skorzystac z szansy bycia szczesliwym i czuć sie potrzebnym innej osobieRudzik39, chomiczka lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc