Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
meeegi1771 wrote:Nie pisałam Kochane bo byłam u Mamy takie podekscytowane siedzielysmy z siostra z dzidziusiem wszystko w jak najlepszym porządku ma już 13 mm słyszałam jak serduszko bije ! Cudownie. Stwierdził, że polipa żadnego nie Mam ... pokazywał Mi ale co Ja tam się znam i widzę. Krwawienie najprawdopodobniej ze Śluzówki bo w macicy jest wszystko w jak najlepszym porządku. Jeju tak bym chciała ,żeby było wszystko dobrze już do końca :*10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualnyMeegi wspaniale jakie dobre wieści kochana i na pewno będzie dobrze tylko musisz dbać o siebie i o maleństwo
Kejt - fajnie, że wykorzystałaś sobotę na przytulanko z mężem mam nadzieję że trafiłaś na właściwy moment no niestety stres może czasem popsuć nam najlepsze plany... Ale najważniejsze żeby być wtedy dla siebie wsparciem i jakoś zrozumieć sytuację. Rozumiem to bo mój mąż też ma bardzo stresującą pracę i czesto wraca do domu z podwyższonym pulsem ja go wtedy po prostu przytulam i mówię że praca musi zostać w pracy i nie ma miejsca w domu. Poza tym kąpiel albo masaż też pomagają na odstresowanie a sport też jak najbardziej i tłumaczę mu też że to niedobre ani dla jego zdrowia ani zdrowia przyszłego msleństwa i to jakiś najbardziej do niego przemawia...
Życzę miłego dnia dziewczyny ja szykuję się do wyjazdu do domu poza tym jedziemy do teściów na obiad poza tym nic ciekawego : @ w toku więc przytulsnia też nie ma
Buziaki i do później*Kejt* lubi tę wiadomość
-
Lucy, dziękuję za cieple slowa
ja wlasnie wlaczylam dzien dobry tvn - opowiadają o stronie "beka z mamuś", gdzie mozna znalezc porady typu: jak dziecko ma goraczke, to trzeba je wysmarować psim smalcem albo jakas pani wrzucila zdjęcia jak wlozyla palec swojego dziecka do wrzątku, bo chciala odkazić zakażenie. biedne dzieci...majeczka8 lubi tę wiadomość
Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?
W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami
Aniołek 17.12.2014 -
nick nieaktualnyWłaśnie się zaczął dla mnie najtrudniejszy okres... od samego rano łzy napływają do oczu... właśnie w tym miesiącu miałam powitać swoje malenstwo na świecie. Dokładnie 8 marca. Marzyłam o tym żeby do tego czasu zajść ponownie w ciążę jednak się nie udało, maz nadal nie chce ... a ja? Ja ucieklabym jak najdalej stąd... on nie wie co ja czuję, nie rozumie tego, nawet się nie stara.
Przepraszam za smuty od rana -
Anka418 a rozmawiałaś tylko tak szczerze z mężem? Wiem, że mój staż małżeński jest krótki, ale byliśmy bardzo długo narzeczeństwem i przekonałam się, że rozmowa tylko taka na spokojnie, bez nerwów, oskarżeń, pretensji może dużo pomóc. I nie przepraszaj nas za smuty jesteśmy tu po to, żeby sobie pomagać. Ja dołączyłam niedawno, a nie wyobrażam już sobie dnia, żeby tu nie zajrzeć i nie śledzić waszych losów. Wstawiaj tyle smutnych postów ile ci potrzeba
*Kejt*, anka418, unadarcy lubią tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Dzien dobry wszystkim u nas sloneczko i mily poranek ja juz pije kawe a maz oglada sport jest uzalezniony od kanalow sportowych hee juz sie przyzwyczailam
witaj na naszym forum Anka418 bardzo mi przykro ze ciebie tez to spotkalo, nie wiem czy to pomoze ale jak widzisz nie jestes sama. Ja rowniez tego doswiadczylam i pozostale dziewczyny tak samo, niestety nie ma leku na nasze przezycie nie ma tabletki ktora polkniesz i bol przejdzie tylko czas pomaga uporac sie z tym wszystkim i wsparcie bliskich. Piszesz ze twoj termin to byl marzec Ania nie mysl za duzo bo to niczego nie zmieni, pomysl o staranich moze wlasnie teraz od marca wszystko sie zmieni? Zostan z nami na forum i wyobraz sobie ze zaczynasz nowy etap staran. Jesli chodzi o meza to niestety faceci tez to przezywaja i oni sa slabsi psychicznie niz my kobiety. Moze twoj maz tez czuje sie opuszczony i potrzebuje ciebie a ty potrzebujesz jego? Kochana przesylam ci mnowstwo pozytywnej energii i sciskam - bardzo dobrze ze zdecydowalas sie dolaczyc my tu mamy nasza wspolna grupe wspierajacych sie kobiet mi to na prawde pomaga buziakiWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 09:54
meeegi1771 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ostatnio jakoś mało mnie było na forum... jakoś nie funkcjonowałam normalnie. Dziś już lepiej jak na razie i powoli wracam do żywych.
Meegi- super wiadomości ! Niech fasolka zdrowo rośnie i się rozwija dalej a serduszko niech bije jak dzwon
Kejt- dobrze, że wykorzystałaś cykl tera tyko czekać na wyniki i oby były pozytywne !
anka418- okres w którym miało pojawić się maleństwo na pewno jest ciężki ... niestety czasu już nie wrócimy i musimy się pogodzić ze stratą naszych maleństw. Mi siłę daje to forum i starania o kolejne maleństwo ... Mnie w czerwcu będzie czekać ten ciężki okres ...
*Kejt* lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie tutaj od tego roku też jest mało pewnie dlatego dziewczyny mnie nie kojarzą ja nie miałam słabszej chwili po poronieniu podeszłam do tego no cóż zdarza się. Jednak teraz na początku marca za dużo sobie wyobrażam co by było gdyby i to powoduje refleksje takie a nie inne. Myślę że niedługo minie
Starania zaczynamy od kwietnia przynajmniej tak planujemy. Zobaczymy co z tego wyjdzie -
nick nieaktualny
-
anka418 "witaj na naszym forum" zapewne chodziło o ten wątek, który nazywamy naszym, bo jesteśmy do niego bardzo przywiązane, a nie każda z nas pisze na innych wątkach. A nasz zaczęłyśmy od stycznia.
Kwiecień Aniu już blisko!!! Nie wiem czy lubisz testy owu i inne wspomagacze, ale to czas na zakupowe szaleństwo i do dzieła. Oby udało się za pierwszym razem. Tego życzę i ślę wiruski.
Moje Kochane życzę Wam przemiłej niedzieli, mam nadzieję, że u Was też jest taka piękna pogoda!
meeegi1771 lubi tę wiadomość
-
Anka tak chodzilo mi o ten watek bo ja tylko tutaj jestem i nie kojarzylam cie -po liczbie twoich postow widze ze piszesz juz dlugo
Ciesze sie ze zaczynacie od kwietnia
tak trzymac! PowodzonkaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 10:30
-
nick nieaktualny
-
udarcy też tak mam i często przychodzą mi takie myśli. W ciągu dnia gdy jestem zajęta to i moje myśli są czymś zajęte ale np. zrobię sobie kawkę, usiądę na kanapie i się zaczyna: a co by było gdyby- już bym była w początku 13 tygodnia, już by było spore maleństwo itd. Takie rozważania myślę, że nie są dobre dla mojej psychiki, ale czasem nie mogę się powstrzymać. Ale mocno wierzę, że przy odrobinie szczęści może już kwietniu, najpóźniej w maju będę się cieszyć z małego Frędzelka.
*Kejt* lubi tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny :* u mnie ostatnio gorszy czas, ciagle mam chec plakac, wczoraj sie rozryczalam jak szalona, maz kompletnie nie wiedzial o co chodzi, a mnie tak strasznie brak mojego bobaska hormony mi szaleja w trakcie @
Rachele kochana a co u ciebie?? @ jest juz czy nie??? Ciekawosc mnie zrzera a ty nic nie piszesz
Meeegi tak sie ciesze ze wszystko jest w porzadku no i to bijace serduszko gratuluje :* i nie martw sie tyle, wszystko skonczy sie dobrze :*
Anka wiem ze ciezko prztrwac czas planowanego porodu, przechodzilam juz raz przez to, chociaz ja wtedy juz bylam w 2 ciazy i duzo latwiej to znoslam. Trzymam kciuki za twoje starania :* pamietam co pisalas wczesniej, ze maz nie chce za bardzo, ale fajnie ze sie zdecydowaliscie i ze zaraz zaczynasz oby szybko udalo sie zafasolkowac :*anka418 lubi tę wiadomość
-
Witam moje Kochane,
wczoraj wrocilam do domku. Nie spalam nic cala noc przed lotem wiec wczoraj spalam caly dzionek.
@ przyszedl wczoraj przed lotem.. Zaczynam walke o moj prezent urodzinowy!!!! Wierze, ze uda sie w koncu!
KkasienkaA, Meeegi, gratuluje Wam moje kochane!! Cieszcze sie calym sercem razem z Wami!!!
Kejt, dzis Kochana trzeba bedzie podzialac!!! Trzymam kciuki za cudowny wieczor oraz za owocne starania!
Ale sie tu dzialo u nas na forum wczoraj Jutro nadrobie wszystkie zaleglosci.
Zycze Wam cudownego popoludnia Buziakianka418, DomiBW, meeegi1771, lucy1983, *Kejt*, KkasienkaA lubią tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Rachele dobrze ze juz jestes w domku dobre postanowienie po @ wracaj do pracy I zrob sobie prezencik na urodzinki tak jak mowisz
ja lece do pl w kwietniu juz sie nie moge doczekac hii no I moze tam sie przebadam dodatkowo -
Mama Mai,
czasem mnie znienacka też dopadają łzy, rośnie mi gula w gardle i dopada jakieś poczucie smutku i tego, że zostalam oszukana i okradziona... mysle, że mozemy tak miec od czasu do czasu, mozemy byc niezrozumiane, bo przeciez "juz bylo wszystko w porzadku, cały tydzien/miesiąc bez dołków psychicznych", a tu nagle potok łez jakby to się wydarzyło wczoraj... chyba tylko nowe fasolki nas z tego wyleczą. płacz więc kochana jeśli czujesz ze to ci potrzebne. niech emocje znajdą ujście... przytulam cię mocno.
Rachele, trochę się martwiłam że się nie odzywasz. a twoje temperatura to oszustka ! tak się wysoko trzymała cwaniara przez długi czas...no ale nic to, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko lepiej ladowac akumulatory i skupic się na kolejnej szansie na szczęscie ! mam nadzieję, że wrocisz szybko do pozytywnych mysli :* bo o wasze przykladne przytulanie się akurat nie martwię
anka - szczęsciaro, w 1cs bez zadnego sprawdzania niezłego macie "cela" oby przy kolejnych probach też poszło gładko
unadarcy - skąd ja to znam. niby jestem zajeta, ale gdzies tam pod cienką warstwą myslenia o "bieżączce" ciągle wyplywa na wierzch jedno: kiedy znow bede w ciazy, kiedy zostanę mamą. te mysli chyba nas nie opuszczą.Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?
W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami
Aniołek 17.12.2014 -
nick nieaktualnyWitajcie kochane wkońcu mogłam Was odwiedzić , niestety brak internetu to horror ale za to miło spędzałam czas z mężem
Od wczoraj zaczeliśmy serduszkowanie , mimo że do tych właściwych dni jeszcze troszkę ale teraz jest miło i bez spięć tak jak być powinno
Byłam dziś na urodzinach córci mojego szwagra , tam były siostry jego żony jedna już w 9 msc ciazy a druga z kilku miesieczną córeczka , nie mogłam się napatrzeć na tą mała i na brzuszek tamtej ajj kiedy ja bede taka szczęśliwa