X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 1 marca 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurde a ja na tą moją @ czekam i czekam.... dziś właśnie mija miesiąc odtej okropnej wiadomości którą usłyszłam od lekarza a jutro miesiąc od poronienia.. czas szybko leci a ja ciągle sie zastanawiam (patrząc na kolejne ciąże koleżanek i na kolejne ich porody) dlaczego to spotkało akurat mnie skoro byłam już tak blisko spełnienia swojego marzenia. No ale trzeba żyć dalej

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 1 marca 2015, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez się zastanawiam czemu akurat mnie to musiało spotkać... wczoraj byłam na urodzinach kuzyna i znów patrzyłam na kuzynki z maluszkami ... :( nawet na te dzieci jakoś ciężko mi patrzeć ... jak na dodatek pomyśle, że byłabym już w 24 tygodniu ... ech ... ;(

    Miłej nocy dziewczyny :)

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 2 marca 2015, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VWitajcie moje Kochane,

    zycze wszystkim milego dnia! :)

    Gognia, trzymam juz kciuki za owocne starania!

    Kierzynka, niestety potrzeba cierpliwosci przy 1 @ po utracie Malenstwa. Sciskam Cie mocno bo wiem ze to trudne dni! Ale juz niedlugo zaczniesz nowy rozdzial!!!!

    Mysia, dziekuje za cieple slowa:) Jak Julcia sie czuje?

    Kejt, tak wlasnie do tego podchodze!!! Teraz laduje akumulatorki i do pracy za pare dni :) A Ty Kochana? Jak poszlo w ten weekend? Udalo sie popracowac?

    Domi, co u Ciebie? Jak sie czuejsz ? @ nie przyszla?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 07:50

    kierzynka lubi tę wiadomość

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2015, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny :)
    Ja też mam takie gorsze chwile i nie mogę przestać płakać ale co mi da to gdybanie... Dlatego wyryczę się gdzieś w łazience ale ocieram potem łzy i mówię sobie że życie biegnie dalej i ja też chcę dotrzymać kroku. Ja wczoraj też miałam doła... Byliśmy w szpitalu u dziadka mojego męża który leży tam z bardzo ciężkim zapaleniem płuc i nie wiadomo czy da radę. Mi to od razu przypomniało tak mocno o życiu i odejściu zwłaszcza że pól roku temu pożegnałam tatę po długiej walce z rakiem. Jakie to wszystko trudne do przyjęcia że nasi najbliżsi odchodzą :( ale niestety takie życie... No ale już kończę ze smutowaniem :)

    Rachele kochana :) wiem że pewnie czujesz się rozczarowana ale najważniejsze teraz to że jesteś w domku z ukochanym :) teraz pozostaje tylko zadbać o siebie i działać znowu jak najszybciej:) nowy cykl nowa nadzieja :) i na pewno się uda prędzej czy później tylko najlepiej się nakręcać :) przywiozłaś jakieś cudowne wspomagacze? Ja mam całą listę zakupową na wyjazd :)

    Mama Mai kochana przytulam cię z całego serca i mam nadzieję że dziś czujesz się lepiej :) a uczucia najlepiej z siebie wyrzucić jak czujesz ze musisz się wypłakać to po prostu płacz a wkrótce ten smutek przejdzie. No i z niwym cyklem znowu zaczyna się szansa na to że się uda :)

    Jangwa maua :) mam nadzieję że u ciebie kurs idzie do góry :) jutro idziesz do lekarza? Trzymam kciuki żeby wszystko było ok :) i nie ma co gdybać tylko patrzeć do przodu przed siebie :)

    Goonia powodzenia kochana :) relaks i fun to podstawa udanego serduszkowania :)

    Kierzynka ja też długo czekałam na @ pp ale w końcu przyszła po 36 dniach... Nie stresuj się i nie myśl tyle o tym wszystkim bo @ na pewno niedługo przyjdzie. Cierpliwości :) A potem obyś mogła szybciutko znowu się starać :) głowa do góry :)

    Anka mam nadzieję że Wam uda się szybko doczekać fasolki :) o ile mogę spytać - z jakich powodów mąż nie chciał próbować? Z troski o ciebie czy sam miał z tym problem? Z facetami trzeba zawsze gadać bo oni nie mają zmysłu domyślania się :)

    Kejt kochana :) jak samopoczucie??? Mam nadzieję że weekend udany :)

    Mysia :) a jak ty się czujesz??? Wracając jeszcze do twojej sytuacji w pracy myślę że zwolnienie w twojej sytuacji to najlepsze rozwiązanie. Jak się nie da porozumieć z szefową w cywilizowany sposób to nie ma innej rady. Trzymam kciuki za ciebie i udane starania :) i jeszcze co do terapii kochana cieszę się że masz odwagę tak sobie pomagać :) bo to naprawdę pomaga... Ja dwa razy przechodziłam w życiu przez małe poekiełko i gdyby nie mój wspaniały lekarz to byłoby kiepsko. Więc jestem z tobą :) jak Julka? Mam nadzieję że nie rozchorowała się...

    Meegi - jak samopoczucie i mdłości??? Mam nadzieję że wszystko ok u ciebie :) i u maleństwa :)

    Majeczka - kiedy testujesz??? Już teraz zaciskam kciuki :)

    Miłego dnia dziewczynki :)

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 2 marca 2015, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy, Kochana, zabrzmi banalnie ale takie jest zycie... jest malo chwil pelnych szczescia i dlatego nalezy sie cieszyc najmniejszymi promyczkami slonca. Ja tez mam dni w ktorych wszystko wydaje sie niesprawiedliwe i wszystko widze na czarno... Teraz, za kazdym razem jak wyjezdzam od Mamy jest mi ciezej i martwie sie o nia... To jest kolejny powod dla ktorego chcialabym zostac jak najszybciej mama... Malenstwo wniosloby duzo duzo radosci i optymizmu i moze udalo by sie wszystko jakos lepiej zorganizowac... strasznie mnie boli, ze jest sama... Ale wiem, ze wszytsko krok po kroku, najpierw musze zrealizowac moje najwieksze marzenie a potem wszytsko sie powoli ulozy!:=)

    Przywiozlam sobie z Pl troche zapasow olejku z wiesiolka, selenu, magnezu itd :) Nie za wiele ale zapasy na pare miesiecy sa :) Kiedy dokladnie sie wybierasz do Pl? :) Juz cos planowalas konkretnego?
    Buziaki i milego dnia

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 2 marca 2015, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to czekanie też w sumie jest dobre bo mam notoryczna nadzieję że póxniej w miarę szybko sie uda a jak już zaczną sie staranka na poważnie to pewnie bedę miała full stresów i rozmyślań że się nie uda itp ;)

    będzie dobrze dziewczynki, mimo że zawsze już będziemy sie zastanawiać patrząc na inne dzieci że: moje dziecko właśnie tyle i yle by dzis miałao.. ale tego sie ominąć nie da

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 2 marca 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje.... zawsze bedziemy pamietac o tym co nas spotkalo i bedziemy myslec co by bylo gdyby..... najwazniejsze to nie tracic nadziei i sily do walki o spelnienie naszych marzen :)

    ja laduje akumulatorki :) Moj ukochany chory w lozeczku, jakies paskudztwo go dopadlo wiec akurat wroci do pelni il i do boju!!! :) :) :)
    Szkoda mi tylko, ze taki mi sie cykle wydluzyly...z 28 na 34!!! Bardzo mi sie to nie podoba! :) Ale coz robic! :)

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2015, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt, myśle że możesz sobie popłakać, jestem zdania że emocjom trzeba zapewniać ujście, to jest potrzebne. To jest przykre doświadczenie życiowe które każda z nas przeżywa inaczej, mimo że ból straty ten sam. Zdrowo jest zanurzyć się w smutku, kiedy dusza tego potrzebuj, tylko tak żeby w nim nie utonąć!!

    Ja wczoraj spędziłam z moją połówką wspaniały dzień. Relaks, obiadek, kawka, lody, spacerki itp. O 22 byłam już tak błogo zmęczona, że zasnęłam... na krótko, bo mnie wybudził i powiedział nieśmiało i pytająco: nie śpij bo chyba dzisiaj by się przydało?? Myślałam że się nigdy nie doczekam. Do tej pory ja chciałam, a on ani chciał, ani nie chciał. Teraz ja chce i on chce, my chcemy! ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2015, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele wrote:
    Lucy, Kochana, zabrzmi banalnie ale takie jest zycie... jest malo chwil pelnych szczescia i dlatego nalezy sie cieszyc najmniejszymi promyczkami slonca. Ja tez mam dni w ktorych wszystko wydaje sie niesprawiedliwe i wszystko widze na czarno... Teraz, za kazdym razem jak wyjezdzam od Mamy jest mi ciezej i martwie sie o nia... To jest kolejny powod dla ktorego chcialabym zostac jak najszybciej mama... Malenstwo wniosloby duzo duzo radosci i optymizmu i moze udalo by sie wszystko jakos lepiej zorganizowac... strasznie mnie boli, ze jest sama... Ale wiem, ze wszytsko krok po kroku, najpierw musze zrealizowac moje najwieksze marzenie a potem wszytsko sie powoli ulozy!:=)

    Przywiozlam sobie z Pl troche zapasow olejku z wiesiolka, selenu, magnezu itd :) Nie za wiele ale zapasy na pare miesiecy sa :) Kiedy dokladnie sie wybierasz do Pl? :) Juz cos planowalas konkretnego?
    Buziaki i milego dnia


    Masz najświętszą rację :) ja też myślę, że warto cieszyć się każdą chwilą co zsyła nam los :) I wszystko krok po kroczku a wtedy się uda :)

    W Pl chciałam kupić wiesiołka Oeparol Femina bo tu go tak dziewczyny zachwalają na forum i Infolic albo Inofem a dla męża Salfazin + selen albo Androvit. Ale nie wiem czy to ma sens skoro trzeba to brać co najmniej 3 miesiące. Patrzyłam też na Femifertil... Ja teraz biorę kwas foliowy, magnez, wit. B, wiesiołek w kapsułkach i olej lniany a mąż kwas foliowy i zestaw witamin z cynkiem i selenem, ale może warto ten zestaw ulepszyć. Co o tym sądzisz???

    Buziaki i miłego dnia :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy ja w sobote kupilam mezowi androwit, oprocz tego bierze kwas foliowy. Niby trzeba brac to 3 miesiace zeby zadzialalo, ale ja mu kupilam te witaminy zeby tak ogolnie poprawic jego stan nie koniecznie tylko plodnosc ;) a sobie infolic mam nadzieje ze moje endo dzieki temu urosnie :)
    Rachele ja tez bylam rozczarowana ze sie nie udalo, jeszcze ta @ sobie zarty robila, ale jak to mowia nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. Teraz chce sie troche wziac za siebie, zaczac cwiczyc bo juz daaaaaawno tego nie robilam, a przyda sie, bo Maja zostawila mi pamiatke na brzuchu w postaci wielkiego faldu :D
    milego dnia KochKochane :*

    lucy1983 lubi tę wiadomość

  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 2 marca 2015, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    unadarcy uwielbiam słyszeć jak ludzie są ze sobą szczęśliwi i się kochają! Te same pragnienia dwojga osób cementują związek i sprawiają, że jesteśmy sobie bliżsi. Pisz tak więcej :)

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 2 marca 2015, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy, Kochana, duzo bierzesz witaminek :)
    Ja biore, oprocz euthyroxu, wiesioka a jak skoncze bede brac wlasnie Oeparol (przywieziony z PL), folika (jak sie skonczy zamowie bezposrednio u producenta Inofolic), seller i czasem witamine C. Oprocz tego pije siemie lniane. Moje Slonce natomiast bierze selen, magnez z wit. B oraz folika. To co polecam dla Twojego meza, to wlasnie selen. Slyszalam bardzo duzo o jego wplywie na zolnierzyki. Dopiero niedawno zaczeto go polecac rowniez kobietom przy staraniach :)
    Ja na Twoim miejscu nic wiecej bym nie dodawala. Czasem nadmiar moze tez zaszkodzic a niektore suplementy moga 'zablokowac' dzialanie innych. Mysle, ze Twoj zestaw jest naprawde super! :)

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 2 marca 2015, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai, ja tez chce wrocic do biegania. Do sierpnia biegalam przez pare lat 5-6 razy w tyg po 10km.. potem urlop, potem ciaza i po ciazy! Mialam nawet zaczac od dzis ale moja poloweczka lezy chora wiec nie wiem czy od dzis sie uda!
    Poza tym bieganie bardzo mnie odstresowuje i daje duza dawke energii :)

    Gdyby udalo sie w tym cyklu to byloby najcudowniejsze pod Sloncem! Dostalabym cudny prezent na urodziny. Data urodzin bylaby poczatkiem grudnia (6.12 ma urodziny moja poloweczka kochana) i Swieta zaraz.... ahhhh.. ale sie rozmarzylam.... :)

    Milego dnia Kochana, ladujemy akumulatorki!!! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 09:24

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • DomiBW Ekspertka
    Postów: 152 99

    Wysłany: 2 marca 2015, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele ciesze się ze zaczynasz ladowac akumulatorki:-)
    u mnie @ nadal brak. Ale to pierwsza po stracie wiec pewnie będzie pozniej. Jednak kusi mnie żeby zrobić test :-D poczekam na rozwój wydarzeń:-)

    02.02.2015 [*]
    Wiosną nadzieja narodzi się ponownie :)
  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 2 marca 2015, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DomiBW wrote:
    Rachele ciesze się ze zaczynasz ladowac akumulatorki:-)
    u mnie @ nadal brak. Ale to pierwsza po stracie wiec pewnie będzie pozniej. Jednak kusi mnie żeby zrobić test :-D poczekam na rozwój wydarzeń:-)

    Domi, trzymam mocno kciuki!!!! ja w pierwszym cyklu testowalam 34 dnia i wtedy wlasnie dostalam @.
    Niezaleznie od wyniku, bedzie co swietowac :) Bo nawet jesli @ przyjdzie, czego Ci nie zycze!, to bylby to 1@, ktory nalezy hucznie swietowac. ...jesli dasz rade wytrzymac, poczekaj z testowaniem do srody...
    Trzymam mocno mocno kciuki!!!! :) Buziaki!

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • meeegi1771 Autorytet
    Postów: 480 415

    Wysłany: 2 marca 2015, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Kochane przepraszam,że nie pisze z Wami ale jakoś taka jestem sama nie wiem cały czas podczytuje i jestem na bieżąco :* dziś znowu krwawilam rano,Mam nadzieję ,że jest wszystko dobrze.
    Miłego dnia :*

    Aniołek 11 tc ciąży 29.11.2013. [*]
    4.12.2014 6 tydz. Cp
    2nn3yx8debyd73bt.png
  • DomiBW Ekspertka
    Postów: 152 99

    Wysłany: 2 marca 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele wrote:
    Domi, trzymam mocno kciuki!!!! ja w pierwszym cyklu testowalam 34 dnia i wtedy wlasnie dostalam @.
    Niezaleznie od wyniku, bedzie co swietowac :) Bo nawet jesli @ przyjdzie, czego Ci nie zycze!, to bylby to 1@, ktory nalezy hucznie swietowac. ...jesli dasz rade wytrzymac, poczekaj z testowaniem do srody...
    Trzymam mocno mocno kciuki!!!! :) Buziaki!

    Pewnie kazde wyjście będzie dobre:-) no moze rzeczywiscie lepiej poczekam. ..ach ta niecierpliwosc:-)

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    02.02.2015 [*]
    Wiosną nadzieja narodzi się ponownie :)
  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 2 marca 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzien dobry dziewczyny :)

    ggonia, ja też uwielbiam te chwile ze swoim P. gdy jest sielankowo :) wtedy mam wrazenie, że wszystko się uda i ulozy :)

    kierzynka, jangwa, ja też się nad tym zastanawiam - przecież akurat u mnie wszystko miało byc książkowo. ale chyba żadna z nas nie życzy tego innej mamie, pozostaje się więc tylko cieszyć, że nie każdego to spotyka, a nawet jak spotka to kolejna ciąża kończy się dobrze :) tak jak i u nas będzie! :)

    unadarcy, tez tak mysle, czasem trzeba sobie też pozwolić na chwilę słabości. super, że twoj mężczyzna też się angażuje - ważne jest aby obie strony się starały :)

    Rachele, pozdrowienia dla twojego ukochanego, niech szybko wraca do zdrowia. jednak nasz organizm wariuje po poronieniu - nie wiadomo czego można się spodziewać. u ciebie dłuższe cykle, u mnie opóźnione owu - już nie wspominając o mojej cerze... nie wyglądałam tak od liceum... :( jutro ide do dermatologa, mam nadzieję ze przepisze mi coś co pomoże, nie przeszkadzając w moim nadrzędnym celu. jak dobrze, że masz pozytywne nastawienie - mnie to też motywuje i mowie sobie, że jak ty się nie rozklejasz i nie użalasz nad sobą to i ja nie mogę ! :) calusy kochana

    Mama Mai - jakbyś mi to z ust wyjęła - o cwiczeniach :) od wczoraj zdrowe odżywianie i cwiczenia. ja też dużo biegałam, brałam udział w zawodach amatorskich, to bylo jak uzależnienie. od ciązy to chuchałam i dmuchałam na siebie. dośc tego, trzeba się wziać za siebie :) dziś po pracy powrót do joggingu i joga :)

    wszytskim zycze udanego poniedzialku :)

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 2 marca 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DomiBW wrote:
    Pewnie kazde wyjście będzie dobre:-) no moze rzeczywiscie lepiej poczekam. ..ach ta niecierpliwosc:-)

    Domi BW, trzymam kciuki za twoją cierpliwość :)

    DomiBW lubi tę wiadomość

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 2 marca 2015, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Kejt* wrote:
    Jednak nasz organizm wariuje po poronieniu - nie wiadomo czego można się spodziewać. u ciebie dłuższe cykle, u mnie opóźnione owu - już nie wspominając o mojej cerze... nie wyglądałam tak od liceum... :( jutro ide do dermatologa, mam nadzieję ze przepisze mi coś co pomoże, nie przeszkadzając w moim nadrzędnym celu. jak dobrze, że masz pozytywne nastawienie - mnie to też motywuje i mowie sobie, że jak ty się nie rozklejasz i nie użalasz nad sobą to i ja nie mogę ! :) calusy kochana

    Kejt, ja też mam tak koszmarną cerę jak od lat nie miałam :/ jak się szybko nie poprawi, chyba też się wybiorę do dermatologa, bo ile można! Ugh. Jeżeli chodzi o cykl, u mnie jest dopiero drugi po poronieniu, pierwszy normalny i jak na razie śluz i tempka wyglądają normalnie, ale patrząc na wasze doświadczenia zobaczymy jak będzie z owulką i z terminem miesiączki, spodziewam się wszystkiego :)

    Przynajmniej leki podziałały, nie widzę już u siebie żadnych objawów infekcji :) Z mężem teraz serduszkujemy na całego, z zabezpieczeniem, bo on nie chce przed kwietniem wznowić starań - i tak dobrze, że wytargowałam tylko te 3 cykle czekania! - ale odbudowujemy radość z bycia ze sobą, więc jest super:) Właśnie obchodziliśmy 7 rocznicę związku i cieszy nas, że kochamy się teraz bardziej niż kiedykolwiek. Mam wrażenie, że to co się stało, bardzo wzmocniło nasz związek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2015, 11:20

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
‹‹ 113 114 115 116 117 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ