Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
kehlana_miyu wrote:Byłam właśnie u chirurga szczękowego i okazało się, że nie muszę wyrywać ósemki! Pani doktor wypaliła mi tylko laserem kaptur z dziąsła, przez który ciągle robił się stan zapalny i powiedziała, że nie mam nawet próchnicy
Co oznacza, że nie ma już zębowych przeszkód do starań
To przeszkody zniesione!!! Więc do dzieła i teraz trzeba popracować nad Zielonym Kropkiem!!! -
nick nieaktualnyWitajcie Kochane
Lili cieszę się z twojej fasolki pięknie rośnie :*
Majeczka mdłości dobry objaw ciesz się
Kehalana więc teraz do dzieła a fasolka się pojawi
A ja mam smutną wiadomość , przerywam starania . Mój maż nie chce bynajmiej nie w tym czasie dzieci więc ehh.. płakać mi się chce .. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo to widze ggonia ze masz przyjemna tesciowa... wspolczuje ci bardzo ze tak nagle twoj maz zmienil zdanie, to musi bardzo cie bolec tym bardziej ze sam przed chwila doszukiwal sie z toba objawow ciazowych.... ehhhh ci faceci, sa bardziej zmienni niz kobiety :*
a gdyby kazdy rodzic Aniolka zastanawial sie jak to wyglada ze stracili ciaze a chca sie starac o druga to nigdy nie mieliby dzieci!! Ja wogole nie zawracam sobie tym glowy, to moje zycie, moj brzuch i moje dziecko. Nikomu nic do tegoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 21:34
Tulisia lubi tę wiadomość
-
ggonia usiądź z mężem za 2 dni do rozmowy. Wytłumacz dlaczego tak bardzo pragniesz właśnie z nim dzieci, że ta strata była na prawdę bardzo trudna i wiesz, że nikt nie zastąpi Waszej Córeczki ale że nie wolno się poddawać. Mój pomysł jest jeszcze taki, że może powiedz mu, że nie będziesz świrować przed nim testami i wykresami owu ale, że będziesz badać swój cykl i kiedy będziesz wiedziała, że to już to będziesz spokojnie dążyć do zbliżenia. Mój mąż powiedział, że nie chce żeby to wyglądało tak jak w cyklu, w którym zaszłam w ciążę - wtedy mierzyłam temperaturę i o wszystkim mu mówiłam a co do serduszkowania to mówiłam bez ogródek, że to dziś i trzeba i tak 5 dni pod rząd - miał mnie potem dość na dobre 2 tygodnie. Myślę sobie, że faceci tacy są - to nie oni mają jakieś 24h żeby doszło do zapłodnienia więc ich nie obchodzi. Porozmawiaj z mężem i obiecaj, że nie będziesz świrować ale, że nie chciałabyś przerywać starań.. Co o ty myślisz?Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Ggonia tak mi przykro! Może spróbuj z nim porozmawiać? Jesteście odrębną rodziną, samowystarczalną więc nikogo nie powinno obchodzić to jak to wygląda starać się o dzidzię gdy straciło się już jedną. To powinna być Wasza decyzja! Nie ma regulacji prawnych mówiących, kiedy wypada starać się o dziecko po stracie. Przepraszam za ironię, ale wkurza mnie jak ktoś się wtrąca w cudze życie (np teściowa)i uważa, że ma wyłączność na nieomylność!
-
nick nieaktualnyI jeszcze najwiecej do powiedzenia maja zawsze osoby ktore nigdy nie przezyly straty!!! Jak mnie to wkurza!!! Nikt nie ma prawa mowic wam kiedy mozecie sie starac! No bo skad to niby wiadomo? Kazdy kiedy indziej jest gotowy na nawa ciaze ale nikt nie ma prawa tego krytykowac czy komentowac
Mysia 15, KkasienkaA lubią tę wiadomość
-
ggonia Kochana trzymaj się... Może to chwilowe, jakiś gorszy dzień???
A może porozmawiaj z nim na spokojnie, pokaż mu w necie informacje o staraniach po stracie... Na mojego zawsze to działa, w sensie że takie rozsądne rozmowy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 22:09
-
Ggonia, zgadzam się z dziewczynami - pogadaj jeszcze z mężem, tylko nie teraz, w emocjach, ale za dzień czy dwa. Sama mam problem z moim, bo nalega na odczekanie kolejnego cyklu, a wydobyć z niego prawdziwy powód to nieustanna walka. Może Twój mąż boi się nowego rozczarowania? Może nie poradził sobie do końca ze stratą i nie jest gotowy, choć myślał, że jest? Moją radą jest tylko, żebyś podpytała go delikatnie i pociągnęła za język, może powiedz mu, że oczywiście uszanujesz jego zdanie, jeżeli chce odłożyć starania, ale niech Ci wyjaśni porządnie, dlaczego tego chce - tak byłoby fair. Przynajmniej na mojego męża takie podejście działa zazwyczaj.
Przytulam Cię mocno i mam nadzieję, ze sytuacja szybko się wyjaśni.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualnyhey
Lili - świetne wieści
Kelhlana _miyu - fajnie że udało się wszystko załatwić tak szybko, mnie jak na złość ząb rozbolał, pewnie też mnie wizyta u dentysty czeka, umówiłam się ale dopiero na koniec kwietnia, ale my i tak musimy czekać więc może tak być
Ggonia - ojejku szkoda co piszesz, może zrób tak jak dziewczyny piszą, odczekaj jakieś czas i pogadaj z mężem -
Dziękuję za dużo ciepłych słów. Ja dzisiaj planuje małe porządki świąteczne ale bez przemęczenia się
Z facetami czasem bywa ciężko i na wszystko potrzeba dużo czasu i rozmowy oraz odcięcia osób trzecich od prywatnego życia. U nas też był problem z teściowa ale szybko załatwiłam sprawę. W tej kwestii nikt bez pytania nie powinien się wtrącać. Najlepiej wspólnie chodzić do lekarza i na jego opinii polegać. A teściowa jak skończy medycynę niech doradzalucy1983, Mama_Mai, meeegi1771, KkasienkaA, Tulisia, majeczka8, DomiBW, Mysia 15 lubią tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
nick nieaktualnyHej kochane dziękuje za wsparcie póki co nie rozmawiamy na żadne tematy wcale to przykree bo sam mówił jak zaczełam cykl że fajnie by było jakby brzdąc na święta się pojawił a wczoraj takie coś ehh.. napewno z nim pogadam o to się nie martwcie , nie chce odpuscic ale jak będzie trzeba to chociaż tencykl nie będzie łatwo ale dam radę
Porozmawiam z nim jak tylko emocje się uspokoją , a tesciowa wiązanke dostała i chyba do niej dotarło no cusz lepiej późno niż wcale heh i tak nie bbyłam ulubioną synową
Trzymam za Was kciuki i dam znać jak wszystko się rozwinie buziakijangwa_maua, KkasienkaA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny