Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
leże jeszcze w łóżku ale słyszę, że deszcz zaczyna stukać o parapet. Po tylu dniach pięknej słonecznej pogody to lekki szok ale nie narzekam, mieszkam na wsi a tutaj deszcz jest jak na wagę złota. Wczoraj spędziłam miły wieczór z sąsiadkami przy lampeczce wina, wiec dlatego teraz odsypiam.
Muszę zorganizować jakiś romantyczny wieczór dla mnie i męża, ponieważ ostatnio panuje między nami napięta atmosfera. Zaraz po jego przyjściu z pracy następuje między nami spięcie. Niby potem się godzimy ale wolałabym uniknąć tych sytuacji. Wiem, że to ja się trochę czepiam ale z drugiej strony on nie zrobi absolutnie nic żeby było choć TROSZKĘ po mojej myśli. To nie jest nic poważnego bo przez 9 lat związku pokonaliśmy nie takie kryzysy, ale jakaś specjalna troska w tym temacie nie zaszkodzi.
Dzisiaj przyjeżdża do mnie mama z siostrą więc jestem bardzo happy i jeszcze chwilę poleżę, ale trzeba się podnieść z wyra. Życie czeka!10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
lucy1983 - to w tym cyklu dużo pracy i będziemy cierpliwie czekać na efekty . I odpoczniesz sobie, zrelaksujesz się przez okres świąt to i siły będą inne
Tulisia - u mnie pogoda też taka sobie, ale deszczu na razie nie widać . Romantyczny wieczór to bardzo dobry pomysł . Hehe, niestety czasem mężczyźni nie chcą pomagać, aby było po naszej myśli, ale u Ciebie wszystko będzie dobrze . Życzę miłego dnia z mamą i siostrąTulisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI ja sie witam z lozka
U mnie tez brzydko i chyba deszcz lekko popaduje nic sie nie chce robic!
Lucy tak jak mowi Jangwa po swietach i urlopie nowe sily w ciebie wstapia i zrelaksowana wrocisz do staran
Tulisia ja ostatnio powiedzialam swojemu wprost co ma robic po mojemu bo inaczej nigdy sie nie dogadamy i poki co dziala -
A u mnie właśnie wyszło słoneczko
Życzę Wam Kochane miłego dnia, mimo brzydkiej pogody
My zaraz lecimy do internisty bo brzuch i pachwiny mi zsypało jakąś dziwną i swędzącą pokrzywką -
nick nieaktualny
-
zapomniałam wam wspomnieć, że jutro późnym popołudniem mam wizytę u mojego gin. Odbieram też wynik badania histopatologicznego. Troszkę się stresuję ale jednocześnie wierzę, że wszystko będzie ok i że po tak długiej abstynencji spędzimy z mężem miły weekend nie mogę się doczekać z drugiej strony tłumaczę sobie że nie mam powodów do niepokoju: po zabiegu krótko krwawiłam, nic mnie nie boli, nic mnie nie swędzi, @ dostałam prawie normalnie, teraz też nic nie odczuwam, więc dlaczego miałyby wystąpić jakieś komplikacje? Ale za to czuję podskórnie, że ten cykl będzie mój nie pomyślcie, że się zbytnio nakręcam, ale w moim przypadku wiara i pewność w to co się robi w 99% przypadków przynosiła oczekiwane rezultaty. Ale jeśli się nie uda, no to nic, będziemy próbować dalej i na pewno się nie poddamy!
KkasienkaA, lucy1983 lubią tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualnyTulisia kochana trzymam kciuki za wizyte wierze ze dostaniesz najzielensze swiatelko na starania
Ja za to we wtorek mialam poporodowa wizyte u onkologa od 5 lat kontroluje piersi, juz 2 razy mialam usuwane guzy z lewej piersi. powiedzial mi ze wszystko jest super i mam spokoj na 2-3 lata bardzo sie ciesze z tego powodu
Kasienka a jak twoja wizyta? -
nick nieaktualnyHej kochane
U mnie z mężem już jest wszystko okej , musiałam mu obiecać że w ty, cyklu nie bede używać testów owu i bedziemy serduszkowac kiedy bedziemy mieli ochote zgodziłam się. Nie mam już takiego ciśnienia na Ciaże i nie myśle 24 h o dziecku .
Tulisia kochanie oby wizyta była pozytwna
Mama_Mai dobrze że ze zdrowiem jest spokój ciesze się
Kasienka jak po wizycie ? Oby to nic poważnego
Jangwa a Twój żołądek ?KkasienkaA lubi tę wiadomość
-
Mama Mai zlądowałam w końcu u ginka, dała mi Pani doktor, której strasznie nie lubię Pimafucort (się zdziwiłam bardzo, bo to podobno silna maść sterydowa), ale kazała nie smarować póki nie zrobie jakiś tam badań z krwii. Więc muszę się jeszcze pomęczyć z tym swędzeniem Ale też nie powiedziała co to, a ja pierdoła w końcu zapomniałam zapytać. Ale gdyby to było coś groźnego to by mi przecież powiedziała
Sprawdziła wszystko w środku ok, pokazała mi małego Kosmitę na USG
Mama Mai to super, że jest dobrze Ale sama też pewnie badasz piersi??? Mi głupio ale nigdy nie badałam sobie sama...
Tulisia to nie pozostaje mi nic jak trzymać mocno kciuki!!! Ja zdecydowanie wolę takie podejście jak Twoje, bez przesadnego nastawiania się, ale z optymizmem na przyszłość! Tak trzymaj!Tulisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasienka ja nie potrafie sama badac piersi, nigdy lekarz mi nie pokazal jak to sie robi "fachowo" poza tym miejsca po zabiegach sa zgrubiale i twarde jakby byly tam wielkie guzy... do tej pory zdawalam sie na usg i profilaktycznie raz do roku mam zamiar tak wlasnie sie sprawdzac
Kochana oby ta wysypka szybko ci przeszla :* -
nick nieaktualny
-
Ggonia - super czyli będzie spontanicznie . No mój żołądek dziś mi znów dokuczał, wzięłam nospe i na razie jest ok, ale boje się cokolwiek jeść. Przymierzam się do zjedzenia gotowanego ryżu, bo coś jednak jeść muszę.
KkasienkaA- oby ta wysypka szybko przeszła ...
Coś ostatnio cicho tu na tym forum.... -
Mama Mai to bardzo dziwne, że Ci nie pokazali...
Jangwa banany, czy kisiel też są na żołądek dobre, bo nie podrażniają, są łagodne itd. Ryż oczywiście tak jak piszesz, podobno herbata też jest dobra, ale to raczej na bóle. Jedz jedz Kochana bo masz dla kogo -
jangwa_maua wrote:Coś ostatnio cicho tu na tym forum....
etam cicho przenieście się na "ciąża po poronieniu" to nie nadążycie czytać tych naszych głupotek
Dziewczynki ja dziś byłam u gina bo miałam i tak już zaplanowaną wizytę (to miała być moja wizyta prenatalna ) i powiedziałam, że jestem 2tyg po zabiegu i, że w szpitalu kazali po poronieniu zrobić badania hormonów to może by mi dał skierowani ei po pierwszej @ zrobiła bym to na następną wizytę za miesiąc już byśmy coś wiedzieli. Lekarz na to, że nie ma potrzeby robić badań bo 95% przypadków to wady genetyczne, ja mu na to że stosowałam przed zajściem wiele lat antykoncepcję i przed zajściem miałam tylko 2dniowy okres, on na to, że gdyby antykoncepcja miała działanie teratogenne to kobiety nie zachodziły by podczas jej stosowania w ciążę i że to nie miało wpływu. Powiedział mi jeszcze tak: teoretycznie po pierwszej miesiączce ciało będzie gotowe na ciążę, a 3miesiące są dla psychiki i on zaleca się tyle wstrzymać i obserwować cykle i gdyby było coś nie tak to przyjść a jak będzie regularnie i tak jak było kiedyś to mam brak kwas foliowy i przyjść dopiero za 3miesiące jak zajdę w ciążę wiecie z jednej strony okej, ale z drugiej wolałabym zrobić badania i przynajmniej zobaczyć, że mieszczę się np. w normach i, że rzeczywiście to nie to było powodem. Koniec końcem chyba sama sobie zapłacę za badania tsh i ft3 i ft4. Czy Wy robiłyście badania czy po prostu staranka?Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny