Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa też się witam z rana miałam intensywny weekend z gośćmi więc nic nie pisałam. Ale nadrobię zaległości
Mysia powodzenia na wizycie w ZUSie. Trzymam kciuki żeby wszystko przebiegło bezboleśnie jak tam Jula??? Kłopoty żołądkowe minęły???
Pozdrawiam was serdecznieMysia 15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTruskaweczka83 wrote:cześc wszystkim z rana
u mnie spadek temp o 2 kreseczki
czyli @ się zbliża - to już przesądzone.
testu dziś nie robiłąm, choć znó od 5.00 nie śpie z nerwów i emocji.
złą jestem na siebie, że aż tak się nakręciłąm w tym cyklu.
nie dość, że nie pomaga to jeszcze mi poprostu szkodzi!
i ten mój organizm OSZUST!!!
po jaką cho**rę tyle oznak:
ból krzyża, zaburzenia snu, ból głowy, podwyższona temperatuta, na wykresie 3 fazy temperatur, wieczorem od 2 dni mdłośći, co za złośliwość!!!
po co to jest, w zeszłym cyklu miałam 2 fazy temperatur i to niskich na 1 poziomie a tu jakieś jaja?!?
czekam na środową @, a może nawet już jutro mnie zaskoczy- niech już przyjdzie - chce to mieć za sobą!
jutro pewnie będzie znów spadek temp.
będe miała nauczkę na następne cykle.
życie uczy mnie pokory.
wydocznie znó musiałam dostać kopniaka w DU*Ę od losu.
normalne, rozczarowanie to ostatnio moje przeznaczenie!
Staraj się o tym nie myśleć. Mi temeratura też spadła o 2 stopnie z 37,5 na 37,3 i to już 3 dni temu. Nie mamy wpływu na to co ma być. Ja nie będę testowała conajmniej do piątku chyba że @ wcześniej przyjdzie
Ogólnie to czuję się jak na @ od jakiś 3 dni tak mocnoWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 06:46
-
PrimaSort wrote:Coś dużo śluzu mam teraz jak byłam w WC i troszkę w jednym miejscu minimalnie podbarwiony na beżowo. Ale na papierze przezroczysty. Nie nastawiam się na nic bo może to @ się zbliża
to nic jeszcze nie znaczy, dopóki @ nie ma zawsze a temperatura w górze jest nadzieja!
u mnie temp spada, zawsze 3 dni przed @ mam spadek temp do włąśnie 36,5
wiec tylko czekam na środę i @
przykro mi, bo tyle objawów dawało mi nadzieję, wolałabym nie mieć ich a tak to się strasznie nastawiłąm na miłą niespodziankę.
gdyby nie objawy wraz z temp to nawet nie podejrzewałabym, że się udało.
poprostu przez te 5 lat starań przez 60 cykli (prawie w każdym próbowałam wstrzelić w ovu) się strasznie zdołowałam, myślę że już nigdy się nie uda, zastanawiam się nad inseminacją - taką państwową, bo nie stać mnie prywatnie, nawet na leczenie prywatne mnie nie stać (umowa do czerwca, co rok mam tylko 10 mieś umowe) kiepsko to widzę.
czarnowidztwo mie ogarneło, muszę przeboleć, żebym dała rade znów przejść do normalności.
Lucy1983
jak się czujesz?jakieś objawy na dzidzię obserwujesz?
czy spokojnie czekasz?
kiedy planujesz testować?
pozdrawiam.
Ok uciekam do pracy.
Miłego dnia dla Wszystkich:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 07:03
PrimaSort, Malina15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTruskaweczka83 wrote:to nic jeszcze nie znaczy, dopóki @ nie ma zawsze a temperatura w górze jest nadzieja!
u mnie temp spada, zawsze 3 dni przed @ mam spadek temp do włąśnie 36,5
wiec tylko czekam na środę i @
przykro mi, bo tyle objawów dawało mi nadzieję, wolałabym nie mieć ich a tak to się strasznie nastawiłąm na miłą niespodziankę.
gdyby nie objawy wraz z temp to nawet nie podejrzewałabym, że się udało.
poprostu przez te 5 lat starań przez 60 cykli (prawie w każdym próbowałam wstrzelić w ovu) się strasznie zdołowałam, myślę że już nigdy się nie uda, zastanawiam się nad inseminacją - taką państwową, bo nie stać mnie prywatnie, nawet na leczenie prywatne mnie nie stać (umowa do czerwca, co rok mam tylko 10 mieś umowe) kiepsko to widzę.
czarnowidztwo mie ogarneło, musi mi przejść, żebym dała rade znó przejść do normalności.
Ok uciekam do pracy.
Miłego dnia dla Wszystkich:)
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
Truskaweczka, a byłaś w ogóle u lekarza? Bo skoro staracie się już 5 lat i nic z tego to może coś to oznacza? Absolutnie nie chcę cię straszyć, ale może tylko jakaś jedna rzecz nie działa i tylko ją wystarczy poprawić i dzidziuś się pojawi. Sama nie wiem.
matylda08, PrimaSort, Truskaweczka83 lubią tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualnyTruskaweczka wiem że ci jest ciężko i że robiłaś sobie duże nadzieje, ale jeszcze nic nie wiadomo...dopóki nie ma @ nadal jest nadzieja:) Nie ma sensu się tak denerwować.
Ja też myślę jak Tulisia, że skoro staracie się tyle lat i nie wychodzi to chyba czas na zmianę lekarza i gruntowne badania. Bo wiekiem nie tłumaczyłabym tego. Ja jestem twoją rówieśniczką i uważam że nie jest za późno a wręcz przeciwnie, bo chcemy mieć więcej jak jedno dziecko i wierzymy że się uda
Na pocieszenie - moja dobra kumpela co była w odwiedzinach w weekend jest 3 lata starsza ode mnie, jej mąż jest 10 lat starszy od niej i teraz oczekują pierwszego dzieciątka jest już w 6 miesiącu...
U mnie też spadek temperatury, może jeszcze nie drastyczny ale jest. Więc też raczej nastawiam się na @ i dalsze starania, bo co innego mi pozostaje Teraz chyba wrzucę więcej na luz, bo może jednak przez to 'chcenie' nie wychodzi...
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
Okolo 3 lat temu mialam wszystkie hormony robione kazdy w innym dniu cyklu wszystko dobrze. Usg czy jajeczkowanie jest i ok. Maz mial badanie nasienia wszystko w normie. Dr kazal sie starac dalej bo to nieplodnosc wtorna idiopatyczna pewnie bo wszystko inne w normie. Staralismy sie jeszcze 2 lata i nic a nic. Potem poddalam sie calkiem i za 3 mies zaszlam w ciaze ktora poronilam
To tak w skrocie.
Moze warto isc do innego lekarza bo mogla to byc niedroznosc jajowodow ale skoro w ciaze zaszlam to nikt mi teraz badan robil nie bedzie.
Tamten lekarz proponowal mi dalsza prywatna diagnostyke w klinice leczenia nieplodnosci wlasnie badanie niedroznosci itd ale koszty ogromne a mi sie umowa juz konczyla i wiedzialam ze z nowej nici.
Moje starania trwaja srednio od pazdziernika do marca bo chce sie w 10miesiecznej umowie zmiescic. Moze to powoduje tez stres.
Malina15 lubi tę wiadomość
-
Ja wczoraj znów byłam w szpitalu ... zbadał mnie tylko ginekolog, bo oprócz żołądka miałam ból podbrzusza...Serduszko ładnie bije i zmierzył mi dzidzię i zgłupiałam bo wyszło, że ma 18,1 mm co daje 8w4d, a jeszcze przedwczoraj było 11,7 mm i 7w3d więc już sama nie wiem dostałam przeciwbólowy zastrzyk i dziś już lepiej ... żołądek mniej boli, ale mięśnie chyba są tak nadwyrężone wokół, że bolą ale to już najmniejsze zmartwienie
monilia84 lubi tę wiadomość
-
Mi tak pomogl luz ze zaszlam nawet nie wiedzialam kiedy. Bylam w takim szoku ze nie wierzylam w ten cud.
Po poronieniu jak bylam u lekarza prywatnie to chcialam monitoring cyklu i badania wszystko prywatnie.
Powiedzial ze absolutnie nie ma sensu.
Ze skoro zaszlam sama to wyrzucenie pieniedzy.
Zebym probowala bez stresu.
Ale nie potrafie bez stresu.
Za 4 lata mi przejdzie bo moze znow odpuszcze i bedzie dobrze.
Ale ja chce w przeciagu 2 lat.
Potem to juz 35 na karku. Strach o dziecko. Wieksze ryzyko wad.
Teraz znow koniec umowy.
Szukanie nowej pracy.
I znow starania od pazdziernika do marca.
Jangwa maua
Najwazniejsze ze dzieciatko zdrowe i szybciutko rosnie.
GratulujeWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 09:59
Malina15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhey dziewczyny
Truskaweczka83 - trzymam kciuki, nie ma @ to jest nadzieja że się udało współczuję problemów z pracą, ja teraz pracuje/pracowałam na umowę o pracę więc bym miała kasę z zusu ale po poronieniu na 100% mnie zwolnią jak wrócę do pracy po zwolnieniu lekarskim
jangwa_maua - współczuję Ci strasznie tego bólu i cieszę się że znowu słyszałaś serduszko, z dzidzią na pewno teraz będzie wszystko dobrze, oby teraz żołądek odpuścił
Któraś pytała o chudnięcie w ciąży, na początku to normalne, ja dwa kilo schudłam ale nie miałam wymiotów, tylko nudności (ból żołądka).
Ja nadal czekam na okres, temperatura delikatnie spadła, daje mi to nadzieję że to już nie długo.Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
Truskawczka a może byś się uciekła przed stresem w coś co Cię zrelaksuje i pomoże?? Tylko musiałabyś sama odkryć coś co Cię wciągnie... Podobno bardzo pomaga joga, za względu na właściwości relaksujące ciało i umysł, ale to musi się Tobie spodobać
Moja znajoma też miała problem i 5 lat próbowała zajść w ciążę... I z tego co twierdzi to zaczęli brać Colostrum (ja też to teraz brałam) i zaszli. Ale mi się wydaje, że to była właśnie kwestia głowy, w sensie że uwierzyła, że to jest coś co im pomoże i się udało
Jangwa ale dobrze, że Ci trochę pomogli... Oj Kochana ja Ci strasznie współczuję z tymi szpitalami.. A co do mierzenia to my mieliśmy dwa genetyczne (więc bardzo dokładne) jednego dnia i na jednym wyszło 11w6d, a na drugim 12w4d, więc myślałam że padnę ze śmiechu Wszystko chyba zależy od tego jak Maluch da się zmierzyć Ale gratuluję Ci Kochana Wielkoluda Kurcze jak sobie spojrzałam na Twoją betę i przypomniałam ten strach, który był na początku o Twoje Maleństwo to aż mi się płakać zachciało!!!Lili30, Truskaweczka83 lubią tę wiadomość
-
Witajcie Zgodnie z obietnicą przesyłam Wam mój cud
Na wizycie wszystko ok przezierność karkowa ok, kość nosowa widoczna, maluch skakał, pukał się po czole, strasznie nam wariował Po jego pozycji na zdjęciu widać, że w przeciwieństwie do mamy jest zrelaksowany
Serducho mocno bije:
Dziękujemy wszystkim ciociom za wsparcietysiaa93, KkasienkaA, mama Martynki, kierzynka, Truskaweczka83, Mama_Mai, monilia84, Tulisia, kehlana_miyu, Mysia 15, Werka84 lubią tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
nick nieaktualny
-
Lili śliczny maluszek, garatuluje.
Jangwa najwazniejsze ze z dzidzia jest ok, serducho bije, gratuluję.
Ja dzisiaj dostałam detektor i słyszałam serduszko małej, cudowne uczucie, polecamLili30, KkasienkaA, Mysia 15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kierzynka to ja bym się chyba cieszyła Bo ja miałam wszystko prócz zgagi, nawet tak mało znane a podobno charakterystyczne jak zapalenie w uchu
Nudności, wymioty, senność, zadyszka, ból pleców, infekcje, ból piersi, katar cuda na kiju po prostu
Wiele znajomych patrzyło na mnie i się dziwiło, bo one ciążę przechodziły cudownie i bez żadnych objawów -
nick nieaktualny