Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
lucy1983 wrote:Pap86 ja nie jestem znawczynią w temacie zachodzenia w ciąży po antykoncepcji hormonalnej bo od lat jej zaprzestałam ale cienkie endo może tu być dużym problemem i także przyczyną poronienia.
Badałaś sobie może poziom progesteronu po owulacji np 21 dc albo monitorowałaś na usg grubość endo po owulacji? To może pomogłoby wyjaśnić kwestię skąpych @.
Poza tym jest wiele naturalnych sposobów na odbudowę i polepszenie endo... Np. czerwone wytrawne wino, migdały, orzechy,
ryby morskie, fasola, soczewica, seler, buraki, pestki dyni i słonecznika, suszone śliwki, a z preparatów bez recepty: magnez,
wit. B6, wit. E (do owu) i wiesiołek (do owu).
Powodzenia!!!Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Ja Wam tak szybciutko tylko powiem co było na wizycie... Nasz Syn drapał się po jajkach!!! Ja płakałam ze śmiechu, lekarz prawie położył się na podłodze, mój mąż oczywiście był dumny Powiedziałam, że to był jego niepowtarzalny test na ojcostwo
Co do plamień to została chyba jakaś pozostałość maleńka po krwiaku i prawdopodobnie one stąd, ale jest wysoko i niegroźna. Łożysko podniesione, więc wszystko super Bóle w szyjce nic strasznego, a i to że ją tak jakby czuje np przy siedzeniu to też normalne. Powiedziałam też, że od kilku dni mam takie ok 3 sekundowe skurcze, no to niestety mam wtedy brać rozkurczowe. Dupka też cały czas.
A i zapomniałam się pochwalić wczorajszym!!! Leżałam jak w każdy wieczór z gołym brzuchem, coś tam Młody załaskotał no to spojrzałam na brzuch... I nagle taki KOP, że aż mi brzuch uniosło! Łzy szczęścia płynęły same! Cudowne uczucie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 23:45
Tulisia, lucy1983, Lili30, majeczka8, Azande, Mysia 15, ggonia, jangwa_maua, DomiBW, monilia84 lubią tę wiadomość
-
Rety KkasienkA, jakie cudowne wiadomości czytam z samego rana! Z waszego synka prawdziwy facet jest! a najbardziej się uśmiałam, że tata taki dumny i bardzo dobrze - ma prawo. I oczywiście gratuluję pierwszego kopniaka. Cieszę się też, że jest znana przyczyna plamień. Proszę nadal ładnie odpoczywać i brać lekarstwa i wszystko dobrze nadal będzie się toczyć
Zbieram się do szkoły i dlatego dzisiaj tak wcześnie wyrwałam.
Miłego dnia dziewczyny i uroczego oraz spokojnego weekendu! :*Mysia 15, lucy1983 lubią tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Kasia uśmiałam się z Twojego synka takie chwile są niepowtarzalne jednocześnie Twój wpis trochę mnie uspokoił ponieważ zdarza mi się klucie w szyjce i macicy, lekkie pobolewanie i staram się tłumaczyć sobie że to normalne że się rozciąga macica ale mimo to odczuwam niepokój. Nie chce za każdym razem biegać do szpitala tym bardziej że ból nie jest ostry nie ma skurczy jak leżę to mija... Wiec logika powinna brać górę. Ale ten chory strach nie pozwala mi się cieszyć ciąża ;(3 Aniołki w niebie
-
Lili wlasnie dlatego Kochana to napisalam, bo wiem ze Ciebie tez to pokoi. ogolnie on powiedział ze to jest tak, ze przy ciąży wszystko tam robi się większe i ociężałe, szyjka się wydłuża więc może sprawiać problemy. Ja zaczęłam mówić i bólu w szyjce a to on zapytał czy to takie klucie, powiedzialam ze tak to powiedział ze normalne. Mi też to dość szybko przechodzi. wybadalam Lili ile się dało o tej szyjce Te skurcze w dole brzucha mu się bardziej nie podobały, ale one mnie potrafia złapać ze 3 po 3 sekundy i spokój. No ale jak mam brać rozkurczowe no to będę.
-
nick nieaktualnyhey, witam się i ja porannie
Mama_Mai - i jak w domku jesteś?
KkasienkaA - to mieliście fajną wizytę a od którego tygodnie masz usg przez brzuch robione?
my siedzimy z córcią w domku, bo mąż dzisiaj w pracy, trochę posprzątałam i biorę się za obiad, na razie czuję się w miarę, oby to utrzymało sięlucy1983 lubi tę wiadomość
-
Mama_Mai wrote:Dziewczyny moze zle sie wyrazilam. Ja sie nie martwie o Groszka, jezeli chodzi o dzidziusia to jestem spokojna. Dobija mnie sam pobyt w szpitalu, wszystko tu przypomina mi dzien, w ktorym urodzila sie Majka. Mam wrazenie ze sie tu udusze, ze zaczynam miec nerwice, wydaje mi sie ze serce mi wali jak glupie, wszystko mnie strasznie przygniata. Cisnienie mi sie podnosi, a w domu mam z tym spokoj. Czuje sie tu zle i musze wrocic do domu zeby zaznac troche spokoju, bo tutaj sie wykoncze nerwowo... rozmawialam dzis dlugo z moim mezem, mamy zamiar jutro pojsc do lekarza i prawdopodobnie wypisac sie stad na wlasna probe. No i zdecydowalismy sie na detektor. Bedziemy podsluchiwac malucha raz na jakis czas.
Do niedawna myslalam, ze bede zmuszac lekarza, zeby mnie polozyl do szpitala przed porodem. Dzis juz jestem pewna, ze tego nie chce. To dla mnie za duzo zlych emocji, za duzo stresu ktory szkodzi maluszkowi.
Moze nie poprzecie i nie zrozumiecie mojej decyzji, ale ja nie widze dla siebie innej opcji. Nie wytrzymam tu dluzej poprostu
Kochana, ja zgadzam sie z Toba w 100% i popieram Twoja, ...Wasza decyzje! Tez bym tak zrobila.
Wierze, ze jak tylko wrocisz do domku, od razu wroci dobry nastroj i pozytywna energia. Uwazam, ze to bardzo dobra decyzja. A dodatkowo jesli chca Cie trzymac tydzien bo po ilus tam dniach pobytu pacjenta mi wyplacaja,,,to juz paranoja.
Powiem Ci z mojego doswiadczenia tak... u nas przy plamieniach\krwawieniach takie jak moje czy Twoje nie trzymaja w szpitalu. Trzeba lezec i brac leki - na tym koniec. To samo mozna robic w domu. Mowie tu oczywiscie o standardowych przypadkach a nie gdy cos bardzo groznego sie dzieje. Lekarz w klinice mi powiedzial, ze dodatkowo atmosfera domowa wplywa lepiej i wiadomo, ze psychika inaczej funkcjonuje a to jest bardzo wazne!
Kochana, wspieram Cie mocno i caluje
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Nie chce sklamać ale chyba coś około 12 tygodnia. Ale do dziś mam na wizytach u mojego i takie i takie bo zawsze patrzy na dopochwowym czy z szyjka jest wszystko dobrze, czy nie ma krwiakow itd.
Miłego dnia Kochane!!!
Ja jade z mężem po skrzynki i bedziemy sadzic warzywka w szklarni -
KkasienkaA wrote:Ja Wam tak szybciutko tylko powiem co było na wizycie... Nasz Syn drapał się po jajkach!!! Ja płakałam ze śmiechu, lekarz prawie położył się na podłodze, mój mąż oczywiście był dumny Powiedziałam, że to był jego niepowtarzalny test na ojcostwo
Co do plamień to została chyba jakaś pozostałość maleńka po krwiaku i prawdopodobnie one stąd, ale jest wysoko i niegroźna. Łożysko podniesione, więc wszystko super Bóle w szyjce nic strasznego, a i to że ją tak jakby czuje np przy siedzeniu to też normalne. Powiedziałam też, że od kilku dni mam takie ok 3 sekundowe skurcze, no to niestety mam wtedy brać rozkurczowe. Dupka też cały czas.
A i zapomniałam się pochwalić wczorajszym!!! Leżałam jak w każdy wieczór z gołym brzuchem, coś tam Młody załaskotał no to spojrzałam na brzuch... I nagle taki KOP, że aż mi brzuch uniosło! Łzy szczęścia płynęły same! Cudowne uczucie!
Kochana....wzruszylam sie czytajac Twoja wiadomosc...... cudowne przezycia i niezly ubaw na usg hihihihiKkasienkaA lubi tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Kasienka ja też śmiałam się do siebie jak przeczytałam Twoja wiadomość. Facet 100% z Twojego syneczka hehe ciesze się ze wszystko dobrze i z Twoim synkiem i z Tobą. No i wreszcie doczekalas się pierwszego kopa, teraz będzie ich co raz więcej
KkasienkaA lubi tę wiadomość
-
Kasieńka jakie wspaniałe wiadomości!!! Od razu sobota robi się weselsza! Słonce tak się cieszę- same dobre wiadomości A Twój Synek- przekochany! Pogratuluj mężowi
I oczywiście aż mi łzy stanęły w oczach jak czytałam o pierwszym kopniaczku!!! Gratuluję!!!KkasienkaA lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczynki ja juz w domu czuje sie wspaniale wyszlam na wlasna prosbe, bo juz nie wytrzymywalam, ledwie przespalam dzisiejsza noc... a teraz spokoj, lezenie w lozku
Kasienka jakie super wiadomosci twoj synek jest swietny prawdziwy facet hahaha no i ten pierwszy kopniak najwspanialsze wspomnienie :*
Miłego dnia :* moj juz jest wspanialyKkasienkaA, lucy1983, monilia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasieńka Malec już jak typowy facet hehe Cieszę się bardzo niech dużo kopie
Ja dziś bym cały dzień leżała po bezsennej nocy z moim mężem , nie pamiętam już kiedy serduszkowaliśmy dwa razy jednej nocy i jeden raz na dzień dobry Chociaż nie to było najwazniejsze lecz to że tulił że byliśmy tak blisko ze sobą Myśle że to tylko kwestia czasu kiedy będę spokojna o nasze małżeństwo
Trzymajcie się kochane ! ŚciskamMysia 15, KkasienkaA, lucy1983, Tulisia, monilia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie dziewczyny jakie cudowne wieści dzisiaj
Mama Mai - doskonale rozumiem twoją decyzję że chciałaś iść do domu i dziwiłam się czemu ciebie tak długo trzymają w szpitalu. To może tak źle wpływać na psychikę. A w domu człowiek lepiej dochodzi do siebie. Mnie jak lekarz powiedział w zeszłym tygodniu że wyśle mnie na parę dni do szpitala to od razu skoczyło ciśnienie i wolałam się leczyć sama w domu
Kkasieńka - twój Synuś to 100% mały mężczyzna aż się uśmiałam czytając twoją relację no i gratuluję pierwszego kopniaczka - to na pewno niezapomniany moment
Rachele - jak ty się czujesz Kochana? Mam nadzieję że jesteś spokojniejsza dostałaś już detektor? Ja zamówiłam wczoraj, więc pewnie przyjdzie w poniedziałek.
U mnie ok, trochę się wszystko uspokoiło z żołądkiem, za to męczą mdłości. No i bardzo słaba jestem, nie mam siły na nic i dużo śpię. Ale mam jeszcze tydzień zwolnienia i mam nadzieję że powoli nabiorę sił i dojdę do siebie i wrócę do pracy niedługo chociaż częściowo. Mąż ma teraz tydzień urlopu więc będziemy mieć trochę czasu na spacery i dla nas mieliśmy jechać do Polski ale z wiadomych względów wyjazd odłożony... Ale w domu mamy dość do zrobienia
Miłego weekendu -
Kasieńka - bardzo się cieszę!!!
Świetne to drapanie po malutkich jajeczkach
Uśmiałam się
Gratuluje!!!
GGonia - również bardzo się cieszę
musi dla nas zaświecić słońce!!!
My od czasu poronienie też nie mogliśmy się w różnych kwestiach dogadać...
Ale te - 3 razy -no no - gratulacje
My od 10 lat chyba nie więcej niż 2 razy, a i to może raz na 5 lat
Mój mąż to leń - poprostu!
Tak, że gratuluje!
Wszystko zacznie się ukłądać - napewno!
Warto walczyć o związek!
Pozdrawiam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2015, 15:42
-
Mama_Mai wrote:Dziewczynki ja juz w domu czuje sie wspaniale wyszlam na wlasna prosbe, bo juz nie wytrzymywalam, ledwie przespalam dzisiejsza noc... a teraz spokoj, lezenie w lozku
Kasienka jakie super wiadomosci twoj synek jest swietny prawdziwy facet hahaha no i ten pierwszy kopniak najwspanialsze wspomnienie :*
Miłego dnia :* moj juz jest wspanialy
cieszę się, żę jesteś już w domu - ja też bym długo w szpitalu nie wytrzymała wiec rozumiem Twoje postępowanie!
Odpoczywaj w domku!!!
-
KkasienkaA - haha, Twój synek jest niesamowity ja już się niecierpliwie na wizytę w poniedziałek. Oby wszystko było dobrze i maluszek chociaż troszkę się ruszał
Ja dziś padnięta po zajęciach...jutro też na 8:30 zachciało mi się podyplomówki -
Kasienka dobre twoj synus drapal sie to musialo wygladac slodko
jangwa jak twoj partner? Wiesz czasem ma sie wzloty i upadki najwazniejsze zebyscie o wszystkim rozmawiali a robisz podyplomowe? Swietnie! Tego nigdy za wiele! Mi sie marzy kurs na Uni ale mysle ze jak bede na macierzynskim to moze zaocznie cos jeszcze porobieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2015, 23:19
-
Witam w niedzielne południe
ale tu cicho - nikogo nie ma - całą niedzielę???
Miłej niedzieli życzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2015, 21:11