Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po USG Wszystko dobrze Maluszek się ruszał jak szalony odpychał się nóżkami, trzymał rączkę na głowie cudowny widok !
kehlana_miyu, Lili30, lucy1983, KkasienkaA, monilia84, Azande, majeczka8, Tulisia, kierzynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mega uczucie jestem dużo spokojniejsza. Jeszcze lekarz u którego byłam powiedział, że ryzyko poronienia po 11 tygodniu jest już bardzo małe
Próbuje tu zdjęcie wstawić, ale nie chce mi załadować zdjęcia na tej stronie tinypic.com ...lucy1983 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhey
Lili - słodki ten dresik , w ogóle kupowanie ciuszków, buteleczek, pieluszek, kosmetyków dla dzidzi to taki fajne uczucie
Jangwa - gratulacje udanej wizyty teraz możesz już spokojnie cieszyć się ciążą i dzidzią, a jak dolegliwości dokucza Ci coś?
ja się czuję nawet oki, dokucza mi ten żołądek ale już się do tego przyzwyczaiłam, myślę że jeszcze jakieś 4 tygodnie i i przejdzie, w ogóle z córcią w ciąży pracowałam do 5 miesiąca to czas szybciej leciał i jakoś nie miałam czasu myśleć za dużo, nawet nie byłam świadoma wile rzeczy, które teraz wiem niestety
jeśli u nas będzie druga córcia to praktycznie wszystko mam po starszej, tylko parę ciuszków do szpitala trzeba będzie kupić i pieluszek tetrowych, no a jak chłopczyk to trzeba będzie trochę ciuszków kupić, -
jangwa, lubię takie wiadomości i bardzo bardzo się cieszę, że wszystko u was ok
A do mnie dziś przychodzi przyjaciółka z 7-mio miesięcznym bobaskiem. Nie mogę się doczekać
Miłego i spokojnego dnia wam życzę!10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
jangwa_maua piękne zdjęcie! Takie słodziutkie te Twoje Maleństwo, że nie wiem!!! Cudo! Cieszę się, że wszystko dobrze
Azande mam to samo Same dziewczynki w rodzinie więc wszyscy wszystko dla mnie trzymali, a tu taki zonk PO 40 latach chłopiec Ale ja i tak część rzeczy wezmę, bo wiele to jak uniwersalne robią
Tulisia to miłej wizyty U mnie też ostatnio była koleżanka z takim bąblem i nawet do niej powiedziałam, że u mnie to nic nie zrobi bo nie ma nic w jego zasięgu.. O jak się myliłam! Co chwila musiałyśmy coś łapać Jak Mąż wrócił to się załamał -
A jak tam nasze staraczki się mają? Coś cisza ostatnio? Żeby nie było, że mamuśki zdominowały wątek...
Czasem zastanawiam się czy to na miejscu chwalić się naszymi maluchami, skarżyć się na ciążowe dolegliwości itd... Czy nie robimy tym przykrości tym dziewczynom które czekają na te dwie kreseczki na teście. Myślę, że kilka dziewczyn właśnie dlatego uciekła z tego wątku, lub postanowiła od niego "odpocząć". Z drugiej strony wydaje mi się, że np mój przypadek może dawać innym dużo motywacji i wiary w to, że nawet po 3 stratach warto nadal walczyć.
Wierzcie mi bardzo czekam na to, aby reszta dziewczyn do nas dołączyła, abyśmy mogły wspólnie przezywać ten piekny, ale i zarazem bardzo trudny czas. Mam nadzieję, że juz niedługo będą nowe groszki na naszym wątkuDomiBW lubi tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
Lili ja już nie mogę doczekać się starań, ale jeszcze nie jestem na to gotowa
Bardzo cieszę się że u Was wszystko gra, że dobrze się czujecie i mam nadzieje że jeszcze troszkę i dołączone do grona szczęśliwych zafasolkowanych mamusi
Jangwa zdjęcie twojego maluszka przecudowne naprawdę - gratulujejangwa_maua, KkasienkaA lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Lili to bardzo dobrze że piszecie co u Was, mi na pewno nie robicie przykrości że piszecie o swoich dolegliwościach, że chwalicie się zdjęciami to super.
Cieszycie się że wszystko jest ok i my razem z Wami i mocno trzymamy kciuki
Co do motywacji to na pewno daje nam to siłę, żeby walczyć bo jest o co (o kogo)
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Rachele wrote:Witajcie Moje Drogie,
zycze milego dnia i duzo duzo sloneczka
ps.Lili, sliczny dresik
Witam
Rachele jeśli możesz uzupełnij tabelkę:
19.05.2015 - ostatnia @
16.06.2015 - data następnej @
w tym cyklu też się nie udało...
trudno, trzeba żyć dalej.
pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 15:13
-
Lili30 wrote:A jak tam nasze staraczki się mają? Coś cisza ostatnio? Żeby nie było, że mamuśki zdominowały wątek...
Czasem zastanawiam się czy to na miejscu chwalić się naszymi maluchami, skarżyć się na ciążowe dolegliwości itd... Czy nie robimy tym przykrości tym dziewczynom które czekają na te dwie kreseczki na teście. Myślę, że kilka dziewczyn właśnie dlatego uciekła z tego wątku, lub postanowiła od niego "odpocząć". Z drugiej strony wydaje mi się, że np mój przypadek może dawać innym dużo motywacji i wiary w to, że nawet po 3 stratach warto nadal walczyć.
Wierzcie mi bardzo czekam na to, aby reszta dziewczyn do nas dołączyła, abyśmy mogły wspólnie przezywać ten piekny, ale i zarazem bardzo trudny czas. Mam nadzieję, że juz niedługo będą nowe groszki na naszym wątku
u mnie wszystko po staremu
dzięki!
@ włąśnie przyszła, już nie reaguje na nią z taką rozpaczą- zaczynam się przyzwyczajać do tej sytuacji, ale nie znaczy to , że mi nie zależy oczywiście!
bardzo bym chciała 2 kreseczek, ciąży, dzidziusia!
ale widocznie muszę na niego poczekać, wiec bede czekać.
chyba odpuszcze mierzenie temp.
wiem kiedy mam ovu po tym specyficznym bólu, a mierzenie temp mnie wykańcza nerwowo. nie wiem czy to dobry pomysł.
a wątek robi się mamusiowy i mi daje to nadzieję, żę to po kolei idzie, wiec czekam na moją kolej nie opuszczając forum, aż ja będe mogła się dzielić objawami ciążowymi
pozdrawiam przyszłe i obecne mamusiemonilia84 lubi tę wiadomość
-
Jangwa sliczny maluszek
Lili ja tez myslalam o tym zeby nie wygladalo teraz tak ze ciezarowki sie udzielaja duzo przez co staraczki nie maja ochoty pisac..choc mam nadzieje ze dopingujemy dziewczyny starajace sie aby nie tracily wiary!
Truskaweczka dobre podejscie
powiedzcie mi czy moge pic blonnik witalny na zaparcia? ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 19:07
-
Zamiast błonnika jeżeli się boisz śliwki kalifornijskie, płatki owsiane i otręby, dużo owoców. Ale błonnik nie wchłania się z układu pokarmowego więc pewnie można zażywać.
majeczka8 lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...