Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysiu wierzę że jest ci ciężko, bo dzień porodu to najgorszy dzień, mój termin wypadał na 24 i 26 maj czyli dosyć że to dzień porodu to jeszcze dzień Matki
Wierze, że uśmiechnie się do Ciebie los i zobaczysz dwie kreseczki na teście, jak nie teraz to w kolejnym cyklu, trzymam mocno kciukiMysia 15 lubi tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualnyMysia strasznie musi byc ci ciezko :* przytulam cie z calych sil :*
masz racje z tymi cyklami, lepiej sie nie nakrecac, zeby nie czuc rozczarowania :* my tu wszystkie trzymamy kciuki za was staraczki :* i wam musi sie udac :* predzej czy pozniej ale zobaczycie 2 krechy na testach
Majeczko zaciskam kciuki za twoja wizytelucy1983, Tulisia, Mysia 15 lubią tę wiadomość
-
Majeczka trzymam kciuki za wizytę i daj znać koniecznie
Ja jestem wielką zwolenniczką porodu naturalnego, ale jak będą chcieli ciąć, to niech tną, trudno.
Jangwa nie wiem dokładnie... Ale chyba jakoś z początkiem 4 miesiąca tak delikatnie.. Ja zawsze miałam bardzo płaski brzuch, więc zaczęłam wtedy widzieć... Ale to zawsze też jest tak, że rano jest mniejszy, a tylko cokolwiek zjem to jest ciut większy. Generalnie dziś już nie mogę go wciągnąć
Mysia Kochana jestem z Tobą!!! Niestety myślę, że co rok będą łzy... Nasz dzień dopiero przed nami, a Twój post mi to uświadomił. Nie wiem co będzie... Ehhh ciężkie te życie, te przeżycia. Nie zrozumie ten, kto nie doświadczył. Ale Kochana trzymaj się dzielnie!!! Ściskam Cię mocno mocno mocnoMysia 15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny mam pytanie do tych które już maja dzeciaczki i tych które są w ciut bardziej zaawansowanej ciąży niż ja. Czy macie takie odczucie że macica się Wam stawia? Jest to taki jakby skurcz i uniesienie mięśnia macicy, wyczuwalne naprężenie i opada. Jest to bezbolesne pojawia się co jakiś czas najczęściej jak się położę wieczorem, nie boli i rwa krótko. Czytałam, że macica może już się kurczyć własnie tak bezboleśnie w ramach treningu do porodu i sporadycznie mogą występować takie skurcze. Co myślicie?
Od 3-4 dni czuję też jak Zuzia mnie smera T póki co bardzo delikatne ruchy, ale nie da sie z niczym innym pomylićKkasienkaA lubi tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
Ja wlasnie mam takie wrazenie tez wieczorami, po kilku razach mija. Może tylko nie zauwazylam żeby się unosila. Ale jak powiedzialam lekarzowi to kazal mi brać rozkurczowe wtedy... Trochę się zdziwilam bo wlasnie czytalam ze to normalne, ale jak dłużej dokuczaja to biore słabsza nospe, bo nie mial najlepszej miny po tej informacji.
Gratuluję Kochana pierwszych ruchów! -
Lili, gratuluję pierwszych ruchów i tak pozytywnie zazdroszczę Też bym chciała
Ja byłam wczoraj u lekarza w przychodni ginekologicznej przy szpitalu i gdyby nie to, że dostałam skierowanie do poradni genetycznej na NFZ (wcześniej miałam z Luxmedu, więc musiałabym płacić), byłaby to kompletna strata czasu. Chciałam się dopytać o to, jakie badania mogłabym zrobić na NFZ, bo jak podliczyłam, ile musiałabym wydać na wszystkie badania z listy Lili, to wyszło mi, że w tym miesiącu mnie nie stać No i dowiedziałam się, że żadnych badań mi w tej przychodni nie zrobią, bo podobno wszystko mi zlecą w poradni genetycznej. Taa, jasne. W końcu spytałam, czy na bakterie i wirusy też mają mnie badać w poradni genetycznej (mam już te badania zrobione, ale zaciekawiło mnie, co w ogóle by mi przysługiwało) i dowiedziałam się, że nawet TORCH nie zrobią póki nie jestem w ciąży... No ręce opadają, to na co idą te wszystkie grube pieniądze na składkę zdrowotną z mojej pensji???
W przyszłym tygodniu mam wizytę w poradni genetycznej, zobaczymy czy tam w ogóle coś zrobią, bo wiem, że na kariotypy nie ma zapisów do sierpnia. Masakra.
Na razie dostałam wynik antykoagulantu tocznia:
05-05-2015
Nazwa badania
PTT-LA
Wartość
35,1
Jednostka
sek
Norma
31,4 - 43,4
W normie
LA1
38,1
sek
30 - 43
W normie
Wynik
ujemny
To chyba dobrze?
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
kehlana, tak patrzę na to co się dzieje w polskiej służbie zdrowia i dochodzę do wniosku, że w czasie choroby trzeba mieć niewiarygodne pokłady siły, tupetu i zawzięcia się aby móc wyzdrowieć. Praktycznie o każdą najdrobniejszą rzecz na NFZ trzeba stoczyć boje lub odczekać swoje w kolejce. Masakra jakaś. Kochana, życzę ci dużo siły, abyś mogła na spokojnie to wszystko przejść. A co do wyników - skoro w normie to chyba ok? Nie będę interpretować bo się nie znam10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Miałam przez ostatnie kilka lat bardzo mało do czynienia z publiczną służbą zdrowia, więc trochę przeżywam ostatnio szok Ale szlag mnie trafia, kiedy wychodzi, że jeżeli chcę coś mieć załatwione, muszę płacić za prywatne wizyty i badania, które w końcu należą mi się w ramach NFZ. Szczególnie teraz przy kłopotach z pracą
Z wynikami przejdę się do hematologa, który mi zlecił te badania, ale też mi się wydaje, że dobrze. Tylko hematolog nie zlecił mi żadnych innych badań na APS poza toczniem i p/c antykardiolipidowymi, a z informacji Lili wynika, że trzeba zrobić ich dużo więcej.
Królestwo za lekarza, który to wszystko ogarnie i któremu będę w stanie zaufać!
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Z doświadczenia wiem, że bardzo ciężko będzie znaleść takiego lekarza. Na NFZ to dają ddosłownie ochlapy, praktycznie nic... Mnie jakoś się udało i chyba zrobiłam tych badań na ponad 2500 zł Ale i tak zapłaciliśmy majątek bo ponad 3 tysiące jeszcze... a teraz w ciąży kontrolne badania to już ponad 1500 zł do tej pory...3 Aniołki w niebie
-
I jestem mega zła bo np do in vitro dopłaca się ile dla jednej pary? A za te pieniądze można pomóc 4 innym parom w diagnostyce, potem refundacji leków, diagnostyce w ciąży... Ale na tym biznesu nie ma tylko na in vitro... Mnie także proponowano program rządowy tylko po co? Skoro mogę bez tego zajść w ciążę?! Z in vitro mają miliony w budżecie i lekarze i państwo... handel komórkami kwitnie, czarny rynek pęka w szwach, lekarze gubią się czyj zarodek jest czyj... to jakaś PARANOJA!!! Zamiast dać nam wędki dają nam ryby w imię miliardowych przekrętów, w celu rozbudowania biznesu i reklamy in vitro w mniej zamożnych środowiskach... To są jakieś jaja!!!3 Aniołki w niebie
-
Jestem juz po wizycie.. w sumie bylam 4godz badali mnie,wazyli, pobierali krew na rozne badania no i usg zrobili rowniez, wyobrazcie sobie ze maly ssal kciuka
Nie znamy plci ale jakos dzis zaczelam mowic maly choc mialam przeczucie ze to dziewczynka
Nastepna wizyta w 20tygodniu no i poznamy plec jesli chcemy.
co do problemow z zaparciami to mam kompletnie zmienic diete plus dostalam jakis plyn do picia zebym mogla sie lzej oprozniac i krem! mam sie nim smarowac po pupie ;-P
Po wszystkim poszlismy cos zjesc bo bylam wyglodzona po takim czasie.
dziekuje wam za trzymanie kciukow maly tez trzymal tylko w buzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2015, 17:07
Mysia 15, KkasienkaA, monilia84, lucy1983, Tulisia lubią tę wiadomość
-
Mysiu kochana przykro mi ze przezywasz teraz strate ale kazda z nas ma taka date.. ja w sierpniu..
pomodl sie za swojego Aniolka on jest teraz szczesliwy tam na gorze, dla nas to trudne ale ja sobie mysle ze wszysykie nasze Aniolki bawia sie szczesliwie w niebie
i na pewno niczego im nie brakuje :-* :-*Mysia 15, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Lili ja tak mam z macica. Mniej więcej raz dziennie zdarza mi się taki krótkotrwały, bezbolesny skurcz, wtedy macica się napina. Czytałam ze to normalne, skurcze braxtona-hicksa. W środę za tydzień mam wizytę, powiem o tym lekarzowi ale myślę że to normalne tak jak pisałaś, przygotowywanie macicy do porodu. Z małą mam nadzieje ze wszystko dobrze, daje o sobie znać coraz mocniej
Jangwa_maua jeśli chodzi o brzuch to mi szybko wyskoczył. Zaczął pojawiać się już kolo 10 tyg, a teraz jest już naprawdę spory ale u nas ponoć to rodzinne póki co mam ładny brzuszek, taka piłeczkę z przodu, narazie nie iidzie mi w boczki. Oby jak najdłużejLili30 lubi tę wiadomość
-
Też właśnie w środę mam wizytę. Ale wydaje mi się że jeśli skurcz nie boli i nie jest regularnie i dlugotrwale to nie ma się czym stresować. Pamiętam skurcze przy poronieniach i czuje które skurcze są ok a które mogłoby zwiastowac coś złego. Przynajmniej tak intuicja mi podpowiada.3 Aniołki w niebie
-
nick nieaktualnyByłam u gina z wynikami. Powiedział ze są idealne, tabletki mam brać dalej, za 3 tyg znowu skontrolować i albo zwiększyć albo zmniejszyć albo zostawić jak jest był bardzo zadowolony stwierdził że rzadko widzi taka poprawę po 3 tyg
lucy1983, KkasienkaA, Lili30, majeczka8, Tulisia, kehlana_miyu, jangwa_maua lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny