X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande trzymam kciuki :*:*:*

    Jangwa przytulam cie z calego serca :* pamietaj o maluszku, ktory rosnie w twoim brzuszku :* to twoj Aniolek, ktory postanowil przyjsc na swiat troszeczke pozniej :)

    jangwa_maua lubi tę wiadomość

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdyby nie Maluszek w brzuch to ten dzień byłby o wiele, wiele gorszy ... tak to mogę pogłaskać brzuch i porozmawiać i mi lżej ...

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jangwa, bądź dzielna. To trudny dzień dla ciebie. Twój aniołek na pewno czuwa nad maleństwem, które teraz nosisz po sercem.

    jangwa_maua lubi tę wiadomość

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • Lili30 Autorytet
    Postów: 553 508

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    Przepraszam, że tak mało ostatnio się udzielam, ale jakoś kiepsko się czułam psychicznie przez ten szpital. Na szczęście u nas nic poważnego się nie działo, chyba trochę spanikowałam po prostu, ale wolę przesadzić niż potem mieć do siebie żal, że coś zaniedbałam. Lekarze mnie zbadali podali pompy z magnezem i wszystko jest dobrze. Wczoraj byłam na usg połówkowym maluch rośnie pięknie, wczoraj miał już 400 g ;) Wszystkie narządy zdrowe i bez zarzutu. Raz był sprawdzony w szpitalu i wczoraj u tego speca od usg więc jestem spokojna ponieważ opinie się pokrywają.
    Natomiast w szpitalu leżałam w jednej sali z dziewczyną w podobnym wieku ci azowym której 5 tygodni temu odeszły wody płodowe, leży i modli się o cud żeby dziecko przeżyło do 25 tc ponieważ wtedy ma już jakieś szanse na przeżycie... Nie chcę opisywać wszystkich historii z patologii ciąży jakie poznałam, bo samej mi ciężko to przełknąć. Na forum powiem szczerze boję się zaglądać, bardzo źle znoszę teraz informacje o śmierci dzieci przy porodach i bardzo mnie stresuje i przygnębia, a bardzo chciałbym móc choć trochę cieszyć się ciążą. Ogólnie uważam, że nie służą takie informacje żadnej z nas i biję się z myślami bardzo często czy się zalogować... Uwielbiam kontakt z Wami to jedyny wątek na którym czuję się wspaniale i niemal jedyny na którym się udzielam, więc nie chcę Was opuszczać ;) Ale nie wiem czy umiem sobie radzić z informacjami typu "koleżance zmarło dziecko" itd... Wiem, że to mój problem i mojej psychiki dlatego zastanawiam się nad tym co zrobić, bo żadnej z Was nie będę narzucać co ma pisać a czego nie...
    Widzę, że bardzo dużo się dzieje w życiu osobistym Megi i nie zazdroszczę Ci dylematu, ale myślę i mam nadzieję, że dzieciątko wiele spraw wyprostuje. Czasem faceci są przerażeni rolą jaka ich czeka i chcą się przed porodem wyszaleć. Ja zawsze mimo wszystko stawiam na szczerą rozmowę w momencie gdy emocje trochę opadają. Staram się kierować w życiu prostą zasadą " nie składaj obietnic gdy jesteś szczęśliwa, nie podejmuj ważnych decyzji gdy jesteś rozgniewana" Czasem warto przeczekać burzę, nabrać dystansu i potem podjąć rozmowę. Zawsze można pomieszkać tydzień dwa u rodziców lub znajomych i dać sobie czas na zastanowienie. Tak czy inaczej jakby sie nie potoczyło Twój facet odpowiedzialność za dziecko wziąć MUSI i nie unoś się honorem, że nic od niego nie chcesz. Wiedział na co się decyduje. Życzę aby wszystko sie ułożyło ;)

    Mysia jak się czujesz?

    Mamuski i maluszki jakieś nowe informacje? zdjęcia?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 12:25

    3 Aniołki w niebie
    atdc6iye40ls1crt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ​hey ja już w domku, trochę się zeszło bo było 5 ciężarnych przede mną, na wizycie jak to na wizycie, wyniki oki, badanie też dobrze, mam skierowanie na 2 usg jedno pod koniec sierpnia a drugie pod koniec października, myślałam że dostane jeszcze na teraz ale przysługują tylko 3 a ja jedno miałam w maju i dupa, teraz mam wizytę kolejną za 4 tyg, mam skierowanie na mocz i morfologię, ale przejdę się jeszcze za 2 tyg prywatnie, to będzie 16 tydzień, to mam nadzieję że mi płeć powie :)

    KkasienkaA lubi tę wiadomość

  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili, masz prawo być przewrażliwiona na punkcie pewnych informacji po tym wszystkim co przeszłaś. Każda z nas ma takie prawo. Ale najbardziej się cieszę, że z wami wszystko w porządku :) I też jestem zdania, że w wielu przypadkach lepiej być nadgorliwym, niż potem mieć ogromny żal i wyrzuty sumienia, że się czegoś nie zrobiło.

    Azande, cieszę się że u was dobrze, choć szkoda że nie było usg. Podejrzałabyś maluszka :) A zakupiłaś może sobie detektor tętna?

    Azande lubi tę wiadomość

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak mam, korzystamy tak co drugi - trzeci dzień włączam sobie na chwilę :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili kochana nie bedziemy na ciebie naciskac zebs zostala :) decyzja nalezy do ciebie :) ale milo by bylo gdybys od czasu do czasu cos tam naskrobala jak sie czujesz ty i twoj maluszek :)
    Oczywiscie rozumiem twoje dylematy, bo sama nie chce sluchac o tym jak komus umieraja dzieci. Ale taka jest specyfika tego forum. Nasz watek jest wyjatkowy i sa tu najfajniesze dziewczyny, ale ostatnio widze, ze coraz mniej nas sie tu udziela.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande szkoda ze nie mialas usg, ale wazne, ze reszta jest w porzadku :)
    no i tylko 3 usg na NFZ??? Tragedia... ja bym nerwowo nie wytrzymala ciazy gdybym tylko 3 razy mogla podejrzec maluszka...

    U mnie na szczescie na NFZ lekarz robi usg na kazdej wizycie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey :)
    pisać dziewczyny co porabiacie :) bo niedługo to sama będę z sobą pisać :)
    Lucy usprawiedliwiam bo jest na konferencji a reszta?
    Mysiu co tam u Ciebie? jak samopoczucie?

    jaka u Was pogoda? u nas deszcze w końcu :) i cieplej niż wczoraj :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai wrote:
    Azande szkoda ze nie mialas usg, ale wazne, ze reszta jest w porzadku :)
    no i tylko 3 usg na NFZ??? Tragedia... ja bym nerwowo nie wytrzymala ciazy gdybym tylko 3 razy mogla podejrzec maluszka...

    U mnie na szczescie na NFZ lekarz robi usg na kazdej wizycie :)

    straszna lipa z tym, ja będę chodzić jeszcze dodatkowo w między czasie na usg prywatnie, no ale 150 zł nie moje więc spore oszczędności z tego że prowadzę ciążę na nfz, do tego wszystkie badania mam za darmo, a tak to płać, tam morfologia czy mocz to jeszcze są niedrogie, ale te wszystkie toksoplazmozy, różyczka, hiv, to są już spore koszty, no i ja co miesiąc dodatkowo robię przeciwciała bo mam Rh- a mąż Rh+

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilli - zmieniłaś awatarek widzę :) bardzo ładny :) rozumiem Twoje samopoczucie, też nie lubię słuchać takich historii, każdemu jest przykro, ale wiadomo że to jest tylko jakiś tam mały procent, a codziennie w szpitalach rodzą się zdrowe, śliczne, różowiutkie bobasy :) i ja się trzymam tej myśli i czekam na mój Gwiazdkowy prezent, w tym roku będzie wyjątkowy :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    wg Belly u mnie dzisiaj:
    Jesteś w 15 tygodniu ciąży (14 tyg. i 0 dni) Miesiąc: 4 Trymestr: 2

    na razie nic nie przytyłam co mnie bardzo bardzo cieszy bo strasznie jestem gruba i tak więc im mniej utyję tym dla mnie lepiej, z córcią jak zaszłam w ciążę to ważyłam dokładnie 12 kg mniej :( co najśmieszniejsze to po porodzie wróciłam do swojej wagi z przed ciąży, tam może 2kg miałam na plusie a przez 3 lata 10 kg przytyłam, ale teraz jak urodzę to nie ma bata biorę się za siebie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 08:27

    monilia84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande jakbym slyszlala siebie z tym odchudzaniem :D
    ja przytylam ok 1kg od poczatku ciazy. Chcialabym tak jak z Maja tylko 5-6kg przytyc, ale moj synus to malutki zarloczek :D ciagle musze cos podjadac ;) juz widac ze czysty tatus rosnie :D

    Z Majka zaczynalam z tego samego pulapu co w tej ciazy (71kg). Poprzednio w dniu porodu wazylam 76kg, a jak wrocilam ze szpitala to 68.

    No i dzis zaczynam 16 tydzien :) :) :)

    monilia84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to ja z córcią 82 kg w dniu porodu a tydzień po porodzie 71 kg, szybko schudłam do 66-67 kg ale jak przestałam karmić to popłynęłam i tak kilogram co jakiś czas i się utuczyłam :( ja z córcią w sumie 16 kg przytyłam teraz liczę na same 6 kg :)

  • mama Martynki Autorytet
    Postów: 283 304

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja temat wagi omijam szerokim łukiem, jak urodzie będę się martwić :) siedzimy teraz w przychodni z Igorem i czekamy na wizytę u laryngologa. Ja i Wojtuś czujemy się dobrze, chociaż ostatnio mam jakieś dziwne przeczucie ze to jednak nie chłopczyk tylko dziewczynka, sama nie wiem skąd się to wzięło :)

    Martynka 25 t.c. 16.12.2014 [*][*][*]
    z8hs7m2.png4uyly46.png
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziewczyny byłam w swojej pracy poinformować, że wracam w lipcu. Spotkało mnie bardzo miłe przyjęcie ,,cieszymy się że będziesz znowu z nami, akurat brakuje nam osób, nie stresuj się wszystko będzie dobrze". Powiem wam że jest mi bardzo miło z tego powodu i że mam tak komfortową sytuację, że mam gdzie wrócić. Dopiero teraz widzę jakie mam szczęście w tym względzie i doceniam to bo wiem, że nie każdy tak ma. Po takiej rozmowie z kierowniczką odetchnęłam z ulgą i przestałam podchodzić do tej pracy jak do jeża. Wierzę, że będzie dobrze. :)

    KkasienkaA, lucy1983 lubią tę wiadomość

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisia pewnie od razu ci sie humor poprawil po tej rozmowie :) fajnie ze kierowniczka tak cieplo do ciebie podeszla :)

    Mamo Martynki ja tez ciagle mam taki wewnetrzny glosik w glowie, ze to bedzie jednak Zosia ;) ale do brzuszka mowie juz jak do chlopca :) chociaz nadal nie ma imienia :/ myslimy nad Bartkiem albo Kuba ale ostatecznej decyzji nie ma.
    A wam ktore bardziej sie podoba???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 11:08

    Tulisia lubi tę wiadomość

  • mama Martynki Autorytet
    Postów: 283 304

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisia miło, że czekało na Ciebie ciepłe powitanie. Może jak wpadniesz w wir pracy i obowiązków to odciagniesz myśli od ciąży i starań, a wtedy Maluszek sam się pojawi :)

    Mamo_Mai mi się podoba zarówno Kubuś jak i Bartuś, ale gdybym miała zdecydować to Kubuś.

    My już w domku po kontroli u laryngologa, niestety czeka nas usunięcie 3 migdałka. Odwlekam tą decyzję już chyba 2 lata i dalej nie jestem przekonana :/

    Tulisia lubi tę wiadomość

    Martynka 25 t.c. 16.12.2014 [*][*][*]
    z8hs7m2.png4uyly46.png
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mai, mi bardziej podoba się Bartek. :)

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
‹‹ 379 380 381 382 383 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ