Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysiu, a to był ortopeda dziecięcy? Pytam, bo moja mama mało nie zeszła na zawał jak mój brat był mały. Bolała go noga i biodro, i ortopeda powiedział, że najprawdopodobniej czeka go wózek inwalidzki... Mama przez tydzień nie spała zanim udało jej się pojechać z bratem do innego specjalisty, tym razem znającego się na dzieciach. Zobaczył rentgen, roześmiał się i zapytał z czego młody skakał. Okazało się, że z moim kuzynem skakali z murowanego śmietnika, bo udawali spadochroniarzy. Mam nadzieję, że u Julci też będzie tego rodzaju niewinne wyjaśnienie
A z tym ZUSem to masakra, ile jeszcze będą Cię ciągać?!
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Przepraszam Was Kochane. Wizytę z Julą mam 16.07. więc proszę trzymajcie wtedy kciuki. Z tego upało coś mi się pomyliło, że w tym tygodniu. W tym tygodniu to mam tylko gina.
Kehlana tak ortopeda dziecięcy. Dobry ortopeda. Sam się bał, że to martwica, ale potem to wykluczył i nie leczy Juli na siłę tylko przyznał, że nie wie od czego te bóle. Być może wzrostowe i zalecił wizytę u specjalisty w Krakowie. I za to go szanuję, że nie robi z siebie alfy i omegi.
A zus nie popuści dopóki jestem na chorobowym.
-
Mysiu, świetnie, że trafiłaś na dobrego lekarza, który potrafi przyznać, że nie jest alfą i omegą i skierować do innego specjalisty. Trzymam kciuki, żeby to były bóle wzrostowe!
ZUS jest jednak wredną instytucją, sama się boję jak to pójdzie z moim zwolnieniemMysia 15 lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Kehlana zwolnienie od psychiatry trudno podważyć- chociaż nie powiem zus się stara. Ale musisz być przygotowana, że przyjdą albo Cie uprzejmie zaproszą do siebie. Chociaż z tego co widzę to tylko ja mam takie "szczęście:. Tulisi na przykład jest to "szczęście" oszczędzone.
Tak podejrzewam, że to mój pracodawca prosi o sprawdzenie wiarygodności mojego zwolnienia i to stad te częste kontrole. Nie może ścierpieć, że nie zdarzył mnie zwolnić. -
Cześć oj z tymi upałami to teraz chyba nigdzie nie oszczędzają wczoraj byłam w pracy od rana do godz 11 na słoneczku nie powiem bo dawało później byłam zmęczona spałam w dzień z 2h potem pojechaliśmy do Mojej mamy na kawę mrożona i pierogi z jagodami ,mniam dziś juz tez od rana grzeje ,w końcu lato !
Jeju Mysiu nie nawidze zusu ciągle się czepiają,współczuję Ci Kochana ,Mam nadzieję że wszystko pójdzie pomyślnie. A co do Julci tez pamiętam taki przypadek gdzie Mój brat ciągle skarżył się na bóle kolan od lekarza do lekarza ,wspolczojeszystko wykluczone i tez było to spowodowane szybkim wzrostem Mam nadzieje ,ze i u Was tak będzie :* trzymam kciuki ! :*Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnycześć dziewczyny
jak tam znosicie ten upał? mnie głowa boli jak tylko wyjdę na dwór, więc siedzę w domu cały czas
Mysiu - a robiłaś może Julci badanie krwi? bo moja siostra też miała taki ból kolana jak miała jakieś 10-12 lat, nie pamiętam dokładnie ale wiem że byli z nią rodzice u jakiegoś specjalisty i on stwierdził u niej brak mikroelementów i zapisał jakieś tabletki i po nich przeszło jej, od braku cynku mogą boleć stawy -
Mysia, ten ZUS to sie uwziął na Ciebie, ale miejmy nadzieje, że to czysta formalność, pójdziesz i z głowy. A za Julcie trzymam mocno kciuki żeby to nie było nic złego, czasem lekarz straszy najgorszym, a potem się okazuje, że wystarczy zmienić dziecku dietę dodać suplementy i jest ok.
Ja dzisiaj ledwo dałam radę wysiedzieć w kościele w ten upał, potem do 15 siedzieliśmy w domku, a później w basenie z Igorem, jedyne miejsce gdzie dało się wytrzymać
Mam do Was pytanie, od paru dni męczy mnie alergia, mam straszny katar kicham non stop. Czy mogę brać wapno alergo plus?? Oprócz wapna zawiera kwercetynę i cynk. Może są wśród nas jakieś alergiczki??Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
Hej Kochane
Mysiu co za "ludzie" tam w tym ZUSie, ale mam nadzieję, że okaże się, że zapomnieli, że już Cię wzywali I trzymam kciuki za wizytę z Julą!!!
mama Martynki nie pomogę, bo mi wszelkie alergie przeszły z czasem...
Mnie ostatnio chyba dopadły hemoroidy Jutro pójdę do proktologa i zobaczymy. Ale gorzej, że przytrafia mi się ból spojenia łonowego Wczoraj wieczorem na klęczkach prawie płakałam w łazience... Ono czasem i przy okresie mnie bolało, więc mam nadzieję, że taka już moja natura, a nie że ono się rozchodzi W piątek mamy wizytę u gina to sprawdzimy. Ale ból strasznyMysia 15 lubi tę wiadomość
-
Czekam na tą obiecaną burzę i deszcz dzisiaj, może chociaż w nocy lepiej się bedzie spało.
Hemoroidy w ciąży to ponoć normalna rzecz, hormony wpływają na zwolnienie tempa przemiany materii, dodatkowo coraz wiecej miejsca zajmują nasze Maleństwa i to też ma wpływ. Wiem, że przy hemoroidach można pić laktulozę żeby poprawić pracę jelit i uniknąć zaparć. Co do bólu spojenia łonowego to pierwszy raz sie z tym spotykam. -
Azande robiłam Julii badania i właśnie wyszły podwyższone parametry tych reumatoidalnych- mam nadzieje, że to chwilowe podwyższenie wyników, a nie jakaś poważna choroba.
Słońca moje już dzisiaj dziękuję za trzymanie kciuków za Julę!!!
-
nick nieaktualnyKasienka wspolczuje hemoroidow to chyba nic przyjemnego mam nadzieje ze mnie to ominie. bol spojenia moze oznaczac ze miednica sie troszeczke rozchodzi ale zeby az tak bolalo jak mowisz to sie jeszcze nie spotkalam... moze to dziedzic kopie cie tam gdzie nie trzeba??
U mnie dzis tez tragiczny upal w domu wszystkie rolety zasloniete, okna minimalnie uchylone zeby byl przewiew a i tak nie ma czym oddychac ale przypomnialo mi sie ze zostaly nam wiatraki po weselu wiec odpalilam sobie ulga niesamowita jutro juz ma sie ochlodzic minimalnie ale dobre i to
Moj maz od jakiegos czasu ma przepukline pepkowa, odtagnio mu sie powiekszyla i zaczela bolec jutro idzie do lekarza zobaczymy co na to powie i kiedy bedziemy mogli to usunac
Milego chlodnego wieczoru :* -
Kasieńka tak mi przykro, że się źle czujesz.
Ja na szczęście nigdy nie doświadczyłam takich bóli, ale na pewno bardzo to boli. I mam nadzieję tak jak Ty, że to tylko taka Twoja natura.
Kochana już trzymam kciuki za piątkową wizytę!!! -
Mnie upały aż tak nie przeszkadzają- jestem po prostu ciepłolubna. Dużo gorzej znoszę zimno.
Ale upał u nas również powala. Jula w tym upale nie najlepiej się czuje, więc najgorsze godziny spędzamy w domku i czytamy książeczki, liczymy, rysujemy- rozrywek mi więc nie brakuje