Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasienka współczuję hemoroidów i tego bólu. Hemoroidy często się zdarzają, ja na szczęście póki co nie mam z tym problemu ale ten ból spojenia skonsultuj z lekarzem. Mam nadzieje ze to nic poważnego.
Co do alergii to również nie pomogę bo nigdy żadnej nie miałam.
Mysia trzymam kciuki za Twoja córcie. Oby to nie było nic poważnego :*
Jeśli chodzi o mnie to ha ogólnie dobrze znoszę ciążę. Jedyne co to meczy mnie zgaga ale lekarz przepisał mi płyn gaviscon i pomaga na szczęście no i jedli chodzi o brzuszek to rośnie rośnie rośnie a krzyż ciężko to znosi. Posiedzę pół godziny i łapie mbie straszny ból w plecach szczególnie w jednym punkcie. Nie wiem czy tam jakiś ucisk jest czy jakieś skrzywienie ale musze wtedy się położyć chociaż na kilka minut. Męczące to jest szczególnie jak u kogoś jestem. Głupio mi bo kręcę się jakbym miała owsiki a to taki ból ze nie mogę sobie miejsca znaleźć. No ale jeszcze 3 msc i niunia będzie na świecie
Ja mam wizytę w środę. Ale bez usg. Z wynikami badań. Na szczęście glukoza okWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2015, 22:02
Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
Aaaa i przypomniało mi się, że we wtorek mam spotkanie z położną, która ewentualnie może towarzyszyć przy porodzie. Narazie to tylko spotkanie organizacyjne, chcę się dowiedzieć jak to wygląda, bo nigdy się tym nie interesowałam. Nawet na początku tej ciąży byłam pewna ze dam sobie radę z pomocą mamy tak jak to było z Igorem, ale ostatnio dopadła mnie panika, wróciły wspomnienia z porodu Martynki i stweirdziłam ze muszę mieć kogoś doswiadczonego przy sobie i profesjonalnego, bo na polozne w szpitalu nie ma co liczyć.
-
mama Martynki wrote:Ja mam jutro wizytę u mojej gin, ide na 10.30 wiec koło 13-14 napiszę jak było.
Oczywiście już zaciskam kciuki i czekam na wiadomości!!
Uwielbiam czytać o naszych forumowych Maluszkach!mama Martynki lubi tę wiadomość
-
Pszczoła może masz skoliozę? Ja mam lekkie skrzywienie kręgosłupa i potwornie bolał mnie kręgosłup w ciąży- właśnie w jednym miejscu i szczególnie gdy siedziałam. Niestey nic na to nie pomagało.
Kochana napisz w środę czy wyniki są w porządku- będę czekać! -
Mamo Martynki położna to dobry pomysł. Ja gdy rodziłam Julę żałowałam, że nie mam kogoś takiego przy sobie. Moja lekarka niestety mnie totalnie olała.
Mam nadzieję, że zdasz szczegółową relację ze spotkania. Jestem ciekawa jak takie spotkanie wygląda- i myślę, że nie tylko ja chętnie to przeczytam. -
Mysia mam skolioze ale to az taki wpływ miałoby w ciazy? Ból w 5ym jednym miejscu jest potworny no ale jeśli nie ma na to rady to trzeba po prostu co raz poleżeć i przeczekać jeszcze te 3 msc
Wyniki badań są w normie wiec myślę że wszystko będzie ok ale napisze -
pszczoła10 wrote:Mysia mam skolioze ale to az taki wpływ miałoby w ciazy? Ból w 5ym jednym miejscu jest potworny no ale jeśli nie ma na to rady to trzeba po prostu co raz poleżeć i przeczekać jeszcze te 3 msc
Wyniki badań są w normie wiec myślę że wszystko będzie ok ale napisze
Kochana u mnie ból był okropny- więc naprawdę bardzo Ci współczuję, a już dłuższa jazda samochodem to była katorga. Nie mogłam znaleźć sobie miejsca. I mnie nic na to nie pomagało. Starałam się po prostu nie siedzieć wyprostowana tylko leżeć, albo półleżeć wtedy było lepiej.
Trzy miesiące szybciutko minął- chociaż to te najbardziej trudne i ciężkie miesiące dla kobiety i będziemy się wszystkie cieszyć z naszej Słodkiej, Malutkiej Księżniczki
Powiedz o tych bólach Słońce lekarzowi- tak teraz myślę. Lepiej dmuchać na zimne, żeby potem się nie okazało, że to nie od skoliozy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2015, 22:48
-
Dzięki Mysiu :* powiem lekarzowi o tym, zobaczymy co on na to ale wydaje mi się ze to jednak ma związek z ta skolioza. Skolioze miałam wykryta dawno i szczerze mówiąc nic z tym nie robiłam wiec nawet zapomniałam o tym. Ale fakt jazda samochodem jest bardzo męcząca. Do mamy jak jedziemy (1.5h drogi) to kręcę się jak głupio, nogi zakładam na siedzenie, odchylam fotel ale tak na prawdę to tylko odpoczynek w pozycji leżącej pomaga. No cóż przemeczymy się dla księżniczki
-
Kkasienka na bbf jak podczytuje to dziewczyny tez pisały o bólu spojenia, niektóre to naprawdę się męczą z tym jak opisują ból okropny aż nie mogą wstac z łóżka ... konsultowaly z lekarzami no i tak jaknktoras z dziewczyn napisała taka jej uroda wiec Mam nadzieje ,zze oni Was ok.
A Ja wizytuję w niedzieleWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2015, 08:42
-
nick nieaktualnyhey
Kasnieka - współczuję bólu, mam nadzieję że to to co myślisz i nie będzie Ci dokuczać więcej
Lilli - czekamy na wieści i fotki po wizycie )))
u nas mimo upałów jest fajnie chłodno w domu, więc jak się siedzi w środku to nie jest źle, gorzej na dwór nos wychylić ale już chyba dzisiaj ostatni dzień, jutro już ma być chłodniej niestety
ja jutro jadę do szpitala na pobranie krwi, mam skierowanie na morfologię, mocz i przeciwciała, a jeszcze planuję sobie zbadać poziom żelaza, z córcią miałam anemię, a wizyta dopiero w przyszłym tygodniu, ale to na nfz więc wiecie bez usg -
Witam was dziewuszki!
A ja właśnie wróciłam z laboratorium, ponieważ mierzę poziom progesteronu. Wiem, że aby wynik był wiarygodny, dobrze jest mierzyć jego poziom 3 dni pod rząd, ale zmierzę jeszcze jutro, a w środę niestety mam wyjazd i nie ogarnę. Bardzo jestem ciekawa co wyjdzie.10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualnyA u mnie wlasnie zaczal padac deszcz i dobrze troche przyjemniej sie zrobi
U mnie w domu na dole jest przyjemnie choodno, ale na poddaszu gdzie jest moja sypialnia tak duszno ze przychodze tam tylko spac.
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace no i tez czekam na fotki -
Mama_Mai wrote:A u mnie wlasnie zaczal padac deszcz i dobrze troche przyjemniej sie zrobi
U mnie w domu na dole jest przyjemnie choodno, ale na poddaszu gdzie jest moja sypialnia tak duszno ze przychodze tam tylko spac.
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujace no i tez czekam na fotki
Skąd ja to znam! Na dole u rodziców chłodno- oni maja dwa pietra- tzw suteryny mają wysokie, mieszkalne, a my mieszkamy na trzecim, pod dachem i jest masakra! W lecie skwar, a zimą zimno. -
Ten tydzień wizyty:
poniedziałek- Mama Martynki,
środa- Pszczoła,
piątek- Kasieńka,
niedziela- Meegi
Kochane mocno trzymam kciuki!! I proszę o zdjęcia Maluszków- jeżeli tylko będziecie mieć usg!
Mam nadzieję, że nikogo nie opuściłam.Tulisia, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Azande również napisz jak będziesz miała wyniki. Żelazo faktycznie potrafi w ciąży zaszaleć i spaść nisko. W końcu ciążą i tworzenie nowego małego człowieczka to nie lada wysiłek dla organizmu!
-
U mnie już nad ranem padało i cały czas pada ... dobrze, że wczoraj skorzystałam z pogody i chwile popływałam w morzu
Ja wizytuje w następnym tygodniu A trzymam kciuki za wszystkie , które mają wizyty w tym tygodniumeeegi1771 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny