Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Jangwa gratuluję udanej wizyty! I cieszę się, że Maja pozostała Mają
Duża dziewczynka już z naszej MajeczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 10:28
jangwa_maua lubi tę wiadomość
-
Tulisiu Kochana jutro masz wizytę? O której godzinie? Trzymam już mocno kciuki i czekam na wiadomości!
Jak się czujesz Słońce?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 10:31
Tulisia lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Ja dziś z rana zatestowałam, bo wg mnie to ok 11 dpo, i nic kompletnie nic, wiem, że jakby coś sie działo to już by bladzioszek był, wiec zrobiłam to tylko po to, żeby nie robić sobie zbędnej nadzieji.
Mam wszystkie objawy na @ już - ból krzyża, nerwowość, głodomora itd.
Trudno jak co miesiąc przeżyje to i ide dalej, ale to poprostu już z braku siły.
Miesiąc bez też ciężko wytrzymać, tak z 1 raz na 2 tyg chociaż się ograniczymy
Mąż probuje ponoć mniej palić - tzn paczkę dziennie się stara, nawet na 30h paczkę - tak mi mówi, bo ja go nie sprawdzę na 100% bo się nie da. Poza domem jest około 11h wiec nie wiem, ale ponoć się stara. Z piwem cięzko bo bez 2 dziennie żyć nie może, czasem wiecej
Bede walczyć oczywiście, ale na raz dla starań nie zrezygnuje ze wszystkiego, niestety, ale może powoli, powoli i coś się zmieni na lepsze.
Włąśnie myślę sobie co by było gdybym od około 9 dnia cyklu do 19 co dzień.
Tak zaszłąm z córką - a w drugą ciążę to było tylko chyba jeden raz w miesiącu- z tym, że źle się skończyło.
Ale te 13 lat temu to też byliśmy o wiele zdrowsi, mąż nie pił, był szczuplejszy o 20kg, ja o ok 15kg, jedynie palił zawsze.
Nie namówie męża na 10 dni co dzień, nie ma mowy, potem bedzie uciekał na mój widok
Zostawię losowi decyzję, poprostu przestane się starać i już, jak się uda to super, a jak nie to mam córkę i musi mi to wytarczyć, a może jak odpuszczę to się uda
Dziewczyny super, że macie zdrowe dzidzie - że wszystko w porządku - pamiętacie jakie ciężkie były początki?
Plamienia, problemy... a teraz jest super!
Bardzo się cieszę
I gratuluje Wam oczywiście -
Dziewczyny to Jagodka juz przyszla na swiat? Ja nic nie wiedzialam ochhh! super ze wszystko dobrze oby tak dalej a my mozemy pomodlic sie za malusia Jagodke aby wraz z mamusia nabrala szybko sily
-
Majeczka na fb jest wiadomość od Meegi. Urodziła przez cc. Jagódka dostała 9 punktów. Waży 1500. Meegi pisała, że ładnie oddycha. Mam nadzieję, że u nich wszystko dobrze. To nasze pierwsze forumowe Słoneczko. Ale też się niepokoję. Musi u naszych Dziewcząt być dobrze. Prawda?
majeczka8 lubi tę wiadomość
-
Mysiu, czuję się nawet ok. Mdłości od wtorku trochę zelżały i to samo w sobie jest cudowne tak, jutro mam wizytę o 18. Na pewno dam znać co i jak ale o późnej porze.
Truskaweczko, codzienne serduszkowania jest męczące (czasem dla niektórych ) ale może spróbujcie co 2,3 dni.Mysia 15 lubi tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
U Meeegi i Jagódki dobrze Ufff właśnie napisała
Mysiu a Ty jak się czujesz?
Truskaweczko codzienne serduszkowanie to duuuużo... Ale i podobno niezdrowo i dla faceta i dla dziecka. Podobno najbardziej optymalne co dwa dni
Tulisiu więc jutro czekamy na wieści! Trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 15:57
-
nick nieaktualnywiecie z tymi staraniami to jest na prawdę dziwna sprawa, już Wam kiedyś pisałam jak było u nas 3 miesiące starań, seks co drugi dzień a w okolicy owulacji (testy, śluz, temperatura) to i 2 razy dziennie, po każdym stosunku leżałam z tyłkiem na poduszce (na serio ) i udało się w 3 cyklu, niestety tą ciężę poroniłam a kolejną zaszłam wiecie jak, zero starań, seks może ze 2 lub 3 razy i to pod koniec cyklu, za raz po stosunku szłam do łazienki się myć bo bardzo bałam się infekcji i w ciąży jestem, tak to dziwnie jest
dobrze że z Jagódką wszystko dobrze, pewnie z miesiąc pobędą w szpitalu i jak mała osiągnie coś koło 2,5 kg to ją wypiszą -
NO właśnie to chyba nie ma reguły... Są tam jakieś zalecenia, ale to wszystko zależy od człowieka...
Zawsze się mówi o spokojnej głowie i ja to popieram. Ale my np zawsze braliśmy wcześniej witaminy (raz 3 miesiące, 2 miesiące), robiłam testy owu, mierzyłam tempkę, co dwa dni, no zgodnie z zasadami... I dwa razy za pierwszym razem. No nie ma reguły, chyba trzeba się po prostu wstrzelić! -
Kasieńka staram się wziąć w garść, ale teraz mam gorsze dni. Jakoś u nas nic nie idzie tak jak powinno i to chyba zaczęło mnie teraz naprawdę przytłaczać. I nie mogę się otrząsnąć.
-
Mysiu może pozwól sobie na kilka gorszych dni... tak żeby od siebie na wymagać, żeby odetchnąć... Kochana trzymam mocno kciuki i pamiętaj, że jesteś człowiekiem i masz prawo czuć się słabiej, a my jesteśmy tutaj dla siebie, każda dla każdej, więc śmiało pisz Ściskam mocno!
Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj trochę was tu zaniedbalam śledzę na bieżąco fb.
Jak wiecie 1cs za nami. Wg kalendarzyka zaczęły się przedwczoraj płodne a jakoś w niedziele owu ma być. Narazie ♡ 3 dzień pod rząd :p jutro będzie przerwa a później w sobotę może się uda nie chce przegapić tego dnia... proszę o kciuki i wiruski!KkasienkaA, Tulisia lubią tę wiadomość
-
Anka, moje kciuki zaciśnięte z całych sił! U mnie dni płodne w przyszłym tygodniu, owulka prawdopodobnie w następną sobotę - ale mam zamiar męża wymęczyć ile się da przez cały tydzień, żeby nie przegapić
anka418, KkasienkaA lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualnyAnka, kehlana trzymam za was i wasze owulki kciuki oby przyszly w odpowiednim momencie i byly owocne
Mysiu pozwol sobie na tem gorszy czas :* kazdy co jakis czas musi to przejsc, ale po kazdej burzy wychodzi slonce bedzie dobrze Kochana :*:*:* a jak tam Julka?? Miala juz robione badania??? Nie pmietam co to mialo byc, chyba usg???Mysia 15, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Trzymam kciuki dziewczyny za owulki! Oj emocje będą przy testach już niedługo, nie mogę się doczekać i dawajcie koniecznie znać!!! Przesyłam oczywiście wiruski, mam nadzieję że podziałają!