Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
A co do brzucha, to chcę się was o coś zapytać: wam też tak rosną włosy na brzuchu? Bo mój mąż, gdy gada do Wojtka to śmieje się że futrem obrosłam dobrze że jestem blondynką, więc ten puszek jest jasny i nie rzuca się w oczy ale jest go naprawdę sporo. Też tak macie?10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualnyJa mojego tez nie zmuszam, ale widze roznice jak zachowywal sie na poczatku tej ciazy a teraz. Im Wojtek wiekszy i im blizej porodu tym bardziej odczuwamy obydwoje presje i strach, a u niego objawia sie to odsunieciem od malego
Tulisiu u mnie tez pojawil sie ten meszek po ciazy znika na szczescie mialam to w poprzedniej ciazy i teraz mi tez urosl taki meszek na twarzy kolo uszu, widac go pod slonce i czuc pod palcami, ale on tez znika po ciazy -
nick nieaktualny
-
No niestety każdy Pan jest inny i inaczej podchodzi do tematu ciąży... ale nie ukrywam, że marzył mi się facet, który będzie wciągnięty w ciąże, będzie rozmawiał do brzuszka itd., a z moim to tak różnie. Czasem dotknie, napisze mi w SMSie że nas kocha, albo że mamy spać dobrze, a czasem mam wrażenie, że mało go to interesuje jak się czuje itd.
-
Witam u mnie mąż na początku ciazy nie za bardzo mógł się wczuć i mówić do brzucha ale odkad czuje ruchy i widać je na brzuchu to mówi, głaszcze, patrzy także nie mogę narzekać. Widać ze on tez juz nie może doczekać się córci. Pozdrawiamy oczywiście w dwupaku :*
jangwa_maua lubi tę wiadomość
-
Witam wrocilismy do domu I nawet czuje sie dobrze, dziekuje wszystkim za wsparcie
jakos stresuje sie mniej..mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.
Powiem wam ze moj maz wczesniej tez mowil do brzuszka I glaskal I patrzyl a teraz im blizej tym mniej.. mysle ze troche stres jest wiekszy bo im blizej tym bardziej czlowiek mysli jak to bedzie I wogole..
A porod to tez duze przezycie dla faceta
ja staram sie nie przekonywac go ze musi duzo gadac do brzucha bo mysle ze jak sie dziecko urodzi to kazdy facet rozplywa sie I ten caly stres dopiero wtedy schodzi z niego..
choc wiem ze sa tacy tez ze od poczatku sa zwiazani emocjonalnie z brzuszkiem
Na listopadowkach jedna dziewczyna urodzila corke wczoraj
ide kupic rzeczy do szpitalnej torby tak w razie potrzeby zeby meza dodatkowo nie stresowac
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitajcie dziewczyny
Ja Was ciągle podczytuję bo czekam na wieści o Antku i Kornelce, ale jakoś ciągle nie mogę zabrać się żeby coś naskrobać... Mam dużo stresu w pracy i muszę jeszcze w tym tygodniu skończyć wniosek o przedłużenie... Już miałam to rzucać w kąt bo stres i brak sił mnie dopadły ale szef mnie przekonał że warto spróbować i mieć plan b. Tylko od tego siedzenia i pisania plecy mi wysiadają... Ale pozbierałam się i robię na ile mogę... Do czwartku muszę oddać więc trzymajcie kciuki
Majeczka - trzymam kciuki żeby z synusiem było dobrze jakby było coś nie tak to zawsze mogą już wywołać poród i będziesz mieć synusia przy sobie... Nie załamuj się i myśl pozytywnie
Tulisia - mi też rosną włoski na brzuszku ale na szczęście jasne
-
nick nieaktualnyMajeczka na mojej grupie styczniówek dziewczyna urodziła w niedzielę bliźniaki w 25 tc i mimo wszystko maluchy mają się dobrze wszystkie trzymamy za nie kciuki żeby walczyły i walczą dzielnie Wszystko może się zdarzyć ale trzeba wierzyć że nawet z najtrudniejszej sytuacji można wyjść obronną ręką
majeczka8 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Majeczko cieszę się że u Was wszystko ok:)
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i czekamy na kolejnego maluszka na świecie
Ja się wczoraj nie odzywałam bo odebrałam wyniki z tarczycy i wyszły tragicznie. Moje TSH 0,005 FT3 6,4, FT4 2,2. Po prostu masakra. Boję się teraz o moje dzieciątko. W kwietniu sprawdzałam TSH to wynosiło 1,8 a teraz taki spadek. Mam do siebie zazłe że nie sprawdziłam TSH w czerwcu, sierpniu.
W czwartek wizyta i powiem Wam że bardzo się boję, boję się że coś może się stać mojemu maluszkowi, oczywiście nie bijace serce a szkoda gadać. Humor zapowiada mi się zajeb... od rana. A jeszcze wczoraj zadzwonili od gina żeby przesunąć mi wizytę z 15:40 na 18:20 czyli wykorkuje na 100% do tej godziny.
Czy ja zawsze muszę mieć pod górkę ???
Po pierwszym porodzie przez 1,5 roku leczyłam się właśnie na nadczynność tarczycy, później lekarz w ciaży z Wiki stwierdził że mam Hashimoto, ale bez leczenia bo wyniki książkowe były a teraz dupa znowu
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualny
-
monilia84 Twój gin prowadzi Cię też endokrynologicznie? Bo ja musiałam chodzić osobno... Kochana z tego co ja słyszałam, bo gorsza jest niedoczynność, niż nadczynność, więc z Maluchem na pewno wszystko jest dobrze! A może udało by Ci się zdobyć wizytę do endo jakiegoś szybciej???
Dziewczynki trzymam kciuki za wizyty i czekam na wieści!!
Ja nadal z Antosiem. Nie będę Wam na razie narzekać, bo aż mi głupio, no i nie chcę Was straszyć, ale później napiszę co było zwiastunem porodu, może się przyda Bo niby mam ich wiele, ale co z tego... -
Kasiu gin nie prowadzi mnie endokrynologicznie. Muszę sobie znaleźć jakiegoś lekarza. Miałam tu w Jastrzębiu do którego z WIki chodziłam ale wtedy nic mi nie dawał i mówił że jest ok, a teraz nie wiem czy iść do niego czy szukać innego
Mam nadzieje że moja niunia się trzyma dobrze i rośnie
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Monilla Kasieńka dobrze napisała- gorsza jest niedoczynność, ponieważ Dzidziusiowi brakuje hormonów. Ty masz nadczynność więc myślę, że jest z Maluszkiem wszystko dobrze! Pamiętasz jaką Lili miała niedoczynność- ogromną i Maluszek zdrowy czeka u mamusi na przyjście na świat. Mój endo zawsze mi powtarza, że w ciąży trzeba szczególnie dbać o to aby tsh nie szybowało w górę. Kochana na pewno jest z Kropeczkiem wszystko dobrze!!
monilia84 lubi tę wiadomość
-
monilia84 - będzie dobrze nie martw się na zapas. Lekarz wyśle Cię do endo i wszystko tam pewno endo ustal;i co i jak.
Ja odstałam właśnie plan podyplomówki ech...mam kumulacje zajęć w listopadzie... i to wszystko praktycznie pod koniec ... coś czuję, ze dużo razy mnie nie będzie a kasa zapłacona nie wiem jak to teraz rozwiązać ...monilia84 lubi tę wiadomość