X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 6 października 2015, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasieńka Słońce narzekaj! Masz do tego prawo! A Dziewczyny na pewno się nie wystraszą. Przynajmniej będą wiedziały co je czeka ;) Doskonale pamiętam jak ja się czułam przed porodem. Marzyłam o tym, żeby Jula już wreszcie wyszła na świat! A ona uparciuch nie chciała.

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 6 października 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilia Kochana poszukaj endo i idź. Zawsze to Twój spokój, a on jest dla Maluszka najważniejszy. W ciąży te hormony bardzo skaczą niestety, dobrze że zrobiłaś też ft3 i ft4. I daj znać, czy udało Ci się kogoś znaleźć :) Będzie wszystko dobrze :*
    Ja mam niedoczynność i raz poszłam o tydzień za późno na badania i wizytę niż kazał lekarz... Miałam TSH 4 i wyrzuty sumienia jak stąd do Paryża... Ale lekarz mi powiedział, że Maluchowi na pewno nic się nie stało, uspokoił mnie, wyjaśnił wszystko i od razu było lepiej. :)

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 6 października 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jangwa_maua wrote:
    monilia84 - będzie dobrze :) nie martw się na zapas. Lekarz wyśle Cię do endo i wszystko tam pewno endo ustal;i co i jak.

    Ja odstałam właśnie plan podyplomówki :/ ech...mam kumulacje zajęć w listopadzie... i to wszystko praktycznie pod koniec ... coś czuję, ze dużo razy mnie nie będzie :/ a kasa zapłacona :( nie wiem jak to teraz rozwiązać ...

    Jangwa współczuję! Ciężko w końcówce ciąży studiować. Ja w 9 miesiącu miałam egzamin z psychologii i prowadząca bardziej była wystraszona niż ja. Ciągle pytała czy dobrze się czuję. Bała się pewnie czy nie urodzę na sali ;) A brzuch miałam taki jak słoń- co najmniej jakbym bliźniaków oczekiwała ;)

    Ale studiowania w ciąży nie wspominam miło. Najgorzej było mi siedzieć na wykładach. Ogromnie bolał mnie kręgosłup. I zamiast odpoczywać to ja nocami zakuwałam do egzaminów. A potem nie było lepiej- małe dziecko i egzaminy, pisanie pracy. No ale cóż- kobiety są silne, więc dałam radę :)

    kehlana_miyu lubi tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 6 października 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jangwa a może uda Ci się ugadać z wykładowcami? Ja np robiłam tak, że przychodziłam tylko na trochę zajęć, jak miałam więcej z jednym to pytałam, jak sobie wiedzę uzupełnić i czy mogę napisać pracę i wysłać na @, bo po prostu nie będę w stanie być. I jakoś się udało :) Jeden mi się osioł trafił- psychiatra, ale poszło :)

    Mysiu no właśnie uparciuch... Antek już drugi dzień praktycznie się nie rusza, przesunie się raz na godzinę, więc miałam już wczoraj nadzieję. :( Generalnie czuję się drugi dzień jakby ktoś mnie opasał gumą za plecy, tyłek i brzuch i niemiłosiernie ściskał... Tak jakbym miała gorączkę, albo ktoś by mnie stłukł kijem i kazał potem żyć... :/

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 6 października 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spróbuje umówić się na wizytę ale nie wiem czy tak od strzała mnie przyjmą. Mam do wyboru dwóch. Jeden blisko, drugi dalej ale ten drugi jest też ginekologiem i tak myśle czy taki nie byłby lepszy, tyle że zabóle u niego pewnie sporo ale trudno :)

    KkasienkaA lubi tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 6 października 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakoś pewno to rozwiąże, ale dla mnie już będzie stresem to siedzenie w tych ostatnich dniach, bo nigdy nic nie wiadomo ...

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 6 października 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasieńka bardzo Ci współczuje! Okropne uczucie! Mam nadzieje, że Twój uparciuszek szykuje się już do opuszczenia Mamusi! Te ostatnie dni są najgorsze.

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KkasienkaA - masz prawo marudzic, to straszne jest tak czekać nie wiadomo kiedy się zacznie do tego wszystko człowieka boli, wiem co to za uczucie, ja tak się dwa tygodnie bujalam :(
    Zamówiła dzisiaj torbę do wózka i parasolke, bo nie miałam w zestawie do wózka.
    Jakie chusteczki planujecie kupić/kupilyscie na początek? Ja planuje w domu używać wacikow takich większych i woda ale na spacer czy do lekarza coś trzeba kupic.

  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 6 października 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande ja kupiłam zgodnie z poleceniem z tego bloga, którego Ci wysyłałam, bo ta dziewczyna też robiła testy. Najlepiej wypadły chyba marki rossman któreś. Takie waciki duże też mam, nawet kilka paczek :)

    Ja się zastanawiałam nad parasolką, ale nie mam pojęcia czy na zimę ona będzie przydatna? Jak myślicie?

    No ciągle leżę i wrak człowieka ze mnie trochę. Jakby ktoś mi kazał teraz rodzić to bym powiedziała, że nie mam siły. Ale podobno przy porodzie dziwne magiczne wstępują w człowieka. :)

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 6 października 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilia kochana rozumiem Twoje zdenerwowanie ale tak jak dziewczyny pisały, lekarz Cię poprowadzi i wszystko będzie dobrze :* Twój maluszek na pewno sobie zdrowo rośnie :*

    Trzymam kciuki za wszystkie wizyty!!! :)

    Kasienka ja juz tez chwilowo nie mam sil. Wieczorem zlapalam jakiegoś dołka. Na szczęście przeszło. Ale wszystko boli. Na boku jak leżę to bolą mnie biodra, na wznak boli mnie krzyż i mam zgage. Wstaje do łazienki kilka razy w nocy a potem zasnąć nie mogę. A podniesienie się z łóżka z tym brzuszkiem zajmuje mi dłuższą chwilę. Sapie jak stara ciuchcia ;) ciekawe ile jeszcze nasze maluchy posiedzę w brzusiu. Ja juz czasami jestem pewna że się rozkręci. Wczoraj zaczęłam mieć skurcze co 15 minut a potem wszystko przeszło i o. Pozostaje nam czekać

    monilia84 lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 6 października 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie spieszą się na świat te wasze Maluszki :) hehe :) pewno jak ruszy to lawinowo :D hehe :)

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja parasolke zamowilam przy okazji torby, ale z myślą bardziej o wiosenną/letnich spacerach. Po corci mam wszystko różowe, a Misji ma brązowy wózek.
    Te z rossmana kiedyś miałam dla córeczki i wydawały mi się suche, dobrze też oceniła chusteczki z Hipp tylko drogie podobno, no i Fitt z biedrony też w miarę są. Nie wiem na co się zdecydować :)

    Wypralam dwie torby podróżne, jedna taka średnia a druga mała. Mam nadzieję się w nie zmieścić. Na razie znoszę powoli rzeczy do szpitala i układami w jednym miejscu. Przygotował też ciuszki na wyjście ze szpitala dla Małego. Nie wiem czy chusteczke pod szyjkę pakować ale chyba nie.

    A ile pieluchy tetrowych zapakowalyscie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorrki za błędy ale pisze z tableta wrrrrrr

    Mamo_Mai - co nic nie piszesz?

  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 6 października 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande ja na początek kupiłam chusteczki pampers sensitive, potem pewnie przejdę na coś tańszego. Ale te udało mi się kupić tanio na necie przy okazji innych zakupów. Jeśli chodzi o pieluchy tetrowe ja zapakowalam 2 białe i 1 kolorowa. Jak coś to mąż dowiezie. A chusteczkę pod szyjkę tez naszykowalam,dużo miejsca nie zajmuje a może się przydać

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 6 października 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, dają Wam popalić te maluchy pod koniec :/

    Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i czekam na wieści!

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 6 października 2015, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No chusteczki hipp drogie, ale słyszałam, że w Niemczech wychodzi około 17 zł za 3 paczki ... bo u mnie w rodzinie wujek przywozi kuzynce i dużo taniej wychodzi. Może zagadam, hehe :D

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 6 października 2015, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tetrowych mam bardzo dużo bo 15... Ale 5 do samego porodu kazali. No i 10 jest na liście szpitalnej. Powiedzieli, że one idą jak woda, bo ciągle każą gdzieś dziecko położyć... Ale nie wiem :)

    Pod szyjkę nam kazali nie brać, bo noworodki są bezszyjowce :D Nawet czapeczki kazali nam kupić bez wiązań właśnie przez to. Nasz ten kombinezonik dość wysoko się zapina, więc będzie dobrze. Czapkę na wyjście mamy wiązaną, ale niewiązanej a ciepłej nie dostaliśmy :/

    Co do chusteczek to ja kupiłam, ale średnio miałam okazję testować :D Zobaczymy dopiero na Antku :) Ale ja jednak jestem zwolennikiem krótkich składów i mało chemii :)

    Oj Pszczoła właśnie tak! Człowiek myśli, że to już, na pewno dzisiaj... A tu przechodzi... :( Mówiłam mamie, że mam bóle identyczne jak miesiączkowe to mówi "uuuu to już niedługo" to było ładnych parę dni temu. Dziś mi pisze: "jak będą bóle w krzyżu i brzuchu to znak, że się zaczyna" no to musiałam odpisać, że mam takie bóle od kilku dni... I nadal nic z tego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 13:41

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande pisze :)
    Dzis mam strasznie leniwy dzien :/ Wojtek do tego jakos dziwnie sie ulozyl, jakby wypiety pleckami jest. Skora ciagnie, ciezko sie wogole ruszyc bo to az boli. Do tego mam dziwne uczucie w dole brzucha, jakby na cos uciskal...
    Poza tym od wczoraj mam dziwne uczucie po zrobieniu siku i dzis zaczelam pic same herbatki zurawinowe, wode i biegam do lazienki co chwile
    Macie cos sprawdzonego na takie poczatki problemow z pecherzem??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze może witamina c, woda z cytryną.

    Kasienka, Pszczoła - a jakie mialyscie terminy porodu z pierwszych USG? Mi się sprawdził termin z pierwszego USG w 7 tyg, wyszedł na 24.10 a ja urodzilam 25.10. Teraz nastawiam się na 17.12 bo tak mi wyszło na USG w 8 tyg u bardzo dobrego specjalisty, no jak na nasze okolice.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi Misio wbija się w pochwę/krocze od środka, specyficzne uczucie, z corcia też tak było.

‹‹ 493 494 495 496 497 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ