Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
My już po wizycie! Stres jak zwykle ogromny. Maluszek urósł, serduszko pięknie bije. Chyba wyczuł, że się denerwuję, ponieważ zaczął podskakiwać i machać łapką
Jestem taka szczęśliwa!!!!!
Dostałam skierowanie na badania prenatalne. Usg oraz ten cholerny test pappa. Zrobię go, ale na żadną amniopunkcję nie wyrażę zgodny.jangwa_maua, Mama_Mai, lucy1983, Tulisia, DomiBW, anka418, kehlana_miyu, majeczka8, monilia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMysiu na pewno nie będzie żadnych wskazań do amniopunkcji i test wyjdzie bardzo dobrze. Gratuluję udanej wizyty, to zawsze takie miłe słyszeć że wszystko jest super. Ja już odliczam do mojego usg, już niecałe dwa tygodnie.
Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMysiu kochana zrob ten test Pappa dla swietego spokoju, ale sugeruj sie bardziej wynikiem z samego usg ja tak zrobilam
tak poza tym to ciesze sie, ze wizyta udana a twoj maluszek jaki domyslny
Majeczko co u was??? Czekam ciagle na wiadomosc od ciebie :*:*:*Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
U nas po wizycie jest dobrze
Potem poszlam na zakupy, wrocilam i spalam chyba stres mnie zmeczyl..
co u kasi jakie wiesci?
kehlana_miyu, lucy1983, Tulisia, Mysia 15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam wizyte dokladnie za tydzien juz sie nie moge doczekac
Dzieki za wiadomosc Azande tez u nich zamowie, ceny nie sa duzo wyzsze od tych z mojej apteki stacjonarnej ale tu przywioza wszystko do domuWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 09:10
-
No więc relacja z porodówki
Tak jak Wam pisałam, skurcze były już nawet regularne i się wszystko wyciszyło. Parę minut przed 00:00 zaczęły się znowu i jedno spore krwawienie z szyjki, liczyłam je do 3 ale ciągle były nieregularne, aż przyszło kolejne krwawienie.zadzwoniłam do położnej i kazała przyjechać. Po badaniu okazało się, że wchodzimy w poród. Na sali skakalam na piłce, leżałam w wodzie i ciągle masowalam brodawki, bo bez tego skurcze były rzadsze. Okazało się, że poród średnio postępuje. Zdecydowałyśmy że przebojem pęcherz. Jak się wody zaczęły lać to położna krzyczała, gdzie się to wszystko zmieściło skurcze rozpętały se jak szalone, było masakrycznie... Po 7 godzinach było tylko 4 cm rozwarcia, położna powiedziała że idzie 1 cm na godzinę. Więc jak usłyszałam, że jeszcze 6 godzin to poprosiłam o znieczulenie. Teraz myślę że mogłam nie brać, bo za godzinę się wszystko skończyło Podobno super doktor dał, no akcja się nie spowolnila, skurcze nadal bardzo bolały, ale już nie wybieralam się na tamten świat ja niestety miałam tego pecha, że miałam te krzyżowe. Okazało się, że zaraz mogłam przeć. Tutaj już było wyjątkowo szybko i Antek wyskoczył niestety wyszła pierwsza główka, a potem rączka i zrobił jakieś salto podobno, więc mam dwa szwy. Ale przed chwilą była kontrola krocza i powiedziały, że nigdy nie rodziłam oczywiście od razu po wyjęciu dostałam Antka na brzuch, mąż przecial pepowine polezelismy razem, położna skontrolwala moje mycie, żebym nie zemdlala i juz sobie lezymy z Antosiem od tego czasu jutro pewnie wychodzimyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 10:15
lucy1983 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo KkasienkaA to Ty prawdziwa Matka Polka nic tylko dzieci rodzić możecie i z piątkę machnąć Ale fajnie że w miarę oki i dobrze wspominasz poród. Jak już będziecie w domu to będzie super, a mąż jak zniósł, był dzielny? Z położnej jesteś zadowolona?
Mi coś dzisiaj fb nie działa. -
Jedyne co to nie życzę nikomu rodzić w nocy, ja spałam niecałe dwie godziny 22-00 i byłam nad ranem już tak piekielnie zmęczona, że przysypialam na parę sekund między skurczami i błagałam o 5 min przerwy na drzemkę.
Oj mąż dzielny, mówię że miał nie patrzeć, a to on do mnie krzyczał że już główka jest a potem dumnie powiedział Mój Syn chodzi i mówi, że wszystkie dzieci są opuchniete i brzydkie po porodzie, ale nie Antek zakochał się facet
Z położnej bardzo! Doradzała, co ważne to słuchała mnie, czasem poglaskała. Bardzo dbała o nas, ale nie była przy tym zupełnie nachalna. Czasem nas zostawiała na chwilkę oddechu, proponowala różne aktywności, w tym ten tens. Ogólnie super sprawaTulisia, Mysia 15, Mysia 15, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Mysiu gratuluje super udanej wizyty oby tak dalej!!
Azande wyslalam ci wiadomosc bo nie umiem dolaczyc do grupy a moze to fb nawala..nie wiem..prosze sprawdz wiadomosciWiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 11:25
Mysia 15 lubi tę wiadomość