X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana - to brzmi jak dobry plan :) Wspieram Cię całym sercem, żeby się udało :)

    Powiem Ci tak, że przede wszystkim musisz zapomnieć o presji czasu i wieku, ja też bardzo dużo o tym myślałam, że może jestem już za stara na pierwsze dziecko (mam skończone 32 lata), że jak to się wszystko ułoży w pracy (umowa mi wygasa w lutym), czy może najpierw poszukać nowej pracy itd. i powiem ci że to bardzo blokuje i przysparza sporo stresu...
    Z drugiej jednak strony myślę, że jakoś się wszystko musi w końcu ułożyć i że będzie dobrze :) Przestałam się przejmować tak bardzo wiekiem, bo jednak macierzyństwo nie jest zarezerwowane tylko dla młodych kobiet, dookoła mnie widzę wiele młodych mam w moim wieku i dają sobie wspaniale radę i to mnie motywuje :) Pewnie, że ryzyko rośnie, ale myślę, że do 40 spokojnie damy radę urodzić trójeczkę ;) W miarę dobrze znoszę ciążę, nawet w porównaniu do młodych dziewczyn, a to chyba też wynik dbania o siebie, regularnego sportu, ruchu i w miarę dobrego odżywiania, więc to na pewno ci pomoże zajść niedługo w ciążę :) Co trenujesz?
    A kwestia pracy... Pewnie, że to może nieładnie zachodzić w ciążę w nowej pracy, no ale ile masz jeszcze czekać. Pewnie, trzeba pracować i fajnie mieć umowę już na stałe i to najlepszy moment na takie decyzje, ale z drugiej strony ciąża też nie musi do końca oznaczać wyłączenia z życia zawodowego, nawet jeśli masz poronienia za sobą. Owszem, trzeba zwolnić, uważać na siebie, ale głowa nadal dobrze pracuje i co nieco można jeszcze w pracy zrobić, o ile pracodawca jest elastyczny i w miarę wyrozumiały...
    Kochana, więc dasz radę i się nie martw na zapas :)

    Mysia 15, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey

    Kehlana - szkoda wielka szkoda że się nie udało, ale na szczęście masz tą nową pracę więc szybko czas do wiosny zleci Ci, a 30 to jeszcze dobry wiek na staranie się o dziecko, gorzej by było jak byś miała 40 lat, a tak to nie ma się czym stresować, a może spotka Was jakiś kinder surprise?

    Ja wczoraj na zakupach byłam i jak to po zakupach, padnięta potem byłam jak mops. Kupiłam dla Michasia krem do ciała z babydream bo mi jeszcze brakowało, i żel hipoalergiczny bez zapachowy dla siebie, mini szampon do włosów i pomadkę. Także kosmetyczkę mam już spakowaną, dorzucę jeszcze jakieś kosmetyki na sam koniec jak będziemy już jechać i mam gotowe.

    Mamo_Mai - dzisiaj wizyta :) trzymam kciuki i czekam na wieści :)

    Ja mam ogrom ciuchów więc nawet nie staram się policzyć ile sztuk, no ale po dwójce dzieci plus jeszcze dokupiłam trochę nowych i trochę z ciucholandów więc mam aż za dużo, jeszcze siostra mi karton w Niedzielę dała i teraz czeka na mnie kosz ubranek do uprasowania, ale mama to lubi :).

    kehlana_miyu lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i jeszcze miałam napisać że wczoraj w Biedronce u nas był taki zestaw 6 opakowań chusteczek wilgotnych Fitti plus pudełko plastikowe za 19,98 czy 19,99, więc cenowo fajnie wychodzą bo trochę ponad 3,30 zł za opakowanie, a chusteczki dobre, wilgotne, używałam ich z córcią no i na tym blogu Sroka o mają dobra opinię w miarę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande, jak czytam twoje posty o przygotowaniach, to motywujesz mnie do działania ;) Ja mam termin tuż po Tobie, a jeszcze jestem daleko w lesie :/ Ale w sumie zostało mi głównie pranie, prasowanie, przygotowanie torby do szpitala i dużo dużo drobazgów, jeśli chodzi o urządzanie pokoiku...

    Na szczęście teraz jestem trochę więcej w domu, bo mam home office, to może powoli się uda ogarnąć to wszystko :) Wczoraj przyszła kołyska i to chyba był ostatni duży zakup... ufff...

    W piątek i sobotę mamy weekendową szkołę rodzenia :) zobaczymy jak to mój mąż przetrwa ;)

    Miłego dnia! Zabieram się za pracę, póki są siły ;) Dziś mój dzień zaczął się kiepsko, wczoraj prasowałam trochę nasze ubrania i zostawiłam deskę i żelazko bo chciałam dziś dokonczyć i niestety żelazko mi spadło na drewnianą podłogę i zrobiło rysę :( Ehhh, może w czym innym jestem lepsza ;)

  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 21 października 2015, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana, oby tylko nowy pracodawca docenił twoje starania i choć trochę zrozumiał twoją sytuację. Wierzę, że gdy się zresetujecie, to pręciutko wam się uda z Bejbusiem :)

    kehlana_miyu lubi tę wiadomość

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy - bo ja tak ze wszystkim, zawsze wolę wcześniej coś zrobić/załatwić niż czekać na koniec. Na pewno zdążysz ze wszystkim na czas, myślę że tak do Grudnia spokojnie można wszystko organizować, żeby już w Grudniu tylko czekać na poród. :)
    My nie chodziliśmy na szkołę rodzenia ani jak byłam z córcią w ciąży ani teraz, troszkę mi szkoda że nas to minęło. :( W ogóle ostatnio takie mam przemyślenia że z wielu rzeczy musimy rezygnować mieszkając na wsi.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisia już u Ciebie 18 tydzień? czy ty jakoś na przyspieszonym tempie tą ciążę przechodzisz :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 09:04

    lucy1983, kehlana_miyu, Tulisia lubią tę wiadomość

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 21 października 2015, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana również uważam, że masz dobry plan!

    A do wiosny już niedaleko. 30 to nie wiek starczy, więc wszystko jeszcze przed Wami :) Zresztą uważam, że 40 też na rodzenie dzieci nie jest zła. Czasami tak się życie układa, że nie można wcześniej.

    Ale do 40 to pewnie będzie mieć co najmniej dwójeczkę Bobasków- i tego ci życzę Kochana!

    kehlana_miyu, Tulisia, lucy1983 lubią tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 21 października 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mai trzymam kciuki!!!

    Ktoś jeszcze ma wizytę w tym tygodniu?? Przez to choróbsko nie ogarniam wszystkiego. Przepraszam!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze ja, jeszcze ja :) i to już jutro :) ale wiecie to sama wizyta bez USG, no ale zobaczymy jak szyjka, jak małemu serduszko bije, jak wyniki badań, przedłużę zwolnienie i to wsio. :) A USG już w Poniedziałek :)))))) Ciekawa jestem ile Michaś już waży, ciekawe jak Wojtek? Powinni pewnie już koło 2 kg dobijać. :)

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 21 października 2015, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande to już za obydwie wizyty trzymam kciuki!!! I też jestem ciekawa jak Wasze Maluszki!!!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 21 października 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo_Mai, trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę! Azande, za Twoją jutrzejszą i za poniedziałkowe USG też! :)

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 21 października 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande wrote:
    Tulisia już u Ciebie 18 tydzień? czy ty jakoś na przyspieszonym tempie tą ciążę przechodzisz :)
    Rozbawiłaś mnie tym przyspieszonym tempem, ale masz rację: mam takie same odczucia! :) nie wiem kiedy ten czas mija :)
    U mnie jak na razie wszystko w porządku. Wymienialiśmy okna w domu więc jest sporo sprzątania. Wszystko robię powolutku i sprzątam jedno pomieszczenie dziennie więc nie daje mi się to tak bardzo we znaki.
    No i oczywiście wyczekuję z utęsknieniem ruchów Wojtusia. Niby od dwóch dni czuję coś dziwnego (co prawda rzadko, no ale :) ), ale tak jakoś wysoko w okolicach żołądka i nie jestem pewna czy to Wojtuś czy trawiący się obiad :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 13:58

    Mysia 15 lubi tę wiadomość

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po wizycie :)
    Co prawda nie miezylismy Wojtka, wiec nie mam poojecia ile wazy, ale wszystko z nami jest ok.
    Lekarz pobral wymaz na paciorkowca, znow zachwycal sie moim brzuchem :D stwierdzil, ze jest taki ladny :D
    Nastepna wizyta w szpitalu 6.11, a na oddzial klade sie 12.11 :) zostaly mi juz tylko 3 tygodnie na przygotowania ;)
    Lekarz tylko podkreslil, zebym sie nie spodziewala, ze od razu sie na mnie rzuca, zeby malego wyciagnac, ale mowil, ze beda zdecydowanie czesciej mnie badac i kontrolowac mlodego na oddziale

    kehlana_miyu, lucy1983, Mysia 15, jangwa_maua, Tulisia lubią tę wiadomość

  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 21 października 2015, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiu, a jak się dziś czujesz? Lepiej coś?

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisiu zjedz sobie cos slodkiego i polez na plecach, moze wtedy Wojtus sie rozbryka ;)
    I tez mam wrazenie, ze u ciebie wlaczyl sie jakis przyspieszacz czasu :) juz jestes na polmetku :)

    Tulisia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisia - rzeczywiście Ty już prawie na półmetku, jak ten czas leci.... I wspaniale, że nie masz do tej pory żadnych komplkacji :) Ja na takie prawdziwe ruchy czekałam dość długo, bo na początku też nie byłam pewna czy to to... ale tak jakoś od 20-21 tc nie dało się tego pomylić z żołądkiem więc lada moment a poczujesz Wojtusia :)

    Kiedy masz połówkowe?

    Tulisia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Mai - ooo jak dobrze, że u Wojtusia i Ciebie wszystko ok :) Oj to już zaraz się kładziesz na oddział... no ale będziesz na pewno pod dobrą opieką i wszystko pójdzie gładko :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2015, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande - ja też trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i jestem ciekawa jak duży jest teraz Michałek :) na pewno już duży chłopak :)

    Ty to już nie potrzebujesz szkoły rodzenia, a ja nie dość że boję się porodu, to jeszcze tutaj są trochę inne zwyczaje i warunki niż w PL, to wolę się jakoś przygotować... Dobrze, że mąż będzie ze mną, to w razie czego pomoże, też językowo, bo ja w stresie nie wiem czy będę mogła wykrztusić zdanie po niemiecku...

    My też mieszkamy w małym miasteczku i też wszędzie musimy dojeżdżać, ale na szczęście możliwości są, no i ta szkoła rodzenia jest dla mnie za darmo więc warto skorzystać :) Do szpitala, w którym chcę rodzić, mamy 30-40 minut jazdy, ale mam nadzieję, że zdążymy ;)

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 21 października 2015, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mai gratuluję! 3 tygodnie do przyjęcia do szpitala to już naprawdę niedługo, szybko zleci. Dobrze, ponieważ będą Wojtusia monitorować na bieżąco.

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

‹‹ 511 512 513 514 515 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ