Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Tulisia wrote:Azande i jak tam? Dostałaś się na usg?
Monilia, a ty kochana? Byłaś u gina z tą infekcją?
Dzień Doberek
Tulisiu nie poszłam jednak do lekarza, dałam sobie parę dni żeby zobaczyć czy pomoże mi ten MULTIGYN i powiem Wam że normalnie jak ręką odjął, zastosowałam go wczoraj późnym wieczorem bo mężusia do apteki wysłałam, i po paru minutach nie czułam żadnego swędzenia, dzisiaj rano popawiłam i czuje się wyśmienicie. Wczoraj popołudniu już przed zastosowaniem było lepiej nie odczuwałam takiego typowego swędzenia. Zobaczę czy przez weekend mi przejdzie, Jeśli nie to w poniedziałek lecę do gina, ale wydaje mi się że to spokojnie przejdzie, zobaczymy. Dziękuje za pamięć
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Azande wrote:My niedawno wróciliśmy do domu z mężem, jeszcze zajechaliśmy sobie po kebaba,a co niedługo już nie będę mogła takich rzeczy jadać. Misio mój malutki siedzi sobie główko do dołu )), waży wg dzisiejszych pomiarów 2200 gram więc już kawał chłopa z niego. Pani dr powiedziała że już raczej nie przekręci się bo głowa waży sporo więcej od reszty ciała. Co do łożyska to faktycznie jak mi robiła usg przez brzuch to tak wyglądało jak by zakrywało szyjkę, ale zrobiła mi też usg dopochwowe i tam było fajnie widać że jest 2,5 cm nad ujściem szyjki i można spokojnie rodzić sn. Więc jestem zadowolona.
KkasienkaA - mój mąż by pewnie chciał być przy cc ale u nas w szpitalu nie ma takiej możliwości.
Azande gratuluje super wiadomości, synuś rośnie jak na droźdźach super.
Masz już może wyznaczony termin cc ????
Z ostatniego mojego USG wyszło że kruszynka jest starsza i teraz termin mam na 4.05 ciekawe czy uda mi się urodzić w kwietniu, żeby nie zawalić tej komunii. Bliżej porodu będę potrzebowała waszych rad jak maleństwu pomóc przyspieszyć przyjście na świat
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny ślicznie, odetchnęłam z ulgą po tej wizycie, znowu mam nadzieję że jednak będzie wszystko dobrze.
Widzicie jaka różnica w pomiarach, dwa tyg temu ważył 1700 gram niecałe, a wczoraj ponad 2200, wątpię żeby przybrał 500 gram przez dwa tygodnie, myślę że to różnica ze względu na osobę która robiła badanie i na sprzęt. Ja bardziej ufam tym wczorajszym pomiarom bo tak Pani dr z córcią wyliczyła mi wagę idealnie do porodu.
Dzisiaj mnie coś dziwnie w krzyżu boli, chyba Misio na jakiś nerw tam uciska.
Monilla -fajnie że infekcja przechodzi, na pewno możesz odetchnąć z ulgą teraz. Ja nie mam terminu na cc, mam nadzieję że uda mi się urodzić sn.monilia84 lubi tę wiadomość
-
Weszłam na chwilę na wątek: Ciąża po poronieniu- co za straszne miejsce! Jakie okropne wpisy, ile nieżyczliwości, obrażanie drugich osób. Nie mieści mi się to w głowie. Tylko żal mi dziewczyn, które po swojej stracie tam wejdą, aby znaleźć pocieszenie, a przeczytają wyzwiska, wyśmiewanie się z kogoś kto boi się o swoją ciążę i jest nazwany głupkiem. Nie rozumiem tego.
-
Dlatego ja praktycznie nie zaglądam na inne wątki, bo tylko ten jest wyjątkowy no ludzie niestety potrafią być bezduszni ... a jeszcze to takie miejsce, że dziewczyny są po stratach i same powinny zrozumieć drugą ... ech...
monilia84 lubi tę wiadomość
-
Mysia 15 wrote:Kehlana Kochana co u Ciebie? Remont skończyłaś? Na pewno mieszkanko wyszło prześliczne. Jeszcze w kamienicy to są pewnie wysokie pokoje? Bardzo mi się takie podobają! Kiedy zaczynasz nową pracę?
Mysiu, dziękuję za pamięć! :* Pracę zaczynam w poniedziałek, zobaczymy jak będzie A remont, alleluja, skończyliśmy wczoraj!!! Teraz jeszcze tylko ustawianie mebli, dokupienie paru drobiazgów, no i niestety sprzątnie po remoncie i układanie wszystkiego w szafach.
A tu zdjęcie sypialni po remoncie, ale jeszcze bez mebli (pokój ma 3 metry wysokości):
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 16:48
Mysia 15, jangwa_maua, KkasienkaA, Tulisia, Mama_Mai, DomiBW, pszczoła10, lucy1983 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Kehlana, ale piękna sypialnia!!!!! I taka wysoka- ale zazdroszczę!!! Namęczyliście się z remontem, ale efekt oszałamiający- sypialnia prześliczna to i reszta mieszkania musi być równie piękna. Jeszcze jak przyjdą meble efekt będzie wspaniały.
Ale sprzątania po remoncie nie zazdroszczę- tej części remontów nie lubię najbardziej.
Trzymam kciuki za poniedziałek. Napisz koniecznie, proszę, jak Ci minął pierwszy dzień w pracy.kehlana_miyu lubi tę wiadomość
-
kehlana_miyu wrote:A co do innych wątków to mi się jeszcze podoba na wrześnióweczkach i na aniołkowych mamach, ale na ciąży po poronieniu bywa strasznie... Bardzo się cieszę, że to tutaj trafiłam
Tak czasami czytam te obydwa wątki i faktycznie nie ma tam zawiści, obrażania, a jest autentyczne wsparcie. Czytam też czasami fioletową stronę, ale nie udzielam się tam. Może i jest tam fajnie, ale mnie zraził brak wyczucia, autentycznego współczucia i takiej głębszej refleksji niektórych dziewczyn. Kilka dziewczyn straciło tam swoje maleństwa i mnie razi ogromnie gdy ktoś pisze na wieść o starcie w jednej linijce: "Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty" i w tym samym poście linijkę niżej: "Jadłam dzisiaj na obiad schabowego z kapustą. Ale mam wzdęcia." Lub pisze coś w tym rodzaju o sobie, ciąży, zakupach itd. Dla mnie to nie do przyjęcia. To pokazanie dobitne, że nic nie obchodzi mnie ta strata piszę wyrazy współczucia ponieważ tak wypada. A powinno się trochę wątek wyciszyć- chociaż na chwilę, żeby osobie, która przeżywa ogromną stratę dać wsparcie, pokazać, że naprawdę o niej myślimy.
Nie wiem może jestem przewrażliwiona, ale tak myślę. Tak według mnie jest w porządku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 18:47
-
kehlana_miyu - ale cudowna sypialnia !! Teraz macie gdzie pracować nad Maluszkiem Hihi oby owocnie . To teraz weekend na porządkowaniu i ustawianiu mebli, a w poniedziałek do nowej pracy. Może to będzie taki nowy etap w Twoim życiu i pojawi się w nim malutki człowieczek . Daj znac koniecznie jak minął pierwszy dzień
kehlana_miyu, Tulisia lubią tę wiadomość
-
Monilia, fajnie że infekcja przechodzi wiem jaka to ulga.
Azande, od razu widać że się podbudowałaś i naprawdę się cieszę że jest ogromna szansa na poród fizjologiczny
Kehlana, powiem jedno na widok twojej sypialni: wow, ale czad jest taka przestrzenna
Ja już jestem po połówkowym usg. Wszystko jest w porządku, maluszek jest zdrowy i z usg wychodzi że jest o tydzień starszy niż wynika to z daty OM. Nie zapytałam jednak o wagę itd. ponieważ pan doktor zakomunikował mi że będzie DZIEWUSZKA! byłam tak zaskoczona, że na początku mi mowę odjęło, a resztę wizyty i całą drogę powrotną się prześmiałam tak jak mówiłam jest mi obojętna płeć dziecka, bo starałam się o dziecko a nie o chłopca lub dziewczynkę i jestem szczęśliwa i mąż też. najważniejsze że jest zdrowe. Mam już tylko nadzieję, że na następnej wizycie za miesiąc już naprawdę płeć się nie zmieni do tej pory jak o tym myślę, to się śmieję
Zastanawiam się teraz jak my jej damy na imię?Mysia 15, kehlana_miyu, DomiBW, monilia84, lucy1983, anka418 lubią tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.