X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz nie dostrzegl zadnych nieprawidlowosci ale profilaktycznie kazal echo serducha zrobic. A i mam fotke siusiaczka :) fajnych fotek nie mam bo tak sie ulożyl glówja do dolu ze nie dal sobie fotki zrobić :) Waży 200g <3

    Mysia 15, DomiBW, lucy1983, pszczoła10, Tulisia lubią tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilia - gratulacje, widzisz mówiłyśmy że będzie wszystko dobrze, super że córcia się ucieszyła :)

    Mysia, Monilia - macie zakaz panikowania niepotrzebnego od dzisiaj, tylko cieszyć się :)

    Mysia 15, monilia84, lucy1983 lubią tę wiadomość

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję i tak bardzo się cieszę!!!! Wiedziałam, że Twój synuś jest zdrowy!!! :D :D :D

    Wspaniała wiadomość Słońce! Jak ja bym chciała też taką usłyszeć.

    monilia84 lubi tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia na pewno będzie wspaniałą starszą siostrą! Teraz jak już wie to pewnie nie będzie mogła doczekać się braciszka!

    monilia84 lubi tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilia tak się ciesze!! :) gratuluję Kochana, cudowna wiadomość :* niech synio dalej zdrowo rośnie :)

    Mysiu Ty też tak dobra wiadomość usłyszysz :* Jestem tego pewna :)

    My juz po szczepieniu. Malutka jeszcze nigdy tak nie płakała :( tulilam ja z całej siły, mój okruszka kochany. Dostalysmy skierowanie do neurologa i okulisty. Okulista bo od urodzenia ropieja jej oczka. Raz mniej raz bardziej ale sprawdzić trzeba. A neurolog bo pediatra stwierdziła napięcie mięśni. Przy lezeniu na boku Kornelia odchyla mocno główkę do tylu. Martwię się tym. Spróbuję jaj najszybciej zapisać się prywatnie do lekarza.

    Nasza myszka waży 5150g i mierzy 65 cm :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 20:46

    monilia84, Mysia 15 lubią tę wiadomość

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiu na pewno kochana uslyszysz ;)
    Bedziemy razem cieszyly sie i opowiadaly jak rosna nasze synusie chyba ze u Ciebie odpadnie siusiaczek i bedzie pipcia :)
    Pszczółko szczepienie to ciezkie przezycie dla rodziców, pamietam jak z Klaudia chodzilam i trzeba ja mocno bylo trzymac zeby dala sobie dac te szczepionke.
    U nas tak jest ze sluzba zdrowia że ze wzgledu na terminy trzeba prywatnie chodzic :( Na pewno bedzie dobrze z malutka Pszczółeczko ;) a rośnie jak na drożdżach :)

    pszczoła10, Mysia 15 lubią tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisia wrote:
    Truskaweczko, ja wiem że się łatwo mówi ale kochana uważaj na siebie! Ja bym na twoim miejscu jak tylko dostaniesz potwierdzenie od gina, to bym powiedziała w pracy. Musi być wszystko dobrze ale czasem trzeba szczęściu dopomóc i niepotrzebnie nie ryzykować.
    I bardzo fajnie że mąż szczęśliwy :) Może uda mu się zmotywować i rzucic palenie już teraz? :)


    BARDZO BYM CHCIAŁA, ALE PRZEZ MOJE OSTATNIE NERWY SIĘ CAŁY CZAS KŁÓCIMY, CHYBA MI HORMONY WARIUJĄ ;)

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lucy1983 wrote:
    Wczoraj miałam taki dobry dzień a dziś niestety nie mogę spać od 4 rano... Synuś mnie trenuje :) dziś zaczynamy 37 tc, oby tylko go skończyć w dwupaku a potem mogę już rodzić bo donoszona ;)

    Truskaweczko - dbaj teraz o siebie, bo niestety często w początkach ciąży odporność spada do 0... Weź chociaż ze 2-3 dni zwolnienia od rodzinnego i nie przejmuj się ci powiedzą w pracy... Ja pierwszy miesiąc ,świadomej' ciąży byłam prawie non stop chora - albo biegunka albo przeziębienie i jak ja się wtedy bałam o groszeczka... Na szczęście wszystko przetrwał :) Azande ci zrobiła dobrą listę ,domowych' spisobów na przeziębienie... Ja bym jeszcze dodała inhalacje z wody z solą morską i naświetlania lampą na podczerwień... Aaaa i na wzmocnienie odporności bardzo dobre są preparaty z cynkiem i wit. C - mi taka kuracja pomogła i od tamtego czasu praktycznie nie chorowałam... Trzymam kciuki :)

    Jangwa - coś się dzieje w sprawie porodu??? Trzymam mocno kciuki za Was :)

    Miłego dnia dziewczynki!

    Ja piję jeszcze melisę i mam nadzieję, że zgaga trochę ustąpi i jeszcze pośpię troszkę ;)

    Wczoraj dostaliśmy zdjęcia z naszej sesji brzuszkowej ale na razie tylko w wersji online, jak dostanę zdjęcia na dvd to wrzucę coś na fb.


    teraz odczytałam, bo grypa przeszła to zaczeła się na zmiane biegunka z bólami żołądka, i te bóle takie nieprzyjemne, aż mnie skręca...
    jak nie urok to sracz**
    nic jeść nie mogę, jak chciałąm schudnąc to ciężko, teraz jeść nie mogę przez żołądek, źle się jakoś czuję, nie wiem co mi jest.


    chętnie bym ze 3 dni wziełą l4...ale nie w tym tygodniu...
    robię wycieczkę dla dzieciaków i bezemnie nie wiem czy by pojechali, wszystko biorę na siebie, wszystkim się zajmuje a potem padam na pysk, i musiałabym tłumaczyć w nieskończoność i nadzorować wszystko zdalnie i tak...
    w zeszłym roku poszłam na l4 wiec musiałam codziennie do szkoły lecieć i pomagać, załątwiać, zamawiać, dzwonić, dopiero po poronieniu się lekko odciełąm od nich...
    Wolę na razie pracować i udawać, że jest ok, w okolicach 3 miesiąca się przyznam najwyżej, żebym fizycznie nie pracowała już.

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monila świetne wieści :)

    Mój Wojtuś właśnie usypia mi na rękach <3 troszkę się ponapinal, zrobil kupkę, obsiusial caly pajac :D jest naprawde wspaniale u nas dziewczyny :) i wiecie co?? Dopiero teraz malymi kroczkami dociera do mnie to, ze mam dziecko!!!! Do tej pory to miałam wrażenie, ze patrzę z boku na kogoś innego a teraz tak sobie siedzę z maluszkiem na rękach i mam lzy w oczach :) i tak strasznie tesknie za Majeczka <3 <3 <3
    Ale gdyby nie to, co nas spotkalo nie miałabym tego okruszka na rękach...
    Warto bylo przejść przez to wszystko dla tej chwili <3

    lucy1983, DomiBW, monilia84, KkasienkaA, Mysia 15, majeczka8 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 grudnia 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilia ❤️ cudowne wiadomości :) jak się cieszę że syneczek zdrowo rośnie :) a Klaudia na pewno będzie wspaniałą starszą siostrą. I od teraz tylko pozytywne myślenie!

    Azande jakie dobre wiadomości z twojej wizyty!!! No to jeszcze chwilka i będziecie się cieszyć z Michałka :) Ja już też powoli nie mogę się doczekać aż już będziemy w trójeczkę :)

    Kierzynka - a jak u Ciebie? Bo twój termin tuż tuż :) odezwij się tutaj albo chociaż na fb.

    Mysiu - jak masz te zawroty głowy to może to od niskiego ciśnienia... Pijesz czasem kawę z mlekiem albo czarną herbatę? Może jak masz niskie ciśnienie to może by ci to pomogło?

    monilia84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jangwa - co u Ciebie??? Meldunku brak więc trzymam kciuki za to żebyś już trzymała Maję w ramionach :)

    Miłego dnia dziewczynki!!!

    Ja zabieram się za prasowanie i dopakowywuję torbę szpitalną...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczoła - napięcie mięśniowe jest bardzo częste u takich małych dzieci, nie martw się to nic groźnego, dobrze że pediatra to zauważyła i skierowała Was do neurologa, jeśli potwierdzi jej diagnozę to będziecie jeździły na rehabilitację i sama będziesz z Kornelką w domu ćwiczyć i szybko się te mięśnie wyrobią i będzie oki.

    Ja dzisiaj w ramach przyspieszenia porodu biorę się za porządki w łazience już takie generalne, spróbowaliśmy też z mężem przytulanek i jest oki, nie przeszkadzają te żylaki więc będziemy działać chociaż raz dziennie, mąż się cieszy jak dziecko :). Po porodzie będzie przynajmniej 6 tyg abstynencji. :)

    Tulisia, lucy1983, Mysia 15 lubią tę wiadomość

  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Azande, mam nadzieje ze szybko to wyeliminujemy.
    Jestem w szoku, spojrzalam na Twoj suwaczek, Ty tez juz lada dzień będziesz rodzic! O kurcze to teraz będzie rodził się dzieciaczek za dzieciaczkiem :) super. A jak Marysia? Nie może się doczekać braciszka? :)

    Jangwa właśnie jak tam? Mam nadzieje ze mamy już kolejna księżniczkę na świecie :)

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilko, to cudowne wiadomości :) i kochana nie martw się na przyszłość tak bardzo. Twój synuś jest zdrowy i na pewno już tak zostanie :)

    Mysiu ty tez usłyszysz takie piękne wiadomości jak monilka :) nawet nie myśl inaczej :)

    Pszczoła, synkowi mojej siostry też ropieje oczko praktycznie od urodzenia. Chodziła po kilku okulistach, próbowali zwalczyć infekcję antybiotykami. Na trochę pomagało ale niestety znowu wracało. I teraz w poniedziałek ma zabieg przepychania kanalików łzowych. Podobno jest to rutynowy zabieg, wszystko dzieje się szybko i bez bólu dla malucha więc jesteśmy dobrej myśli. I ty kochana nie martw się tak bardzo. Ropiejące oczka u takich maluszków są częste, ale fajnie że są na to sposoby :)

    Mysia 15, monilia84 lubią tę wiadomość

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie już bliżej niż dalej to fakt, tak się cieszę że już niedługo przytulę mojego syneczka, bardzo na niego czekam. Widzę oczyma wyobraźni naszą rodzinkę w święta, przy choince jak sobie śpiewamy kolędy we czwórkę już. Mąż bardzo lubi śpiewać kolędy i z córcią dużo śpiewaliśmy w tamtym roku, a w tym jeszcze będzie fajniej. Marysia bardzo się cieszy na braciszka, ciągle się przytula i całuje brzuszek i mówi wychodź już Michałku do nas. Martwi się też czy nie będzie mnie bolało jak pan doktor będzie wyjmował Michałka. Bo powiedzieliśmy jej że pan doktor zrobi dziurkę i wymnie Michałka z brzuszka. Czuję ruchy Michasia wyraźnie i mnie to uspokaja bo wiem że z nim wszystko dobrze, ale czekam też z niecierpliwością na jakieś skurcze czy coś. Na razie cisza u mnie, wczoraj dwa bolesne skurcze po południ i do tej pory nic więcej.

    Mysia 15 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande no to pracujcie ładnie :) My z mężem też nie unikamy przytulanek, ale codziennie to na razie za dużo dla mojego biednego zmęczonego męża ;) Ale uważaj z tym sprzątaniem żebyś się nie zamęczyła... Ja za to od wczoraj piję herbatkę z liści malin, ale tylko jedną dziennie, bo jeszcze chcę trochę wytrzymać :)

  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande ja zakochałam się w octanisepcie, ale to inna sprawa :D Ale nie wyobrażam sobie suchymi wacikami... Tam zbiera się i zasycha krew, więc co suchy wacik pomoże... A poza tym trzeć suchym to podrażni skórkę :( A octenisept też jest antybakteryjny. Hehehe Kochana działajcie działajcie :D

    Monilia jeszcze raz gratuluję :D

    Pszczoła Kochana współczuję szczepienia, dobrze że już po :( A co do neurologa to my dziś też idziemy prywatnie (podobno na NZF 3 miesiące czekania u nas). Chciałam iść na wizytę, żeby powiedziała czy na pewno możemy szczepić, a doszło to że Antek jak leży na brzuchu to zbiera rączki wzdłuż ciała. Ostatnio jak byliśmy z katarem to pediatra powiedziała, że jak tak dalej będzie to konsultacja u neurologa, więc już pójdziemy. Kochana będzie dobrze, ważne że jest to zauważone i będzie szybka interwencja :)

    Oj Truskaweczko nasza dbaj o Was!!!! :)

    Mamo Mai Kochana łap chwilę, bo tak szybko ulatują, że szok! <3 <3 <3

    monilia84 lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pszczoła10 wrote:
    Monilia tak się ciesze!! :) gratuluję Kochana, cudowna wiadomość :* niech synio dalej zdrowo rośnie :)

    Mysiu Ty też tak dobra wiadomość usłyszysz :* Jestem tego pewna :)

    My juz po szczepieniu. Malutka jeszcze nigdy tak nie płakała :( tulilam ja z całej siły, mój okruszka kochany. Dostalysmy skierowanie do neurologa i okulisty. Okulista bo od urodzenia ropieja jej oczka. Raz mniej raz bardziej ale sprawdzić trzeba. A neurolog bo pediatra stwierdziła napięcie mięśni. Przy lezeniu na boku Kornelia odchyla mocno główkę do tylu. Martwię się tym. Spróbuję jaj najszybciej zapisać się prywatnie do lekarza.

    Nasza myszka waży 5150g i mierzy 65 cm :)

    Tak mi przykro. te szczepienia są okropne, a Maluszki tak płaczą i pewnie zastanawiają się dlaczego robimy im taką krzywdę.

    Bardzo dobrze, że lekarka tak szybko zauważyła napięcie u Malutkiej. Jeżeli skierują Was na rehabilitacje to myślę, że szybko pomoże. Ja nie miałam takiego szczęścia. Sama u Julii zauważyłam nieprawidłowości dopiero w 10 miesiącu i zaczęłyśmy ćwiczyć metodą Vojty ( nawiasem mówiąc okropne ćwiczenia) trochę nam zeszło, ale pomogło i Jula jest dzisiaj zdrowa. U Was na pewno pójdzie to szybciej, ponieważ bardzo wcześnie zauważono nieprawidłowość.
    Kochana będzie dobrze tylko trzeba szybko działać!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy piję taką bardzie zbożówkę oraz czarną herbatę. Zawroty mam zawsze rano potem przechodzą. Może to faktycznie niskie ciśnienie- zawsze miałam z tym problem.

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 4 grudnia 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj poczułam pierwszy raz takie mocne kopniaczki od mojego Maleństwa!!!! <3 Nie żadne bulgotania tylko solidne kopniaki, które można było wyczuć przez brzuch jak położyłam rękę!!! To uczucie, którego nie można nazwać słowami- mnie ich brakuje! Po prostu fantastyczne :D :D :D

    KkasienkaA, lucy1983, Tulisia, majeczka8, monilia84 lubią tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

‹‹ 562 563 564 565 566 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ