Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
lucy1983 wrote:Witajcie dziewczynki
Truskaweczko ty naprawdę musisz troszkę przystopować, bo ciąża to nie żarty, zwłaszcza na początku można sobie bardzo zaszkodzić takimi akrobacjami co ty wyprawiasz...
Na biegunkę kup sobie probiotyk i jeszcze węgiel albo taki preparat z ziemią okrzemkową w ciąży można brać. Mnie na początku biegunka męczyła dobre 2 tygodnie, więc spróbowałam wszystkiego i dopiero te probiotyki pomogły... I marsz do łóżka, masz urodziny to sobie zażycz trochę relaksu i spokoju, a ciuchy to w tym wypadku drugorzędna sprawa moim zdaniem...
No i mamy nową kruszynkę na świecie Zajrzyjcie na fb.
Dzięki za podpowiedzi
Wypróbuje wszystkiego, żeby sobie pomóc
Dajesz mi nadzieję, że jeszcze te biegunki to nie koniec, bo martwi mnie to, ale wiem, że nie mam do końca wpływu na to czy na pewno wszystko bedzie dobrze
Ciuchy - wiem, to jak najbardziej drugorzędna sprawa, ale musiałam na wesele kupić sobie, córce i mamie doradzać po 2 sukienki, a przy okazji zaszalałam, ale teraz chcę przystopować bo dzidzia jest najważniejsza. Jeszcze mama chce, żebym z nią po ciuchy szła, po buty, po wszystko, na weselu mam być kierowca - wszyscy inni będa pić a ja ich wozić, nie lubię tak...dopiero bedzie 9 tydzień, wiec nikomu nie powiem jeszcze z rodziny, bo to za wcześnie, poczekam do 14-go tygodnia, bo ten termin dla mnie jest ciężki, chyba, że musiałabym do lekarza iść i jakieś L4 dostanę, to się wszystko wydałoby bo w pracy plotkary na czele z dyrekcją okropne...
Jak będzie to będzie byleby dobrze było
Kupie specyfiki polecone przez Ciebie i będe się kurować
-
Azande wrote:Truskaweczko - uważaj na siebie tak jak dziewczyny piszą, pierwszy trymestr jest bardzo ważny bo wtedy się kształtują wszystkie narządy i dziecko bardzo intensywnie się rozwija, ale wierzę że będzie wszystko dobrze u Was i przejdą Ci te choroby. Mi na biegunkę smecta pomaga zawsze ale nie wiem czy można ją w ciąży brać.
Dzięki za podpowiedź. -
Kehlana nawet tak nie myśl, że nie będziesz mamą! Będziesz i to wspaniałą! Ja trzymam kciuki bardzo mocno za Twoją Kropusię! I pojawi się ona prędzej czy później. Ja z całego serca życzę Ci, żeby wcześniej.
-
nick nieaktualny
-
Mysiu to mamy taki sam termin porodu ja mam taki z OM czasem 7.05 kazdy inaczej liczy Takze mi tez Tulisiu mozesz poprawic
Udanych Mikołajek
Lucy i Azande fajnie ze za chwilke Wy juz tez bedziecie tulily swoje skarby Pozniej Tulisia Leci Wam tak szybciutkoMysia 15, Tulisia, lucy1983 lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Monilla nam też szybko zleci. Zobacz już mamy 18 tc- no przepraszam Ty już 19 tc A niedawno stresowałyśmy się obydwie czy usłyszymy serduszko.
Lekarz wyliczył mi termin porodu na 11.05. Belly na 08.05. a jak będzie to zobaczymy.
Kacperek to śliczne imię!! Też zastanawialiśmy się nad nim, ponieważ bardzo nam się podoba.monilia84 lubi tę wiadomość
-
Azande wrote:Oczywiści Mysiu że już najwyższy czas
Wiecie zestresowałam się bo mi wyskoczyła opryszczka na ustach, kurde. W Poniedziałek przejdę się do rodzinnego,oby mi to szybko zeszło.
Napisz koniecznie co powiedział lekarz po tej wizycie odnośnie opryszczki. Ciekawa jestem.
Ja w poprzedniej ciąży przez 12 tyg miałam 3 razy na ustach aż, tak mi odporność spadła! -
Hejka
Co do imienia to było parę typów i siostrzyczka wybrała ostatecznie Kacperka jeszcze nad drugim myśli ehhehe ale Kacperek już jest oficjalnie i ciągle do niego mówi co tam Kacperek, jest przeszczęśliwa. Wczoraj byliśmy u teściowej i też jej powiedzieliśmy o ciąży, bo podejrzewali ale się bali zapytać.
U mnie ostatnio taki stresik się pojawił, wiem głupia jestem bo nie czuje ruchów małego, tzn czasem coś mi tam się poruszy ale tak jak ty Mysiu kopniaków nie czuje jeszcze. Do tego na USG lekarz wpisał w kolumnie ruchów: rzadkie. I oczywiście ja już wydygana, bo rzeczywiście to moje dziecko z reguły na USG śpi albo lekko się tylko rusza. Ciągle sprawdzam czy coś czuć jak leżę, czy on kopie czy nie a tu nic. Wiem, że to dopiero 18+2 czyli dość wcześnie. Nie pamiętam kiedy z Wikusią zaczęły mi się kopniaki, nie zapisałam sobie tego. Mam filmik z Wiki ze stycznia to falował mi ślicznie brzuszek, pod koniec miesiąca i wtedy na USG połówkowym 19.01 Wiki ostro kopała. W kolejnej ciąży niby szybciej można wyczuć ruchy, ale .......
Czekam na to aż zacznie mnie tak mocno walić że go poczujeMysia 15 lubi tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
monilia84 wrote:Mysiu to mamy taki sam termin porodu ja mam taki z OM czasem 7.05 kazdy inaczej liczy Takze mi tez Tulisiu mozesz poprawic
Udanych Mikołajek
Lucy i Azande fajnie ze za chwilke Wy juz tez bedziecie tulily swoje skarby Pozniej Tulisia Leci Wam tak szybciutkoMysia 15, pszczoła10 lubią tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualnyhey
Tulisia u Ciebie już 26 tydzień to już sporo po połowie Czas bardzo szybko leci.
Ja byłam u rodzinnego, powiedział że mogę smarować hacovirem, tormentiolem i że to pewnie osłabienie bo tym lekkim przeziębieniu które miałam ostatnio. Kazał się zgłosić gdybym zaczęła gorączkować albo jak by opryszczka pojawiła się na narządach rodnych bo to wtedy problem. Ale mam nadzieję że mi szybko przejdzie bo jak ja pojadę rodzić z opryszczką.
Monilia - ja z córcią poczułam ruchy bardzo późno na pewno sporo po 20 tygodniu.monilia84 lubi tę wiadomość
-
Azande wrote:hey
Tulisia u Ciebie już 26 tydzień to już sporo po połowie Czas bardzo szybko leci.
Ja byłam u rodzinnego, powiedział że mogę smarować hacovirem, tormentiolem i że to pewnie osłabienie bo tym lekkim przeziębieniu które miałam ostatnio. Kazał się zgłosić gdybym zaczęła gorączkować albo jak by opryszczka pojawiła się na narządach rodnych bo to wtedy problem. Ale mam nadzieję że mi szybko przejdzie bo jak ja pojadę rodzić z opryszczką.
Monilia - ja z córcią poczułam ruchy bardzo późno na pewno sporo po 20 tygodniu.
Jezeli masz przeciwciała na herpes to nie masz sie czym martwic, pytalam ginekologa
No i nie wycieraj buzi tym samym ręcznikiem co narządów plciowych, najlepiej ręcznikami papierowymi. Może troche przesadzone ale wolałam dmuchać na zimne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 10:12
Mysia 15 lubi tę wiadomość
Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;* -
Kehlana ja tak czytam Twój post i sobie myślę, ojej do lutego... ale jakie ojej?? Przecież luty już za chwilę! Kochana my ciągle będziemy z Tobą! Przygotujecie się dobrze i zaraz się uda
Lucy ja Cotton Ballsy polecam! Wstawiałam Wam na fb zdjęcie, mamy nad moim łóżkiem i w nocy ich używamy. Nie dość, że Antek uwielbia na nie patrzeć i w dzień i w nocy to jeszcze dają delikatne światło, więc nie razi w oczy, a mogę go np przewinąć
Azande mi kazali brać heviran... No kurcze dobrze, jakby Ci do porodu przeszła. To straszne dziadostwo jest!!! Ja dawno nie miałam (tfu tfu) ale Antosia w usta nie całuję, bo można zarazić, a wtedy to już tragedia. No i jak miałam w ciąży to ciągle ciągle myłam ręce! Przed skorzystaniem z toalety, po, jak tylko dotknęłam się w okolicy ust Bo właśnie bałam się, że przeniosę. A miałam chyba 3 razy w ciąży teraz. No i użwałam plasterków. Polecam szczerze, bo chronią przed roznoszeniem się, a i leczą od razu. Kilka dni i nie ma śladu po bąbelkach
monilia84 mam nadzieję, ze szybko Maluch zacznie Cię kopać i nie będziesz się denerwowała... Widzisz no każdy Dzidziuś jest inny, może Twój będzie spokojniutki Mojego na USG wyzywali od dywersantów i nie mogli przeprowadzić badania, więc chyba u Ciebie lepiej
monilia84 lubi tę wiadomość
-
Monilko ja też nie czuję ruchów cały czas. Wtedy czułam takie mocne kopniaczki, potem była cisza, teraz czuję czasami raz mocniej raz słabiutko, ale jest dzień, że w ogóle nie czuję.
Każda Dzidzia jest inna i każda ciąża. Jeszcze jest wcześnie na solidne kopniaczki i dlatego ja się nie przejmuję gdy nie czuję. Mnie jest o tyle może łatwiej, że mam detektor i sprawdzam co jakiś czas tętno.
Na pewno już niedługo poczujemy solidne ruchy naszych Dzieciaczków. A na wizycie możesz zapytać lekarza o ten wpis o rzadkich ruchach. Ale myślę, że po prostu każda Dzidzia ma inny temperament i nie każda lubi ruszać się jak szalona. -
Tulisia wrote:To ja rodzę po Lucy i Azande?! O Matko jedyna!
Tulisiu Kochana właśnie Ty jesteś następna w kolejce!
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Ależ jestem ciekawa czy nadal będzie dziewczynka czy jednak chłopczyk?!
Wreszcie ruszy u ciebie pewnie szał zakupowy gdy płeć się potwierdzi!!pszczoła10 lubi tę wiadomość
-
Dzięki za wsparcie, dziewczyny! Czasami łapią mnie takie minorowe nastroje, ale ogólnie odkąd wyciągnęłam się z depresji, jest u mnie dużo lepiej Zazwyczaj wierzę, że jeszcze wszystko się u nas ułoży
A a propos przerwy w staraniach... Wczoraj zaszaleliśmy bez zabezpieczenia, bo taki nas nastrój dopadł, że nie chciało nam się prezerwatyw po szufladach szukać Powinnam mieć chyba dzisiaj owulację, więc kto wie, czy nie zrobiliśmy sobie niespodzianki na święta Jak Wam mówiłam, powinnam schudnąć i poczekać na stałą umowę, ale wczoraj stwierdziliśmy, że nam wszystkie racjonalne względy wiszą.
Chyba przestaniemy się zabezpieczać na dobre, skoro i tak średnio nam to wychodzi... Wiemy, że lepiej byłoby odczekać, ale oboje bardzo chcemy dziecka. Jak zajdę w ciążę to się będziemy martwić jak ogarnąć temat mojej pracy, a co do nadwagi, to z większą dziewczyny zachodzą i rodzą. Przynajmniej tak sobie dzisiaj powtarzamMysia 15 lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
lucy1983 wrote:
Kehlana nie możesz się smucić, w Waszej sytuacji na pewno lepiej wszystko sprawdzić i po prostu próbować... Wierzę że sie Wam uda i niedługo będziesz w ciąży... Wszystko powolutku. W ogóle jaki jest teraz stan rzeczy i lekarski punkt widzenia jeśli chodzi o Wasze starania? Musisz jeszcze robić jakieś badania czy macie zielone światełko? Wybacz, jeśli o tym już pisałaś, ja ostatnio mam dziurę w głowie...
Lucy, mamy zielone światło. Zrobiłam badania na bakterie i wirusy, zespół antyfosfolipidowy, histeroskopię, kwas foliowy, badania genetyczne i nasze kariotypy. Wszystko w normie. Moja lekarka uznała, że na razie nie ma sensu iść w dalszą diagnostykę, a upłynęło dość czasu od ostatniego poronienia, żeby organizm się spokojnie zregenerował. Ciążę będę miała na lekach - luteina, acard, nad clexane jeszcze myśli, bo z wyników nie wyszły mi wskazania, więc najwyżej profilaktycznie ze względu na moją historię. Ale ta nasza przerwa teraz (jakkolwiek kiepsko nam wychodzi ) to tylko ze względu na moją zmianę pracy. Tą nadwagę sama sobie dorzuciłam, bo trochę boję się, jak mój kręgosłup zniesie dodanie do tego jeszcze kilogramów ciążowych.Mysia 15, lucy1983 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015